[wa-totem]

Jak już zatkało, to innej rady jak wizyta u laryngologa i przepłukanie, nie ma. Samodzielne działania to spore ryzyko zrobienia sobie krzywdy.

I z góry, jako lekarskie dziecko, uprzedzam, że wszystkie pomysły z wodą morską, olejkami itede to uprzedzenia. Tak naprawdę, to chodzi aby złóg z woszczyny (przyczynę zatkania) zmiękczyć przed płukaniem. I robi się to, zakrapiając ucho zwyczajną parafiną w płynie (dostępna w aptece bez recepty), na góra dwie-trzy godziny przed umówioną wizytą.

A jeżeli dopiero co pół roku temu miałeś płukane, to znaczy że trzeba sobie kupić np. audispray, i stosować go regularnie (codziennie/co drugi dzień) aby do powstawania złogów nie dopuścić...

[alosza]

Cóż. To chyba nie była woskowina. Szlag mnie trafiał z powodu zatkania tego ucha, więc zacząłem majstrować i skręciłem stożek z waty (bardzo cienki przy końcu), który sobie wsadziłem do ucha (w teorii zbyt delikatna rzecz, by mogła przebić błonę bębęnkową) i coś tam przetkało. No ale wtedy doszedłem do wniosku, że na drugie ucho gorzej słyszę i to się pogarszało. Metoda na "stożek z waty" (której generalnie nie polecem, bo IMO jednak ryzykowne) tylko chwilowo odetkiwała ucho. Domyśliłem się, że chodzi więc raczej o jakieś zapalenie. Miałem takie gdzieś półtorej roku temu, po basenie, antybiotyki pomogły. Pół roku temu, gdy mi się zatkało ucho, to też po basenie, ale wówczas lekarka dopatrzyłą się woskowiny i było płukanie.

Wydaje mi się, że w tej chwili raczej dobrze słyszę. Tylko sam już nie wiem, jak czyścić te uszy, by nie podrażnić/nie pogorszyć sprawy. Niby te olejki, ale właśnie jak wlewam, to zatykało. Zaczekam jeszcze dzień-dwa i wtedy spróbuję olejkiem sobie przemyć - może po prostu zatykają wtedy, kiedy jest stan zapalny, a normalnie to nie.

[Koranona]

Hej, jenoty GW (2) growe!
Mam problem ze sciągnieciem contentu gry. Wyświetla mi się "connection error(s)detected, retrying...". Próbowałam już wszelakich internetowych sposobów; konfigurowałam DNS, uciszałam zaporę i antywirusa i rytualnie zabiłam czarnego koguta, a mimo to dalej mam problem. Czy ktoś się z tym spotkał i być moze nawet to rozwiązał?

PS Tak. Próbowałam włączyć i wyłączyć.

[Daerian]

Goń Morga na gtalku, on miał ten sam problem i jakoś to rozwiązał.
Ja miałem go raz, z tym że w moim wypadku wystarczyło poczekać kilka godzin (dzień patcha, przeciążone serwery).

[Sasayaki]

Mam problem z tumblerem. Z jakiegoś powodu po pięciu sekundach wejściu na stronę wyskakuje mi reklama w nowym okienku. Nawet przy zwykłym przeskoczeniu na zakładkę z tumblerem pojawia się nowa. Mam adblocka. Dzieje się to tylko na tumblerze,wszystkie inne strony zachowują się normalnie.

[kokodin]

Wygląda to na buga dns-owego. Czasami takie łapię. Najłatwiej jest się tego pozbyć poprzez restart routera i ewentualne zmienienie ręcznie adresa dns w właściwościach połączenia a potem tylko ctrl+f5 na stronie i powinno być po dziadzie. Można też zatrzymać i uruchomić ponownie usługę dns w panelu sterowania jeśli to ma więcej sensu. Warto wyczyścić pamięć podręczna przeglądarki, gdyz takie bugi czasem maja możliwość podsłuchiwania formularzy.

[Koranona]

Sas, sprawdź też czy Ci się jakiś podejrzany program (z tych śmieciowych) nie zainstalował. One czasem robią cyrk z przeglądarkami.

EDIT Rzeczywiście bruździły mi pozostałosci po jakimś dziwnym programie, które wywalic dały się tylko w trybie awaryjnym. Alleluja, ściąga się :D

[Sasayaki]

Chyba faktycznie to było jakieś dziwactwo, co to się przypadkowo zainstalowało. Dziękować.

[Sasayaki]

Pomóżcie proszę komputerowej nodze...

Komputer oznajmił mi z nagła, że wystąpił problem i trzeba go uruchomić ponownie, ale po restarcie Windows w ogóle nie chce się włączyć. Zamiast tego pokazuje mi opcje:

1 - Load FreeDOS with maximum RAM free, using EMM386
2 - Load FreeDOS including HIMEM XMS-memory driver
3 - Load FreeDos without drivers

Próbowałam szukać uruchomienia awaryjnego, ale F8 nie przekierowuje do mitycznego, błękitnego menu, a jedynie każe potwierdzać dużo różnych rzeczy.

Mam Windows 8.

[vries]

To nie wygląda dobrze :/

Windows nie posiada możliwości uruchomienia awaryjnego per se. Opcje uruchamiania pojawiają się po uruchamiania odpowiedniej komendy ponownego uruchamiania lub po dwóch nieudanych próbach uruchomienia Windows.

Tu chyba zainstalował się FreeDos. Czy skasował wszystko jak leci trudno mi powiedzieć.
Najlepiej spróbować zrobić coś takiego.
ściągamy sobie Windowsa 8 od MS:
1. http://www.dobreprogramy.pl/ToshioSM/Microsoft-udostepnia-mozliwosc-pobrania-czystego-Windows-8.1,60938.html
2. Uruchamiamy z płyty/pendriva komputer.
3. Zamiast instalować system, po wyborze języka i klawiatury, wciskamy "Napraw komputer". Zaawansowane opcje naprawy. Naprawa automatyczna. Przy odrobinie szczęścia komputer się uruchomi.

Jeśli to nie zadziała, dobrze by było ściągnąć sobie jakąś dystrybucję linuksa (mint/ubuntu) odpalić z płytki. Zobaczyć czy mamy tam jeszcze pozostałości windnowsa. Ewentualnie skopiować sobie ważne pliki z kompa. Zainstalować system z wcześniej przygotowanego nośnika z Windowsem.

Tak to widzę.

[Sasayaki]

TAT Jest tak źle?

Czy jeśli mam płytę z Windowsem (tym, który tam był), to użyć jej po prostu?

[Crack]

Tak, użyć jej.

Jest też inna opcja: coś się pokaszaniło i zamiast z SSD próbuje wystartować z dysku, na który producent wrzucił FreeDOSa. Podczas uruchamiania komputera wciskaj F11, i z menu które się pojawi wybierz SSD. Jak zadziała, to znaczy że trzeba w ustawieniach BIOSu zmienić kolejność urządzeń na których laptop szuka systemu,

[vries]

[Ichi-chan]

Chwała Crakowi! Gloria i chwała! :D

[Sasayaki]

Błogosławiony bądź Cracku! Zadziałało :'D

Ale, jak zmienić te ustawienia?

Viresowi, oczywiście też bardzo dziękuję :)