| Nasze alkoholowe upodobania smakowe | 
	| Wersja do druku | 
	| kokodin  evilest fangirl inside
 
  
 Dołączył: 25 Paź 2007
 Skąd: Nałeczów
 Status: offline
 
 Grupy:
 Samotnia złośliwych Trolli
 
 | 
		
			|  Wysłany: 05-12-2010, 19:45 | 
 |  
			| 
 |  
			| A gdzie jest powiedziane, że osoba która kiedykolwiek piła musi lubić alkohol lub jego spożywanie ? :P Nie napisałem też, że nigdy nie piłem. Jedynie tyle, że nie piję. Co wcale nie jest jednoznaczne. Nie zdarzyło mi się jeszcze ani razu czuć lepiej i bardziej imprezowo po a wręcz przeciwnie. Dodatkowo ani jedna z tych rzeczy, których próbowałem, mi nie smakowała. Więc przestałem próbować.
 Chciałem po prostu zaznaczyć, że istnieją w naszym społeczeństwie osoby o innych upodobaniach smakowych :P I nie wydaje mi się to być zbytni offtopowe nawet.
 Inna sprawa, że ja już wiem, że mnie pod wpływem nie da się kontrolować i mogę być niebezpieczny :P
 edit--------------------------------------------------------------------------------------------------------
 A i uwielbiam pouczenia młodszych kolegów :P Dzięki, tego mi było trzeba.(w sensie żart, nie wyrzut)
 |  
			|  |  | 
	|     |  | 
|  | 
	| Slova  Panzer Panzer~
 
  
 Dołączył: 15 Gru 2007
 Status: offline
 
 Grupy:
 Samotnia złośliwych Trolli
 
 | 
		
			|  Wysłany: 05-12-2010, 20:05 | 
 |  
			| 
 |  
			| Ty nie być Polaken! |  
			| _________________
 Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
 But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
 
  |  | 
	|     |  | 
|  | 
	| korsarz  a taki jeden...
 
  
 Dołączył: 02 Wrz 2005
 Skąd: Resko
 Status: offline
 
 | 
		
			|  Wysłany: 06-12-2010, 16:18 | 
 |  
			| 
 |  
			| Dużo alkoholu nie piję. Zwykle jest to puszka/butelka piwa, czy kieliszek wina na ile... Trzy miesiące? Po prostu - nie czuję potrzeby picia alkoholu częściej, a po dwóch piwach już jestem solidnie wstawiony - chodzenie po linii prostej staje się wyczynem akrobatycznym, a o logicznym kontakcie można zapomnieć. Wódki nie tykam, tanich "win" takoż. 
 Jeśli chodzi o piwo, to bardzo dobre jest Żywe Piwo browaru Amber z okolic Gdańska. Piwo jasne, niepasteryzowane. Dobre jest ^_^. Szkoda tylko, że nie znalazłem tego jeszcze poza Gdańskiem (pewnie przez krótki okres ważności nie da rady rozwozić tego zbyt daleko). Z tych bardziej dostępnych całkiem niezły jest Leżajsk.
 
 Z win głównie Martini - białe lub ziołowe. Swego czasu brat przywiózł z Wiednia coś, co się nazywa "Katzensprung". Coś jakby wino, w kolorze zielonym. Dobre :) .
 
 Niezły jest jeszcze miód pitny z Czech... ^^.
 |  
			|  |  | 
	|     |  | 
|  | 
	| Caladan  Chaos is Behind you
 
  
 Dołączył: 04 Lut 2007
 Skąd: Gdynia Smocza Góra
 Status: offline
 
 Grupy:
 Melior Absque Chrisma
 Omertà
 Syndykat
 WOM
 
 | 
		
			|  Wysłany: 06-12-2010, 19:05 | 
 |  
			| 
 |  
			| No ostatnio Martini też mi posmakowało. |  
			| _________________
 It gets so lonely being evil
 
 What I'd do to see a smile
 
 Even for a little while
 
 And no one loves you when you're evil
 
 I'm lying through my teeth!
 
 Your tears are all the company I need
 |  | 
	|     |  | 
|  | 
	| godofblackmetal  Boku wa shinimasen!
 
  
 Dołączył: 19 Wrz 2010
 Status: offline
 
 | 
		
			|  Wysłany: 17-12-2010, 01:50 | 
 |  
			| 
 |  
			| Ja lubie polskie wina, takie jak Komandos, 3 patyki, 666, oraz piwo sarmackie mocne w plastikowej butelce....dobre bo Polskie :3 |  
			| _________________
 Madao: road of gintama.
 
  |  | 
	|   |  | 
|  | 
	| Slova  Panzer Panzer~
 
  
 Dołączył: 15 Gru 2007
 Status: offline
 
 Grupy:
 Samotnia złośliwych Trolli
 
 | 
		
			|  Wysłany: 17-12-2010, 10:23 | 
 |  
			| 
 |  
			| 	  | godofblackmetal napisał/a: |  	  | sarmackie mocne w plastikowej butelce | 
 No, dobre na przeczyszczenie i chyba tylko tyle.
 |  
			| _________________
 Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
 But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
 
  |  | 
	|     |  | 
|  | 
	| Madoko_MJ  Szczera Merry
 
  
 Dołączyła: 27 Sty 2010
 Skąd: z kosmosu
 Status: offline
 
 | 
		
			|  Wysłany: 25-12-2010, 12:52 | 
 |  
			| 
 |  
			| 	  | Slova napisał/a: |  	  | 	  | godofblackmetal napisał/a: |  	  | sarmackie mocne w plastikowej butelce | 
 No, dobre na przeczyszczenie i chyba tylko tyle.
 | 
 
 dobrze też nim przeciera się kwiatki :D
 |  
			| _________________
 "Szczerość to najpiękniejsza forma głupoty"
 Sokar
 |  | 
	|   |  | 
|  | 
	| Dembol  
  
 Dołączył: 11 Sty 2006
 Skąd: Kraków
 Status: offline
 
 | 
		
			|  Wysłany: 25-12-2010, 17:26 | 
 |  
			| 
 |  
			| 2 łyżeczki (nie więcej!) spirytusu rektyfikowanego do mocno posłodzonej herbaty z cytryną. Na taką pogodę idealne. |  
			| _________________
 Evil Manga
 |  | 
	|   |  | 
|  | 
	| Noire  Pomniejszy Inżynier
 
  
 Dołączyła: 14 Maj 2003
 Skąd: From down below
 Status: offline
 
 | 
		
			|  Wysłany: 27-12-2010, 05:09 | 
 |  
			| 
 |  
			| 	  | moshi_moshi napisał/a: |  	  | Biały Rosjanin | 
 
 White Russian = Epic Win. No i 'The Dude' go pijał ;D
 Z drinków jeszcze Mojito (Jedno modżajto dla mojej świni) i Amaretto z sokiem pomarańczowym
 
 
 Z piw lubię Lecha, Żubra i Tyskie (pakiet podstawowy), a z tych rzadziej spotykanych w całym obrębie polski (bo występuje jeno na ścisłym południu w rejonie śląska Cieszyńskiego) to piwo Brackie. Jest genialne, ma fajny posmak i w dodatku jest 'zabytkowe'.
 
 Z wódek to Żubrówka i Gorzka Żołądkowa Deluxe - bardzo fajnie i gładko wchodzą
 
 Ale najbardziej na świecie kocham łychę z lodem - bez dodatku spedalającej tej trunek coli ;D
 Najlepiej podchodzi mi Ballantines i oczywiscie Johnny Walker
 
 Wina w zasadzie każde pod jednym warunkiem: musi byc półsłodkie - inne niet
 
 Nie lubie za to wszelkiego rodzaju słodkich likierów, blech. Idzie sie tym zasłodzic na śmierc
 |  
			| _________________
 
  |  | 
	|     |  | 
|  | 
	| nagat0  Sadness & Sorrow
 
  
 Dołączył: 16 Sty 2011
 Skąd: Lublin
 Status: offline
 
 | 
		
			|  Wysłany: 16-01-2011, 20:06 | 
 |  
			| 
 |  
			| Jeśli chodzi o piwo, to staram sie pić tylko Lecha, gdyż jako jedyne piwo mi smakuje. Wódka? Tylko w towarzystwie. Jaka? Stock. |  
			|  |  | 
	|   |  | 
|  | 
	| QWERTYU Gość
 
 | 
		
			|  Wysłany: 05-11-2014, 14:56 | 
 |  
			| 
 |  
			| mam pytanie czy alkohol Campari red passion może się przeterminować bo mam z 2007 roku butelkę |  
			|  |  | 
	|   |  | 
|  | 
	| Costly  Maleficus Maximus
 
  
 Dołączył: 25 Lis 2008
 Status: offline
 
 Grupy:
 Melior Absque Chrisma
 
 | 
		
			|  Wysłany: 09-11-2014, 11:16 | 
 |  
			| 
 |  
			| W zasadzie każdy alkohol może się "przeterminować" - choć w wypadku mocnych destylatów trzeba do tego kawał historii ludzkości. Natomiast konkretnie - Campari jako likier powyżej 15%, o ile szczelnie zamknięty i trzymany w cieniu, może stać spokojnie wiele długich lat jeszcze za Twoich wnuków. Problem przeterminowania takich butelek zaczyna się dopiero gdy masz faktycznie imponujące roczniki. Tudzież coś zwyczajnie słabego gatunkowo. |  
			| _________________
 All in the golden afternoon
 Full leisurely we glide...
 |  | 
	|     |  | 
|  | 
	| Gość Gość
 
 | 
		
			|  Wysłany: 29-10-2015, 12:43 | 
 |  
			| 
 |  
			| Ostatnio bardzo polubiłem Jin z Colą, dobrze smakuje i szybko uderza do głowy. ^^ |  
			|  |  | 
	|   |  | 
|  | 
	| Tux Gość
 
 | 
		
			|  Wysłany: 28-12-2015, 19:24 | 
 |  
			| 
 |  
			| Bardzo lubię koniak, wódkę krupnik (można ją pić bez popity!) i Jägermeister. :) |  
			|  |  | 
	|   |  | 
|  | 
	| inka28 -Usunięty-
 Gość
 
 | 
		
			|  Wysłany: 04-05-2016, 11:58 | 
 |  
			| 
 |  
			| jeżeli chodzi o mnie to zdecydowanie wolę whisky z colą i lodem,albo jakieś winko półsłodkie, co prawda nie mam za mocnej głowy do picia,ale czasami lampkę, albo drinka mogę wypić |  
			|  |  | 
	|   |  | 
|  | 
	|  |