[zonk486]

miałem dodatkową jazdę z przygotowaniem do egzaminu. Gdy zmeniłem się z następna kursantką, zauważyłem, że zaczyna bezsensownie zmieniać biegi. W tym samym momencie odezwał się do niej instruktor z tekstem:"No wkładasz i wyjmujesz, i wkładasz i wyjmujesz... To nie seks!!"

[seshiro]

Moja rozmowa z korepetytorem od chemii.

Siedzę u niego za biurkiem, zza biurka wychodzi pająk
K: Skąd ten gad wylazł??
Ja: (po chwili cisz) dobrze, że się pan pająków nie boi
K: Boję się
Ja: No to czemu pan nie krzyczy?
K: Czekam aż bliżej podejdzie

[Keii]

[Miju-chan]

dzisiejszy tekst dnia ...

dzisiaj na godz. wych. babka czytając usprawiedliwienie nieobecnego kumpla zaczyna się śmiać a ona na głos zaczyna :
Proszę usprawiedliwić godziny nieobecności dnia 3.12.09r mojego syna z powodu otwarcia na naszym osiedlu lidla . Dziękuję....polewka na cały dzieńxD

[0rdi]

Miju-chan, dla niektórych jak widać to sprawa życia i śmierci : P

[zonk486]

to wy nie wiecie, że jak się ma jakiś sklep otwierać, to dają najlepsze promocje?? dla niktórych każdy grosz ma znaczenie...

[Slova]

Jakby co, to w Lidlu zeszyty do szkoły przeglądał. I ołówki.

[zonk486]

Na mojej wigilii harcerskiej:

Ja siedzę przed laptopem z ciastkiem w ręku, bo musiałem zdjęcia komuś puścić. W prwnym momencie podchodzi do mnie kolegi i:

Kolega: Maciek, ale ty wiesz, że przy komputerze się nie je?
zonk486: Itadakimasu!!

W pewnym momencie podchodzi koleżanka, która wiedziała o co chodzi, i powiedziała:"No to nie mam pytań..."

[Koranona]

(Jeśli ktoś tu zagląda)
Na kształceniu słuchu:
Nauczyciel: No proszę Adam, zaliczasz dziś to ćwiczenie.
A: (Coś tam próbuje zacząć ale mu nie wychodzi) Jezusmaaaria!
N: Jezusa zostaw w spokoju! Śpiewaj.
A Ale ja nie mogę, proszę pana, wiem, że późno, ale ja przechodzę mutację (co było do suchej nitki oczywiście zełgane)
N Aha no to idź sobie, piątka z ćwiczeń. Miłej mutacji.
Kolega wyszedł i przez następne pół roku nie chodził na zajęcia :)

[RepliForce]

Stary, i dla wielu nieśmieszny kawał, ale muszę go opowiedzieć.

Stalin do szofera:
-Zamieńmy się miejscami.
Szofer posłusznie siadł z tyłu. Stalin wyjeżdża przez bramę. Wtem straże stają na baczność mocno wystraszeni. Gdy Auto znika za rogiem, jeden w końcu pyta
-Kto to był?
-Nie wiem, ale jego szoferem był Stalin.

[Slova]

RepliForce, nie znam, ale zabawne, nawet nie masz świadomości, jak mocno : D

[RepliForce]

To nie mojego autorstwa, tylko mojego taty :P

[Slova]

No to widać, że Twój tata czegoś zasmakował.

[RepliForce]

[Hisayo]

Z notatek koleżanki, na temat zmian w rolnictwie XIX wieku:
"Pojawiły się buraki cukrowe, ziemniaki i inne gatunki zwierząt..."

I pomyśleć, że dotąd nie wierzyłam w prawdziwość humoru z zeszytów...