[Ysengrinn]

Boju o ruch narodowy i NSZ ciąg dalszy.

Stanowisko PO jest szczerze mówiąc... interesujące. Być może to coś więcej niż trollowanie Gazety Wyborczej. Przed wojną endecja królowała na obszarach gdzie dziś rządzi PO i trudno się dziwić - była to bodaj najbardziej europejska z ówczesnych partii. Że zbliżała nas do ówczesnej Europy, która była jaka była, to inna sprawa. Biorąc pod uwagę, że pomijając pragmatyczny sojusz z LPR, Kaczyńscy byli zawsze antynacjonalistyczni i uważali się za kontynuatorów Piłsudskiego i Giedroycia...

Just sayin'. Żeby nikomu szczęki nie opadły, gdy prawie-że-socjaldemokratyczna Platforma zrobi nagłą woltę.

[Urawa]

Co robili policjanci w czasie marszu narodowców?

[shugohakke]

Z tego, co widzę wmieszywali się w tłum, jak to policja ma w zwyczaju.

[Ysengrinn]

Jak oglądam te wszystkie filmiki to właśnie zadymiarze ni cholery nie przypominają "tajniaków" ze zdjęć. Ba, spora część nawet nie zasłaniała twarzy i wyglądała na narąbanych.

Wygląda więc na to, że Niezależna.pl cygani jak zwykle.

[Urawa]

[shugohakke]

Naturalnie, że po cywilnemu i w kominiarkach (inaczej to byłby śmiech na sali, a nie wmieszywanie się), bo tak się udaje zadymiarza i naprawdę nie widzę nic specjalnego w fakcie, że tajniacy chodzą w takich samych kominiarkach, jak goście za których mają uchodzić - więcej nawet, jestem z nich dumny, bo widać, że działają skutecznie.

[Piotrek]

To jest normalna procedura wyłapywania co bardziej krewkich z tłumu.
Policjanci mieszają się między ludzi na wszelkich zgrupowaniach, gdzie jest ryzyko rozpętania się zadymy. Żadna to prowokacja.

[Ysengrinn]

Ja czekam na filmik na którym faktycznie będzie widać jak jakieś podejrzane typy dołączają do marszu, a następnie atakują policję, albo coś równie jednoznacznego. Bo obecnie to mamy domysły, sugestie i radosną interpretację pasjonatów teorii spiskowych. Za mało, by oskarżać policję o tak poważne rzeczy jak wywoływanie zamieszek na antyrządowej manifestacji i dyskredytowanie (choćby i antydemokratycznej) opozycji.

Nie można oczywiście takiej akcji wykluczyć, ktoś mógł wszak uznać, że w wypadku ekstremistycznej hołoty cel uświęca środki. Ale dopóki nikogo nie złapano za rękę byłbym ostrożny w sądach. Wczoraj grupkę zdążającą na Marsz Niepodległości widziałem tylko przez chwilę, ale wyglądali bardziej jakby przyjechali na wojnę niż na spokojne świętowanie.

[Urawa]

Żakowski z Sikorskim przyznają, że w Smoleńsku doszło do zamachu. Nawet jeśli to tylko przejęzyczenie (podwójne?), to i tak urocze...

[Raul]

[Morg]

Nowy pomysł geniuszy z Wiejskiej.

+ Trafny komentarz Pietrygi.

[BOReK]

Prywatna ewidencja jest po prostu śmieszna, ale dawanie z definicji niedouczonym strażnikom nowych uprawnień to już poważniejsza sprawa. Zwłaszcza w obliczu tego, że SM ma opinię jaką ma, wypracowała ją sobie i często słyszy się, że SM powinno się zlikwidować (i że jest podobna do ORMO).

[shugohakke]

Swoją drogą pomijają głupotę i aspekt inwigilacyjny takiego rozwiązania to "korekta" takiej prywatnej ewidencji będzie dziecinnie prosta.

Biedna Konopnicka - znów posługują się nią kolorowi.
Mam nawroty nerwicy szkolnej jak widzę takie plakaty...

[Ysengrinn]

To jeszcze relacja Pyty.

Filmik wyższej jakości i, niestety, nie widzę na nim tych zuych podszywających się policjantów. Widze za to całą hordę wściekłego kibolstwa, która bawi się w najlepsze. demolowaniem i wojną podjazdową z policją.

[alosza]

W linku powyżej powołują się na tekst Gauden sprzed kilku tygodni. Wtedy właśnie zacząłem sprawdzać, na ile to prawda, że Konopnicka była lesbijką albo bi-. Właściwie nie ma na to dowodów, tylko domysły o b. średnich podstawach. Guglowałem, takie ogólniki, że ruchy LGBT tak se uważają. Na wikipedii jest link do fragmenru pracy doktorskiego z której ten fakt wywodzą, a w tym fragmencie tyle, że mieszkali razem.
http://genderstudies.pl/index.php/maria-konopnicka-i-maria-dulebianka/ (uwaga, bo zarobaczone, mi wykrywa wirusy na tej stronie, ale nod32 blokuje)

Konopnicka miała we wcześniejszym życiu męża, kochanków; była "niewiastą bardzo kochliwą", nota bene syn słynnego Ludwika Gumplowicza (Maksymilian) popełnił z jej powodu samobójstwo.

Generalnie rzecz sprowadza się do tego: czy z faktu, że Konopnicka ostatnie 20 lat spędziła z inną kobietą - artystką-malarką Marią Dulębianką, z którą mieszkała, podróżowała, można wyprowadzać wniosek, że razem sypiali...? Moim zdaniem to za mało. Owszem, nie należy tego wykluczać, powinno się brać pod uwagę, ale wyprowadzać z tego wnioskowanie czy nawet domniemanie to nadużycie.

Jak ktoś ma link do informacji, to bardzo proszę, bo dla mnie to ciekawe.

Ja znalazłem to:
http://www.meritum.us/2011/03/21/maria-konopnicka-na-cenzurowanym/

I listy prawnuczki Konopnickiej do Gazety Wyborczej: