Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bardzo kulturalna rozmowa o polityce - Kraj |
Masowe manifestacje polityczne to: |
Zły znak (Dowód politycznego kryzysu i eskalacji konfliktu) |
|
7% |
[ 1 ] |
Dobry znak (świadczą o obywatelskim przebudzeniu) |
|
21% |
[ 3 ] |
Obie odpowiedzi są prawidłowe |
|
71% |
[ 10 ] |
|
Głosowań: 14 |
Wszystkich Głosów: 14 |
|
|
|
Wersja do druku |
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 01-11-2011, 21:04
|
|
|
Caladan napisał/a: | My płacimy krocie od Czechów i Niemców za gaz rosyjski |
Bzdura. Cząsteczki gazu nie mają nadrukowanych flag - ta ruska, ta algierska. W niemieckim systemie gazu z rosji jest 38%, a Nabucco może potężnie zmienić proporcje dostaw po czeskiej stronie. Nawet jeśli nie, to interkonektor jest dla nas szansą do sprzedania naszych nadwyżek - to, w którą stronę popłynie gaz, zależy tylko od tego, jakie będą ceny a zatem co się właścicielom interkonektora opłaci. Obecnie rosyjski gaz jest najdroższy na świecie.
Cytat: | Wystarczy, że Rosjanie wyłączą korek Białorusi i jest nam zimno. |
Brednie. Przeczytaj uważnie co napisałem?
Sama bieżąca produkcja wystarcza na zaspokojenie całej konsumpcji w gospodarstwach domowych, już teraz, i z zapasem na kilkaset lat - bez łupków.
Problemem jest zaopatrzenie przemysłu, i rosyjskie ceny które czynią ten przemysł niekonkurencyjnym.
A ty nie bierzesz wogóle pod uwagę, czemu rosjanom tak zależy na udziale w rynku, i możliwości dyktowania cen... Rosjanie NIGDY chętnie nie zakręcają kurka, bo wg niektórych szacunków nawet 95% ich budżetu to zyski ze sprzedaży surowców (pośrednie i bezpośrednie). Każda taka akcja ich słono kosztuje, i jeśli się na nią decydują, to tylko z gwarancją, że będą z tego zyski. A ledwie kilka tygodni temu przeliczyli się ze swoją pozycją - źle obstawili, i stracili spory (~3,5 mld m3 rocznie) kontrakt w Turcji na rzecz Iranu.
Millerowi, Kaczorowi i Tuskowi możemy podziękować za zagwarantowanie, że na podwyżkach cen gazu w polsce zarabia przede wszystkim rosyjski budżet... a obniżek nie ma, podczas gdy na zachodzie gaz ostatnio tanieje, także z racji tanich dostaw z USA. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 01-11-2011, 21:38
|
|
|
Mai_chan napisał/a: | Panowie, ja bym prosiła o ograniczanie się w kwestii "jakże dowcipnych", a na pewno pogardliwych zdrobnień i przeinaczeń. Urawa w tym przoduje, ale czuje oko moderatorskie łypie na was wszystkich | Bardzo fajnie, że wreszcie ktoś zwrócił na to uwagę. Zabawne, że to zazwyczaj domena ludzi mieniących się konserwatystami, a więc takich, którzy teoretycznie powinni hołdować zasadom dobrego wychowania.
Urawa napisał/a: | Ciekawy tekst. GWno nigdy nie ukrywało swojego wrogiego podejścia do Kościoła, a tu naczelny cyngiel Michnika wali w "Fakty i Mity". Czyżby obawiało się, że Kotliński może im podbierać tych bardziej lewoskrętnych czytelników? |
To nie o to chodzi. Normalni ludzie po prostu nie lubią oszołomstwa. Nawet jeśli wyznają podobne poglądy, a nawet zwłaszcza wtedy. Ekstremizm zawsze kompromituje daną idee, więc naturalnym jest, że co bardziej stonowane i rozsądniejsze części danych środowisk próbują z nim walczyć we własnych szeregach.
Co się dzieje gdy jakieś srodowiska próbują się bratać z co bardziej odjechanymi ugrupowaniami czy jednostkami możemy zaobserwować po "prawej stronie". Dlatego, że dopuszczono do głosu o. Rydzyka, Młodzież Wszechpolską, skrajnych nacjonalistów, a ostatnio kiboli "prawica" kojarzy się tak, a nie inaczej (raczej źle). Ruch Poparcia Palikota przy całej swojej fajności zaktywizował ich odpowiedniki z lewa i wprowadza, że są bardziej słyszalni. "NIE" czy "Fakty i mity" czytała głównie stała klientela równie zakręcona co miłośnicy "Gazety Polskiej", a tu nagle mogą dotrzeć do znacznie większego grona słuchaczy. Dziwnym nie jest, że Wyborcza nie chce powtórki z tego co się dzieje po drugiej stronie. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 02-11-2011, 06:29
|
|
|
Cóż, GW zawsze było zwolennikiem lewicowego odpowiednika PJN - inteligenckiej, umiarkowanej kanapy politycznej bez szans na zdobycie elektoratu, a tym samym potrafiącej zaistnieć w polityce tylko jako suspensorium innej, bardziej życiowo nastawionej formacji.
... Biorąc to wszystko pod uwagę nie sposób nie śmiać się z wiary prawicowców we wszechwładzę tegoż dziennika.
Cytat: | Normalni ludzie po prostu nie lubią oszołomstwa. Nawet jeśli wyznają podobne poglądy, a nawet zwłaszcza wtedy. Ekstremizm zawsze kompromituje daną idee, więc naturalnym jest, że co bardziej stonowane i rozsądniejsze części danych środowisk próbują z nim walczyć we własnych szeregach. |
Amen. PiSy, LPRy, ONRy i inne młodzieże zawsze doprowadzały mnie do szału o wiele bardziej niż analogiczne ruchawki po drugiej stronie sceny politycznej - do tego stopnia, że prawicowego oszołomstwa nawet nie chce mi się komentować. Ku niejakiemu zdziwieniu stwierdzam jednak, że jestem w tym dość osamotniony - większość zwolenników prawej strony przejawia solidarność prawników*.
W zasadzie z podobnego powodu nie znoszę Środy et consortes, którzy IMHO do ważnej kwestii równouprawnienia zabierają się zupełnie od dupy strony.
* światopoglądowy odpowiednik solidarności jajników. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Kurt
Dołączył: 27 Sty 2010 Status: offline
|
Wysłany: 02-11-2011, 16:50
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: |
Amen. PiSy, LPRy, ONRy i inne młodzieże zawsze doprowadzały mnie do szału o wiele bardziej niż analogiczne ruchawki po drugiej stronie sceny politycznej - do tego stopnia, że prawicowego oszołomstwa nawet nie chce mi się komentować.
|
U mnie jest na odwrót. O ile ci nieszczęśnicy z prawej strony kojarzą mi się z czystą i czasem groteskowo zapyziałą "reakcyjnością" o tyle w tych lewych (niezależnie czy są w typie lewicowców "kawiorowych" czy "anarcho-rozpierpapier")widzę przede wszystkim naiwność i koszmarnie utopijne, płytkie (czy wręcz głupie) spojrzenie na rzeczywistość. |
|
|
|
|
|
Caladan
Chaos is Behind you
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 02-11-2011, 18:22
|
|
|
Wa Totem nie obrazisz jak odpisze tobie w weekend. Zmiany pogody mnie dobijają teraz.
P.S A mnie wkurzają obie grupy. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
|
NiBl
Seeker of Truth
Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 02-11-2011, 20:35
|
|
|
Do wojny wewnątrz PiS:
Akurat Ziobro ma rację, że muszą się zmienić jeśli chcą wygrywać wybory (w normalnych warunkach). PiS próbował się malować jako partia z szerokimi horyzontami, ale na końcówkę wyraźnie wrócili do swojej skrajnie prawej strony (powrót do starej retoryki podczas sprawy z Merkel, oraz nieszczęsna jak już wspomniałem reklamówka PO pokazująca "obrońców krzyża" i kiboli, chociaż tutaj się poprawiam bo wydaje mi się, że jednak kiboli całkowicie nie zagospodarowali (wydaje mi się, że dużą część zagospodarował Palikot i MOŻE znaczącą część zagospodarował "Król Julian", ale nadal zrobili okropny błąd biorąc przywódców pod obronę).
Teraz spójrzmy na wyniki. PO straciło 2 posłów. PiS stracił 9 posłów - jest to wynik bardzo zły dla głównej partii opozycyjnej. Co jest trochę poprzez dziwaczne liczenie głosów bo stracili o 0,11% ilości głosów mniej od PO. Co i tak nie zmienia tego, że podczas wyborów stracili, a nie zyskali w stosunku do poprzednich wyborów.
Oznacza to, że nawet przy sytuacji kiedy nagle wszystko się rozlatuje. Nie koniecznie muszą wtedy przejąć elektorat zawiedziony. Wystarczy, że pojawi się jakaś gadająca głowa, która kiedyś odeszła i nagle wraca w blasku chwały, albo pojawi się nowy charyzmatyczny krzykacz pokroju Lepera, czy Palikota i to oni przejmą głosy niezadowolonych.
Poza tym, czy naprawdę chcieliby rządzić podczas załamania. Nie są w stanie naprawić państwa, bez niszczenia swojego image-u (coś takiego jest w Grecji, gdzie nie ma możliwości by ich premier jakoś się utrzymał). Chyba, że by ostro rozprawili się z całą (nawet nową) opozycją.
Wiemy, jaką propozycję dostał Ziobro, od Kaczyńskiego. Nazywane kompromisowym zostaniesz w PiS, ale oddaj się do mojej dyspozycji (a pewnie i tak stracisz swoją pozycję, oraz nie licz na start do sejmu, bo nie jestem pewien twojej sprawności w unii). Kompromisem tego bym nie nazwał, a jedynym gorszym wyjściem jest wyrzucenie z partii (chyba, że statut PiSu przewiduje wieczne zawieszenie w prawach członka partii). Oczywiście jest to wersja Oficjalna, bo nie wiemy, czy nie dostali czasem nieoficjalnych propozycji. Nic więc dziwnego, że propozycji nie przyjęli (szczególnie jeżeli naprawdę grali na wyrzucenie z partii).
Z drugiej strony gdzie Ziobro by się wtrynił jakby zakładał partię pod swoją wodzą. Jego otoczenie wskazuje na bardziej prawą stronę PiSu, ale tam już zbyt bardzo dużo już nie ma. Może spróbować odbudować się na pozycji PJNu. Albo zrobić nawet twór pokroju light-Korwina, czyli bardziej liberalne podejście do gospodarki, ale bardzo konserwatywne podejście do spraw społecznych. Tutaj zazwyczaj wszelcy obserwatorzy nie dają dużych szans, bo w ten sposób mógłby stracić poparcie o. T. Rydzyka (ponieważ księża muszą być skrajnie socjalni). Ale tutaj chciałem też zauważyć, że o. T. Rydzyk jest też bardzo skutecznie działającym biznesmenem - doprowadzający swoje projekty do skutku, nawet podczas bardzo niechętnej mu władzy i nie zdziwił bym się by był w spawach gospodarczych bardziej liberalny (nawet jak za nic nie nazwałby swojego poglądu liberalnym w swoim radiu).
No i ktoś wskazał, że ktoś właśnie PiS się sam sobą zajmuje, zamiast punktować PO za brak akcji. SLD też nie jest w stanie punktować PO, bo nie wiadomo w którą stronę pójdzie partia. Palikotowi ten wolny start jest na rękę, bo może się sam w sobie zorganizować i może przywalić kilkoma liberalnie socjalnymi, prostymi do sporządzenia ustawami (legalizacja marihuany, związki partnerskie, która przekazał razem z SLD "specjalnej komisji obywatelskiej" do sporządzenia, aborcja).
A PO mało co robi (no ma dużo roboty w sprawie Grecji, chociaż obawiam się, że już niewiele zostało nam do zrobienia). |
Ostatnio zmieniony przez NiBl dnia 02-11-2011, 20:48, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 02-11-2011, 20:43
|
|
|
Caladan napisał/a: | P.S A mnie wkurzają obie grupy. |
Witam w klubie ;3
Umiem liczyć i nie wierzę w równość i inne komunistyczne bzdety, więc zawsze bliżej mi do prawicy, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że polską scenę polityczną właściwie należałoby dzielić na: cwaniaczków, komunistów czerwonych oraz komunistów czarnych.
Z całą pewnością NIE ma żadnej partii centrowej, ani żadnej partii mającej klarowną, logicznie uargumentowaną agendę tego, co należy zrobić na poszczególnych "działkach" (z naciskiem na NALEŻY, a nie "obiecamy że zrobimy bo tak jest sexy, a potem olejemy").
Takie wycinki jak opisana przeze mnie sytuacja geostrategiczna z gazem, gdzie nadstawiamy czterech liter każdemu kto ma na nie ochotę, bardzo dobitnie tego dowodzi. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 02-11-2011, 22:47
|
|
|
Ziobro już przegrał. Ani prawica ani lewica nie widzą możliwości powodzenia delfina (wyniki ankiet internetowych). Może gdyby poparł go Rydzyk, ale w to wątpię. |
|
|
|
|
|
Luik
Dołączył: 22 Sie 2011 Skąd: Pruszków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 02-11-2011, 22:58
|
|
|
Oj, po sukcesie Palikota, to trzeba być uważnym z takimi stwierdzeniami. Wygląda, jakby taki zdecydowanie przelicytował i wyleciał za margines, a potem wprowadza nową siłę polityczną do sejmu i to w dodatku znaczącą. Aczkolwiek Ziobrze chyba będzie trudniej, bo obecnie celuje w dość specyficzny elektorat, którego chyba za dużo nie ma, a poza tym będzie aktywnie zwalczany przez prezesa, co udowadnia choćby oferta "kompromisowa". |
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 02-11-2011, 23:14
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Amen. PiSy, LPRy, ONRy i inne młodzieże zawsze doprowadzały mnie do szału o wiele bardziej niż analogiczne ruchawki po drugiej stronie sceny politycznej |
Mnie w sumie obie strony tak samo... no dobra, prawicowi ekstremiści może o tyle bardziej, że robią koło pióra normalnej prawicy budując im wizerunek oszołomów... |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Dembol
Dołączył: 11 Sty 2006 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 03-11-2011, 01:07
|
|
|
NiBl napisał/a: | wydaje mi się, że dużą część zagospodarował Palikot |
Nie widzę kiboli głosujących na gejów i transseksualistów. Chyba, że na zasadzie żartu (hohoho to ten gość od wibratora i legalizacji marihuany) zupełnie bez zapoznania się z tym na kogo głosują.
Caladan napisał/a: | P.S A mnie wkurzają obie grupy. |
Mnie również. Ekstremizm jest zły w każdej postaci. Zawsze ośmiesza i deformuje daną ideę jakkolwiek słuszna by nie była.
Na miejscu Ziobry albo zostałbym w PE i trzepał kasę albo poszedłbym drogą Cimoszewicza. Poparcie społeczne ma ogromne (wg mnie zupełnie niezasłużenie), więc nie powinien mieć problemów z samodzielnym dostaniem się gdziekolwiek. Z drugiej strony wydaje mi się, że jest to człowiek pokroju Kaczyńskiego. Nadmiernie ambitny, "chory na władzę", który raczej niechętnie dałby się odsunąć w cień. Jak wiadomo tacy ludzie się nie dogadają, więc jedyne co mogłoby doprowadzić do jego powrotu do mainstreamu życia publicznego to odsunięcie się Kaczyńskiego w cień. Na to raczej się nie zanosi.
Czy was też irytują nawiązania do Smoleńska przy okazji niedawnego szczęśliwego lądowania na Okęciu? Zamiast cieszyć się, że nikomu nic się nie stało niektórzy przywołują stare demony. Czytałem kilka mrożących krew w żyłach wpisów na blogach salonu24 (oraz wypowiedź Marty Kaczyńskiej). Nie wiem jak można być tak chorym z nienawiści. |
_________________ Evil Manga |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 03-11-2011, 09:28
|
|
|
Cytat: | Nie wiem jak można być tak chorym z nienawiści. |
Mnie osobiście bardziej wkurzają tego rodzaju stwierdzenia.
Cytat: | Nie widzę kiboli głosujących na gejów i transseksualistów |
Obawiam się, że kibole to akurat jedna z tych grup społecznych, która wybory i tak olewa. Aczkolwiek dzieciaków, które poszły głosować na Palikota ze względu na narkotyczne postulaty, pewnie trochę było.
Cytat: | Mnie w sumie obie strony tak samo... no dobra, prawicowi ekstremiści może o tyle bardziej, że robią koło pióra normalnej prawicy budując im wizerunek oszołomów.. |
Same here.
Cytat: | większość zwolenników prawej strony przejawia solidarność prawników |
Cóż, to już kwestia historyczna. Ludzie pamiętają lata 90 i prawicę podzieloną na 20 partyjek, walczących ze sobą zacieklej niż z komuchami. Nic więc dziwnego, że wytworzyło to pewien odruch wzajemnej solidarności i niechęć do outsiderów - vide PJN, Polska Plus, a teraz pewnie Ziobro. Na PiS głosuje sporo ludzi, których Kaczyński doprowadza do szału, ale którzy cenią fakt, że w sejmie jest jedna, silna partia prawicowa, a nie 5 maleńkich.
Inna sprawa, że PiS był o wiele silniejszy jako partia wielonurtowa, w której było dość miejsca dla wszystkich odmian konserwatyzmu, poza ekstremą. Dziś to się już skończyło i dlatego w obecnej formule PiS może wygrać tylko wtedy, gdy przeciwnik się skompromituje czymś na miarę numeru węgierskiego czy greckiego. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
NiBl
Seeker of Truth
Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 03-11-2011, 10:08
|
|
|
Urawa napisał/a: | Inna sprawa, że PiS był o wiele silniejszy jako partia wielonurtowa, w której było dość miejsca dla wszystkich odmian konserwatyzmu, poza ekstremą. Dziś to się już skończyło i dlatego w obecnej formule PiS może wygrać tylko wtedy, gdy przeciwnik się skompromituje czymś na miarę numeru węgierskiego czy greckiego. |
No właśnie PiS się coraz bardziej muruje. Nie jestem pewny czy akurat byliby w stanie przejąć władzę nawet po tym kiedy PO skompromitowało się na skalę Grecji czy Węgier. Wystarczy, że pojawi się nowy charyzmatyczny krzykacz i to on przejmie niezadowolonych, bo PiS już będzie na tyle zamurowany, że nie będzie w stanie przejąć tych głosów.
Akurat Prawica w Polsce miałaby całkiem niezłe możliwości, ale jak Polska Prawica = Kaczyński (Polska Prawica to PiS, PiS to Kaczyński) to akurat nie jest najbardziej pozytywny wizerunek.
Z drugiej strony taka zamurowana prawica pewnie pasuje PO. PO rządzi, a niezadowoleni z rządzenia PO nie mają realnego wyboru, bo główna partia opozycyjna jest zamurowana i wydaje się jeszcze gorszym wyborem.
Akurat gdyby PO nie wyciągnęło z PJNu Kluzik Rostkowskiej, to byłaby szansa żeby PJN zdobyło ten 1% więcej i by przeszli przez ten próg, tworząc realną nową alternatywę dla PiSu. |
|
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 03-11-2011, 10:12
|
|
|
Cytat: | P.S A mnie wkurzają obie grupy. |
Mnie tylko ci z prawa.
Dembol napisał/a: | Na miejscu Ziobry albo zostałbym w PE i trzepał kasę albo poszedłbym drogą Cimoszewicza. Poparcie społeczne ma ogromne (wg mnie zupełnie niezasłużenie), więc nie powinien mieć problemów z samodzielnym dostaniem się gdziekolwiek. |
Cimoszewicz to mam wrażenie, że to polityk już spełniony. Ziobro natomiast od kilku lat nic prawie nie znaczy w polskiej polityce. Podejrzewam, że musi to boleć jego pragmatyczny umysł. Kaczyński dodatkowo mu tego nie ułatwia marginalizując go coraz bardziej. Ale w sumie ci co teraz krytykują Ziobrę to i tak pewnie później polecą do niego na kolanach, gdy Kaczyńskiego zabraknie na tym świecie.
Urawa napisał/a: | Cóż, to już kwestia historyczna. Ludzie pamiętają lata 90 i prawicę podzieloną na 20 partyjek, walczących ze sobą zacieklej niż z komuchami. |
Tak było i dzięki temu postkomuniści wygrali. Ja właśnie głównie przez te spory z lat 90 nie przepadam za partiami wywodzącymi się z solidarności. Niby nosili wtedy piękne hasła i wyznawali prawdziwe wartości, a tak naprawdę prześcigali się tylko w podkładaniu sobie nawzajem świni.
Zawsze mądrego się uwali. |
_________________
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 03-11-2011, 10:13
|
|
|
Po wyciągnęło Guzik Rostkowską dopiero wtedy, gdy już jasnym było, że PJoNki do sejmu nie wejdą. Wcześniej wspierało to ugrupowanie (nawet pożyczyło mu posła). Nietrudno zgadnąć, że PO, wzorem PZPR, chciało stworzyć sobie kilka bratnich partyjek, które przejmowałyby tą część elektoratu, której sama Partia nie jest w stanie przejąć. Tak było z Palikotem, który osłabił znacząco SLD.
Problem w tym, że wyborca prawicowy, z przyczyn podanych wyżej, nie da się na taki numer nabrać równie łatwo, co zafiksowane na punkcie marihuany i gejów małolaty.
PO ma jeszcze w zanadrzu Giertycha, kto wie, może kiedyś postanowi zbudować jakiś PAX, PRON czy inny Grunwald.
Cytat: |
Ale w sumie ci co teraz krytykują Ziobrę to i tak pewnie później polecą do niego na kolanach, gdy Kaczyńskiego zabraknie na tym świecie. |
Wcześniej Prezes wywali ich (wszystkie te Hofmany, Płaszczaki et tutti quanti) po kolejnych przegranych wyborach.
Cytat: | Zawsze mądrego się uwali. |
Ostatnimi czasy już tak bełkotał, że w sumie nic dziwnego, bo niektórzy żartowali, że zostanie kapelanem Palikota. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|