[Sm00k]

Cóż, wczoraj próbnie po dwóch latach przerwy potraktowałem twarz tradycyjną maszynką.
Dzisiaj cierpię. Bardzo.
Kupiona trzygłowicowa maszynka elektryczna poczeka na debiut jeszcze z dzień, aż włosy odrosną na jakąś rozsądną długość.
Bogowie, jak ja mogłem się kiedyś jednorazówkami golić==

Cóż, wczoraj próbnie po dwóch latach przerwy potraktowałem twarz tradycyjną maszynką.
Dzisiaj cierpię. Bardzo.
Kupiona trzygłowicowa maszynka elektryczna poczeka na debiut jeszcze z dzień, aż włosy odrosną na jakąś rozsądną długość.
Bogowie, jak ja mogłem się kiedyś jednorazówkami golić==

[Sm00k]

[Slova]

[moshi_moshi]

A ja się podpisuję obiema łapkami pod postem Gonika: niech sobie ma, jego prawo. Byle był czyty i pachnący (preferuję mydło, ale dobra woda kolońska albo perfumy nie są złe, w rozsądnych ilościach oczywiście). Zresztą przeciwko zarostowi na buzi też nie mam nic przeciwko. Jeżeli tylko wygląda to estetycznie, a pan generalnie nie ma problemów z higieną osobistą, jest fajnie.

PS Jak pomyślę że miałabym spotykać się z facetem, który spędza przed lustrem trzy razy więcej czasu niż ja (że o ilości kosmetyków nie wspomnę), robi mi się słabo. Bo okej, fajnie jest sobie na taką pupcię popatrzeć np. w kalendarzu, ale mieszkać z kimś takim pod jednym dachem?! A w życiu, mam wystarczająco dużo kompleksów, nowe mi niepotrzebne :D

Kfik, kolejny sfeminizowany temat!

[fm]

Włosy na klacie mi i pozostałym mężczyznom w mojej rodzinie (przynajmniej od strony ojca) nie rosną, więc jeden problem (wabik na dziewczyny?) z głowy. Natomiast golić sobie pach nie zamierzam. Co najwyżej jak z krzaczorów zrobi się dżungla, to potraktuję ją nożyczkami.

[Salva]

Tak patrzę jak podkreślacie tę higienę, ja założyłam, że jednak mówimy o cywilizowanych ludziach, którzy się myją...

[Paweł]

[GoNik]

Salva, to nie jest takie oczywiste, zdecydowanie za często zdarza mi się na ulicy lub w miejskim transporcie nadziać na pana lub, o zgrozo, panią, którzy nie tylko o mydle, ale i o proszku do prania nie słyszeli. I nie mówię tu o bezdomnych czy menelach, a o ludziach na pierwszy rzut oka wyglądających całkiem przeciętnie.

[Slova]

Nogi, klata, pachy - nie. Właściwie, to pod pachami ilości owłosienia prawidłowe na klacie szczątkowe, na nogach bujne. Aaaaale ja lubię te swoje owłosione nóżki, przyjemne w dotyku : D

[CainSerafin]

[Madoko_MJ]

[Kurt]

^^' co za temat

Owłosienie potrafi wyglądać niekiedy strasznie : dywan na klacie , włochy na plecach ... niekiedy zbyt bujna bródka (szczególnie jeśli siedzi się na przeciwko takiego jedzącego"brodacza" brrrr ) niektórym osobnikom zdecydowanie zalecił bym golenie . Moim zdaniem nie ma nic złego w tym że osobnik płci brzydkiej lubi być wygolony nie tylko na twarzy czy głowie, większa higiena po prostu i lepiej się człowiek czuje . Z resztą nie wszyscy faceci mogą się "pochwalić" bujnym zarostem na klacie, nieraz lepiej mieć wygoloną niż zostawić tam parę śmiesznych włosków . Gorzej jeżeli mamy do czynienia z typem ... farbowane włoski na żel, solara, samoopalacz XD , obcisłe i koniecznie nowe ciuchy, Avony itp . Znam paru typów ,którzy potrafią godzinami rozmawiać z kobietami o kosmetykach i ciuchach, nie wiem może taki mają sposób na podryw :D .Takie coś to dla mnie już lekka przesada, śmiesznie wyglądają tacy narcyzi .

Co do higieny to zdecydowanie mydło rulez ! Lubię też używać wody po goleniu(nie tylko po goleniu), za to z dezodorantami/ perfumami to nieraz łatwo przedobrzyć więc używam jak najmniejszych ilościach .

[Altruista]

[Salva]

[Sm00k]