Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Hentaje różne i podłóżne |
Wersja do druku |
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 12-05-2007, 11:36
|
|
|
herok napisał/a: | po 3 godzinach grania nudna jak flaki z olejem |
"po przeczytaniu 15gb mang yaoi doszłam do wniosku, że yaoi jest nudne" :3
Deedlith_Anthy, Nie pojmuję oburzenia... Szczerze mówiąc, po zobaczeniu pewnej ilości hentajów te 'normalne' tylko śmieszą. Skoro ten nieszczęsny symulator uważasz za 'chory pomysł', to co powiesz o traktowaniu narządów prądem, świeczkach, butelkach, strzykawkach, mleku, winie? Ewentualnie o pieskach, koniach i dzieciach? (i nie, nie lubię tego, brzydzi mnie. po prostu AMV Hell 0 to ZUO na kółkach) |
_________________
|
|
|
|
|
herok
Dołączył: 14 Sty 2007 Skąd: z Guild Wars Status: offline
|
Wysłany: 12-05-2007, 17:08
|
|
|
Deedlith_Anthy napisał/a: | Sorry że to powiem, ale...Rozumiem, że niektórzy mogą potrzebować takich gier czy anime...Ale "symulator gwałtu" to już kompletnie chory pomysł....Ktoś, kto to robił nie był normalny do końca. |
Też tak myśle i odradzam kiedykolwiek to ściągać szkoda czasu -_-
Ahh nowy post nawiązując do niego w tym symulatorze trochę śmiesznych akcji było, trochę się pośmiałem np ide za kobitką i łapię ją o dziwo stałem się potworem z mackami hmm zawsze o tym marzyłem :D |
|
|
|
|
|
Deedlith_Anthy
Freya^^
Dołączyła: 18 Wrz 2006 Skąd: Z nikąd:( Status: offline
|
Wysłany: 13-05-2007, 09:16
|
|
|
Bo to także jest chore? zawsze mnie ciekawi, co ludzie mówią o takich produkcjach, dlatego na NORMALNYCH forach czasem w nie wchodzę. I szczerze mówiąc-nie obchodzi mnie, czy coś nazywa się hentai czy inaczej, czy jest z Japonii albo innego kraju i czy są jeszcze gorsze rzeczy...Jak coś jest nienormalne, to takie jest. I nie ważne, czy z Japonii czy innewgo kraju. |
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 13-05-2007, 10:10
|
|
|
Hm, czyli czytasz, żeby się poczuć zgorszona, czy może, żeby się poczuć lepsza od "chorych" ludzi?
Hentajów nie oglądam, nie jestem ich targetem, a jako źródło "fazy" jakoś mnie nie interesują. Spora część z nich zapewne jest silnie niesmaczna o tyle, że zawiera przemoc w najrozmaitszych wymyślnych formach. Tyle, że... narysowaną. Nikomu się krzywda nie dzieje. Jeśli kogoś w jakimkolwiek stopniu bawi oglądanie tego, jego sprawa. Przekładać to na jakiekolwiek "realne" zachowania i upodobania to tak jak zakładać, że każdy, kto gra w brutalne mordobicie/strzelankę jest psychopatycznym mordercą.
Z ciekawostek: są kraje, w których zakazane są pewne formy pornografii nawet narysowane - chodzi tu głównie o pornografię dziecięcą. Czyli nie zawsze umowność formy chroni, z czym akurat w tym przypadku mogę się zgodzić. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
ronin
Dołączył: 17 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 17-05-2007, 15:56
|
|
|
Hmmmmmm
Coz, wywolam tym moze i wojne, lecz pomimo tego iz szanuje japonczykow za ich gry, w ktore gram, za manga, ktore czytam i anime, ktore ogladam to z zalem musze przyznac iz jest to (po edycja zdania "bardzo spaczony" sic) dziwny narod :( Wizja kobiet (mlodych i dojrzalych) przedstawiana przez tworcow nie tylko hentajow, kloci sie z moja, napewno idealistyczna, wizja plci pieknej. Byc moze dlatego, japonki, tak bezwzglednie poszukuja partnerow poza granicami swojego kraju.
Dochodza do tego jeszce rozne, dziwne i chore dla mnie gry.
Ale, biorac ich pod obrone, japonczycy, sa perfekcjonistami niezaleznie od dziedziny ktora sie zajmuja, potrafiacy tworzyc dziela genialne. Niestety geniusz idzie najczesciej w parze z choroba a co za tym idzie, ludzie tworzacy przepiekne dziela sztuki (w bardzo szerokim rozumieniu) potrafia tez niestety tworzyc ich potworne karykatury.
Ale niestety, taki jest czlowiek |
Ostatnio zmieniony przez ronin dnia 18-05-2007, 00:32, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 17-05-2007, 18:16
|
|
|
ronin napisał/a: | z zalem musze przyznac iz jest to bardzo spaczony narod :( Wizja kobiet (mlodych i dojrzalych) przedstawiana przez tworcow nie tylko hentajow, kloci sie z moja, napewno idealistyczna, wizja plci pieknej. | Wizja wizją ale polemizowałabym z pojęciem "spaczony naród"... Na (nie)szczęscie nie wszystkie dewiacje wymyślili Japończycy, tak więc to stwierdzenie jest daleko idącym uogólnieniem. I to raczej krzywdzącym, jakby nie patrzeć - wystarczy popatrzeć na wszystkie te -filie występujące w świecie Zachodu. |
|
|
|
|
|
ronin
Dołączył: 17 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 17-05-2007, 18:55
|
|
|
IKa napisał/a: | ronin napisał/a: | z zalem musze przyznac iz jest to bardzo spaczony narod :( Wizja kobiet (mlodych i dojrzalych) przedstawiana przez tworcow nie tylko hentajow, kloci sie z moja, napewno idealistyczna, wizja plci pieknej. | Wizja wizją ale polemizowałabym z pojęciem "spaczony naród"... Na (nie)szczęscie nie wszystkie dewiacje wymyślili Japończycy, tak więc to stwierdzenie jest daleko idącym uogólnieniem. I to raczej krzywdzącym, jakby nie patrzeć - wystarczy popatrzeć na wszystkie te -filie występujące w świecie Zachodu. |
Coz, polemizowac owszem i mozna.
Konsternacja jak najbardziej zrozumiala, zwlaszcza iz wpomnialem o tym iz moge tym wywolac wojne. Natomiast co sie tyczy spaczenia, to nie uzylem tego jako uogolnienia, lecz doklanie okreslilem granice mojej krytyki, ktora dotyczyla co poniektorych rodzajow hentaji i gier do ktorych jest w sumie wolny dostep. Wystarczy sie kilka razy przejechac Tokijskim metrem, zeby sie przekonac, coz to poczytuje mlodziez (10-14lat). Zgroza |
|
|
|
|
|
ByTheWay
???
Dołączył: 27 Mar 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 17-05-2007, 23:48
|
|
|
Ja bym powiedział, że anime jak i gry hentai to może nie najlepsze źródło wiedzy o narodzie. Nie mam wprawdzie pojęcia co czyta tokijska młodzież, ale w jakimkolwiek kraju na świecie nie jest tak naprawdę inaczej ( w sensie, że dzieci oglądają pornografię / palą / piją / itp. ).
Może niekoniecznie 10 latki, ale 12+ to spokojnie bywa, że miały kontakt z alkoholem, papierosami a z pornografią to prawie na pewno. Dodajmy, że w przypadku Japończyków można się łatwo przejechać przy próbach oceniania ich wieku:p
W sprawie samych hentajów, gier nie trawię, bo większość albo jest zwyczajnie nudna, albo niesmaczna, albo obie te rzeczy naraz. Co do anime to tu jest lepiej, ale niestety większość produkcji posuwa się za daleko pod względem przemocy / różnych ambitnych pomysłów, których nie będę wymieniał, więc ciężko jest mi znaleźć coś co by mi się podobało ( dodajmy, że większość hentajów cierpi na Kompletny Brak Fabuły Lub Jest Ona Zupełnie Chora ).
Nie zmienia to faktu, że jak się poszuka to czasem coś się znajdzie:p Ostatnio trafiłem na takie cuś co się Body Transfer nazywało ( 2 epki w tym drugi to w sumie ukazanie pierwszego z innej perspektywy przez większą część czasu ). Pomysł na fabułę jakiś był nawet, ale oczywiście na pomyśle się skończyło, bo potem całość została pochłonięta przez seks i odnajdywanie się bohaterów w nie swoich ciałach ( trzeba zaznaczyć, że nie ma tu tak naprawdę nic gorszącego, oprócz może jednej sceny, wszystko zostało przedstawione we w miarę dobrym smaku ). Ogólnie jak ktoś szuka raczej lżejszego hentaja ( znaczy się bez przemocy, potworów, itp. ) to w sumie mogę polecić z czystym sercem. Chociaż nie każdemu może przypaść do gustu sprawa zamiany ciał co jakiś czas. |
|
|
|
|
|
ronin
Dołączył: 17 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 18-05-2007, 01:07
|
|
|
Coz, oddajac mojego ostatniego posta w tym temacie.......
Grzecznie zmienilem zdanie "bardzo spaczony" na bardziej, w moim mniemaniu, przyswajalna wersje.
Co do mojej krytyki, to nieprzypominam sobie bym krytykowal Japonie, a tylko poniektore hentaje i gry ktore, moim skromnym zdaniem, z pornografia maja niewiele lub nic wspolnego.
Co do mlodziezy, ktora jest jaka jest, i zawsze taka byla. To nie przypominam sobie bym w moim, w sumie krotkim zyciu mial (nie)szczescie obejrzec porno w ktorym byla obecna choc namiastka choroby i dewiacji ktora wystepuje w niektorych hentajach i mangach. Problem moim zdaniem nie lezy w tym, iz takie "twory" wychodza na swiatlo dzienne, ale, iz Japonia, jako taka, nie posiada regulacji prawnych zakazujacych sprzedazy takiej tworczosci dzieciom. A wynik, hmm, oto link do strony, gdzie pewna pani, chlodnym, obiektywnym okiem, ukazuje Japonie:
http://www.kafeteria.pl/namarginesie/obiekt.php?id_t=270 |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 18-05-2007, 10:30
|
|
|
Cytat: | I to raczej krzywdzącym, jakby nie patrzeć - wystarczy popatrzeć na wszystkie te -filie występujące w świecie Zachodu. |
Ale nie mylmy może kwestii kulturowych, o których pisze Ronin, z oceną mieszkańców danego kraju. Kultura Japonii jest jaka jest, w końcu rozwijała się z daleka od naszej i nawet dzisiaj posiada elementy będące dla nas nie do przyjęcia. I osobiście uważam, że właśnie po hentaiach (jak i każdym innym przykładzie "kultury niskiej" zresztą) widać to świetnie - zawierają bowiem duuże ilości uproszczeń, stereotypów i ogólnie rzeczy niekoniecznie dodanych przez autorów świadomie, bo dla nich oczywistych. A bądźmy szczerzy - podstawowa różnica między japońską a zachodnią erotyką to olbrzymi nacisk, jaki ta pierwsza kładzie na "unieletnienie" postaci kobiecych oraz seksualną przemoc.
Co do słowa "spaczona", to jego podstawową wadą (poza ładunkiem negatywnym) jest to, iż zakłada ono, że Japonia kiedyś była "normalna" - czytaj "zachodnia" (bo ogólnoświatowa "normalność" wszak nie istnieje). Wszyscy zaś wiemy, że jest na odwrót - Japonia dopiero się upodabnia do Zachodu, co prawda od ponad stu lat. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
ronin
Dołączył: 17 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 18-05-2007, 11:56
|
|
|
Postanowilem, definitywnie zaprzestac, mych (jak sie okazuje nieudolnych) prob wytlumaczenia sie, co "popelnilem" w drodze wyjatku, starajc sie po prostu byc mily, co (w mojej ocenie) bylo bledem.
Jast mi niezmiernie przykro, iz tak latwo jest okarzyc mnie o cos czego nie powiedzialem, co traktuje w przypadku osob krytykujacych mnie za, w sumie, szkolny blad nadinterpretacji.
A proby uzycia moich slow w innym znaczniu, traktuje jako nieudolna sofistyke.
Widzac, iz z mojego postu, pozostalo w sumie jedno slowo "spaczony", a reszta tekstu pozostala nietknieta, moge smialo wysnuc pewien wniosek, i przytoczyc slowa mojego (wieki temu) bylego wykladowcy;
"Nauczyliscie sie czytac miedzy wersami, nie czytajac samych wersow" sic. |
|
|
|
|
|
ByTheWay
???
Dołączył: 27 Mar 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 18-05-2007, 17:52
|
|
|
Nie widzę powodu, aby aż tak się przejmować wypowiedziami innych, nikt tu na ciebie nie "najeżdża" przecież. Każdy wypowiada jedynie swoją opinię, a twoja reakcja jest powiedziałbym przesadna.
Cytat: | To nie przypominam sobie bym w moim, w sumie krotkim zyciu mial (nie)szczescie obejrzec porno w ktorym byla obecna choc namiastka choroby i dewiacji ktora wystepuje w niektorych hentajach i mangach. |
Cóż, na to jest akurat proste wyjaśnienie. Po prostu tego typu rzeczy są możliwe tylko w postaci rysowanej. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić normalnego porno z choćby niewielką namiastką tego co dzieje się w niektórych hentajach.
Cytat: | Problem moim zdaniem nie lezy w tym, iz takie "twory" wychodza na swiatlo dzienne, ale, iz Japonia, jako taka, nie posiada regulacji prawnych zakazujacych sprzedazy takiej tworczosci dzieciom. |
To w takim razie nie za bardzo rozumiem całego poruszenia jeśli to jest całość problemu. Tak czy inaczej, świat nie jest doskonały, z pewnością nie jest to dla nich powód do dumy, ale ile prawie każdy kraj ma jakieś braki w prawie, albo niektóre rzeczy są bez sensu. Poza tym spójrzmy prawdzie w oczy, w dobie internetu dostęp do wszelkiego rodzaju informacji jest prawie nieograniczony.
Ja tam wychodzę z założenia, że póki te wszystkie dewiacje występują w postaci tylko rysunkowej, to w sumie nie ma problemu. Są gusta i guściki, niektórzy mogą to lubić. Jednak szczerze wątpię, że nawet w Japonii znajdziesz aż tylu ludzi, których tego typu rzeczy jakoś szczególnie podniecają. |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 18-05-2007, 18:32
|
|
|
Cytat: | To nie przypominam sobie bym w moim, w sumie krotkim zyciu mial (nie)szczescie obejrzec porno w ktorym byla obecna choc namiastka choroby i dewiacji ktora wystepuje w niektorych hentajach i mangach. |
To wybacz, ale mało widziałeś. Po prostu nie szukałeś. Oczywiście, tentakli nie będzie, ale bondage, gwałty, okrucieństwo, różnorakie dewiacje - ależ oczywiście, czego pan sobie życzy! Różnica polega na tym, że "tam" to jest narysowane. Ergo - na więcej można sobie pozwolić, bo aktorka nie na wszystko się zgodzi. Ponadto, chciałabym zaznaczyć, że termin "sadyzm" pochodzi od nazwiska w stu procentach europejskiego barona...
Cytat: | Problem moim zdaniem nie lezy w tym, iz takie "twory" wychodza na swiatlo dzienne, ale, iz Japonia, jako taka, nie posiada regulacji prawnych zakazujacych sprzedazy takiej tworczosci dzieciom. |
Nie ma? Skąd te dane? A te wielkie plakietki na każdym hentaju "For adults only" "18+" a czasem nawet "21+"? To trochę jak ze sprzedawaniem papierosów nieletnim w Polsce. Niby wszędzie zakazane, a zawsze znajdzie się "ugodowy" sklepik. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
ronin
Dołączył: 17 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 19-05-2007, 03:40
|
|
|
Coz
ByTheWay, biorac pod uwage ze w ostatnich kilku postach krytykowane sa moje slowa, to moglbym powiedziec iz mamy rozne rozumienie terminu "najezdzac" i "sie nie zgodzic", choc oczywiscie nie odbieram tych slow jako osobistego ataku (nie dajmy sie zwariowac). Nie jestem w stanie nic poradzic, na brak twojego zrozumienia problemu ktory chcialem poruszyc, ale z pewnoscia jestem za to odpowiedzialny, wiec to moja wina, byc moze braku czytelnego przekazu, i niestety musze sie z toba zgodzic, ze, chyba, lekko przesadzilem z wczesniejszym postem.
Mai_chan, nie jestem znawca hentai, nie interesuje mnie ten gatunek, i to prawda ze nie szukalem, wystarczylo mi tych kilka "odpadow" (choc trafilo sie kilka i ciekawszych) ktore mialem okazje zobaczyc. Spieszac z wyjasnienie, w Japoni nie ma jawnie zdefiniowanego prawa dotyczacego dystrybucji i sprzedazy "kreskowek", bo nie chce tu poruszac cenzury, ktorej sam jestem zagorzalym przeciwnikiem. Z pewnoscia, gdyby nawet takie prawo i bylo, to zapewne zostalo by tak samo postrzegane jak i w naszym pieknym kraju, ale to, w moim mniemaniu, w zaden sposob nie tlumaczy braku takich ustalen.
Jednakze bedac szczery, osobiscie sie nie zgadzam, z twierdzeniem, iz jesli "dewiacje wystepuja w postaci rysunkowej ,to w sumie nie ma zadnego problemu". I mysle ze mozna by to bylo smialo przedyskutowac na tym forum, (moze cos w rodzaju nowego topic'a)
W moim mniemaniu, manga, anime, hentaj etc. Czyli gatunki, potocznie zwane "kreskowkami", staja sie coraz potezniejszym medium przekazu, byc moze nie az tak silnym jak medium informacyjne, ale jednak, z dnia na dzien, coraz bardziej masowym. I w mojej opini bylo by bledem, stosowanie metody,
" kreskowka, a to zaden problem" |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-05-2007, 08:14
|
|
|
Cytat: | Oczywiście, tentakli nie będzie |
Jak to nie, a live LBG action to niby co? Choć to bardziej pod komedię niż porno podpada.
Cytat: | bo nie chce tu poruszac cenzury, ktorej sam jestem zagorzalym przeciwnikiem. |
Niemniej faktem jest, iż cenzura w hentajach istnieje (o zgrozo, takie Bondage Faeries w wersji full ukazały się jedynie w USA, w Japonii cenzura nie puściła), a i znam przypadki mang, za które twórcy mieli problemy prawne, gdyż uznano je za nazbyt naturalistyczne.
Swego czasu będąc na zachodzie i buszując w sklepach komiksowych zauwazyłem, że te najbardziej hardcorowe pozycje (choćby BDSM, gwałt itp) to pozycje europejskie, nie zaś japońskie. I nie mówię tu o rzeczach a'la Milo Manara - bo to akurat rzecz z gatunku soft. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|