Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Dlaczego To oglądacie? |
Wersja do druku |
Udai
[N]atural [B]orn [E]goist
Dołączył: 26 Mar 2006 Skąd: Częstochowa Status: offline
|
Wysłany: 24-05-2006, 16:01
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Ów większościowy, 80% "Motłoch" pracuje, uczy się, zarabia na życie, chodzi na randki, pije piwo, płodzi i wychowuje dzieci, gra w szachy, piłkę i Quake oraz ogólnie zajmuje się życiem, zamiast gapić się w monitor. Ja rozumiem, że niektórzy mogą być nieusatysfakcjonowani tym faktem i wybierać inne drogi, zajmując się oglądaniem Mangi i Anime ale naprawdę to, że ktoś ma inne hobby niż nasze jeszcze nie znaczy, że jest gorszy i zazdrości nam, naszego "wielce inteligentnego" sposobu spędzania czasu.
|
Okey stwierdzenie "Motłoch" było wyraźnie z mojej strony naruszeniem zasad poprawności politycznej. Ale gdybym użył stwierdzenia grupa "uśpiona ambicjonalenie" nikt by się na moją wypowiedź nie oburzył. Jeśli ktoś poczuł się urażony to >>> PRZEPRASZAM <<< szczerze bez żadnych podtekstów.
Zegarmistrz napisał/a: | Zaakceptujmy wreszcie STRASZNĄ PRAWDĘ (TM) - to, jak spędzamy wolny czas tak naprawdę NIKOGO nie obchodzi! Rzaden większościowy motłoch nie czycha na nas, by nas wciągnąć w swoje szeregi na siłę. |
Wg wprost przeciwnie w naszym kraju istnieje pokomunistyczne zboczenie polegające się na nie wychylaniu się, nie bądz za orginalny, oczytany, ukulturowiony, wykszatałcony, zadbany, bogaty, szczęśliwy, nie próbuj się spełnić bądz tacy jak wszyscy maskuj swoje problemy, załuż rodzine tak bez przekonania dla zasady "bo wszyscy tak robią" - znajdz pracę na podobnych zasadzie - siedź w domu nic nie rób czekaj na następny odcinek "M jak miłość" albo na największe wydarzenie kultualne roku czyli - "taniec z gwiazdami". Dla mnie gniew to dar, jestem stosunkowo młody mam do niego prawo. Nikt nie będzie mnie oskarżał o brak tolerancji ale nie zamierzam robić tego co wszyscy i jestem z dumny tego co robię - z oglądania M&A tez. |
_________________ "It is a good viewpoint to see the world as a dream. When you have something like a nightmare, you will wake up and tell yourself that it was only a dream. It is said that the world we live in is not a bit different from this." |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 25-05-2006, 14:06
|
|
|
Udai napisał/a: | Ale gdybym użył stwierdzenia grupa "uśpiona ambicjonalenie" nikt by się na moją wypowiedź nie oburzył. Jeśli ktoś poczuł się urażony to >>> PRZEPRASZAM <<< szczerze bez żadnych podtekstów. |
Na jakich podstawach twierdzisz, że są uśpieni ambicjonalnie? Może mają lepsze rzeczy do roboty, niż oglądać pornobajki?
Bo niestety, znam aktywniejsze i wymagające większych ambicji rzeczy, niż gapienie się w ekran. Studia na ten przykład. Keriera zawodowa. Wychowywanie rodziny. Działalność artystyczna.
Udai napisał/a: | Nikt nie będzie mnie oskarżał o brak tolerancji ale nie zamierzam robić tego co wszyscy i jestem z dumny tego co robię - z oglądania M&A tez |
No fakt. Super. Świetnie... Ale się wysilasz! Świat docenia twój wkład w dobro społeczne i intelektualny rozwój ludzkości.
Straszna Prawda: może wychowywałem się w jakiejś innej Polsce, ale odkąd poszedłem na studia nikt specjalnie (prócz rodziców) nie interesował się co robie, z kim to robie, po co to robię i za czyje pieniądze, przynajmniej tak długo, aż nie wtrynią się w cudze życie.
Dorośli ludzie mogą robić co zechcą, nawet totalne idiotyzmy i zwykle nikt im za to złego słowa nie powie. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
xXXx
Dołączyła: 14 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 14-11-2008, 22:02
|
|
|
no cóż, moja mania z anime zaczęła się dość niewinnie, bo szukałam po prostu remixu pewnej piosenki i tu się natknęłam na AMV (jeszcze wtedy nie wiedziałam co to jest) Bleacha.... te krótkie scenki jakoś mi się podobały, no więc trochę poszukałam i zaczęłam to oglądać.....
Tak mi się spodobało, że zaczęłam szukać innych anime, nie potrafię wprost powiedzieć dlaczego tak się w to wciągnęłam......... Może z nudów??? Bo tak na co dzień żyłam szarą rzeczywistością (szkoła -> dom -> szkoła -> dom i tak w kółko.....)
Szczerze mówiąc to myślę, że to po prostu wciąga. Jak już się obejrzy kilka anime, to trudno potem przestać :| |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 15-11-2008, 11:34
|
|
|
Dlaczego? ... dobre pytanie. Niegdyś było w szkole takie coś jak religia. Podejrzewam że nadal jest ale ja już dawno do szkoły nie chodzę. Jako że jestem człowiekiem z umysłem analitycznym nie podobało mi się zestawienie "wolność wyznania" i "katolicyzm w każdej szkole z ustawy". W rezultacie porzuciłem religię oglądając 3-tą czy 4-tą serie pokemona. (Z resztą uważałem wtedy że pokemon to komercyjna bajka amerykańska na podstawie japońskiej gry i "nie lubiłem" anime które kojarzyłem tylko z sailor moon.) A po przeczytaniu tekstu "harry potter i pokemony" nawet byłem z siebie dumny. Po jakimś czasie pokemony znikły z polsatu a ja trafiłem do liceum na religie chodząc lecz tylko dla rozrywki. Pewnego dnia natrafiłem w googlu na obrazek smutnej niebieskowłosej dziewczyny o czerwonych oczach. Po odrobinie wyszukiwania znalazłem skąd ona pochodzi. Jakże wielkim zaskoczeniem było to że nge od samego powstania trafiło niejako na "indeks dzieł zakazanych" kościoła katolickiego i to przeważyło szalę. Serial obejrzałem w większości w celu poznania Rei. Nge od początku uznawałem za dobre ale nie za to ulubione. Niewiadomo kiedy zaczęły się poszukiwania tego jednego. Obejrzawszy już blisko 10 seriali natrafiłem na Lain - pierwsze anime które tak na prawdę mi się podobało. Głównie kreska więc poszukiwania trwały dalej i po niewielkim czasie trafiłem na Haibane Renmei - mój ideał. Niestety na zakończenie z tym nałogiem było już za późno. (Jak z papierosami po pierwszym można jeszcze przerwać.) Poszukiwania kolejnych ciekawych tytułów rozpoczęły się na dobre głód narastał a gust się kształtował.
Podejrzewam że gdyby telewizja w polsce raptownie nie obniżyła poziomu audycji dla dzieci nie mówiąc już o ich ilości, pewnie nigdy nie szukał bym zastępczego źródła rozrywki. A po pewnym czasie wyrósł bym z niej sam i stał się kolejnym nudnym dorosłym ale stało się inaczej i nie żałuję. |
|
|
|
|
|
Gość
Gość
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|