| Ogłoszenie |
|
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
| Enjokousai po Polsku |
| Wersja do druku |
Mai_chan 
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004
Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć...
Status: offline
Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
WIP
|
 Wysłany: 10-10-2006, 20:24
|
|
|
Pozwolę sobie wejść w kilka szczegółów ==
Zdarzają się dziewczyny, które dostają pierwszej miesiączki już mając 9 lat. Sama dostałam mając 12 i 5 - o dwa lata wcześniej niż moja mama. Gdyby moja mama zaczęła mnie "edukować" według jej "kalendarza biologicznego" miałabym niezły problem pewnego pięknego dnia w szkole. Miałam szczęście i zostałam wyedukowana wystarczająco wcześnie.
Jako zastępowa miałam okazję przeżyć niesamowicie uroczy moment, kiedy tłumaczyłam swojej równolatce, jak się używa podpaski. 13-latce.
Siostra przyjaciółki niedawno rodziła. Na porodówce była z 13-latką, która zaszła w ciążę z własnym o rok starszym bratem, bo "chcieli zrobić tak jak aktorzy w filmie".
Edukacja seksualna? Jaka edukacja seksualna!!? W momencie, w którym w wielu rodzinach słowo "seks" jest słowem zakazanym, nieprzystojnym i w ogóle "be!" NIE MA MOWY o edukacji seksualnej. A wina, w tym akurat przypadku, leży po stronie rodziców o zawężonych horyzontach == Niespodzianka! Umiejętnie przeprowadzone rozmowy o seksie wcale nie spaczą psychiki dziecka, wręcz przeciwnie - przygotują je na to, co spotka je w przyszłości.
(P.S. Post chaotyczny, choram) |
_________________
Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
 |
|
  |
|
 |
Udai 
[N]atural [B]orn [E]goist
Dołączył: 26 Mar 2006
Skąd: Częstochowa
Status: offline
|
| Wysłany: 10-10-2006, 21:51
|
|
|
| Bianca napisał/a: | Udai, 16-17? napraaaaaaaaaaaaaaaaaawde, co ty nie powiesz........... a nie chcesz 14-15 moze? albo i mlodsze czasem?
|
To średnia wieku osób które są "bohaterami" tego typu artykułów - czyli dziewczyn które zaczynają się sprzedawać. Poza tym przestań jeżeli brak Ci argumentów robic flame-ów, nie wiem nie masz do rozmóców szacunku - łatasz sobie tymi rozmowami ego, to nie trać dla nich czasu albo trakatuj rozmówców jak ludzi. W żadnym miejscu w moim poście nie wypowidałem się w kwestii czy "chciałbym taką" - jakieś minimum kultury, poczułem się w tym momencie mocno urażony ale co cię to interesuje - prawda, najważniejsze jest to że ty możesz poprzyklejać każdemu jakieś łatki. Możesz wierzyć albo nie ale żywie szacunek do każdego swojego rozmówcy do samego siebie dzięki czemu wogóle możliwa jest wymiana stanowisk - raz czy dwa razy mnie poniosło ale przynajmniej staram się tego nie powtarzać. Ciebie uważam za to za główną przyczynę zamykania tematów i wywoływania jakiś różnych pyskówek które nijak mają się do samej toczącej się rozmowy - bo powiedz mi bo może gdzieś umknął mi geniusz twojego zabiegu polegającego na zasugerowaniu mi potrzeby współżycia z 14 latką zamiast powiedzenia poprostu że wiek inicjacji się obniża (zresztą wiedza o tym jest tak podstawowa jak ta mówiąca nam o tym że ziemia jest okrągła a ja odnisłem się tylko do wieku tych prostytutek) no ale wtedy nikt nie mógłby podziwiać twojego kunsztu i zdecydowania w obrzucaniu innych werbalnym błotem.
pozatym ten fragment twojej wypowiedzi :
| Bianca napisał/a: | | natomiast wychowanie seksualne? "a co to takiego"?. znajomy opowiadal, ze panienka tumaczyla jego znajememu (lekarzowi), ze nie jest w ciazy, i to na pewno, bo jej chlopak mowil, ze pierwsze 10 razy jest "na kredyt". poziom wiedzy, takiej nieprzekazywanej poczta pantoflowa i na stronach "bravo girl" wsrod mlodziezy jest.... zerowy. |
to przykład do mojej teorii:
| Udai napisał/a: | | Czytałem też kiedyś podobny artykuł w Newsweeku - wszystkie mają jedną wspólną cechę tworzą bardzo spójny obraz środowiska w którym nikt tak naprawde nie myśli i nie posiada żadnej wyobraźni |
W drugim moim poście też odnotowałem negatywny wpływ mediów na seksualne zachowania młodzieży... Co do poziomu wiedzy to też się właściwie zgodzę - tylko co ztym teraz zrobić prawda - wg. mnie i tu się powtórze Każdy dostaje to na co zasłużył - świat to brutalne miejsce i to nie moja wina że nie którzy nie dają sobie rady i chcą samych siebie skreślić już na starcie narkotykami albo szybkim seksem ja dbam o swoją rodzinę i tych ktorych uznaje za bliskich na resztę nie mam wpływu co nie zmienia faktu że chciałbym ten stan rzeczy zmienić. |
_________________
"It is a good viewpoint to see the world as a dream. When you have something like a nightmare, you will wake up and tell yourself that it was only a dream. It is said that the world we live in is not a bit different from this." |
|
 |
|
|
Abigail
Naleśnikara
Dołączyła: 29 Mar 2006
Skąd: Lublin
Status: offline
|
| Wysłany: 10-10-2006, 21:58
|
|
|
| Mai_chan napisał/a: | | Edukacja seksualna? Jaka edukacja seksualna!!? W momencie, w którym w wielu rodzinach słowo "seks" jest słowem zakazanym, nieprzystojnym i w ogóle "be!" NIE MA MOWY o edukacji seksualnej. |
Racja, racja. A już edukacja seksualna w SZKOLE? Polecam ciekawy artykuł z ostatniego "Przekroju": http://www.przekroj.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2214&Itemid=48
Mówi chyba sporo na ten temat.
Zresztą, Udai, tu nawet nie chodzi o to, żeby przestrzegać przed zbyt wczesnym rozpoczęciem współżycia, a już na pewno nie za pomocą takich argumentów, jak się to zwykle robi. Czy nie lepiej byłoby podejść do tego na zasadzie "piłeś- ok, ale nie prowadź samochodu"? Czyli rzetelnie poinformować o antykoncepcji, o ryzyku związanym z chorobami itp. Ale nie, nie można, bo to byłoby zachęcanie do seksu! == I trudno się dziwić, że potem jest jak jest. Co prawda małolaty (i nie tylko) mają tendencję do myślenia, że śmierć i choroby ich nie dotyczą, co by nie robili, ale czuję, że jednak mniej dziewczyn zdecydowałoby się na taki sposób zarabiania pieniędzy, gdyby wiedziały, co im grozi. I nie, nie piekło i gniew Boży.
| Udai napisał/a: | | słowem drogowskazy są , psycholog i seksuolog jest na wyciągnięcie ręki i tylko jeśli (albo aż) ktoś ma trochę wyobraźni i wrodzonej inteligencji to powinien wyciągnąć wnioski i nie pakować się w wielkie G które może spieprzyć mu całe życie. |
Ale czego ty wymagasz od 13-letnich... no, dzieci, bo trudno to inaczej nazwać. Żeby same wyłowiły wśród tego nawału informacji to, co jest akurat dobre, żeby się zainteresowały tymi 'drogowskazami' w momencie, gdy nikt im nawet nie powiedział, że to w ogóle ważne? Wydaje im się ewentualnie, że wiedzą już wszystko na ten temat dzęki lekturze Bravo i nawet trudno ich za to winić, gdy nikt nie dba o to, by ich z błędu wyprowadzić. To nie jest kwestia inteligencji i wyobraźni dzieci tylko ich opiekunów w tym momencie.
Przepraszam, że pewnie chaotycznie, troszkę padnięta jestem. |
_________________
Here's the last toast of the evening, here's to those who still believe
All the losers will be winners, all the givers shall receive
Here's to trouble-free tomorrows, may your sorrows all be small
Here's to the losers, bless them all! |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline
Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
|
| Wysłany: 10-10-2006, 22:25
|
|
|
| Cytat: | | Ale czego ty wymagasz od 13-letnich... no, dzieci, bo trudno to inaczej nazwać |
O to to. Cóż, program wychowania seksualnego w szkole powinien się składać przede wszystkim ze wspólnej lektury "BRAVO" i wyśmiewania wiedzy tam rozpowszechnianej. |
_________________
I can survive in the vacuum of Space
 |
|
|
|
|
|
Bianca
-Usunięty-
Gość
|
| Wysłany: 11-10-2006, 07:47
|
|
|
| Udai napisał/a: | | To średnia wieku osób które są "bohaterami" tego typu artykułów - czyli dziewczyn które zaczynają się sprzedawać |
No wiec bohaterki tego typu artykulow bywaja oraz zaczynaja sie sprzedawac dziewczyny majace 14-15 lat - i nie mam pojecia skad ci sie wzielo 16-17. Zaczyna sie w gimnazium, licealistki sa juz w materii dosc wyraznie doswiadczone.
| Cytat: | | Najmłodsze prostytutki we Wrocławiu mają 10 lat. Taką ponurą informację w styczniu 2006r. prasie przekazała siostra Goretti Nowak z Misji Dworcowej. Zakonnice i wolontariat z tego stowarzyszenia od lat walczą z prostytucją na wrocławskim dworcu. |
| Udai napisał/a: | | W żadnym miejscu w moim poście nie wypowidałem się w kwestii czy "chciałbym taką" |
................ i zwrot, ktorego uzylam znaczyl ni mniej ni wiecej, tylko tyle co costalo powiedziane w powyzszym akapicie, co chyba dosyc wyraznie wynika z kontekstu. A ten "szacunek", ktory podobno zywisz do rozmowcow jest "nieco" dyskusyjny w swietle twojego odbioru tego zdania. Bo obawiam sie, ze mi w ogole nie przyszlo do glowy nawet odczytanie go jako sugerowanie ci potrzeby wspolzycia z kimkolwiek, poki nie "uznales za stosowne" tego wskazac. Bo ja sie tez "odnioslam tylko" do wieku owych prostytutek....
Tak swoja droga, to fakt, ze jestes gotow uwierzyc raczej ze tobie inkryminuje sie chec wspolzycia z dzieckiem niz temu, ze odnosilo sie to do sredniego wieku prostytutki, jest calkiem niezlym swiadectwem zarowno twojej osobistej wiedzy o problemie, jak i stosunku calego spoleczenstwa do sprawy
A co do "zamykania tematow", to no przepraszam, ale nie mam zamiaru w spokoju sluchac jak ktos, kto sie w zyciu nie zetknal z czymkolwiek spoza jego bezpiecznego i uporzadkowanego swiata, nie mowiac juz o gwaltach, patologiach czy rozstrojach psychicznych opowiada jak to o wiele wazniejszy niz posiadanie rodziny jest w zyciu czlowieka chrzest, tudez jak wspomniana juz 10-latka jest glupia i sama sobie winna bo sama o siebie nie zadbala. Tak, oczywiscie, masz prawo do wlasnego zdania - ale moze zanim je sobie wyrobisz, to troche poczytasz o problemie, ktorego ma dotyczyc? Bo patrzenie ze swojego wysokiego slupa moralnego na ludzi, o ktorych sie nie wie nic, najlepiej o czlowieku nie swiadczy. Szczegolnie, jesli ludzie ci sa dziecmi
A co do "kazdy sobie zasluzyl"... no coz, w sumie masz prawo do takiego zdania, ale jak mowie - pojdz sobie do ksiegarni i poszukaj jakiejs sensownej ksiazki z edukacji seksualnej. Albo poczytaj sobie, jaki jest stopien przeszkolenia nauczycieli z edukacji seksualnej.... Bo owa 14-15-latka, majaca rodzicow, ktorzy "o tych sprawach" nie rozmawiaja, oglada filmy i seriale w TV, w ktorych "wpadek" (szczegolnie takich ad. choroby weneryczne) nie bywa, o chorobach wenerycznych nie slyszala w ogole - bo temat byl "zbyt wstydliwy" i pani na lekcji go opuscila, a i w necie, i w ksiazkach i od autorytetow slyszy tyle roznych bredni (sama jestem swiadkiem tego, ze pani _doktor biologii_ opowiadala, jak to kobieta w ciazy powinna miec specjalna diete, to urodzi chlopczyka). Bo cholernie czesto cala wina jest to, ze zaufala "autorytetowi" - starszej kolezance, chlopakowi, a czasem i matce - bo wiedza wsrod doroslych przedstawicieli spoleczenstwa jest porownywalnie niska.
A dosyc czesto jest to "ale ja myslalam ze ona sie dowie w szkole" - "ale mysmy mysleli, ze sie dowie w domu!!"
Bo NIE, to NIE jest problem, ktory dotyczy "doroslych" 16-17 latek (ktorych doroslosc jest rowniez cholernie dyskusyjna - chociazby w swietle tego, ile z nich potrafiloby po szkole zaczac samodzielne zycie). To nie jest tak, ze ktos swiadomie (albo olewajac konsekwencje) wybiera sobie taka a nie inna droge zycia. Tu chodzi o to, ze obecny swiat (i to wliczajac telewizje, radio, szkole, rodzicow i cala reszte) nie jest przystosowany do panujacych warunkow, ze nie potrafi dac dzieciom dostatecznej wiedzy, by mogly podjac decyzje ze swiadomoscia skutkow. I tenze swiat za chiny ludowe nie widzi nie tylko problemu, ale i faktu ze problem istnieje. W artykulach ponizej masz reakcje matki: "a ja was podam do sadu" - bo ona TEZ sobie nie wyobraza ze 15-latka moze sie prostytuowac. w szczegolnosci 15-latka, ktora jest jej kochana, posluszna corka. Bo ww. matka jest przekonana, ze zrobila wszystko, by do czegos takiego nie doszlo. Niespodzianka?
Bo fajnie, jak tak sobie mowisz o tym ze ktos sobie chce lamac zycie przez narkotyki. Tylko ze NIE mowisz o ucniach czy studentach, ktorzy nie potrafia sobie dac rady - a maja rodzicow, stojacych z tylu i popychajacych "musisz to zdac", "musisz miec lepsze oceny" - i tak, siegaja po "wspomagacze", by nie zawiesc oczekiwan, by dostac sie do wymarzonej szkoly. NIE mowisz o tym, ze ci wszyscy, ktorzy powiedza ze "miekkie" narkotyki sa mniej szkodliwe niz papierosy TEZ w sporej mierze maja racje. Nie mowisz o tym, ze siegaja po nie bynajmniej nie ludzie w wieku lat 16-17, a czasem nawet i nie 15. Ot, badania (rok 95!):
Rodzaj środka
Pierwsze klasy (%)
Trzecie klasy (%)
Leki uspokajające lub nasenne
73,4
76,9
Marihuana lub haszysz
83,8
86,3
Amfetamina
40,2
50,8
LSD
72,1
77,5
Crack
11,0
12,3
Kokaina
85,0
87,4
Relewin
8,5
10,4
Heroina
83,9
86,0
Ecstasy
18,2
22,1
Metadon
11,1
14,0
“Kompot”
78,8
81,7
Nie zna żadnego
7,8
7,1
w tymze roku 1995 ponad 30%(!) uczniow 1 klasy liceum (!) przyznalo sie do regularnego zazywania jakichs narkotykow. 10 lat temu..... Jakos nie pamietam jakiejs wiekszej kampanii, nawet informacyjnej. Bo statystyki nowsze glosza, ze zaledwie jakies 5-10% rodzicow zdaje sobie sprawe, ze dzieci maja w szkole kontakt z narkotykami.
Ot, para artykulow:
http://scholaris.pl/Portal?secId=N648O44L8T515MQIV6500JN2&refId=L7FXD65B0GWEY6VY6FF25I1X
http://scholaris.pl/Portal?secId=7F46ES4K0VF2S674U5403FXH&refId=5SC305071383GBB47P13YD8T |
|
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline
Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
|
| Wysłany: 11-10-2006, 08:27
|
|
|
| Cytat: | | o chorobach wenerycznych nie slyszala w ogole - bo temat byl "zbyt wstydliwy" i pani na lekcji go opuscila |
O właśnie, przypomniało mi się. W podstawówce (jeszcze za starego reżimu, więc dziś byłoby to w gimnazjum) z wychowania pozwoliłem sobie zrezygnować, gdy dowiedziałem się , że będzie z katechetką. Gdy tamtą wykończyliśmy (nie widziałem gorzej przygotowanych nauczycieli niż katecheci, większość po roku miała dość i wyglądała jak ludzkie strzępy) przyszła nowa i także prowadziła WDŻ. Ja naprawdę nie chcę nikomu ubliżać, ale już widzę lekcję w ich wykonaniu. Jeśli kogoś do płaczu doprowadza klasa na lekcji religii, to na WDŻ-cie chyba zemdleje...
Tak swoim torem, to w liceum jedna z dziewczyn w klasie ubierała się... Specyficznie. Pamiętam, że zastanawiałem się, czy nie para się aby czymś takim. |
_________________
I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline
Grupy:
AntyWiP
|
| Wysłany: 11-10-2006, 08:32
|
|
|
| Abigail napisał/a: | | Co prawda małolaty (i nie tylko) mają tendencję do myślenia, że śmierć i choroby ich nie dotyczą, co by nie robili, ale czuję, że jednak mniej dziewczyn zdecydowałoby się na taki sposób zarabiania pieniędzy, gdyby wiedziały, co im grozi. |
Prawdę mówiąc nie tylko małolaty... A przynajmniej nie w naszym, forumowym sensie rozumienia tego słowa. Prostytucja wśród studentek też jest sporym problemem.
Zawsze zastanawia mnie, gdzie one mają głowy? Przyszła pani lekaż, prawnik, czy choćby nauczycielka, intelektualna elita narodu i od razu taka plama w życiorysie.
| Ysengrinn napisał/a: | | O to to. Cóż, program wychowania seksualnego w szkole powinien się składać przede wszystkim ze wspólnej lektury "BRAVO" i wyśmiewania wiedzy tam rozpowszechnianej. |
Tu się nie zgodze... Artykuły z Bravo akurat nie są takie złe. Pokutujący stereotyp, że skłąda się ono tylko z tekstów pokroju "brzuch mi urusł i sterczy, ale nie mogę być w ciąży, bo jak uprawiałam seks z tymi 30 marynarzami z Mozambiku piłam jogurt, a wtedy się nie zachodzi" ma źródło w listach DO gazety.
Porady seksualne dziennikarzy są dość sensowne, podobnie jak te, które ongiś umieszczał Superekspres. |
_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
 |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline
Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
|
| Wysłany: 11-10-2006, 08:42
|
|
|
| Cytat: | | Porady seksualne dziennikarzy są dość sensowne, podobnie jak te, które ongiś umieszczał Superekspres. |
W takim przypadku nauczycielka powinna pochwalić, na pewno jednak nie powinna ignorować głównego, jeśli nie jedynego, źródła wiedzy o tych sprawach. |
_________________
I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|
Bianca
-Usunięty-
Gość
|
| Wysłany: 11-10-2006, 08:49
|
|
|
| Zegarmistrz napisał/a: | | Zawsze zastanawia mnie, gdzie one mają głowy? Przyszła pani lekaż, prawnik, czy choćby nauczycielka, intelektualna elita narodu i od razu taka plama w życiorysie. |
wiesz, zeby bylo zabawniej, w ostatnich latach nasilil sie jeszcze jeden trend - kupowanie sobie w ten sposob przyszlosci przez "osobiste asystentki". Taka przyszla pani prawnik sypia z duzo starszym kolega z zawodu, a on w zamian za to ja uczy. I nie chodzi w tym uczeniu bynajmniej o sprawy lozkowe. Po N latach on funduje jej wlasna firme, i pani idzie na swoje, i ma spore szanse na sukces z racji na posiadane doswiadczenie - bo mogla obejrzec sobie z bliska jak dziala zawodowiec, a czasem i dobry zawodowiec.
| Zegarmistrz napisał/a: | | Porady seksualne dziennikarzy są dość sensowne, podobnie jak te, które ongiś umieszczał Superekspres. |
A zla wiadomosc brzmi, ze porady moga byc tylko troche bardziej sensowne, niz pytania. Druga natomiast glosi, ze bravo z racji na bycie pismem komercyjnym moze skladac sie tylko z tego, o czym czytaja nastolatki.... Jesli zacznie sie bawic w "moralizatorstwo", to straci publike, a i tak doczeka sie co najwyzej komentarzy pt. "a co wy wiecie o zyciu".
No bo sorry, ale majac 13-14 lat cholernie trudno wyslac pytanie na ktore dostaniesz odpowiedz inna niz "powinnas pojsc do ginekologa, najlepiej z matka (bo jestes jeszcze nieletnia)" - i klops.
| Cytat: | | W takim przypadku nauczycielka powinna pochwalić, na pewno jednak nie powinna ignorować głównego, jeśli nie jedynego, źródła wiedzy o tych sprawach. |
I tu zaczyna sie problem - bo zeby pochwalic, powinna czytac. A w swietle nauczycielskiej pensji..... (to juz omijajac "a zeby czytala, to musi jej sie chciec" - bo wspomniana przez ciebie katechetke o tego typu lektury bym nie podejrzewala) |
|
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline
Grupy:
AntyWiP
|
| Wysłany: 11-10-2006, 08:57
|
|
|
| Ysengrinn napisał/a: | | W takim przypadku nauczycielka powinna pochwalić, na pewno jednak nie powinna ignorować głównego, jeśli nie jedynego, źródła wiedzy o tych sprawach. |
Głównym, jeśli nie jedynym źródłem wiedzy są kumple... Mam dość poważne wątpliwości, czy ktokolwiek czyta tą gazetę (w sensie: patrzy na na litery i stara się odgadnąć ich treść). W końcu, gdyby chciał sobie poczytać, to kupiłby coś o innych proporcjach tekstu do obrazków.
Rady natomiast zdobywane są najczęściej z ust doświadczonych w tej materi kolegów i kolerzanek, bo skąd? Nie od nauczycieli, bo to się skończy uwagą w dzienniczku. Nie u rodziców, bo to skończy się laniem i wizytą u spowiednika... A, że kumple sami nic nie wiedzą?
To mamy efekt!
Niestety, nikt w tym kraju nie myśli, że młodzi i tak będą uprawiać seks po kontach, więc wypadałoby ich nauczyć, jak to robić, żeby nie spaprać sobie życia na starcie.
Jego Wysokość, Król - Czarownik Angmaru, Pierwszy Nazgul i pan na Minas Morgul dr. Osiński stwierdził kiedyś, że rodzice powinni być kierowani na obowiązkowe kursy z pedagogiki i dydaktyki, po zaliczeniu których dopiero można by zawrzeć małżeństwo cywilne.
Gdyby dodał do tego elementy seksuologii, to bym się z nim zgodził.
| Bianca napisał/a: | | I tu zaczyna sie problem - bo zeby pochwalic, powinna czytac. |
Jak powiedziała pewna Polonistka po obronieniu magisterki: "Od dziś rzadnych książek!". To obrazuje problem czytelnictwa czegokolwiek wśród osób odpowiedzialnych za poszerzanie choryzontów intelektualnych naszej młodzieży.
Katechetki natomiast są najczęściej edukowane w szybkich i pobieżnych kursach (teraz to się troche zmieniło) i najczęściej ich przygotowanie do pracy z młodzieżą jest bardzo, ale to bardzo słabe.
Ostatnio po prawdzie pojawiaja się lepiej wykształcone, ale wciąż brakuje świeckich nauczycieli religii. |
_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004
Status: offline
Grupy:
WIP
|
| Wysłany: 11-10-2006, 09:35
|
|
|
Sprawa pierwsza:
"Udai, 16-17? napraaaaaaaaaaaaaaaaaawde, co ty nie powiesz........... a nie chcesz powiedzieć14-15 moze? albo i mlodsze czasem? "
"Bo obawiam sie, ze mi w ogole nie przyszlo do glowy nawet odczytanie go jako sugerowanie ci potrzeby wspolzycia z kimkolwiek,"
Mam nadzieję, że to wyjaśnia, iż w pierwszym wypadku zabrakło jednego słowa.
Dyskutantów proszę o nie kłócenie się i traktowanie się nawzajem z szacunkiem. I nie wyrażanie poglądów na temat zdolności umysłowych drugiej osoby, jej preferencji, czy światopoglądu.
Temat pod obserwacją.
Miłego dnia
IKa |
|
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004
Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć...
Status: offline
Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
WIP
|
| Wysłany: 11-10-2006, 09:55
|
|
|
Przede wszystkim chciałabym z góry prosić o spokój, bo nie chcę zamykać tematu ;)
Ha! Katecheci to jeszcze, gorzej z księżmi ==' (na trzech księży, którzy ją uczyli dwóch powinno trzymać się z daleka od szkoły, trzeci był wyjątkiem potwierdzającym regułę)
Khem... Nie czytają Bravo? You're kidding? Nawet moje harcerki czytywały, takoż ich koleżanki... Osobiście przeprowadzałam zbiórki na ten temat (jak wybierać lekturę, czy wszystko co czytamy jest wiarygodne itp.). A pragnę zauważyć, że harcerki to z reguły dziewczyny o dość specyficznych poglądach... A odpowiedzi tejże światłej gazetki wbrew pozorom nie bywają takie głupie - problem polega na tym, że tuż obok są urocze wspominki o pierwszych razach, gdzie wiek z reguły nie jest wspominany... A takie dziecko, w którym właśnie budzi się burza hormonalna, chętnie sobie dopisze, że skoro to takie fajne, to już, natychmiast. |
_________________
Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
|
Bianca
-Usunięty-
Gość
|
| Wysłany: 11-10-2006, 10:00
|
|
|
| Mai_chan napisał/a: | | Khem... Nie czytają Bravo? You're kidding? Nawet moje harcerki czytywały, takoż ich koleżanki... Osobiście przeprowadzałam zbiórki na ten temat (jak wybierać lekturę, czy wszystko co czytamy jest wiarygodne itp.). A pragnę zauważyć, że harcerki to z reguły dziewczyny o dość specyficznych poglądach... |
Mai - ale to co mowisz sie nawet zgadza z tym co powiedzial Zeg - czytaja WLASNIE te o specyficznych pogladach. Jeszcze moze podaj, zeby bylo wyraznie, w jakim wieku one to czytaja. Natomiast czy i co konkretnie czytaja w Bravo "sredniostatystyczne" nastolatki w wieku tym i mlodszym jest tu niezlym pytaniem.....
EDIT: /me tak z ciekawosci sprobowalo wrzucic w net pare zdan, pod ktorymi czlowiek nie wiedzacy dokladnie czego szuka probowalby cos znalezc. Nie dziwne, wyszly mi strony porno, jakies statystyki i poradniki ad. seks w ciazy. Nic dla nastolatkow. |
Ostatnio zmieniony przez Mai_chan dnia 11-10-2006, 10:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004
Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć...
Status: offline
Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
WIP
|
| Wysłany: 11-10-2006, 10:03
|
|
|
"takoż i ich koleżanki".
12 lat
Fotostory i artykuły o idolach... (a to fotostory głópie jest niemożebnie...) |
_________________
Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline
Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
|
| Wysłany: 11-10-2006, 10:08
|
|
|
| Cytat: | | Ha! Katecheci to jeszcze, gorzej z księżmi ==' |
Pełna zgoda, z tym, że z księżmi miałem do czynienia w liceum, a wtedy już wychowania uczyła odpowiednia osoba. WDŻ z księdzem to już byłby hardkor nad hardkory;p.
| Cytat: | | Dyskutantów proszę o nie kłócenie się i traktowanie się nawzajem z szacunkiem. |
Łobu, faszystowska moderacja nakłada knebel kociej części dyskutantów;p. |
_________________
I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Galeria Avatarów
Zaloguj
