Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
czy ktoś tu czyta anglojęzyczne ficki? |
Wersja do druku |
Ash DeLuxe
tereferekuku
Dołączył: 11 Lip 2005 Skąd: Z innej planety Status: offline
|
Wysłany: 23-07-2005, 18:52
|
|
|
Ja tam bym wolał się uczyć na sukcesach. ;)
Ale do rzeczy;
Czyż nie jest pięknie sobie pomarzyć?
Bo przecież o to w fikach chodzi!
;D |
_________________ Jeśli potrafisz zachować spokój, gdy wszyscy szaleją, to znaczy że nie rozumiesz problemu. |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 23-07-2005, 19:25
|
|
|
W samych fantazjach nie ma nic złego, gorzej gdy próbuje się je przenosić do rzeczywistości ( od razu przed oczami staje mi panienka, która na pewnym konwencie biegała za facetami i oferowała 10 zł, jeśli się pocałują i pozwolę jej to sfotografować ).
No tak, w fikach zazwyczaj wszystko kończy się hmm...sukcesem, poza przypadkami, gdy pisze się fika celem zdołowania siebie oraz czytających ( przy czym tych ostatnich nierzadko nie tyle treścią a poziomem ). |
|
|
|
|
|
Ash DeLuxe
tereferekuku
Dołączył: 11 Lip 2005 Skąd: Z innej planety Status: offline
|
Wysłany: 24-07-2005, 18:26
|
|
|
Uderza głebia twych przemyśleń. ;)
Lecz fiki pisze się dla marzeń, a nie dla przenoszenia tego do rzeczywistości (wiem że mętnie to wyszło, ale nie mam głowy tłumaczyć lepiej). |
_________________ Jeśli potrafisz zachować spokój, gdy wszyscy szaleją, to znaczy że nie rozumiesz problemu. |
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 26-07-2005, 12:35
|
|
|
Ja nie mrzę o tym co jest napisane w fikach. Przecież to nie mają być MOJE marzenia a marzenia bohaterów, których albo postanowił autor się domyślić albo, które rozwiną. Ale podejrzewam, że chodziło bardziej o fiki yuri/yaoi więc jestem przerażona poprawnością twojego rozumowania. Nawet w świetle tego, że ja myślę całkiem inaczej pasują.
Świat jest straszny jeśli ludzie naprawdę marzą o tym co piszą w fikach. A przerazający jeśli w to wierzą. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 26-07-2005, 13:01
|
|
|
Wiesz, ja po niektórych rozmowach z niekłamaną przyjemnością wcielił bym Eksterminację w życie ( zresztą jedna z naszych fanek napisała fik o Eksterminacji w realu ). |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 26-07-2005, 14:47
|
|
|
Co...co...co...co...co??? Serio?! Masz linka?!? Podziel się! Proszę, proszę, proeszę, proszę???
Masz na myśli, że bochaterów z Eksterminacji ktoś urzył do sobie tylko znanych niecnych celów? Ojej...ojej...ojej...ojej! I jak się czułeś jak czytałeś fika o czymś na co sam wpadłeś? |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Ash DeLuxe
tereferekuku
Dołączył: 11 Lip 2005 Skąd: Z innej planety Status: offline
|
Wysłany: 26-07-2005, 15:47
|
|
|
...aż boję się wyobrażać sobie co myślisz...
;) |
_________________ Jeśli potrafisz zachować spokój, gdy wszyscy szaleją, to znaczy że nie rozumiesz problemu. |
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 26-07-2005, 16:41
|
|
|
IT spokojnie... Anty-Eksterminacja jest całkiem, całkiem :). Ja ze swojej strony nadmienię, że do Eksterminacji także istnieje twórczośc rysunkowa ^^ |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 26-07-2005, 17:30
|
|
|
Nazywa się toto "Przypadek Pana X" i poza nami występuje tam m.in. znana i lubiana tu red. IKa. Lyncha...znaczy się linka zaraz poszukam, chwila...no do diabła, gdzieś musi być...tu też nie ma...zobaczmy tam...O mam...Autorką jest Tamaya i mam nadzieję, że nie bedzie miała nic przeciwko publikacji tut ego tekstu
http://www.grisznak.webpark.pl/x1.doc - część pierwsza
http://www.grisznak.webpark.pl/x2.doc - część druga |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 27-07-2005, 14:04
|
|
|
Ash DeLuxe ja chyba wiem co ty myślałeś że myślałam ale ja nie to myślałam tylko po prostu byłam uradowana wizją większej dawki śmiechu. Co najmniej półtorej godziny dziennie zapewni ci długowieczność i szczęście więc Exsterminacja to Remedium po prostu przez bogów zesłane. Dzięki za linka. Jak pójdę do domu to się zanurzę w krainie Uzdrawiajacego Rechotu. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-07-2005, 14:12
|
|
|
IT. napisał/a: | Exsterminacja to Remedium po prostu przez bogów zesłane. |
Bogów ? Ech, moją wrodzoną skromność szlag tu wkrótce trafi...Napisane jest to na tyel zacnie, że mogę śmiało autorsyzowac to jako oficjalny dodatek do Ekdterminacji. |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 28-07-2005, 11:24
|
|
|
Nie popadaj w samozachwyt. Bogowie mają to do siebie ze lubią wykożystywać narzędzia tylko raz a potem wyżycać do sterylizaji.
Pomyśl o tym... |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 22-11-2005, 19:30
|
|
|
Ontopic:
Generalnie rzadko bywam na FF... a raczej bywałam. Bo jakiś czas temu postanowiłam tam zagladnąć, może coś poczytać... I okazało się, że po przebrnięciu przez masę chłamu, zdarzają się tam historie dobre. Niektóre nawet genialne. No, może nie genialne, ale niewątpliwie godne uwagi. Takim opowiadaniem jest dla mnie An Ignominious End autorstwa Flarn. To romans Gourry/Lina, zawierający dużo tzw. angstu i innych obrzydlistw (bez wątpienia nie dla dzieci!), pomieszanych z dramatyzmem, słodyczą i szczyptą humoru. Czy tylko ja tak mam, że im bardziej lubię jakąś postać, tym więcej nieszczęść bym na nią sprowadzała? Autorka/autor chyba czuła coś takiego, bo Linie robią różnorakie świnstwa. Mimo to, rzecz napisana jest świtnym stylem i naprawdę niesamowicie wciąga. Największy ból jest taki, że jest to nieskończone - i prawdopodobnie nie będzie, zważywszy na ostatnią datę aktualizacji. Straszna szkoda jak dla mnie, bo urwało się w takim momencie, że czytelnik po prostu musi wiedzieć, co bedzie dalej - masę wątków i tajemnic nie zostało rozwiązanych. Och, znajdźcie mi tą autorkę i niechże ją własnoręcznie uduszę... |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 22-11-2005, 19:41
|
|
|
Cytat: | Czy tylko ja tak mam, że im bardziej lubię jakąś postać, tym więcej nieszczęść bym na nią sprowadzała? |
Zdecydowanie nie;>. Na tym forum to ma nawet osobną nazwęXD. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 22-11-2005, 20:34
|
|
|
A można wiedzieć, jaką? ^.~
Tylko ostrzegam, że w mojej wyobraźni to wszystko dzieje się zupełnie serio i nawet mi przez myśl nie przejdzie, że to w rzeczywistości lekko.. żałosne? No ale cóż, dobrze wiedzieć, ze nie jestem sama. |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|