Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Poważne pytanie o niepoważną rzecz -> lub na odwrót ;) |
Wersja do druku |
Satsuki
Fioletowy Płomyczek
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Aaxen, zamek Elieth ves Aeriei nad Morzem Płaczu Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 30-04-2004, 15:58
|
|
|
Ja bym nawiedzila tylko jedną osobę ale bynajmniej nie po to, zeby narobic jej stracha.
Podejrzenia słuszne Vanny. W sumie zdziwilabym się gdybys nie podejrzewala... |
_________________ Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust twych |
|
|
|
|
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 30-04-2004, 15:58
|
|
|
Jeśli o mnie chodzi to możecie już zacząć mieszać mnie z błotem i tak się nie obrażę ;)
btw. Coś wydaje mi się że niektórzy ludzie za długo <czyli do czasu kiedy będą umierać> czekają żeby powiedzieć komuś ważne żeczy...
Odwagi :) w końcu zabić sie można nawet przechodząc na zielonym świetle przez jezdnie. <Mnie tak chciał gościu pod bagatelą przejechać :(>
Btw. Jakoś z tego co widzę to nikt poza Arią <chociaż Ona nie jest tego pewna> nie zostawił by po sobie niczego by udowodnić ludzią żyjącym po nas że nie zmarnował swojego życia...
btw do btw. Podoba mi się Wasze podejście Avellano i Zegarmistrzu :) |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 30-04-2004, 15:59
|
|
|
Duchem być...^^
Taak... Już wiem kogo bym nawiedzała>))) *Xellas nie chowaj się!* |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 30-04-2004, 16:01
|
|
|
Ja się chowam? Nie wiesz kogo bym nawiedzała>< wiesz kogo bym odwiedzała:P |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 30-04-2004, 16:12
|
|
|
Nie padało i błocka nigdzie nie ma żeby cię Zegis z nim zmieszać ;PPPP (<--żart)
To musi być potworne uczucie wiedzieć (gdyby to był pewnik) że się umrze |
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 30-04-2004, 16:16
|
|
|
potworne? gorzej człowie od razu się załamuje |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 30-04-2004, 16:19
|
|
|
bo ja wiem... jeśli wiesz że coś zostanie po tobie by ludzie wiedzieli że ktoś taki kiedykolwiek żył i nie zmarnował danego mu czasu... wtedy można umrzeć spokojnie... |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 30-04-2004, 16:23
|
|
|
no nie wiem tu się jeszcze liczy instynkt samozachowawczy, myślę że jakbyś nawet cos po sobie zostawił to jeszcze ta chęć życia która w tobie jest nie pozwoli ci umrzeć w spokoju |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Satsuki
Fioletowy Płomyczek
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Aaxen, zamek Elieth ves Aeriei nad Morzem Płaczu Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 30-04-2004, 16:27
|
|
|
Ja owszem, chcę żeby o mnie pamiętano. Ale wystarczy mi malutki pierwiastek ludzi, którzy zapamiętają że byłam, że istniałam. I że, wbrew pozorom byłam całkiem sympatyczna i przejmowałam się losem innych.
Zegis - nie zmieszamy, masz całkowitą rację. |
_________________ Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust twych |
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 30-04-2004, 16:30
|
|
|
ja bym chciała umrzeć w otoczeniu osób które mnie lubiły i to jest jedyne moje marzenie dotyczące smierci |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Zegis Black Priest
Szary Wędrowiec
Dołączył: 04 Lut 2003 Skąd: z swoich opowiadań... Status: offline
|
Wysłany: 30-04-2004, 16:33
|
|
|
Chodziło mi o to że jeśli jestem tą osobą której byście powiedziały do słuchu to że niemusicie zekać aż będzie pewne że zginiecie...
Zresztą mi tu niechodzi o coś takiego że "rodzina ma pamiętać" bo o to nietrudno, chodziło mi tutaj o to że p. ja umierał bym spokojnie gdybym napisał jakąś książkę którą by wydali i ktokolwiek napisał by o tym dobrą recęzje.
Tu chodziło mi o tych obcych... którzy właściwie nic o nas nie wiedzą żeby pamiętali że byliśmy i niezmarnowaliśmy swojego życia... |
_________________ Wróciłem, nie cieszycie się? :]
"Do not fear in the face of your enemies, speak the truth always, even if it leads to your death, save helpless and do no wrong..." |
|
|
|
|
Satsuki
Fioletowy Płomyczek
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Aaxen, zamek Elieth ves Aeriei nad Morzem Płaczu Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 30-04-2004, 16:35
|
|
|
Ja podziękuję... są osoby, które lubią mnie a ja nie lubię ich, chociaz toleruję. Jakbym już chciała umierać to albo wśród przyjaciół albo.. kogoś jeszcze bliższego kto nie byłby rodzicami, dziadkami, siostrami etc.
Ale forumowicze niestety są daleko i we wszystkie strony świata...
No, w realu dwie osoby pozostają...
edit, Zegis mnie uprzedzil ^^
Zegis - nawrzucania też się to tyczy =)
Pozatym co Ci po pierwszych lepszych ludziach, którzy nawet Cię nie znali? Napiszesz książkę i co? Nie masz pewności, czy będą pamiętać jej autora a znając jednak treść. Równie dobrze możesz napisac coś, co kiedys będzie szkolną lekturą a uczniowie będą klnęli na jej autora. Albo wogóle o niej zapomną, będzie jedną z tych maluczkich, niepamiętanych, typowych książek. Ale co racja to racja, ślad jakiś pozostanie...
Ja nie czuję potrzeby pokazywania osobom postronnym, ze nie zmarnowałam swojego życia. Bo trzeba będzie sobie postawić podstawowe pytanie: Na pewno nie zmarnowałam? |
_________________ Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust twych |
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 30-04-2004, 17:04
|
|
|
hmm, alternatywnie:
zrobic to po swojemu. Hmm, die with a style? |
|
|
|
|
|
Ragnarok_666
Dołączył: 22 Lut 2004 Status: offline
|
Wysłany: 30-04-2004, 17:23
|
|
|
jak bym się dowiedział że jutro umre to bym zrobił wszystko żeby mnie przy tym nie było :>
a na poważnie może bym zrobił rzeczy których nigdy nie robiłem , ale co można robić przez jeden dzień :/
Chciałbym się poprostu dobrze zabawić |
_________________ przepraszam wszystkich |
|
|
|
|
Satsuki
Fioletowy Płomyczek
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Aaxen, zamek Elieth ves Aeriei nad Morzem Płaczu Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 30-04-2004, 17:25
|
|
|
Umrzeć ze stylem? Też nieźle. Chociaż zależy w jaki sposob... Podasz przyklad Sm00ku? =) |
_________________ Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust twych |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|