FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 334, 335, 336 ... 531, 532, 533  Następny
  Co w tej chwili oglądacie - edycja druga
Wersja do druku
Easnadh Płeć:Kobieta
a wee fire


Dołączyła: 27 Cze 2008
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 23-02-2012, 13:35   

Gyo

Gdzieś w połowie stwierdziłam, że warto byłoby sobie zrobić obiad. Zrobiłam. I go nie zjadłam, bo zaczęło mi się robić niedobrze.

Obrzydliwie dobry film.

_________________

I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood.
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Urawa Płeć:Mężczyzna
Keszysta


Dołączył: 16 Paź 2010
Status: offline
PostWysłany: 23-02-2012, 13:56   

Easnadh napisał/a:
Gyo

Gdzieś w połowie stwierdziłam, że warto byłoby sobie zrobić obiad. Zrobiłam. I go nie zjadłam, bo zaczęło mi się robić niedobrze.

Obrzydliwie dobry film.

Pisząc recenzję zasugerowałem zdecydowanie czytelnikom oglądanie go przed posiłkiem, a nie w trakcie lub po. Owszem, udała się twórcom rzadka dziś sztuka wzbudzania u widza tego rodzaju emocji, co rzadkie.

_________________
http://www.nationstates.net/nation=leslau
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora
Enevi Płeć:Kobieta
苹果


Dołączyła: 20 Lut 2006
Skąd: 波伦
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 23-02-2012, 21:25   

Gyo

Owszem, było to obrzydliwe, ale nie było aż tak tragicznie. Nie wiem jakim cudem twórcy byli w stanie z tak głupiej mangi stworzyć coś, co dało się obejrzeć. W moim przypadku chyba czynnikiem decydującym było odwrócenie ról z mangi i to, że Kaori miała osobowość. Fakt, film nadal jest absurdalny, ale wystarczy wyłączyć mózg i oglądać. Ot, dziwadło, gdy ma się ochotę na coś innego. W kwestii okropności chyba znacznie bardziej przemawiają do mnie zdjęcia i prawdziwe filmy.

_________________

吾輩は王獣である。名前はまだ無い。

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
kokodin Płeć:Mężczyzna
evilest fangirl inside


Dołączył: 25 Paź 2007
Skąd: Nałeczów
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 24-02-2012, 01:23   

Ogląda dalej :]
Dochodząc do 10-tego odcinka, Nanoha coraz bardziej przypomina mi coś dziwnie związanego z Shugo Charą. Paradoksalnie jak by to nie brzmiało. Chodzi mianowicie o piosenkę z czołówki, która , pewnie poprzez gatunek j-pop z idolfactory :P bardzo przypomina mi piosenkę z 85 odcinka Shugo Chary. To jest związane głównie z tą przerwą na początku, po której zaczyna się śpiewanie :]. Mniejsza o to. Serial zaczyna przechodzić do climaxa. Deklaracja "finałowej walki" została rzucona i przyjęta. Teraz już tylko patrzeć jak coś pójdzie źle. Duży plus za wprowadzenie trzeciej frakcji. Z tym cukrem też było ciekawie. Dwie czubate łyżeczki do japońskiej herbaty :] Też bym zrobił takie oczy. Co innego słodzić Earl Greya a co innego te zielone fusy :]. Co prawda tytuł nie spełnia moich chibi wymagań ale jako tytuł fabularny też świetnie się to ogląda. Przynajmniej nie zieje lukami w inteligencji twórców jak kontynuacja pewnego tytułu o podniebnych kurierach.

Yumeiro Patissiere do epizodu 13
Tutaj z kolei czołówka ma oznaki nudności Haruhi Suzumiyi. Przynajmniej kawałek gdzie ekran podzielono na 3 części, w jednej nogi, w drugiej głowa a w trzeciej reszta człowieka idącego z różnych ujęć. Cholernie podobał mi się odcinek o wyprawie do świata wróżek. Wszystkie postaci były takie grubiutkie Mruuu. A właśnie o grubiutkość mi chodziło. Fabularnie też nie mam powodów do narzekania. Co prawda nie dostrzegam tutaj żyłki fabularnej w stylu walki dobra ze złem, to samo codzienne życie, małe troski i duże zwątpienia dodają sporo uroku. Ale mi chodzi o grubiutkość :P Szczerze jestem ciekawy co będzie dalej ze srebrną łyżeczką i kim była wiedźma. Są dobre duszki natchnienia kulinarnego, więc może są też i chochliki? Wojna dobra ze złem na łyżeczki i widelczyki też była by dobra :P (bo grubiutka) :3

_________________
kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
616 Płeć:Mężczyzna
From GARhalla


Dołączył: 21 Kwi 2007
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 24-02-2012, 02:27   

Gyo

Dużo pozytywnych zmian, całkiem odważne jak na dzisiejsze standardy anime (żadnego cienia cenzorskiego), wyrazistsze postaci....to wciąż jest tak durne, że aż śmieszne.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
JJ Płeć:Mężczyzna
po prostu bisz


Dołączył: 27 Sie 2008
Skąd: Zewsząd
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 24-02-2012, 10:35   

Gyo - GASHUNK.

O wielki lolu, ależ to plugawe. Generalnie fajne filmidło, było się z czego pośmiać, momentami był nawet klimat i udało się całkiem dobrze oddać atmosferę mang Ito, które wcześniej wydawały mi się niemożliwe do zanimowania (chociaż jak już się za nie zabierają, to wolałbym Uzumaki). Szkoda że grafika to momentami totalny fail i główna bohaterka doprowadza do szewskiej pasji. Rozumiem, Japonki, ale finałowa konwersacja i "czy powinnam czuć się winna że żyję" to już dla mnie za dużo. Z litości pominę
Spoiler: pokaż / ukryj
"wszystko będzie dobrze, kocham cię chociaż jesteś martwą zieloną kupą zgniłego mięsa", bo ten wątek jest tak facepalmowy że szkoda gadać. Tak, jasne, wszystko się jakoś ułoży, założycie rodzinę, spłodzicie piątkę bachorów, a Tadashi wybuduje dom i zasadzi drzewo. Przy okazji sam będzie nawozem. Będziecie tylko potrzebować cholernie dużo odświeżaczy powietrza.

Chociaż i tak Kaori wymięka przy swoich koleżankach, scenka z catfightem w wykonaniu
Spoiler: pokaż / ukryj
grubaski z problemami psychicznymi i spuchniętej, nadgniłej puszczalskiej laski po prostu powala.

Szkoda że profesorek dostał tak mało czasu ekranowego.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Urawa Płeć:Mężczyzna
Keszysta


Dołączył: 16 Paź 2010
Status: offline
PostWysłany: 24-02-2012, 12:05   

Black Rock Shooter 4
Naprawdę, nie obraziłbym się, gdyby wszystko skończyło się krwawą jatką, jak w "Carrie" Stephena Kinga, z Yomi w roli głównej. Ostatecznie finał a'la School Days też nie byłby zły.

_________________
http://www.nationstates.net/nation=leslau
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora
Easnadh Płeć:Kobieta
a wee fire


Dołączyła: 27 Cze 2008
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 24-02-2012, 12:29   

Black Rock Shooter - 4

Bezsensowność tego bezsensu jest tak bezsensowna, że zwyczajna definicja bezsensu się przy tym anime chowa. Na dodatek coraz mniej jest jedynej rzeczy, którą w BRS warto oglądać, czyli scenek ze świata alternatywnego, i są one coraz krótsze. No co za bezsens.

I niech ktoś ściągnie Dead Master to weloniszcze ze łba.


Hotarubi no Mori e

Nie miałam pojęcia, że na podstawie tego oneshota Yuki Midorikawy zrobiono mangę! I pewnie nadal bym nie wiedziała, gdyby nie Crofcianowy gif. No łaaaaaa. Z całego tomiku to moja ulubiona historia, jest taka słodko-gorzka. Zawsze chce mi się ryczeć, jak docieram do fragmentu, kiedy Gin i Hotaru wracają z festiwalu. Ogólnie film ogląda się jak nieco dłuższy Natsumowy filler (tyle że bez Natsume), bo chara design i muzyka nawet są takie same, czyli jednym krótkim słowem: MRU.

_________________

I’m always right and you should listen to whatever I have to say
and never disagree, ever, EVER for the sake of your wolvlihood.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
NecroMac Płeć:Mężczyzna
Biri biri!


Dołączył: 16 Maj 2010
Status: offline
PostWysłany: 24-02-2012, 13:33   

Hellsing Ultimate 9
Warto było czekać... Teraz tylko muszę dorwać jakąś HD wersje ^^ . Pokrótce, historia Alucarda + nieco o Walterze. Walki świetne, wszystko to czego po Ultimate można było się spodziewać. Zawsze mnie zastanawiało czy forma Alucarda z ostatniego kardu to kobieta, czy mężczyzna (nie czytałem tego fragmentu mangi :P)

Steins;Gate: OVA
Odcinek nie jest bardzo związany z główną fabułą(dzieje się kilka miesięcy po niej), ale cały czas bardzo dobrze się ogląda. Dostajemy ten sam zestaw szaleństw Okabe. Bardzo w Steins Gate'owym stylu, aż dziw że mimo minionego roku, dalej mam identyczne odczucia wobec bohaterów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Enevi Płeć:Kobieta
苹果


Dołączyła: 20 Lut 2006
Skąd: 波伦
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 24-02-2012, 22:37   

Last Exile Fam Fam 17 (19)

O bogowie... To już do tego dochodzi, że starcie zbrojne to chaotyczne strzelanie raz do wrogów, raz do sprzymierzeńców? Dziwne są te Gracjanki... I przepraszam... która szanująca się flota bezwarunkowo zawiesi działania zbrojne po przeczytaniu jednego listu od bachora, który brzmi mniej więcej tak: "wojna jest zła! Rozkazuję wam przestać!" I oczywiście wygodnie jest wkleić nieobecny przez X odcinków statek, by uratować tyłki przegrywającym...
O bogowie ~@-@~

_________________

吾輩は王獣である。名前はまだ無い。

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Crofesima Płeć:Kobieta
Captain Narcolepsy


Dołączyła: 25 Maj 2003
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
PostWysłany: 24-02-2012, 23:34   

GASHUNK the anime czyli Gyo (ej, one wcale nie robiły GASHUNK, jestem rozczarowana!!!)
Co ja właśnie obejrzałam. Trudno w jakikolwiek sposób ocenić to... cudo, bo mój mózg już chyba od drugiej sceny sam z siebie po prostu się wyłączył. Gdzieś od połowy film zrobił się na tyle absurdalny, że mnie chyba przerósł (zwłaszcza teksty o świadomości gazu - e?). Oczywista scena z tentaklami rozbawiła mnie do łez, ale ogólnie rzecz ujmując... niesmaczne. A dialogi na miarę Zmierzchu.


Another - 07
... ale czy to anime koniecznie musi być aż tak nudne? Znów się uśmiałam przy wiadomej scenie, coraz bardziej lubię Mei, ale poza tym? Zzzzzz.

Aquarion EVOL - 08
Od dzisiaj każdy odcinek będę opisywać obrazkiem. Chociaż ten chyba nie jest najlepszy, jeszcze ich zainspiruję...
Tak czy siak - TO JEST ANIME SEZONU, a jak tak dalej pójdzie dam mu 10/10, bez jaj. Bawię się przy nim wyśmienicie! Twórcy zupełnie nie traktują "fabuły" na poważnie i to widać, ba, co tydzień starają się przejść samych siebie. Boska animacja, cudowna muzyka (i to bajeczne wykorzystanie GO TIGHT hnghnn) i naprawdę fajne postaci, czego chcieć więcej. Chociaż szczerze powiedziawszy Mikono wszystko utrudnia, Zessicowy trolling stanowczo bardziej mi odpowiada. A w kolejnym odcinku nareszcie Mix i Andy, yay.

Hotarubi no Mori e
chlip.
Absolutnie cudowne. Potrzebujemy więcej takich anime! Wzruszyć się nie wzruszyłam, pewnie dlatego, że fabułę można przewidzieć w ciągu pierwszych 3 minut (szczególnie po tylu odcinkach Natsume), co nie zmienia faktu, że byłam bardzo oczarowana. Prześliczna scena, kiedy wracają z festiwalu

Spoiler: pokaż / ukryj
i Gin "całuje" Hotaru.


Chihayafuru - 20
Krótko - najlepszy odcinek póki co.

To dobry tydzień był. A już niedługo Tsukiwakesai w Natsume, aaaaaaaaah.

_________________
There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Nanami Płeć:Kobieta
Hodor.


Dołączyła: 18 Mar 2006
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
House of Joy
PostWysłany: 24-02-2012, 23:46   

Hotaru no Mori e
A tak, zainspirowały mnie gify na tumbrze. JEJEJEJ. Jakie to UROCZE! Przewidywalne i w ogóle, ale mimo to zasysło mnie porządnie! Przeuroczo spędzone 40 min (5 min to napisy końcowe). Gin strasznie mi przypominał Natsume... takiego starszego trochę, za te ileś tam lat. I te oczka mrrrrrrr. I kurcze, taka słodko-gorzka...

Spoiler: pokaż / ukryj
Tak, te movie zawiera jedna z najbardziej uroczych scen "pocałunków" z jakimi spotkałam się w anime. A jak on zaczał się "rozświetlikowywać"... ;A;

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
shugohakke Płeć:Mężczyzna
Najstarszy Grzyb

Dołączył: 15 Gru 2011
Status: offline

Grupy:
Samotnia złośliwych Trolli
PostWysłany: 25-02-2012, 01:18   

Another 4-7
Obejrzałem tak z braku laku i przyznać muszę, że trochę się wyrabia. Zaczynam dostrzegać jakąś historię i postaci, a nie tylko goły klimat. Co prawda nadal całość jest głupia jak kiść ananasów (chociaż do Geassa jej daleko naturalnie ^^), jednak były sceny które oglądało się całkiem przyjemnie (taniec z 6 odcinka ftw).

_________________
I crossed the mountain and I climbed the river...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Urawa Płeć:Mężczyzna
Keszysta


Dołączył: 16 Paź 2010
Status: offline
PostWysłany: 25-02-2012, 13:50   

Lesbogear 7-8
Już myślałem, że się wreszcie deathflag Miku zmaterializuje, a tu niespodzianka. Za to Hibiki czerpie z najlepszych, nanohowych wzorców postępowania z teoretycznie wrażą maho shoujo.

_________________
http://www.nationstates.net/nation=leslau
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź blog autora
KossteK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 09 Sty 2012
Status: offline
PostWysłany: 25-02-2012, 15:11   

Another 7

Kolejny odcinek niezbyt różniący się od poprzednich, niestety kilka dobrych motywów na 25 minut to trochę za mało.

BTW. Jestem świeżo po seansie i oglądanie Another za dnia wg mnie całkowicie wypacza jakikolwiek klimat i robi się z tego nie wiadomo co, a na pewno nie coś, co ma chociaż przez chwilę trzymać w napięciu.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 335 z 533 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 334, 335, 336 ... 531, 532, 533  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group