Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Enjokousai po Polsku |
Wersja do druku |
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 11-10-2006, 10:35
|
|
|
Tak sobie czytam i włos mi się na głowie jeży (nie żebym NIE był ostrzyżony na jeża "od zawsze" ;P)...
Wychodzi na to, że upadek (po 1989) nie tylko komuny dotyczył...
Za GŁEBOKIEJ komuny, w 6 klasie (bo wtedy wypadała biologia człowieka, czyli ~11-latki byliśmy), w ramach biologii (żeby było ciekawiej) pojawiła się pani seksuolog wraz z takim ogólnoszkolnym wychowawcą co na co dzień "trudnych uczniów" prowadził, a pojawiał się też razem z milicjantami.
Po godzinnej prezentacji ogólnej klasę podzielono wg płci coby nie było niepotrzebnego "podśmiechiwania się" i nadszedł czas "pogłębienia" oraz pytań... nawet bez nich wyjaśniono w zasadzie wszystko, w tym kwestie chorób wenerycznych. Wliczając w to materiał fotograficzny... jeden kumpel dostał torsji. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 11-10-2006, 10:47
|
|
|
Cytat: | Łobu, faszystowska moderacja nakłada knebel kociej części dyskutantów;p. | he? nie zauwazylam....
wa-totem napisał/a: | Za GŁEBOKIEJ komuny, w 6 klasie (bo wtedy wypadała biologia człowieka, czyli ~11-latki byliśmy), w ramach biologii (żeby było ciekawiej) pojawiła się pani seksuolog wraz z takim ogólnoszkolnym wychowawcą co na co dzień "trudnych uczniów" prowadził, a pojawiał się też razem z milicjantami. |
hm.... wow. mysmy jednak w szkole takego czegos nie mieli. Tak w zasadzie to niczego nie mielismy. Znaczy dziewczyny sie mogly "od pewnego momentu" zwalniac raz na miesiac z wf-u, ale to i tak byla inicjatywa nauczyciela... i to tyle "uznania" faktu ze dojrzewamy. Ale fakt, ja juz bylam wtedy po upadku komuny, co prawda niedlugo po, ale zawsze...... |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 11-10-2006, 11:13
|
|
|
Bianca napisał/a: | hm.... wow. mysmy jednak w szkole takego czegos nie mieli. |
No... nie wiem, to mogło zależeć i od szkoły. Moja uchodziła za wyjątkowo postępową i 'wzorcową', pod patronatem ...pewnego pułku piechoty, dyra i wicedyra czynne i aktywne funkcjonariuszki partii... nikomu nawet do głowy nie przyszło ani nam zapowiadać, ani rodziców pytać... ani rodzicom protestować. Komuno wróć? @___@ <kac moralny> |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 11-10-2006, 18:10
|
|
|
Ja też nie miałam nic takiego jak wychowanie seksulane. W ogóle. A poza tym przyznaję się bez bicia, że "szkolenie" zafundowałyśmy sobie z siostrą same... właśnie pożyczając od koleżanki cały wielki stos Bravo, wyłącznie w tym celu zresztą. A bo uznałyśmy, że chyba mamy braki w edukacji... Zdolne dzieci _^_
Tam nie ma jakichś specjalnych bzdur, o ile się orientuję - problem polega na tym, że poza tymi stronami (z poradami wahającymi się od skrajnych podstaw do bardzo szczegółowych) pisemko przeznaczone jest dla młodszych nastolatków (10-12 lat?) - ja w wieku 13 czy 14 nie miałam tam zupełnie co czytać. Gdyby to były wałkowane tylko podstawy, byłyby to całkowicie na miejscu i prawdopodobnie bardzo pożyteczne, ale w sąsiedztwie opisów, jaki ten pierwszy raz był cudowny, wzmocnionych dodatkowo wiekiem piszących osób (13-latki pytające, czy one już powinny współżyć to była całkowita norma) niestety podpowiada "jeśli one mogą pytać, to ja mogę spróbować". Nawet, jeśli odpowiedź na pytania 13-latek zawsze brzmiala "koleżanko, poczekaj z tym jeszcze".
Krótko mówiąc - to byłoby całkiem ni głupie, gdyby było wyważone. A nie jest, i to bardzo - a w ten sposób równie dobrze może szkodzić, zwłaszcza wobec braku rozsądnej alternatywy. Bo osoba prowadząca zajecia tego typu, która rozmawiać nie umie i, co gorsza, się wstydzi, prawdopodobnie bardzo skutecznie jest swoją podstawą w stanie przekonać dzieciaki, że nic nie wie i mówi głupoty. Dopóki mentalność ludzi z tych, powiedzmy, "bardzej wstrzemieźliwych" środowisk się nie zmieni na tyle, żeby zrozumieli, ze co inego przestrzegać, a co innego zabraniac, to nie sądzę, żeby coś się zmieniło. |
_________________
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 11-10-2006, 18:20
|
|
|
Serika napisał/a: | czy one już powinny współżyć |
Równie dobrze można pytać, czy już się powinno pić i palić. Co innego móc. Czemu te pojęcia są mylone? |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 11-10-2006, 18:25
|
|
|
Nie, nie... Nie chodziło o móc, chodziło właśnie i dokładnie o to, czy POWINNY. A bo koleżanki już, a bo chłopak chce... Tak na oko w co trzecim numerze zresztą. |
_________________
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 11-10-2006, 18:43
|
|
|
Tego się obawiałem. Wygląda więc na to, że sporo osób jest na stadium lemingów (tych ze starej, dobrej gierki). Jakby rzucanie się z wysokich mostów było trendy, to może nawet cywilizacja by się szybciej rozwinęła... |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 11-10-2006, 19:13
|
|
|
Cytat: | Nie chodziło o móc, chodziło właśnie i dokładnie o to, czy POWINNY |
I tu mamy zajedwabiste zjawisko - społeczna presja, bo inaczej się tego nie da nazwać, by jak najwcześniej się rozdziewiczać. Dziewczynki czują, że muszą. Ciekawe, że nie czują, iż muszą się uczyć, rozwijać, być dobrymi katoliczkami czy czymś tam. Nie, one muszą się rozdziewiczyć, im szybciej tym lepiej, bo przecież to wstyd iść do gimnazjum jako prawiczka.
Coś czuję, że może mieć to jakiś związek z tym, iż w tym kraju nie ma nikogo, kogo można by uznać za autorytet, a władza wywołuje wyłącznie odruchy wymiotne. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 11-10-2006, 21:31
|
|
|
BOReK napisał/a: | Wygląda więc na to, że sporo osób jest na stadium lemingów (tych ze starej, dobrej gierki). Jakby rzucanie się z wysokich mostów było trendy, to może nawet cywilizacja by się szybciej rozwinęła... |
wiesz.......... to tak wyglada z twojego punktu widzenia (i siedzenia, bo troche tych lat masz na karku). ale jak masz tych lat 14-15 i masz TEGO JEDYNEGO, ktorego GLEBOKO KOCHASZ, i on CHCE - to jest to pewien dylemat. I nie chodzi nawet o presje spoleczna, tylko o banalny szantaz, "jak to mowisz ze mnie kochasz skoro nie chcesz" |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 12-10-2006, 12:38
|
|
|
Z innej beczki, ale poniekąd na temat - przeglądałem ci ja sobie program telewizji, a tam wielka reklama nowiuśkiej j-doramy (wczoraj był 1szy odcinek) - o tytule 14才の母...
Domyślacie się już?
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Jyuuyonsai no haha, czyli "14-letnia mama"
|
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 12-10-2006, 12:55
|
|
|
Bianca - racja, nie miałem i nie mam takiego punktu widzenia ^^. Co do szantażu to tu już powinien zadziałać zdrowy rozsądek, ale rację każdy ma swoją. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 12-10-2006, 12:58
|
|
|
Zdrowy rozsądek przy burzy hormonalnej? Chyba żartujesz... Ja wiem, że nigdy nie byłeś 13-letnią dziewczynką, toteż wyjaśniam - w wieku lat 13-16 zdecydowanie panowanie w organiźmie przejmują hormony. Wtedy się nie myśli zbyt racjonalnie, zwłaszcza, kiedy w grę wchodzi dodatkowa huśtawka emocjonalna. I taki szantaż emocjonalny bywa cholernie skuteczny. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 12-10-2006, 13:56
|
|
|
Mai_chan, hormony hormonami, ale czasem to bywa banalne "a za nim sie ogladaja wszystkie diewczyny a ja to jestem co, nie jestem go warta, na pewno mnie rzuci jak nie" - i obawiam sie ze to daleko nie ten wiek kidy rozumiesz, ze jakby rzucil to by bylo lepiej
totem - jest jednakowoz szansa, ze panienka z ww. "dziela" dzieciaka odziedziczyla. bo nawet chyba Eltanin recenzowal takie cos gdzie para 10-12 latkow wychowywalo kosmicznego berbecia |
|
|
|
|
|
Amra
This is not the end...
Dołączyła: 08 Mar 2006 Status: offline
|
Wysłany: 12-10-2006, 15:16
|
|
|
Mai_chan napisał/a: | w wieku lat 13-16 zdecydowanie panowanie w organiźmie przejmują hormony. Wtedy się nie myśli zbyt racjonalnie, zwłaszcza, kiedy w grę wchodzi dodatkowa huśtawka emocjonalna. |
Z tym się zgodzę.
Jestem po lekturze tego artykułu, mam przed nosem otwartą "Angorę".
Wyrwę się trochę... I zapytam... Bowiem nasuwa mi sie jedno pytanie (może byc pytaniem retorycznym :P), a mianowicie - gdzie się podziali, bądź co bądź, rodzice...?
Oni równiez powinni się zainteresowac tym, co robią ich pociechy...
Czasem to mi się w glowie nie mieści... Ech... |
_________________ Save me from the nothing i've become... |
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 12-10-2006, 15:49
|
|
|
Amra napisał/a: | a mianowicie - gdzie się podziali, bądź co bądź, rodzice...? |
obawiam sie ze moge tylko odeslac do tego podanego przeze mnie artykulu.... odpowiedz brzmi "w glowie im sie nie miesci ze ICH corka moglaby cos takiego zrobic" |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|