[mozarus]

Widzę że każdemu brutalność kojarzy się z litrami krwi i tonami flaków na podłodze. Polecił bym na przykład dzieła Mohiro Kitoh tzw. Bokurano i Shadow Star.

[Slova]

Jeżeli chodzi o brutalne anime to Elfen Lied, ale to już było mówione. Po prostu to jeden z niewielu tytułów, po których obejrzeniu coś się porusza w człowieku. Większośc osób po zapoznaniu się dogłębnym z serią stwierziła to samo, co ja: miało ochotę kogoś zabić, obojętnie kogo. To a nime po prostu wyciąga na wierzch najbardziej skrywane i spaczone emocje, ukryte gdzies w odmętach ludzkiej psychiki.

Natomiast jeżeli o mangę chodzi, to Gyo! Nie czytałem mangi bezpośrednio, ale po zapoznaniu się z recką w MangaZynie przechodziły mnie dreszcze. Doprawdy, autora powinno się zamknąć w psychiatryku za stworzenie takiego... potwora.
<sięga po mangazyn>

Strzeszczę recenzję napisaną przez Arka Dzierżawskiego (mangazyn 2/2004).
Manga opowiada o chłopaku imieniem Tadashi i jego dziewczynie, Kaori, która to ma niezwykle wyczulony węch. Bohaterowie spędzają czas na Okinawie, jednak podczas wycieczki Kaori bez przerwy czuje smród gnijącego ciała.
Później para odnajduje coś... łarzące po lądzie ryby! Oboje uciekają do Tokio po tym, jak ryby zaczeły atakowac ludzi, jednak i tam nie są bezpieczni...

Ohydna, pełna przemocy i przyprawiająca o mdłości manga.

Autorem jest Junji Ito

Inna manga, może jeszcze bardzej psychiczna niz opisana powyżej: Majin Devil autorstwa... OH!Great
Tej mangi nie streszczę, bo to nie ma sensu. Musiałbym napisać cały artykuł, gdyz opisanej w niej historii nie da się streścić w kilku zdaniach. JEdnak polecam gorąco, szczególnie miłośnikom horrorów.

[Ganossa]

Co do GYO to masz rację sporo w niej przemocy ale ta manga to naprawdę horror. Szczególnie dodatkowe historyjki na końcu, aż ciarki przechodzą po plecach.

[Yoghartik]

Mnemosyne
choć End of Evangelion a mon avie to będzie najlebsze, tam brutalnosć jest najbardziej klimatyczna, dojrzała (seryjne Evy rozszarpujące Asukę) i hmmm psychodeliczna

[Veritas]

Cóż, ja zaś poleciłbym albo i dorzucił do tych tytułów Shigurui - nie dość, że anime przepełnione litrami krwi i ,,wylewającymi'' się organami z ciał to na dodatek nie długie bo ma jedynie 12 odcinków. Z drugiej strony do gustu może jednak nie przypaść zakończenie tejże serii..

[Zyll666]

Hmm,a Claymore?Potrafiło być soczyste :P

[anon]

hmm definitywnie do brutalnych anime trzeba zaliczyć Zero no Tsukaima. Powszechne występowanie Sado-maso jest tylko jednym z licznych powodów.



:D

[NocnyGacek]

Pusc mu poczatek drugiego odcinka "Tenjou Tenge" na moich znajomych, ktorzy nie ogladaja anime zrobil wrazenie.
Na marginesie dodam, ze jak wiele osob przedemna nie rozumiem po co przekonywac kogos, kto niechce ogladac anime, lwia ich czesc sluzy do tego zeby sie posmiac i powzruszac - do tego drugiego zaliczaja sie nawet anime walki. W dodatku o doroslosci seri nie swiadczy raczej brutalnosc i liczba aktow przemocy, a raczej ich brak i stonowanie ( sam czasami ogladam dla odmiany mordobicia, wiec to nie tak, ze jestem im przeciwny :P)
Moze kolega szuka czegos dla siebie, ale w niezrozumialy sposob sie wstydzi zapytac ^^ ?
Pozdrawiam :)

[Quachodron]

Cóż, ja tam polecam Elfen Lied, nie jest może super-krwawe ale w końcu w Anime nie liczy się tylko brutalność co nie? Fajny jest nawet pierwszy odcinek w tej kwestii "brutalności" ;] Zero no Tsukaima... może i tak ^^ Anon, ano była scena w której Saito musiał nawet zdjąć bluzę i dać się bić pejczem przez nią, albo ta maskryczna pozycja, kiedy Agnes przyszła im oznajmić że księżniczka została porwana w drugiej serii ^^ A tak BTW to czekam teraz na 3 serię :)

[Norrc]

Higurashi no naku koro ni
Berserk
Elfen Lied
Bokusatsu Tenshi Dokuro-chan xD

Nie wiem co rozumiesz przez brutalność. Dla mnie najbrutalniejsza okazała się Lovehina, psychologiczna katorga.

[DarkHaze]

W odpowiedzi na pierwsze posty, olej gościa, niektórym poprostu nie przetłumaczysz bo zawsze wiedzą lepiej. Ciesz się oglądaniem swietnych serii anime, a kumpel niech żyje w nieświadomości i ogląda serie American Pie-filmy dla dojrzałych. Jak chcesz komuś pokazać, że anime jest dobre to stopien brutalnosci w tym ci chyba nie pomoże. Taki ktoś musi poprostu siąsc i obejrzeć dobrą serie. Z brutalnych serii pewnie już wszystkie zostały wymienione, Ja dorzuce Black Lagoon (choc tez juz pewnie było). W jednym z ostatnich odcinków drugiego sezonu Revi kropnęła gościa mimo, że tak ładnie prosił o zycie. Zeby zrobić naprawde brutalne anime musieliby wziąść sobie za przykład grę np. Manhunt, ale możesz też sprawdzić Hellsing OVA(chyba 4 epy narazie jest).

[CainSerafin]

Skoro można proponować mangi to polecam (?) Franken Fran.
Za calkowicie zchiznietą główną bohaterkę, z wyglądu przypominającą profesora Franka Steina z Soul Eater'a. Za chore pomysły na fabule poszczególnych rozdziałów (fabula jest epizodyczna: jeden chapter=jedna historia). Za wyjątkowy talent do rysowania kompozycji z ciał, deformacji i flaków. Tak, to horror z prawdziwego zdarzenia. Nie czytać po jedzeniu, ani przed! Jeśli ktoś chce to poczytać na próbę to polecam rozdział drugi "Chrysalis" - makabra, groteska i niesprawiedliwe zakończenie.

A z anime Higurashi no ni koro ni. Po 6 odcinkach jestem pod wrażeniem, że można zrobić tak dobry horror.

Skoro można proponować mangi to polecam (?) Franken Fran.
Za calkowicie zchiznietą główną bohaterkę, z wyglądu przypominającą profesora Franka Steina z Soul Eater'a. Za chore pomysły na fabule poszczególnych rozdziałów (fabula jest epizodyczna: jeden chapter=jedna historia). Za wyjątkowy talent do rysowania kompozycji z ciał, deformacji i flaków. Tak, to horror z prawdziwego zdarzenia. Nie czytać po jedzeniu, ani przed! Jeśli ktoś chce to poczytać na próbę to polecam rozdział drugi "Chrysalis" - makabra, groteska i niesprawiedliwe zakończenie.

A z anime Higurashi no ni koro ni. Po 6 odcinkach jestem pod wrażeniem, że można zrobić tak dobry horror.

[Kogut]

polecam ninja scroll i bible black. peacee !:D

[MegamanNoTsukaima]

Ja bym polecał sie pomęczyć pi poszukać BERSERK

[Shadow Dancer]

Elfen Lied
Claymore
Black Lagoon
Hellsing
Pewnie znane ale według mnie warte polecenia.