Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Kuchnia orientalna |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 26-02-2007, 15:23
|
|
|
Wołowina duszona w sosie sojowym (Koreańska)
250 gram wołowiny na pieczeń
1 zielona papryka
1 por
olej (roślinny)
8 ziemniaków
3 papryczki chili lub czereśniowej albo 6 łyżeczek chili
4 roztarte ząbki czosnku
1 łyżka soli
1 łyżka cukru
1 łyżka imbiru
5 łyżek ciemnego sosu sojowego
1 łyżka oleju sezamowego
1 łyżeczka czarnego pieprzu
2 szklanki wody
1) Kroimy pora w krążki, mięso w paski 1 cm na 4cm, papryke tak jak mięso.
2) Rozgrzewamy olej (roślinny), smażymy na nim na brązowo wyzej wymienione składniki.
3) Całość zalewamy wodą.
4) Dodajemy pocięte tak jak mięso ziemniaki oraz przyprawy.
5) Całość dusimy, aż ziemniaki zmiękną, a połowa sosu wyparuje. Ziemniaki nie powinny się rozgotować.
Uwagi: na początku myślałem, że znowu przegiąłem, na szczęście jednak ziemniak zawierają dużo skrobi, która ma właściwości zagęszczające i osłabiające smak. W czasie gotowania potrawa zrobiła się więc troche łagodniejsza, na tyle, że zdołałem ją zjeść. Ja uważam ją za bardzo smaczną, ale nie polecam osobom, które nie lubią ostrych dań. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 18-04-2007, 21:00
|
|
|
Zupa z zielonej herbaty: podbno japońskie (źródło mało wiarygodne)
Litr Dashi
20 deko mięsa z kurczaka
Torebka ryżu
2 torebki zielonej herbaty (takiej najtańszej, innej szkoda)
2 łyżki sosu sojowego
Przepis jest bajecznie prosty. Wrzućcie wszystko do garnka i gotujcie 20 minut. Przed podaniem wyłówcie torebki z herbaty.
PS. Jeśli ktoś jest zainteresowany. W tym tygodniu Poradnik Domowy dodał książkę kucharską 50 przepisów prosto z Japonii. Raczej wątpie, żeby były one jakoś szczególnie wartościowe, ale może będą przypominać oryginalną kuchnie i może będą dawać się wykonać z naszych składników. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Juri
Dołączyła: 23 Kwi 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 24-04-2007, 16:11
|
|
|
Jeśli chodzi o kuchnie orientalną, to wraz z koleżanką robiłyśmy sushi - dwa rodzaje. Ryż latał dosłownie wszędzie.
Opierając się na znalezionym przepisie, nie wyszło to tak jak chciałyśmy. Ryż się nie kleił, nie można było go zlepić z rybą. Do tego gotując ryż zdolnie go przypaliłyśmy, garnek poszedł do śmieci po tych eksperymentach. Oprócz tego, ponieważ nie miałyśmy sake ani białego wina, to dodałyśmy wódkę do gotowanego ryżu. Strasznie było czuć, a było to mała ilość, około 3 łyżek stołowych. Ah.. i jeszcze łosoś kupiony w sklepie.. musiałyśmy go filetować.
W końcu skończyło się na tym, że za trzecim razem (trzecią porcją) robiłyśmy na swój własny sposób. Ludzie się nie potruli, nikt nie miał potem kłopotów żołądkowych i chwalili że dobre ^^
To mnie przekonało, że surowa ryba nie jest zła, z odpowiednimi składnikami smakuje naprawdę dobrze. A przesadzona ilość wasabi może niemalże wypalić kubki smakowe xD Do tego te prasowane wodorosty, one są przepyszne!
Jedyne co brakowało to imbir, zapomniałyśmy o nim. Ale po jakimś czasie kupiłyśmy korzeń i same zamarynowałyśmy. Tylko boję się teraz tego tknąć, nie wiadomo co z tego wyszło^^;;
Zawsze mogę umieścić przepis na sushi, ale ostrzegam, byłoby w nim trochę wkładu z mojej strony:P |
_________________ "Nie ma w tym niczyjej winy, to nie żaden błąd
Czasem, ot tak bez przyczyny trafia cię jak grom
Czasem tak bez dania racji z siłą setek rózg
Nagle ot tak przy kolacji trafia prosto w mózg." |
|
|
|
|
kropla
Mykoidalny tentakl
Dołączył: 25 Cze 2006 Skąd: Suchedniów city Status: offline
|
Wysłany: 27-04-2007, 07:35
|
|
|
Juri napisał/a: | Oprócz tego, ponieważ nie miałyśmy sake ani białego wina, to dodałyśmy wódkę do gotowanego ryżu. Strasznie było czuć, a było to mała ilość, około 3 łyżek stołowych. |
3 łyżki stołowe wódki to mało? :D
Chociaż tyle, że nie dodałyście jakiejś żubrówki czy innej żołądkowej;) |
_________________ Jak po nocnym niebie sunące białe obłoki nad lasem... |
|
|
|
|
Juri
Dołączyła: 23 Kwi 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 27-04-2007, 21:14
|
|
|
Te trzy łyżki to w gruncie rzeczy jak jeden kieliszek. Nie było mało, ale też nie za dużo;D Dobrze, że potem to i tak w ryż wsiąknęło, więc najmocniejszy zapach był w gruncie rzeczy tylko podczas gotowania. |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 27-04-2007, 21:47
|
|
|
Bo alkohol wyparował. Alkohol paruje szybciej niż woda i cała wodka, jaką wlano do ryżu ulotniła się.
Prawde mówiąc nie wiem, czy jest sens dodawania wodki w zastępstwie sake do gotowanego ryżu. Niestety nie miałem do czynienia z tym napojem, a kuchnie japońską znam dość powierzchownie. Alkohol jednak w gotowaniu stosuje się zwykle na dwa sposoby:
1) Do marynat.
2) Jako przyprawe.
W pierwszym wypadku alkohol stosowany jest po to, żeby mogł wejść w reakcje z białkiem i częściowo je zdenaturyzować. Najczęściej robi się tak z potrawami mięsnymi, zwłaszcza z mięsa twardego (np. wołowiny). Dodanie wodki lub innego alkoholu powoduje po prostu, że mięso, które w nim poleży kilkadziesiąt minut do kilku godzin mięknie.
Jeśli jest to cel, dla ktorego dodajemy alkoholu do dania, to zwykła wodka (oczywiście w mniejszych proporcjach) powinna wystarczyć. Odradzałbym natomiast rzeczy, które mogłyby zmienić smak dania.
Drugi sposob to stosowanie alkoholu jako przyprawy. Tak używa się np. w Japonii mirinu (jest to ryżowe wino, używane głównie w celach kuchennych) oraz niektórych win i winiaków w Europie. Zwykle używa się do tego alkoholi o specyficznych smakach. Samo wlanie procentów do dania nic wówczas nie da i nie ma sensu zastępować ich jakimiś substytutami... |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Juri
Dołączyła: 23 Kwi 2007 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 29-04-2007, 11:41
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Prawde mówiąc nie wiem, czy jest sens dodawania wodki w zastępstwie sake do gotowanego ryżu. Niestety nie miałem do czynienia z tym napojem, a kuchnie japońską znam dość powierzchownie. |
Za pierwszym razem też zastanawiałam się nad tym czy w ogóle jest sens... Dlatego już przy następnym gotowaniu ryżu odpuściłyśmy sobie.
Alkohol był też potrzebny do zaprawy, którą potem już ugotowany ryż skraplało się. Składała się ona z octu ryżowego, cukru, soli i miała być jeszcze dodana sake. I znowu za pierwszym razem posłużyłyśmy się wódką. Tu nie miałam pojęcia czy jej brak, lub dodanie zmieni cokolwiek. Za drugim podejściem nie dodałyśmy alkoholu i ja różnicy jako takiej nie odczuwałam.
Jeśli, z tego co napisałeś Zeg, alkohol stosuje się na dwa sposoby, to mogłyśmy go nie dodawać i do ryżu i do zaprawy.
Ale ja wychodzę z założenia, że poeksperymentować zawsze można;] |
_________________ "Nie ma w tym niczyjej winy, to nie żaden błąd
Czasem, ot tak bez przyczyny trafia cię jak grom
Czasem tak bez dania racji z siłą setek rózg
Nagle ot tak przy kolacji trafia prosto w mózg." |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 07-06-2007, 14:17
|
|
|
Na zamówienie ustne:
Imbir marynowany danie kuchni Japońskiej
(Ostrzeżenie: ja tego sam jeszcze nie robiłem, ale miałem okazje jeść. Znam za to przepis i ponieważ mnie proszono, to podaje)
600g kłącza imbiru
500 mln octu ryżowego lub łagodnego octu winnego
150 g cukru
1 łyżeczka soli
1) Imbir obrać ze skórki i pokroić w plasterki, jak ogórek na mizerie.
2) Zagotować wode i spażyć nią imbir.
3) Opłukać bierzącą wodą i odstawić na sitku, by wysechł.
4) Zmieszać sól, cókier i ocet.
5) Mieszanine postawić na ogniu i trzymać na nim, aż cały cukier się rozpuści. Niedopuścic do zagotowania się mieszaniny.
6) Przełożyć imbir do słoiczka i zalać mieszaniną, tak, żeby cały był przykryty.
7) Poczekać aż płyn ostygnie. Wówczas to zakręcić słoiczek.
8) Trzymać 7-8 dni, dopiero potem jeść.
Wygląda to jako taka jakby sałatka. W smaku jest imbirowo-ostre (6/10 wedle skali tanuka), troche kwaśne. Tradycyjnie jada się to między daniami, szczególnie między kolejnymi porcjami sushi, troche podobnie jak u nas sałatkę lub surówke. Raczej jest dodatkiem. Ma bardzo odświeżający smak oraz dodatkowo pobudza apetyt. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 07-04-2008, 12:49
|
|
|
Składniki:
400g mięsa z kurczaka
4 łyżki sosu sojowego
200g pędów bambusa
1 duża cebula
posiekana papryczka chili (1 do 3 w zależności od gustu)
olej
1 przeciśnięty przez praskę plaster imbiru
szklanka rosołu
3 gniazdka anyżu gwieździstego
Sposób przygotowania:
1) Mięso należy pociąć w paski długości około 2-3 cm. Nalać do miseczki sos sojowy i zanurzyć w nim na 10 minut.
2) W tym czasie przygotować pozostałe składniki, tnąc je na podobnej wielkości paski.
3) Nalać na patelnie olej, rozgrzać go i podsmażyć na nim cebule, kiełki. Odcedzić kurczaka i dodać do warzyw.
4) Gdy mięso przybierze biały kolor należy wymieszać rosół, pozostały sos sojowy, imbir, chili i anyż. Dodać do do potrawy i gotować około 10 minut. Podać z ryżem. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Beryl
jej mroczny majestat
Dołączyła: 18 Kwi 2005 Status: offline
|
Wysłany: 12-04-2008, 20:12
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: |
Tradycyjnie jada się to między daniami, szczególnie między kolejnymi porcjami sushi, troche podobnie jak u nas sałatkę lub surówke. Raczej jest dodatkiem. Ma bardzo odświeżający smak oraz dodatkowo pobudza apetyt. |
Czy jak dodam trochę czerwonego barwnika to zabiję ten imbir, czy nie ma to wpływu na jakość?
I jeszcze jedno pytanie - robiłam dziś w ramach deseru dorayaki i mocno przesadziłam z ilością anko. Czy ktoś ma pojęcie, jak to cholerstwo przetrzymywać i ile wytrzymuje? Da się np. zamrozić albo zrobić weka, czy powinnam jednak zużyć od razu? |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 25-09-2008, 22:45
|
|
|
Wieprzowina podsmażana ze szpinakiem
olej
2 ząbki czosnku
1 cebula
300g mięsa świniaka (ja użyłem karkówki, podobno z szynką i schabem też jest dobre)
filiżanka lub dwie przygotowanego szpinaku
szklanka rosołu z kury
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżka cukru
1) Cebule pociąć w piórka, mięso w dwucentymetrowe kawałki, czosnek wydusić w prasce
2) Rozgrzać olej. Dodać doń cebule i czosnek. Smażyć na lekki brąz.
3) Dodać mięso i podsmażyć.
4) Dodać rosół i szpinak. Dusić aż szpinak zmięknie.
5) Doprawić sosem i cukrem. Dodusić jeszcze kilka chwil.
Danie bardzo smaczne. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 30-04-2009, 22:20
|
|
|
Omletowa Roladka z Anime dla Moshi - japońskie
Składniki:
6 jajek
5 łyżeczek dashi lub zamiennie bulionu rybnego albo lekkiego rosołu drobiowego
1/2 łyżeczki soli
2/3 łyżeczki jasnego sosu sojowego
2/3 łyżeczki cukru
Narzędzia:
prostokątna patelnia o płaskim dnie lub podobny wynalazek.
Przygotowanie
1) Jajka rozbić. Umieścić w jednym pojemniku z resztą składników i delikatnie wymieszać w jednolitą masę.
2) Lekko naoliwić patelnię i postawić ją na małym ogniu. Nalać do niej masy omletowej, tak, by pokryła całą równomierną warstwą nie grubszą, niż kilka milimetrów. Poczekać, aż się usmaży i zwinąć w rulonik. Powinien mieć on około 3 centymetrów wysokości Przytrzymać go kilka chwil na patelni uważając, by się nie przypalić i zdjąć. Pokroić w porcje mieszczące się w ustach.
Tu jest instruktarz filmowy:
http://www.youtube.com/watch?v=ja8fCHS4aRI |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 03-10-2009, 22:59
|
|
|
Kurczak po indyjsku zgodny z obietnicą
Skład:
1 łyżeczka mięty
2 ząbki czosnku
1 cebula
4 łyżki masła
2 łyżeczki proszku curry
1 szklanka rosołu
300 gram kurczaka
trochę mielonej kolendry
1 listek laurowy
2 chleby naan lub pszenne tortille
1) Siekamy cebule i czosnek.
2) Rozgrzewamy masło, dusimy weń cebule i czosnek na złoto.
3) Dodajemy kurczaka, dusimy do piałości.
4) Zalewamy rosołem. Przyprawiamy. Gotujemy aż większość rosołu wyparuje.
5) Nakładamy na tortille i zawijamy. Dobre bardzo. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
kasiak
Dołączyła: 30 Kwi 2011 Status: offline
|
Wysłany: 30-04-2011, 20:51
|
|
|
mam pytanie w temacie kuchni orientalnej;) czy byliscie może w restauracji Orchidea w wawie? wiem ze to może nietypowe pytanie ale za miesiąc mam urodziny i chciałam tam zaprosić znajomych. Słyszałam, że mają tam pyszne i oryginalne jedzenie, ale poki co nie miałam jeszcze okazji spróbować. Jesli ktoś może mi doradzić to będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
Elza
Dołączyła: 01 Kwi 2015 Status: offline
|
Wysłany: 01-04-2015, 08:05
|
|
|
Ale to jest orientalna kuchnia? Ja jestem z Krakowa i czasami na imprezy zamawiamy dania z restauracji Mekong, jeżeli to kuchnia właśnie tego typu to warto :) Pyszne jedzonko :) |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|