[Grisznak]

[Ysengrinn]

Powiedziałbym, że kwestia rozsądku - jeśli al-Kuzaje, z którymi mamy wendettę od czasów Saladyna, kupili sobie kałachy i granatnik, to jeśli chcemy przeżyć kupimy sobie kałachy i pięć granatników. Policja to nowoczesny pomysł, a Samobrona jest wieczna.

[Grisznak]

True, tylko, że u nas było podobnie dopóki zaborcza administracja nie zrobiła porządku z prywatnymi armiami, armatami trzymanymi po stodołach i bronią w dworach. Fakt, przydawało się to w powstaniach, ale i na co dzień niejeden potrafił zrobić tego uzytek.
Chyba jednak ten arabocaust nie byłby takim złym rozwiązaniem...

True, tylko, że u nas było podobnie dopóki zaborcza administracja nie zrobiła porządku z prywatnymi armiami, armatami trzymanymi po stodołach i bronią w dworach. Fakt, przydawało się to w powstaniach, ale i na co dzień niejeden potrafił zrobić tego uzytek.
Chyba jednak ten arabocaust nie byłby takim złym rozwiązaniem...

[Nezumi]

[Grisznak]

[Nezumi]

ech... według mnie, do liderów Hezbollachu możnaby wysłać oddział jakichś komandosów czy innych i wszystkich rozstrzelać zamiast zrzucać bomby w których więcej niż terrorystów ginie niewinnych. chyba że wzorem Ysena potraktować każdego Libańczyka jak terrorystę, wtedy od razu możnaby zrzucić kilka bomb wodorowych

[Serika]

Nezumi, litości... Czy Ty naprawdę sądzisz, że każdy terrorysta nosi plakietkę z imieniem, nazwiskiem oraz nazwą terrorystyczje organizacji, do której przynależy? I zapytany "stary, czy jesteś terrorystą" grzecznie się przyznaje, pokazuje na dowód broń i daje się zamknąć?... Cała zabawa polega na tym, że nie, a w kraju, w którym posiadanie broni jest wpowszechne, nie istnieje pewny sposób na odróżnienie terrorysty od nieterrorysty. A terrorystów naprawdę guzik obchodzi, że w wyniku pomyłki wywiadu może zginąć ktoś postronny - podejrzewam wręcz, że do tego dążą, bo niewyróżnianie się pośród ludności cywilnej to rewelacyjny kamuflaż. Piszesz o pięknych ideach, tylko ich się w praktyce po prostu nie da wprowadzić w życie - żeby uniknąć przypadkowych ofiar, trzeba byłoby całkowicie zaprzestać walki z terrorystami.

[Grisznak]

Serika-chan, Nezu już nie raz udowodnił, że fakty to dlań taka brzydka rzecz, która generalnie przeszkadza w jego idealistyczno - naiwnej (albo - po prostu głupiej) wizji świata. Tu jedynie to powtarza....

Od razu przypomina mi się, jak Amerykanie biegali z karabinami po Kabulu szukając mułła Omara zamiast zrobić nalot dywanowy. Dzieci spod znaku "hop hop, wojnie stop!" zakładają a priori że wojna jest zła, a strona silniejsza zawsze musi być agresorem.
Wiem, wojna powinna być humanitarna, obie strony powinny się poddawać w momencie jej wybuchu a broni nie powinno się używać...połowa Europy w 1939 też tak myślała...

Skoro Liban nie jest w stanie sobie poradzić z Hezbollachem to Izrael musi to zrobić...

Serika-chan, Nezu już nie raz udowodnił, że fakty to dlań taka brzydka rzecz, która generalnie przeszkadza w jego idealistyczno - naiwnej (albo - po prostu głupiej) wizji świata. Tu jedynie to powtarza....

Od razu przypomina mi się, jak Amerykanie biegali z karabinami po Kabulu szukając mułła Omara zamiast zrobić nalot dywanowy. Dzieci spod znaku "hop hop, wojnie stop!" zakładają a priori że wojna jest zła, a strona silniejsza zawsze musi być agresorem.
Wiem, wojna powinna być humanitarna, obie strony powinny się poddawać w momencie jej wybuchu a broni nie powinno się używać...połowa Europy w 1939 też tak myślała...

Skoro Liban nie jest w stanie sobie poradzić z Hezbollachem to Izrael musi to zrobić...

[kropla]

[Ysengrinn]

[IT.]

No Ysen bez przesady. Seriś też ma rację. Przecież mało ktoremy terroryście chodzi o to że szybciutko i pi cichu pujs do piachy kiedy go zaciuka agent na kaltce schodowej. Chodzi też o show. Chodzi o to by pokaza "walkę"

Kto mi powie:
Dlaczego w naszych czasach zawsze chodzi o show? Dlaczego to takie ważne co myślą ludzie ktorych to tak naprawdę nie dotyfczy i nic nie obchodzi?

Jakich machinacji wymagałoby stwozenie obrazu holograficznego? A jeśli nie wyrazilam się jasno to chodzi mi o projekcję jakiegoś obrazy bez pomocy minitora, przeźrocza, ściany czy żutnika. Czy coś takiego jest możliwe?

[Zegarmistrz]

[BOReK]

[Ysengrinn]

[Bianca]

wiesz, ale to jest tak ze:

1) maja odpowiednia prase w mediach
2) jednak maja plecki, bo to jak dobra oni maja prase jest wtorne w stosunku do tego jak zla beda mieli ci co beda sie zastanawiac nad nalotem czy rakieta - wiec ci c pojada sie 2 razy zastanowia
3) jednak w tlumie troche trudniej ich znalezc jakby sie wlasnie nalot komandosow chcialo robic

wiesz, ale to jest tak ze:

1) maja odpowiednia prase w mediach
2) jednak maja plecki, bo to jak dobra oni maja prase jest wtorne w stosunku do tego jak zla beda mieli ci co beda sie zastanawiac nad nalotem czy rakieta - wiec ci c pojada sie 2 razy zastanowia
3) jednak w tlumie troche trudniej ich znalezc jakby sie wlasnie nalot komandosow chcialo robic