Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Dlaczego To oglądacie? |
Wersja do druku |
nemezis
Drawning in the dark...
Dołączyła: 12 Paź 2005 Status: offline
|
Wysłany: 10-02-2006, 19:55
|
|
|
Ja tam od najmłodszych lat byłam fanatyczką chińskich smoków, kimon i wszystkiego chińskiego bądź też japońskiego. Gdy wiec, koleżanka powiedziała mi o istnieniu czegos takiego jak ,,anime" od razu wiedziałam iż zobaczyć to muszę. Pewnego dnia zobaczyłam... I stałam się fanką m&a. Do tego, powiedzmy sobię szczerze... czy jakikolewiek serial amerykański ma tą zabójczą magię, siłe przyciągania, która każe siedzieć przed tv i wybauszać gały, co anime? Może, ale ja się z takim cackiem nie spotkałam. Dodajmy jeszcze fakt, że jest śliczne, a w każdym razie dużo ładniejsze niż inne animowane pierdółki co mamy w TV i już się wszystko skleca w jedną całość. Niczym wiśnia na czubku wielkiego tortu. |
_________________ Śmierć spojrzał na nich z ukosa, co było chytrą sztuczką, jakoże siedzieli wprost przed nim. |
|
|
|
|
Martinez
Dołączył: 07 Sty 2006 Skąd: Zawiercie Status: offline
|
Wysłany: 11-02-2006, 02:14
|
|
|
Ogólnie rzecz ujmując oglądam bo mi sie to podoba. No i wogóle to zawsze jakoś miałem ciągoty do mangi i anime - takie fajne jest i inne od europejsko-amerykańskiego świata:D
Inni oglądają telenowele czy inne sitcomy. Ja oglądam Anime:D |
_________________ Nawet małpy spadają z drzewa.
Utkneła w nieskończonej pętli powtórzeń, a on jest idiotą. |
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 11-02-2006, 02:28
|
|
|
Bo lubie, a lubie bo coś w sobie ma.
A pytanie jest okropnie trudne i niesprawiedliwe bo wymada streszczenia, nieraz wieloletniej ewolucji gustów. Ja nie mam pojecie dlaczego ogladałam Voltrona zaiast Bolka i Lolka...
Chociaż może chodzi o to że do wyboru mialam Bolka i Lolka więc nie miałam wyboru... |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 13-02-2006, 00:01
|
|
|
Zaczęło się chyba od pierwszego tomiku appleseeda (mangi), który wpadł przypadkiem w moje ręce dawno temu. Od czasu do czasu miałem też okazję zobaczyć w różnych miejscach fragmenty dziwnych kreskówek, które były na tyle inne od tego co miałem wcześniej okazję oglądać, że mnie zaciekawiły. Potem na jakichś niemieckich kanałach na kablówce zaczęły pojawiać się anime (był to chyba Vox, a anime to były bodajże Silent Mobius, Escaflowne, Saber Marionette J, M.D.Geist, Gunsmith Cats, któraś oavka Macross, Armitage III i Agent Aika, puszczane o dziwnych porach i w dziwnych zestawach, oglądane kawałkami, nigdy w całości - no i jeszcze po niemiecku), a jeszcze później kolega podrzucił mi GitSa. Potem jakoś już poszło z górki. Oglądam nadal, bo nadal trafiam na serie które mnie ciekawią i potrafią "wciągnąć" (i szczerze mówiąc mało mnie obchodzi, czy to co oglądam/czytam jest prawdziwą anime/mangą, koreańską manhwą, zachodnią podróbką czy np. świetnym webcomicem o delikatnie mówiąc nieciekawej grafice*)
*jak np. Order of the Stick |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
mizu
Gość
|
Wysłany: 26-02-2006, 19:01
|
|
|
Dlaczego? mam miliardy pomyslów w głowie, ale przede wszystkim kiedy ogladam anime zapominam choc przez chwilę o rzeczywistosci, a potem gdy do niej wracam to jestem wypełniona jakąś pozytywną energią. |
|
|
|
|
|
Udai
[N]atural [B]orn [E]goist
Dołączył: 26 Mar 2006 Skąd: Częstochowa Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2006, 08:44
|
|
|
Podobno prawdziwa pasja (miłość) jest bezwarunkowa - więc pewnie podobno jest w moim przypadku z anime.
Ale żeby nie było że nie mam argumentów to wymienię parę powodów:
- niezwykłe bogactwo anime & mangi pod względem fabuły, formy, świata przedstawionego. Ma się wrażenie że zawsze znajdzie się coś ciekawego i jednocześnie totalnie innego od tego co widziało się do tej pory. Nie ma też problemu z powtarzającymi się w kółko schematami
- niewątpliwie Japończycy potrafią stworzyć z oglądającymi emocjonalną nić - dlatego np. tak często przywiązujemy się do losów postaci, a ich charaktery uważamy za wiarygodne, Amerykanie nigdy się tego nie nauczą ...
- sama rozrywka spod znaku m&a jest bardziej fiznezyjna mniej łopatologiczna niż to co oferuje nam TV i pop kultura z zachodu,
- no i oczywiście to że oglądając Anime w naszym kraju jesteś częścią czegoś niezwykle elitarnego,
- zawsze jest też okazja poszerzyć swoje horyzonty - ja wychodzę z założenia że każdy powinien posiadać jak najszersze zainteresowania,
- M&A cenie też często za ich bezkompromisowość w poruszaniu trudnych tematów, nie ma tu też przesadnej poprawności politycznej jeśli chodzi o przemoc i żywe słownictwo,
- dobre M&A mają to do siebie że nie obca jest im mistyka i otwarcie na interpretacje oglądającego np. dość częste zjawisko otwartych zakończeń.
narazie wystarczy ... :) |
_________________ "It is a good viewpoint to see the world as a dream. When you have something like a nightmare, you will wake up and tell yourself that it was only a dream. It is said that the world we live in is not a bit different from this." |
|
|
|
|
drag0
Śmiały Joe
Dołączył: 02 Maj 2006 Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2006, 11:03
|
|
|
Najogólniej dlatego, że po prostu lubie. A za co?
Za oprawę graficzną, za wielowątkowe wciągające fabuły, za postcie ze skomplikowanymi ludzkimi, przyziemnymi charakterami, za tą emocjonalną wieź, o której wpominał Udai, dzięki czemu po obejrzeniu kolejnej serii (szczególnie jak mi się b. podobała) czuję się jakby jakiś dobry kumpel odejchał i miał już nie wrócić oraz za kawaii girls ;]. Poza tym lubię ogólnie kulture wschodu szczególnie japońską gdyż jak dla mnie ma trochę więcej do zaoferowania niż zachód.
P.S. Mój pierwszy post na tym forum, so welcome every1 |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-05-2006, 11:18
|
|
|
Ach, jak ja uwielbiam gwałcić cudze ideały
Udai napisał/a: | Nie ma też problemu z powtarzającymi się w kółko schematami |
Jest zyciowa ofiara. Nie ma dziewczyny, co uważa za swój największy problem. Aż nagle pewnego dnia z nieba spada na niego piękna panienka razem z tabunem koleżanek.
Do szkoły przychodzi nowy uczeń... Nagle wszystkie zaczynają się w nim zakochiwać...
Bohaterka -san jest zwykłą japońską nastolatką. Oznacza to, że cierpi na silny infantylizm, ciężkie upośledzenie umysłowe i powinna chodzić do szkoły specjalnej. Pewnego dnia na swej drodze spotyka Magiczne Zwierze -san, które zmienia ją w magiczną wojowniczkę o To i Owo, walczącą różdżką w koloże różowym...
Cytat: | - sama rozrywka spod znaku m&a jest bardziej fiznezyjna mniej łopatologiczna niż to co oferuje nam TV i pop kultura z zachodu, |
Własciwie, to powinienem się kłócić, bo nijak nie widze finezji w tym, co oglądam, ale niestety, wczoraj mi się nudziło i oglądałem telewizje... Musze się zgodzić.
Nie dlatego, że Manga i Anime są jakieś super.
Po prostu w telewizji leci straszny chłam.
Udai napisał/a: | - no i oczywiście to że oglądając Anime w naszym kraju jesteś częścią czegoś niezwykle elitarnego, |
Rozszerz tą myśl prosze.
Bo widzisz - jak na mnie, to owo coś bardzo elitarnego składa się z:
- nastolatów ściągających anime z internetu (tzw. Oddani Fani)
- nastolatków rozmawiających o głupotach na placykach miejskich (tzw. Sanockie Spotkania Mangowe) przeganianych z miejsca na miejsce przez pijaczków (tzw. Dyskryminujący Mangę i Anime Większościowy Motłoch)
- nastolatków rozmawiających o głupotach w Domu Kultury (tzw. Kluby)
- nastolatków zjeżdżających z całej gminy na dwa dni do jakiejś szkoły (tzw. Konwent) by pić wino (tzw. Rozmowa Panelowa)
- nastolatków piszących bzdury na chatach, forach, blogach, listach dyskusyjnych i komentarzach (tzw. Internauci)
- mniej lub bardziej obłąkanych twórców stron, zinów, klubów etc. (tzw. Szychy Fandomu).
- studencików, którym wstyd pokazywać się z nastolatkami (tzw. Doświadczeni Fani, Elita Fandomu etc.)
- ludzi jeszcze starszych niż studenci (tzw. Starzy Wyjadacze)
- ludzi, którzy napisali dwa artykuły do Kawaii, Mangazynu lub innej gazety i teraz szponują (tzw. Guru)
- prawdopodobnie od dawna obłąkanych Wydawców
Generalnie anime z internetu każdy może sobie naściągać w dowolnych ilościach. Ok, jest to fajne, przyjemne, może nawet rozwijające, ale na Boga - co w tym takiego elitarnego?
Naturalnie są osoby, które wierzą, że w Japonii, albo innej Ameryce raz na tydzień, po ciężkiej i miałkiej pracy spotykają się profesorowie i krytycy filmowi, by w swym gronie oglądać Akire, a następnie rozważać głębię tej serii.
Są też osoby, które wierzą w Świętego Mikołaja.
Cytat: | - M&A cenie też często za ich bezkompromisowość w poruszaniu trudnych tematów, nie ma tu też przesadnej poprawności politycznej jeśli chodzi o przemoc i żywe słownictwo, |
I Seks, jeśli nie pokazuje się włosów łonowych. To niesamowite, co mieszkańcy kraju, który posiada własną tradycje wiązania kobiet sznurkiem potrafią zrobić, żeby nie pokazać włosów łonowych. I Symbolikę, jeśli nie odwołuje się do symbolów armii japońskiej z okresu II wojny światowej. I Wydarzenia Polityczne, jeśli Amerykanie lub Rząd Japoński nie brali w nich udziału... I jeszcze wiele można by wyliczać...
Osobiście momentami mam wrażenie, że typowy moher ma bardziej otwarty, postępowy umysł od Japończyka.
Udai napisał/a: | - dobre M&A mają to do siebie że nie obca jest im mistyka i |
"Tenchi - dono! Wymyślona przez Ciebie fabuła jest denna, wiesz! Ale możesz to ukryć! Weźmiemy tego amerykanina przybitego do dwóch desek, co ostatnio jest modny i tego Greka, co się nazywał Platon czy jakoś tak i tych całych Masonów, co to nie rozumiem, o co z nimi chodzi! A pamiętasz jak tu była ta delegacja biznesmanów z Izraela? Jeden dał ci książkę, był w niej taki fajny znaczek! Świetnie będzie on wyglądał w openingu!"
W ten sposób wygląda mistyka w większości anime (z GitSem i Ewangelionem na czele). |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Ostatnio zmieniony przez Zegarmistrz dnia 03-05-2006, 11:33, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Rukia
słodka i wredna xD
Dołączyła: 25 Maj 2005 Skąd: z miasta xD Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-05-2006, 11:29
|
|
|
szczerze powiem że nie wiem dlaczego oglądam anime Oo
Coś sprawiło...że kiedy pierwszy raz zobaczyłam anime to od razu mi się spodobało :D
to w jaki sposób wyglądają osoby itp :> |
|
|
|
|
|
..:::GHOST:::..
Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: Ciemna strona pomidora :P Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-05-2006, 12:16
|
|
|
O Fuck! To żeś podsumował chłopaka :)
Udai napisał/a: |
- sama rozrywka spod znaku m&a jest bardziej fiznezyjna mniej łopatologiczna niż to co oferuje nam TV i pop kultura z zachodu, | No wiesz Udai, po obejrzeniu paru kiczowatych produkcji spod znaku anime zastanawiam się nad sensem tego zdania(-_-)przecież anime nie różni się w tak dużym stopniu od amerykańskich produkcji. Jedyna różnica to sposób przedstawienia czyli animacja. Poza tym w a&m również znajdziesz łopatologiczne i banalne historyjki:) a prawda jest taka że japończycy coraz częściej przenoszą do anime wiele motywów oraz wzorców z kultury zachodniej.
Udai napisał/a: | - no i oczywiście to że oglądając Anime w naszym kraju jesteś częścią czegoś niezwykle elitarnego, | Tia elita po ..u.u fest-_- Niestety, muszę się zgodzić z Zegiem w tej kwestii, bo jak sie ma banda nastolatków pijących wino oraz gadających o pierdołach do elity(powiedziałbym raczej ogół). Chcesz być elitą to załóż klub miłośników bonsai:) Ja uważam że anime jest już od bardzo dawna popularne w naszym kraju, dlatego też nie możemy czuć się elitą. Elita to zamknięta grupa ludzi. Byle jaki smarkacz może sobie teraz ściągać suby z internetu i uważać siebie za 'true fana" anime. |
_________________
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 03-05-2006, 12:32
|
|
|
Zeguś, ty brutalu...
..:::GHOST:::.. napisał/a: | Byle jaki smarkacz może sobie teraz ściągać suby z internetu i uważać siebie za 'true fana" anime. |
Ha! Ale, Ghost, zauważ, że byle jaki smarkacz nie pojmie Głębhii i Przesłania takich, dajmy na to Pokemonów czy Dragon Balla!
I tym się różni Prawdziwy Elitarny Fan od zwykłego masowego ściągacza z Internetu. Czuje Mhok, True Klimaty i caly Thagizm. |
_________________
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 03-05-2006, 12:35
|
|
|
Kod: | - dobre M&A mają to do siebie że nie obca jest im mistyka i |
Wikipedia says:
Cytat: | Mistyka - to wszelkiego rodzaju poczucie wewnętrznej jedności z rzeczywistością uważaną za boską lub Absolut |
Ki diabeł ???
Zegarmistrz: za twój tekst mianuję cię honorowym orkiem... |
|
|
|
|
|
..:::GHOST:::..
Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: Ciemna strona pomidora :P Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-05-2006, 15:59
|
|
|
O jezuu,......
GoNik napisał/a: | Ha! Ale, Ghost, zauważ, że byle jaki smarkacz nie pojmie Głębhii i Przesłania takich, dajmy na to Pokemonów czy Dragon Balla! |
Przesłanie!? wiesz co? Jeśli DB i Pokemony mają przesłanie to ja jestem ksiądz proboszcz...
Jedyne przesłanie które mi się nasuwa po obejrzeniu dragon balla to lej w morde ile wlezie. Nic poza tym. No comment... A jeśli się dopatrujesz w db jakichś innych przesłań toś głupi, bo db i pokemony zostały stworzone ku uciesze najmłodszych widzów, którzy nie są w stanie pojąć "złożoności problemów" występujących w tych anime. |
_________________
|
|
|
|
|
Tsunami
Dołączyła: 18 Sty 2006 Skąd: z wybrzeża Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2006, 17:05
|
|
|
Dlaczego? To dobre pytanie...
Chyba dla rozrywki. Anime stało się się dla mnie takim samym urozmaiceniem dnia, jak czytanie książek, gra w koszykówkę lub pisanie na forach. Namówiła mnie do tego koleżanka, która obecnie już nie interesuje się tym.
Ponad to, założyłam się z moimi rodzicami o to, że będę mogła im udowodnić istnienie ciekawych produkcji japońskiej animacji. Częściowo już mi się to udało.
Lubię to, co oglądam, choć nie wszystko ma sensowną treść, "głębię" lub oryginalne rozwiązania. |
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 03-05-2006, 17:15
|
|
|
<załamuje rączki>
Ghost. Tyś to na powaznie pisał?
Bo ja sobie wyraźnie [a przynajniej tak mi się zdawało, człowiek całe życie się uczy] kpię z True Fanów [TM!] i takich co 2 serie na skrzyż widzieli i się elicą.
A zamiast Pokemonów niech będzie... Green Green? To nie jest, ewidentnie NIE JEST dla małolatów. A sensu ma tyle co Pokemony. Przesłania NIE MA [nie, moment, ma! "Jak z komedii romantycznej zrobic czysty fanserwis pantsu, biustów, napalonych nastolatków i pantsu"].
A True Fan [TM!] się we wszystkim Przesłania, Głebhii itp. doszuka. Finito. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|