[Dembol]

[Fei Wang Reed]

Niestety meczu nie miałem okazji obejrzeć (inne "zajęcia"), ale sądząc po dwóch bramkach do Obraniak chyba na stałe znajdzie miejsce w naszej reprezentacji. W ogóle sam wynik mocno mnie zaskoczył - spodziewałem się w najlepszym razie remisu. A tu patrzę i 2:0 widzę - no, no...

[Costly]

Co mnie boli, to fakt, że z ławki na ten mecz wszedł Łobodziński. My naprawdę nie mamy już lepszych piłkarzy do kadry...? No ale, dwa gole Ludo pewnie przełamią opór niechętnych. I dobrze, wartościowych zawodników u nas policzyć można na palcach jednej ręki (a i zostanie palców), więc kolejnego w tym gronie przywitać należy z otwartymi rękami.

Swoją drogą - Jan Zapotoka podpisał dziś kontrakt z Lechem. To tak w ramach potwierdzenia moich wcześniejszych komentarzy odnośnie transferów.

[Altruista]

W sumie ja też się nie spodziewałem remisu. Oceniając kadrowiczów to napisze tak. Bardzo dobrze w tym meczu zaprezentował się Błaszczykowski. Ta jego wrzutka po której padła bramka na 2-0 to cudo ;-) Oby do wrześniowych meczy eliminacyjnych nie nabawiał się żadnych kontuzji. Wasilewski też nieźle wypadł, po jego akcji padła pierwsza bramka. Boruc jakiś większych błędów nie popełnił, wyłapał to co miał wyłapać. Murawski coś słabo wypadł. Jeśli w pierwszej połowie miał jakieś akcje, to w drugiej był zupełnie niewidoczny. Smolarek za to pokazał, że jest w ogóle bez formy. Szkoda mi chłopa. Roger za to miał taki przeciętny występ, kilka podań miał dobrych, ale moim zadaniem za często mu piłki odbierali. Krzynówek, Dudka i Żewłkaow wypadli przeciętnie, beż żadnych rewelacji. Mariusz Lewandowski mnie pod koniec wkurzył gdy stracił piłkę. Grecy po jego stracie mogli nam wbić bramkę kontaktową. Do tego momentu mi się podobał. Miał kilka przechwytów. Co drugiego z Lewandowskich(napastnik) to powiem tylko tyle, że zaprezentował się trochę lepiej od Smolarka. W pierwszej połowie miał kilka udanych rajdów. Tylko, że nic nie strzelił, a okazji ku temu miał kilka.
Obraniak za to mnie zaskoczył. Dwie bramki i to jeszcze w debiucie(nawet jeśli pierwsza należy się bardziej Wasilewskiemu)Na tle słabych Greków prezentował się naprawdę dobrze. Jest szybki i dobrze wyszkolony technicznie. Ciekawe jak wypadnie w następnym meczu.
No ale to był tylko mecz towarzyszki. Zobaczymy jak nasi poradzą sobie w meczach o punkty. Niedługo wszystko będzie jasne.

W sumie ja też się nie spodziewałem remisu. Oceniając kadrowiczów to napisze tak. Bardzo dobrze w tym meczu zaprezentował się Błaszczykowski. Ta jego wrzutka po której padła bramka na 2-0 to cudo ;-) Oby do wrześniowych meczy eliminacyjnych nie nabawiał się żadnych kontuzji. Wasilewski też nieźle wypadł, po jego akcji padła pierwsza bramka. Boruc jakiś większych błędów nie popełnił, wyłapał to co miał wyłapać. Murawski coś słabo wypadł. Jeśli w pierwszej połowie miał jakieś akcje, to w drugiej był zupełnie niewidoczny. Smolarek za to pokazał, że jest w ogóle bez formy. Szkoda mi chłopa. Roger za to miał taki przeciętny występ, kilka podań miał dobrych, ale moim zadaniem za często mu piłki odbierali. Krzynówek, Dudka i Żewłkaow wypadli przeciętnie, beż żadnych rewelacji. Mariusz Lewandowski mnie pod koniec wkurzył gdy stracił piłkę. Grecy po jego stracie mogli nam wbić bramkę kontaktową. Do tego momentu mi się podobał. Miał kilka przechwytów. Co drugiego z Lewandowskich(napastnik) to powiem tylko tyle, że zaprezentował się trochę lepiej od Smolarka. W pierwszej połowie miał kilka udanych rajdów. Tylko, że nic nie strzelił, a okazji ku temu miał kilka.
Obraniak za to mnie zaskoczył. Dwie bramki i to jeszcze w debiucie(nawet jeśli pierwsza należy się bardziej Wasilewskiemu)Na tle słabych Greków prezentował się naprawdę dobrze. Jest szybki i dobrze wyszkolony technicznie. Ciekawe jak wypadnie w następnym meczu.
No ale to był tylko mecz towarzyszki. Zobaczymy jak nasi poradzą sobie w meczach o punkty. Niedługo wszystko będzie jasne.

[Fei Wang Reed]

Lech więźniem własnego stadionu? Coś w tym chyba jest, nawet jeśli stadion Amiki trudno nazwać ich domem. Zastanawia to, że, podobnie jak w zeszłym sezonie, Lech nie potrafi sobie poradzić przy wsparciu własnych kibiców (którzy zresztą wiele mogli by się nauczyć od kibiców Zagłębia Lubin, szczególnie gdy zespołowi nie idzie).

Lech jak Brugia? Oba zespoły wpadły w tej kolejce. Jedyna różnica jest taka, że Brugia 2:1 przegrała ze słabym Mechelen, grając przez większość meczu w przewadze, a Lech przegrał 2:4, kończąc mecz w dziesięciu. No i Polonia, pomimo fatalnej wpadki z Koroną w pierwszej kolejce, pokazuje, że grać potrafi. I gra do końca. Mam nadzieję, że Lech przed czwartkowym meczem poprawi swoją grę defensywną, bo dzisiaj popełnił wiele prostych błędów (z najlepszym przykładem Djurdjevicia przy trzeciej straconej bramce) - przynajmniej w drugiej połowie, bo pierwszej nie widziałem.

A współpraca polsko-japońska kwitnie (heh, aż by się chciało powiedzieć - wiśniowo). Drugi rok dochodzi do wymiany sędziów, dzięki czemu dzisiejszy prowadził Kenji Ogiya. I naprawdę jestem zadowolony z jego postawy (pomimo jednej, dość fatalnej pomyłki, po której Lech z wolnego strzelił na 2:2) - pewny siebie, zdecydowany, widać, że czuje grę - dał piłkarzom pograć, nie gwizdał z byle powodu (co naszym arbitrom często się zdarza, albo popadają w przeciwną skrajność). Ciekawe, czy Japończycy są tak samo zadowoleni z polskich arbitrów. ;)

[Fei Wang Reed]

Ho, ho, ho...

Nie będę udawał - miałem zamiar mocno "zjechać" Lecha za jego grę w dzisiejszym meczu. Miałem taki zamiar do ostatnich sekund spotkania.

Ale w ostatniej chwili zmieniłem zdanie. 1:0! To naprawdę dobry wynik.

[Costly]

Ja tam liczyłem na 2 : 0, które ustawiałoby Lecha przed awansem wprost idealnie. Ale co tam, najważniejsze, że jest dobry wynik. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że do domu wróciłem ledwo przed kilkoma minutami i o samym przebiegu meczu nie wiem prawie nic.

Jedna rzecz mnie nurtuje - z tego co widzę, to dłuższą chwilę miał okazje pograć Golik. Zastanawiam się jak wypadł, ktoś zwrócił uwagę?

[Fei Wang Reed]

Nie pytaj... Był jednym ze słabszych zawodników na boisku. Nie potrafił skonstruować/rozpocząć akcji, a jego zagrania ograniczały się do podań wszerz lub do tytuł. Na dodatek w 70min. powinien wylecieć z boiska, za brutalny atak od tyłu w nogę rywala, nie mając praktycznie szans na wyłuskanie piki - dostał tylko żółtą, a zawodnik rywali musiał opuścić boisko.

[Altruista]

Lech rozegrał jedno ze słabszych spotkań, a i tak wygrał. Dziwne nie? Strzelić zwycięską bramkę w doliczanym czasie, to naprawdę trzeba mieć wielkie szczęście. Lech potwierdził tylko swoją klasę, oraz to, że gra się do samego końca. Mam nadzieję, że na wyjeździe lepiej zagrają, bo głupio będzie odpaść z taką średnią drożyną.
Kurcze żeby tylko środek tak nie szwankował i napad był bardziej skuteczny, to będzie dobrze.

Lech rozegrał jedno ze słabszych spotkań, a i tak wygrał. Dziwne nie? Strzelić zwycięską bramkę w doliczanym czasie, to naprawdę trzeba mieć wielkie szczęście. Lech potwierdził tylko swoją klasę, oraz to, że gra się do samego końca. Mam nadzieję, że na wyjeździe lepiej zagrają, bo głupio będzie odpaść z taką średnią drożyną.
Kurcze żeby tylko środek tak nie szwankował i napad był bardziej skuteczny, to będzie dobrze.

[Krwawisz]

No to dzisiaj dzień prawdy dla Lecha. Po ostatnich "popisach" w lidze mam wątpliwości czy Poznaniacy podołają. No ale mimo to, wierzę. Szkoda tylko, że Peszko nie zagra, bo w krytycznych momentach, jak nikt potrafi poderwać zespół do walki... W konfrontacji z Belgami właśnie tego może nam zabraknąć. W każdym razie, boisko zweryfikuje - a ja trzymam kciuki.

[Costly]

Patrząc całościowo na grę Lecha od kiedy pojawił się Zieliński (okres przygotowawczy i pierwsze mecze sezonu) to spokojnie mogę uznać wynik z Cracovią i Polonią za zwyczajną wpadkę i w żadnym stopniu nie narusza to mojej pewności co do awansu Lecha dziś. Ja tam trzymam kciuki za dobre losowanie w fazie grupowej ;)

[Altruista]

Ano zobaczymy. Żebyśmy tylko nie zaczęli murować własnej bramki, bo jak mają nam strzelić to i tak nam strzelą ;p Wierze, ze w tym meczu obudzi w sobie bestie Lewandowski.

Ano zobaczymy. Żebyśmy tylko nie zaczęli murować własnej bramki, bo jak mają nam strzelić to i tak nam strzelą ;p Wierze, ze w tym meczu obudzi w sobie bestie Lewandowski.

[Fei Wang Reed]

Mimo słabiutkiej postawy Lecha w ostatnim meczu i w pełni zasłużonej porażki (gdy pierwszy celny strzał oddaje się w 80min, do przerwy mając ledwie dwa - niecelne...). Owszem, trochę niepokoi mnie to duże wahanie formy (było 6:1, było 5:0, a teraz szczęśliwe zwycięstwo, dwie porażki ligowe), ale Lech jest na tyle już doświadczoną drużyną, że jest w stanie sobie z tym poradzić. Zresztą czym jest Club Brugge? W lidze wcale nie idzie im rewelacyjnie, a o sile ligi belgijskiej niech świadczy dwumecz Anderlechtu (obecnego lidera tamtejszej ligi, z czterema zwycięstwami) z Lyonem - u siebie 1:5, a na wyjeździe 1:3 (dla Olympique). Myślę, że szanse na awans są wyrównane.

[Altruista]

Do przerwy 0-0. Kurde za bardzo się cofamy, a jak już mamy piłkę to atakujemy małą ilością zawodników. Sędzia to tez aparat, bramki nam nie uznał, a jak już kartkuje to tylko naszych.

Do przerwy 0-0. Kurde za bardzo się cofamy, a jak już mamy piłkę to atakujemy małą ilością zawodników. Sędzia to tez aparat, bramki nam nie uznał, a jak już kartkuje to tylko naszych.

[Fei Wang Reed]

Chyba jednak przeceniłem możliwości Lecha... :?

Jedyny plus tego meczu jest taki, że... go nie oglądałem. :)
Dziś jednak wystarczająco dużo usłyszałem, by móc sobie wyobrazić, jak to wyglądało. Granie na 0:0 "musiało" się tak skończyć. Heh, podobno Lewandowski i Rengifo pokazali, na co ich stać (hmm... swoją drogą ciekawe, kto niedawno puścił famę, że za Lewandowskiego ktoś chce dać 7-8mln euro - kpina; a nawet jeśli ktoś był tak szalony - po wczorajszym meczu pewnie mu przeszło ;) ). Lech, nie mając ataku nie mógł tego meczu wygrać inaczej niż w karnych. Heh, z wielką ciekawością obejrzę ten już legendarny rozbieg Djurdjevicia. :)

Szkoda, że Lech nie awansował, ale jedno jest pewne - na awans nie zasłużył.