Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Jakie anime obejrzeć? / Widziałem (...), co polecicie? (v2) |
Wersja do druku |
Gumi
Dołączył: 31 Mar 2012 Status: offline
|
Wysłany: 14-07-2012, 13:32
|
|
|
kokodin napisał/a: | Dziwne pytanie:
Jesteście w stanie polecić tytuł godny 600-nego obejrzanego w całości anime?
Proponuję polecenie i zareklamowanie jakiegoś waszego ulubionego lub najbardziej cenionego tytułu. Gatunek obojętny za wykluczeniem Akiry i Deth Note. Czarodziejek z ... też wolał bym uniknąć. Chociaż dobra komedia, na poziomie (ale nie majtek) też jest mile widziana.
Oczywiście najbardziej zagadkowa była by propozycja Gamera, bo choć gatunek kojarzę to nie mam pojęcia co on i 616 potrafili by wyciągnąć.
Tak więc zanim spapram sobie 600-kę czymś losowym, wielka prośba o coś dobrego. (lub absurdalnie wręcz kiepskiego) |
Szczerze mówiąc zdziwiłem się, że na tak długiej liście nie masz tak znanych i dobrych tytułów jak Mushishi i Honey and Clover czy trochę mniej znane Saraiya Goyou lub Yojouhan Shinwa Taikei. |
|
|
|
|
|
Sebaar
Dołączył: 12 Lip 2012 Skąd: Somewhere in time... Status: offline
|
Wysłany: 14-07-2012, 13:39
|
|
|
kokodin napisał/a: | Dziwne pytanie:
Jesteście w stanie polecić tytuł godny 600-nego obejrzanego w całości anime?
Proponuję polecenie i zareklamowanie jakiegoś waszego ulubionego lub najbardziej cenionego tytułu. Gatunek obojętny za wykluczeniem Akiry i Deth Note. Czarodziejek z ... też wolał bym uniknąć. Chociaż dobra komedia, na poziomie (ale nie majtek) też jest mile widziana.
|
Gintama..... w niej znajdziesz wszystko. Zresztą idealna pozycja na lato. |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 14-07-2012, 14:16
|
|
|
A prosiłem o pewną reklamę. :] Z suchej wyliczanki nie skorzystam, bo nie przedstawiono powodu dla którego warto :P.
Sebaar napisał/a: | w niej znajdziesz wszystko. Zresztą idealna pozycja na lato. |
Proszę rozwinąć, czym jest wszystko. Mnie pora roku obojętna, cały rok pracuję. |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 14-07-2012, 14:38
|
|
|
kokodin napisał/a: | Proszę rozwinąć, czym jest wszystko. |
Wszystkim. Serio, mam problem z wymyśleniem czego NIE było w Gintamie na którymś etapie. Myśl w kategorii: zakręcona parodia, gdzie głównym bohaterem jest leniwy i niezdyscyplinowany samurai żyjący w epoce Edo po najeździe kosmitów, który jest fanem Shounen Jumpa. Poza tym wszyscy bohaterowie posiadają media awarness i dyskutują o tym jak seria się sprzedaje. I nie ma żadnej świętości.
Dalej jest tylko bardziej.
I seriously, kokodin, gdzie się uchowałeś, że nie słyszałeś o Mushishi? |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 14-07-2012, 15:04
|
|
|
Kto powiedział, że nie słyszałem. Pytam tylko dlaczego powinienem to zobaczyć gdy kreska mnie nie przekonuje (lekko mówiąc). Jestem wzrokowcem. Trzeba mnie jak dziecku wytłumaczyć, że plusów jest więcej, wymieniając je. Inaczej wrażenie pierwotne przeważy szalę. Przekopywanie się przez recenzje nie ma tu sensu, gdyż zdanie subiektywne i rzeczywiście słodka pigułka będzie tu bardziej żywa i aktualna>>> przekonująca. |
|
|
|
|
|
MaDeR Levap
Dołączył: 02 Sie 2011 Status: offline
|
Wysłany: 14-07-2012, 15:42
|
|
|
Sądząc po awatarze... czemu nie Moyashimon Returns? :) Jeśli już zacząłeś, to oświadcz samemu sobie, że to właśnie jest 600-tne anime i basta :P |
_________________ Sanity is overrated. |
|
|
|
|
Gamer2002
Bezdennie Głupi
Dołączył: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 14-07-2012, 15:43
|
|
|
Cytat: | Oczywiście najbardziej zagadkowa była by propozycja Gamera, bo choć gatunek kojarzę to nie mam pojęcia co on i 616 potrafili by wyciągnąć. |
Oczywiście jedno z pierwszych anime które w życiu obejrzałem, czyli Candy Candy!
=D
A tak na serio.
Są dwie opcje. Jedna to 6 odcinkowa OVA, druga to 26 odcinkowa seria + film.
Obydwie łączy to, że są na podstawie twórczości Mitsuteru Yokoyamy i są reżyserowane przez Yasuhiro Imagawę, którego znasz z Shin Mazingera, oraz są bardzo retro.
Różni je głównie to, że pierwsza ma więcej niesamowitej akcji, gdy druga ma więcej przyziemnej dramy.
Giant Robo - The Day the Earth Stood Still
6 odcinkowa OVA odwołująca się do całokształtu twórczości Yokoyamy. Mamy stowarzyszenie superprzestępców BF Group oraz przeciwnym im Experts of Justice zmagający się ze sobą niczym COBRA i G.I.JOE. Do Ekspertów dołączył ich najświeższy nabytek Daisaku, chłopiec dowodzący tytułowym Giant Robo, zaś BF Group wszczyna swój zakrojony na szeroką skalę plan przejęcia władzy na światem.
Ma to wspólne elementy z Shin Mazingerem. Jest tutaj wiele różnych postaci (lepszych od głównego bohatera :P), ale najważniejsze poznajemy już na samym początku. Historia jest pełna melodramatu, zwrotów akcji i fabularnych oraz dzieje się w różnych miejscach na globie. Nie kończy jednak ona walki Big Fire i Ekspertów, zakończenie miało prowadzić do sequela, który niestety powstał tylko w formie mangi Siege of Babel i to wciąż nieprzetłumaczonej. Jednakże wewnętrzne wątki dorastania Daisuke, jego własnego starcia z pewnym członkiem BF Group oraz tajemnicy Shizuma Drive zostają zakończone.
Warto też odnotować fenomenalną ścieżkę dźwiękową, każdy odcinek posiada swój własny soundtrack.
Zaznaczam jednak, że niedługo będzie wydanie BD z oczywiście znacznie lepszą jakością, więc osobiście bym z tym się wstrzymał.
Tetsujin 28-gou z 2004 roku.
Adaptacja mangi o pierwszym japońskim wielkim robocie. Osadzona w powojennej Japonii historia o tragedii, stracie i zbrodniach przeszłości. Dziesięcioletni detektyw Shotaro wchodzi w posiadanie dzieła swego zmarłego ojca, tytułowego zdalnie sterowanego robota Tetsujina 28. Jest to dopiero początek powracającego koszmaru związanego z Projektem Tetsujin oraz innymi zapomnianymi ciemnymi sprawami z czasów wojny na Pacyfiku.
Tytuł jest znacznie bardziej przyziemny od GR, gdyż chciano zachować wierność oryginałowi. Pierwsze 2/3 serii składa się z 1-3 odcinkowych historii, niejedna z nich kończy się w gorzki sposób i posiada bardzo tragicznego antagonistę. Ostatnia 1/3 jest poświęcone najbardziej skomplikowanej finałowej sprawie - góruje ona nad resztą zwrotami fabularnymi, ale ma słabszych złoczyńców. Seria ma sporo nawiązań do historycznych incydentów i wydarzeń powojennej Japonii, świat też ma swój powojenny klimat drugiej połowy lat 50.
Część postaci występuje także w Giant Robo. Bohaterowie są z reguły prości, choć mentor bohatera był zaangażowany w Projekt Tetsujin i wie więcej niż mówi, zaś noszący różowy płaszcz i kapelusz Kenji Murasame jest interesującym antybohaterem/antyzłoczyńcą. Jest parę niedociągnięć fabularnych, głównie ostatecznie BARDZO rozczarowuje postać obecnego od początku tajemniczego agenta, ale wszystkie wątki zostają pozamykane.
Jest jeszcze film Tetsujin 28-gou: Hakuchuu no Zangetsu, który stanowi osobne ujęcie na finałową przygodę serii. Nie jest on z serią bezpośrednio związany, jedynie używa te same postacie, choć parę ma inną role. |
_________________ Aru toki wa seigi no mikata
Aru toki wa akuma no tesaki
|
|
|
|
|
Gumi
Dołączył: 31 Mar 2012 Status: offline
|
Wysłany: 14-07-2012, 17:14
|
|
|
kokodin napisał/a: | A prosiłem o pewną reklamę. :] Z suchej wyliczanki nie skorzystam, bo nie przedstawiono powodu dla którego warto :P. |
To jest skierowane do mnie? Od tego masz recenzje na Tanuku, masz wymienione wszelkie plusy i minusy, nie widzę sensu żeby to tu powtarzać. Szczególnie, że nie podałeś żadnych konkretnych wytycznych. |
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 14-07-2012, 17:31
|
|
|
Ale napisałem, że chodzi o opinie własne, cytowanie recenzji mnie nigdy do niczego nie przekonało. Znany i dobry tytuł może być mi znany i wcale mnie nie interesować. Recenzje również mogłem już czytać i wcale się nie przekonać, dlatego pytałem o "waszym zdaniem" najlepsze i dlaczego. Nie masz własnych ulubionych fragmentów podanych tytułów? Czy zwyczajnie pokrywają się z recenzją w 100 procentach i nie chce ci się przepisywać? W życiu nie spotkałem dwojga ludzi o identycznych poglądach, wiec druga opcja była by czymś nienaturalnym dla mnie. ( z resztą to jest byłe forum Tanukowe :P Więc do recenzji mamy raczej blisko)
Ps
Kilka razy czytanie recenzji zniszczyło mi całą przyjemność z oglądania serialu. Były to właśnie recenzje na Tanukach więc od tej pory ich raczej unikam. |
|
|
|
|
|
Gucia
Dołączyła: 05 Lip 2009 Status: offline
|
Wysłany: 14-07-2012, 18:13
|
|
|
Kuuchuu buranko. Nie wiem czy jest na twojej liście, bo coś nie styka. Mnie się bardzo podobało, bo jestem fanką oryginalnych kresek, a do tego tez idzie nietuzinkowa fabuła. Oryginalne pod każdym względem, interesujące można się nawet utożsamić z jakimś bohaterem, pod warunkiem, że cierpi się na jakieś zaburzenia psychiczne. |
|
|
|
|
|
Potwór Latacz
Czajnik w Mroku
Dołączył: 05 Lip 2010 Skąd: Kraków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 14-07-2012, 18:15
|
|
|
Wiesz, tu nikomu nie płacą za to że ktoś obejrzy polecaną serię. Więc nie oczekuj entuzjazmu jeżeli będziesz zbyt marudny. Moim zdaniem samo rzucenie tytułem który jest w temacie daje sporo. Przy takiej ilości anime jaka istnieje dowiedzenie się że coś istnieje jest najważniejsze. Całą resztę można sobie sprawdzić samemu. Jeżeli nie w recenzjach, to chociażby oglądając kilka odcinków. |
_________________ Jestem wielkim Potworem Lataczem!!! <Ö>
"Dla wszystkich starczy miejsca
Pod wielkim dachem nieba
Na ziemi której ja i ty
Nie zamienimy w bagno krwi "
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 14-07-2012, 18:23
|
|
|
Ja jestem za Gintamą. To jedno z tych anime, które są niesamowite, gdy ma się sporo tytułów na koncie, bo jest w nim całe mrowie nawiązań. A co ważne anime i bez tego broni się jako komedia dzięki niesamowitym bohaterom. I jest to parodia, dla której nie ma świętości. Wyjątkowa w swej bezczelności.
kokodin napisał/a: | Kto powiedział, że nie słyszałem. Pytam tylko dlaczego powinienem to zobaczyć gdy kreska mnie nie przekonuje (lekko mówiąc). Jestem wzrokowcem. Trzeba mnie jak dziecku wytłumaczyć, że plusów jest więcej, wymieniając je. Inaczej wrażenie pierwotne przeważy szalę. Przekopywanie się przez recenzje nie ma tu sensu, gdyż zdanie subiektywne i rzeczywiście słodka pigułka będzie tu bardziej żywa i aktualna>>> przekonująca. |
Mushishi ma być magiczne. Dla mnie jest magiczne. Jeśli chcesz zobaczyć anime o duchach, to jest to najlepszy wybór (choć mushi duchami tak do końca nie są). Ważne jest tu tempo prowadzenia akcji - zazwyczaj dość wolne. Do tego świetnie dobrana muzyka podkreślająca nastrój.
Yojouhan Shinwa Taikei - to tez jest całkiem fajny wybór na 600-tny tytuł. To anime stosuje ciekawy zabieg fabularny cofania się w czasie, by bohater mógł wybrać inną ścieżkę osobistej kariery na studiach i za każdym razem kompletnie polec. Zabawa polega tu na tym, że każda ścieżka ilustruje coraz dokładniej bohaterów drugoplanowych i w ten sposób poznajemy ich od różnych stron. Poza tym ma najszybciej gadającego bohatera w historii anime (trzeba szybko czytać napisy). Dodam jeszcze, że bohaterowie są dość niezwykli jak na anime. Przez niezwykli mam na myśl dość zakręceni i jednocześnie normalni zarazem. Sam główny bohater jest bezimienny. Co prawda kreska nie jest zbyt wspaniała, ale muzyka jest dobra (genialny op i ed). Jest to pierwsza seria TV, która wygrała Japan Media Arts Festival. |
|
|
|
|
|
Progeusz
Dołączył: 20 Maj 2012 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 14-07-2012, 19:03
|
|
|
kokodin, z wielką chęcią bym Ci pomógł ale...
Nie podałeś linku do swojego MAL-a.
Zajrzałem do tutejszego tematu o MALu, znalazłem Twoje posty, dowiedziałem się, że nie korzystasz, ale masz konto na anime-planet. Szkoda, że nie podałeś linku do swojego profilu.
No nic, czuję w sobie dzisiaj spore pokłady dobrego serca, więc postanawiam, że zajrzę na stronę i spróbuję Cię wyszukać, licząc w duchu, że masz tam ten sam nick co na kotatsu.
Niestety, strona jest aktualnie nieczynna.
No to mogę co najwyżej zaproponować jedną z dwóch serii, którym zakładałem tematy, nie są zbyt popularne, wiec możliwe, że którejś nie znasz.
Czegoś innego rekomendować w tej chwili nie będę, gdyż ryzyko nie trafienia wydaje się zbyt wysokie.
Mam nadzieję, że rozumiesz moją postawę :)
/zdecydowanie odradzam Gintamę, kloc ma 220 epów [e: poprawka - 201 + kilka OVA], wiec pewnie skończy jako 620. tytuł, a nie 600., do tego pierwszych kilkanaście odcinków niestety przynudza. |
Ostatnio zmieniony przez Progeusz dnia 14-07-2012, 19:33, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Gumi
Dołączył: 31 Mar 2012 Status: offline
|
Wysłany: 14-07-2012, 19:19
|
|
|
kokodin napisał/a: | nie chce ci się |
Tu masz rację :P
A tak serio to tak, zgadzam się z recenzjami do tych tytułów w zasadzie w 100% procentach, a ulubionymi fragmentami nie chcę ci spoilerować.
Progeusz napisał/a: | Nie podałeś linku do swojego MAL-a. |
Ma podane w profilu - klik. Inna sprawa, że w tej chwili anime-planet nie działa. |
Ostatnio zmieniony przez Gumi dnia 14-07-2012, 19:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 14-07-2012, 19:20
|
|
|
Progeusz napisał/a: | Zajrzałem do tutejszego tematu o MALu, znalazłem Twoje posty, dowiedziałem się, że nie korzystasz, ale masz konto na anime-planet. Szkoda, że nie podałeś linku do swojego profilu. |
Podał. Jeśli się przyjrzysz pod jego postem jest taki pasek, gdzie znajduje się Profil, P.W., Email i do tego link do Anime Listy. Niektórzy mają też podpięty link do tanuka po lewej.
Progeusz napisał/a: | zdecydowanie odradzam Gintamę, kloc ma 220 epów, wiec pewnie skończy jako 620. tytuł, a nie 600., do tego pierwszych kilkanaście odcinków niestety przynudza. |
Pierwsza seria ma 201 odcinków. I jedyna tak naprawdę tragiczna rzecz to odcinek wprowadzający który jest potwornie chaotyczny i rzuca w widza wszystkimi postaciami naraz. Potem jest już w porządku. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
Ostatnio zmieniony przez Tren dnia 14-07-2012, 19:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|