Pierwsze anime. |
Wersja do druku |
Tirisfal
Książę Amberu
Dołączył: 17 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 18-11-2011, 01:45
|
|
|
Pewnie dragon ball... chociaż nie wiem czy czegoś nie widziałem wcześniej. Ale pierwsze tak na serio anime - że oglądałem ze świadomością że to anime to chyba bleach. |
_________________ "Programming today is a race between software engineers striving to build bigger and better idiot-proof programs, and the universe trying to build bigger and better idiots. So far, the universe is winning."
- Rick Cook |
|
|
|
|
Clair deLune
Dołączyła: 11 Lis 2011 Skąd: Lublyn Status: offline
|
Wysłany: 18-11-2011, 11:26
|
|
|
Yattaman z włoskim dubbingiem i chałowym polskim lektorem. Na Polonii puszczali jeszcze anime z takim małym zbokiem... Gigi la trottola czy jakoś tak (nie mam pojęcia, jaki jest oryginalny tytuł). |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 18-11-2011, 11:44
|
|
|
Clair deLune napisał/a: | Na Polonii puszczali jeszcze anime z takim małym zbokiem... Gigi la trottola czy jakoś tak (nie mam pojęcia, jaki jest oryginalny tytuł). |
Cytat: | Gigi (jap. ダッシュ勝平 Dashu Kappei, wł. Gigi la trottola) – japońska seria animowana wyprodukowana przez Tatsunoko Productions. W Polsce emitowany na kanale Polonia 1 z włoskim dubbingiem i polskim lektorem. |
|
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Clair deLune
Dołączyła: 11 Lis 2011 Skąd: Lublyn Status: offline
|
Wysłany: 18-11-2011, 11:50
|
|
|
Jestem pod wielkim wrażeniem twojego skilla w obsłudze Google...
Ooo, jeszcze mi się Generał Daimos przypomniał. |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 18-11-2011, 13:55
|
|
|
Cytat: | Jestem pod wielkim wrażeniem twojego skilla w obsłudze Google... |
Myślałem, że skoro piszesz "nie wiem" to nie wiesz też jak to sprawdzić, daruj. :) |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
kamiltrol
Dołączył: 25 Lis 2011 Status: offline
|
Wysłany: 25-11-2011, 05:59 ...
|
|
|
głupiutka Usagi jako Sailoor Moon i wszystko w temacie, a ile życia mi minęło na oglądaniu, to już sam nie wiem. |
|
|
|
|
|
Fugun
Dołączył: 29 Lut 2012 Status: offline
|
Wysłany: 05-03-2012, 14:06 Re: Pierwsze anime.
|
|
|
Yuby napisał/a: | Ja najpierw oglądałem muminki (wtedy nawet nie wiedziałem co to jest anime...). |
Na ile jestem świadomy swego nieświadomego (wczesnego) kontaktu z anime, to też zaczynałem od muminków. Potem Polonia 1 czyli Księga dżungli, Gigi, Yattaman itd. Przy czym nadal nie byłem świadomy jakiejś specjalnej odrębności tych seriali animowanych od innych tego typu produkcji amerykańskich czy chociażby polskich.
Moje pierwsze z pełną świadomością obejrzane od początku do końca anime to "Love Hina". Pamiętam, że nawet mi się spodobało, ale nie na tyle żeby jakoś specjalnie dalej wgłębiać się w świat anime. Po dłuższej przerwie obejrzałem jednym ciągiem "Szept serca", "O dziewczynie skaczącej przez czas" i "Grobowiec świetlików" i mimo wcześniejszych kontaktów z japońską animacją, to te anime uważam za swoje pierwsze, które mnie oczarowały bo gdyby nie te filmy, anime byłoby dla mnie raczej nadal obojętne. Potem "Nana", "Nodame Cantabile"... i stwierdziłem, że to najlepsze co oglądałem w życiu. |
|
|
|
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: 07-03-2012, 03:30
|
|
|
Więc tak:
ŚWIADOMIE: pierwszy raz to oczywiście "Czarodziejka z Księżyca". Po jakimś czasie "Mononoke Hime" - i to właśnie ten tytuł przekonał mnie całkowicie do anime.
NIEŚWIADOMIE: chyba "Ulisses 31", no i oczywiście niezapomniane "Muminki" |
|
|
|
|
|
Aka-chan
Dołączyła: 27 Mar 2012 Status: offline
|
Wysłany: 28-03-2012, 22:45
|
|
|
Pierwsze nieświadome anime to Muminki rzecz jasna ;] Świadome Czarodziejka z księżyca, a potem hmm.. chyba Fushigi Yuugi ;3 Pamiętam, że jak tylko ujrzałam Czarodziejkę to od razu polubiłam anime, ale dopiero znacznie później zaczęłam na dobre interesować się anime i nie tylko ;) |
|
|
|
|
|
Yuffi
Dołączyła: 08 Cze 2012 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 08-06-2012, 18:16
|
|
|
Nieswiadome anime to pewnie muminki. Ale takie swiadome to Czarodziajka z Księżyca i Saint Seiya :3 |
|
|
|
|
|
yko
@traveller in time
Dołączył: 30 Maj 2012 Skąd: wrocław Status: offline
|
Wysłany: 09-06-2012, 21:18
|
|
|
Pierwsze chyba swiadomie wybrane: Serial Experiments Lain albo Evangelion. W kazdym razie wysoko ustawilo wymagania wobec kolejnych ogladanych anime ;) |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 09-06-2012, 21:44
|
|
|
On za 2-5 lat będzie groźny :P wnioskując po tym że ja miałem podobnie.
Mam tylko jedno pytanie. Co sprawiło, że właśnie te tytuły zwróciły Twoja uwagę jako pierwsze? |
|
|
|
|
|
yko
@traveller in time
Dołączył: 30 Maj 2012 Skąd: wrocław Status: offline
|
Wysłany: 10-06-2012, 18:53
|
|
|
kokodin napisał/a: | On za 2-5 lat będzie groźny :P wnioskując po tym że ja miałem podobnie.
Mam tylko jedno pytanie. Co sprawiło, że właśnie te tytuły zwróciły Twoja uwagę jako pierwsze? |
To było tak z siedem lat temu przynajmniej, heh. :D I w związku z tym nie za bardzo pamiętam skąd je wytrzasnąłem, poza tym że musiałem samodzielnie odnaleźć je w sieci. I nie chce mi się sprawdzać czy gdzieś to zanotowałem. ^_^' Na pewno nie żałowałem że na nie trafiłem, coś innego pewnie by tamtego mnie szybko zniechęciło do kolejnych anime. :P Hm, pamiętam że za pierwszym razem nie zauważyłem że w plikach z SEL były ukryte audio japońskie i angielskie napisy i oglądałem z angielskim dubbingiem. I co ciekawe różne skojarzenia tego co się dzieje dookoła mnie z NGE zdarzają mi się często do teraz. |
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 10-06-2012, 19:48
|
|
|
yko napisał/a: | I co ciekawe różne skojarzenia tego co się dzieje dookoła mnie z NGE zdarzają mi się często do teraz. |
I prawidłowo! NGE to niesamowicie mądre dzieło, o ile czytasz je we właściwy sposób (to jest spiralnie od zewnątrz do środka ^^). |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 11-06-2012, 01:01
|
|
|
A może od razu interpretacja wedle małej czerwonej książeczki? Ja oglądałem moje NGE też jakieś 7 lat temu dla zabicia czegoś przed maturą. A o tym że to był Evangelion zadecydowała Rei, której istnienie wykryłem rok wcześniej przez grafikę Google. Praktycznie ten jeden rysunek zadecydował o całej masie tytułów. Z Lain było podobnie, chociaż tam podobało mi się znacznie więcej. Muzyka, kreska i motyw, oraz szczypta cyberpunka. W tym okresie widziałem jakieś 8-10 tytułów (Elfen lied, Gits, Haibane Renmei, Gunnm, ...), po czym zrezygnowałem z polskich napisów :]
Mało znam ludzi, którzy zaczynali by od tak ciężkich tytułów, ale widzę, że istnieją.
Czy tylko ja kiedyś przypisywałem każdemu tytułowi morały na siłę?
Pierwsze tytuły zawsze są najlepsze :] |
|
|
|
|
|
|