Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Duże litery, przecinki i inne... |
Wersja do druku |
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 26-05-2010, 21:24
|
|
|
Fei Wang Reed napisał/a: | Wracając jeszcze do "kresek" przy polskich znakach - właściwie jedyną formą komunikacji pisemnej, w której ich nie stosuję ani nie wymagam od innych, jest sms. Z tym jest trochę jak z telegramem - nie patrzy się na jego kwiecistość stylu (czy raczej jego braku), lecz na treść, przy czym - rzecz oczywista - całość winna być przejrzysta, tak aby treść była jasna w odbiorze. |
...i ze względu na to ostatnie nigdy nie stosuje w SMSach takich znaków. A to z tego prostego powodu, że nie każdy model telefonu (tym bardziej, gdy rzecz dotyczy aparatu wiekowego) prawidłowo takowe znaki odczytuje - zdarza się, że w ich miejscu jest seria niezidentyfikowanych znaków, którymi system stara się wypełnić lukę po tym, czego nie rozumie.
Aczkolwiek sam z zasady nie stosuje też tych znaków na chatach i komunikatorach. Ogółem miejscach, gdzie komunikacja odbywa się w czasie rzeczywistym. Skrzywienie lekkie, większość czasu online w takich miejscach używam języka angielskiego i odzwyczaiłem się od konieczności stosowania polskich znaków. Reflektuję się z tym dopiero gdy ktoś zwróci mi uwagę. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 26-05-2010, 22:16
|
|
|
Literek z ogonkami w SMSach nie używam z jeszcze innego powodu - jeden taki znak jest liczony jak kilka różnych znaków, i w efekcie wysyłając 1 SMSa płacę potem za 2... |
|
|
|
|
|
s3shir0
Dobrze wychowany
Dołączył: 27 Gru 2009 Skąd: Zabrze Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2010, 18:31
|
|
|
Dawno temu i nieprawda, przynajmniej nie zauważam tego u siebie. |
_________________ Kłamstwo bywa wszak marzeniem złapanym na gorącym uczynku. |
|
|
|
|
Fei Wang Reed
Łaydak
Dołączył: 23 Lis 2008 Skąd: Polska Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 27-05-2010, 19:25
|
|
|
Dobrze, że dodałeś "u siebie", bo już w tym temacie zbyt wiele razy z własnych doświadczeń, opinii i poglądów próbuje się robić "prawdy obiektywne", działające na wszystkich. Wprawdzie sytuacja z podwójnym liczeniem polskich znaków w sms-ach nie jest jak widać powszechna, ale akurat całkiem niedawno się z tym spotkałem. |
_________________
Ręce za lud walczące sam lud poobcina.
Imiona miłych ludowi lud pozapomina.
Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie.
A. Mickiewicz
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 27-05-2010, 19:37
|
|
|
To że czegoś nie zauważasz to dość słaby argument. W SMSie może być do 160 znaków, ale wystarczy trzasnąć jedno "ą" i limit spada do 70. Właśnie sprawdzone i potwierdzone empirycznie, więc jeżeli dalej nie wierzysz to proponuję przygotować argument nieco mocniejszy niż "nie zauważyłem". |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Satoshi
Yaoi Fanboy :3
Dołączył: 12 Sty 2010 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2010, 20:50
|
|
|
Jeśli chodzi o czaty/gry online/sms to nie używam, ani nie wymagam używania "polskich znaków". Byleby tekst był zrozumiały i posiadał znaki interpunkcyjene. Ale posty na forum to już dla mnie całkiem inna bajka. Moim zdaniem dbanie o to, by tekst był schludnie napisany to oznaka szacunku dla współ-forumowiczów, podobnie jak używanie dużej litery w zaimkach. (Ci, Wy, Twoje itd.) Bo niby dlaczego mam tracić swój czas na czytanie wypowiedzi kogoś, komu nawet się nie chciało przeczytać tego co napisał? Ja wiem że daleko mi do perfekcji, ale wydaje mi się że to widać jak ktoś sie przynajmniej stara. :p |
_________________
|
|
|
|
|
Fei Wang Reed
Łaydak
Dołączył: 23 Lis 2008 Skąd: Polska Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 27-05-2010, 21:02
|
|
|
Satoshi napisał/a: | Moim zdaniem dbanie o to, by tekst był schludnie napisany to oznaka szacunku dla współ-forumowiczów, podobnie jak używanie dużej litery w zaimkach. (Ci, Wy, Twoje itd.) |
Przy czym warto pamiętać gdzie, w jakiej sytuacji pisać od dużej litery zaimki osobowe, bo kiedy taki ci pisze "Ci" gdzie popadnie, to automatycznie część tego "szacunku" się ulatnia. |
_________________
Ręce za lud walczące sam lud poobcina.
Imiona miłych ludowi lud pozapomina.
Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie.
A. Mickiewicz
|
|
|
|
|
Satoshi
Yaoi Fanboy :3
Dołączył: 12 Sty 2010 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2010, 21:25
|
|
|
Fei Wang Reed napisał/a: | Przy czym warto pamiętać gdzie, w jakiej sytuacji pisać od dużej litery zaimki osobowe, bo kiedy taki ci pisze "Ci" gdzie popadnie, to automatycznie część tego "szacunku" się ulatnia. |
Ja patrzę na to trochę inaczej. Uważam że każdy na wstępie zasługuje na szacunek, ewentualnie potem go traci (Razem z dużymi literami w zaimkach. :p). A mi korona z głowy nie spadnie jak wcisne parę razy "Shift". I zapewniam Cię, że ta duża litera wcale nie traci na wartości. :) (Przynajmniej w moich oczach.) |
_________________
|
|
|
|
|
Fei Wang Reed
Łaydak
Dołączył: 23 Lis 2008 Skąd: Polska Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 27-05-2010, 21:58
|
|
|
Mhmm... To może wyjaśnię, zamiast czynić aluzję. Nie rozpoczynamy zaimków osobowych z dużej litery, jeśli nie zwracamy się nimi bezpośrednio do naszego "rozmówcy" (a wbrew pozorom takich omyłek widzę całkiem sporo, nawet u "wytrawnych pisaczy") lub jeśli nie piszemy z szacunkiem o osobie (-ach) trzecich. Jak to wygląda, gdy ktoś zwraca się do nikogo z dużej litery (i to nie w żadnej inwokacji itp.)? Wygląda jakby pomylił cię z nikim. (Zauważ, że nie piszę z dużej litery, gdyż nie zwracam się do nikogo bezpośrednio).
Myślę, że jaśniej? |
_________________
Ręce za lud walczące sam lud poobcina.
Imiona miłych ludowi lud pozapomina.
Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie.
A. Mickiewicz
|
|
|
|
|
s3shir0
Dobrze wychowany
Dołączył: 27 Gru 2009 Skąd: Zabrze Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2010, 22:03
|
|
|
Vodh napisał/a: | To że czegoś nie zauważasz to dość słaby argument. W SMSie może być do 160 znaków, ale wystarczy trzasnąć jedno "ą" i limit spada do 70. Właśnie sprawdzone i potwierdzone empirycznie, więc jeżeli dalej nie wierzysz to proponuję przygotować argument nieco mocniejszy niż "nie zauważyłem". |
Nie zauważyłem, bo przetestowałem. Więc argument jest mocny, a to, że wynika z powodów technicznych (nie wiem co tam w telefonach może być) bądź z tego, że operator Ciebie okrada to już inna sprawa.
Satoshi napisał/a: | Jeśli chodzi o czaty/gry online/sms to nie używam, ani nie wymagam używania "polskich znaków". |
Gry to też szczególny przypadek, gdzie pozwalam sobie na luz w szczególności strzelanki, gdzie komunikacja musi przebiegać szybko gdy nie ma się niezbędnych słuchawek i mikrofonu. |
_________________ Kłamstwo bywa wszak marzeniem złapanym na gorącym uczynku. |
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 27-05-2010, 22:42
|
|
|
A ja z kolei praktycznie w ogóle nie stosuję dużych znaków przy "Ci", "Tobie" i tak dalej. Jestem, zwyczajnie, niereformowalny i gdy netykieta rozwijała się i przejęła owy "liściany" zwyczaj, to ja zostałem w miejscu i nie widziałem potrzeby zmieniać tego. W mowie nie akcentuję w jakiś wyjątkowy sposób takich zaimków dla okazania szacunku lub jego braku - w piśmie więc też tego nie zamierzam. Jeżeli chcę taki gest w swojej wypowiedzi zawrzeć, to znajdzie się to w treści, czy będzie to gest pozytywny, czy negatywny. Zawsze mówiłem, że staram się pisać takim samym językiem jakim mówię. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Satoshi
Yaoi Fanboy :3
Dołączył: 12 Sty 2010 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2010, 22:59
|
|
|
Fei Wang Reed napisał/a: | Mhmm... To może wyjaśnię, zamiast czynić aluzję. Nie rozpoczynamy zaimków osobowych z dużej litery, jeśli nie zwracamy się nimi bezpośrednio do naszego "rozmówcy" (a wbrew pozorom takich omyłek widzę całkiem sporo, nawet u "wytrawnych pisaczy") lub jeśli nie piszemy z szacunkiem o osobie (-ach) trzecich. Jak to wygląda, gdy ktoś zwraca się do nikogo z dużej litery (i to nie w żadnej inwokacji itp.)? Wygląda jakby pomylił cię z nikim. (Zauważ, że nie piszę z dużej litery, gdyż nie zwracam się do nikogo bezpośrednio).
Myślę, że jaśniej? |
No to w takim razie chyba źle zrozumiałem wcześniejszy post. :) Odebrałem to raczej jako myślenie typu "Skoro szanuje wszystkich, to tak właściwie nie szanuje nikogo. Więc co wyjątkowego jest w takim "Ci", skoro zwracam się tak do wszystkich".
A co do takich błędów, to szczerze powiedziawszy jakoś nie kłują mnie w oczy. :p
Costly napisał/a: | A ja z kolei praktycznie w ogóle nie stosuję dużych znaków przy "Ci", "Tobie" i tak dalej. Jestem, zwyczajnie, niereformowalny i gdy netykieta rozwijała się i przejęła owy "liściany" zwyczaj, to ja zostałem w miejscu i nie widziałem potrzeby zmieniać tego. W mowie nie akcentuję w jakiś wyjątkowy sposób takich zaimków dla okazania szacunku lub jego braku - w piśmie więc też tego nie zamierzam. Jeżeli chcę taki gest w swojej wypowiedzi zawrzeć, to znajdzie się to w treści, czy będzie to gest pozytywny, czy negatywny. Zawsze mówiłem, że staram się pisać takim samym językiem jakim mówię. |
W moim przypadku było to raczej naturalne.
A co do mowy to zawsze mam problem z nowo poznanymi ludźmi, bo głupio mi jest zwracać sie od razu na "ty" i jeszcze bardziej na "pan/pani" (w przypadku ludzi w podobnym wieku). Wtedy dziękuje Bogu że w Polsce mamy coś takiego jak podmiot domyślny, bo wtedy mówienie na "ty" jest mniej zauważalne. xD (Tak, wiem takie rzeczy się leczy... xD) A co dziwne wcale mi nie przeszkadza jak ktoś mi "ty'ka". :p Oczywiście to się nie tyczy ludzi których spotykam na płaszczyźnie towarzyskiej. (To już chyba nawet do leczenia by się nie nadawało. :)) W każdym razie z całego tego bełkotu wynika to, że mam jakieś "zboczenie" na tym punkcie. |
_________________
|
|
|
|
|
Hisayo
Mniumniu! ♫
Dołączyła: 11 Kwi 2009 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2010, 13:53
|
|
|
Co do dużych liter... Nie używam ich na forum, GG i tym podobnych, bo w moim odczuciu wyglądałoby to trochę śmiesznie, kiedy jedna osoba pisze z małej litery i byle jak, a druga wyskakuje z "Czy mogę Cię prosić o Twój numer telefonu?". Na forum też jest podobnie - wydaje mi się, że tu chodzi bardziej o uprzejmość niż szacunek, bo uprzejmość to trochę zbyt ciężkie słowo. Zresztą, nie wyobrażam sobie, żeby taki student okazywał szacunek, dajmy na to, dwunastolatce. To mniej więcej tak, jakbym zwracała się do Sasayaki albo kogoś innego w tym wieku per "pani". Niby można, bo w końcu jest pełnoletnia i starsza, ale jakoś tak nie tego. |
_________________ I tried, and therefore no one should criticise me!
|
|
|
|
|
Satoshi
Yaoi Fanboy :3
Dołączył: 12 Sty 2010 Skąd: Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2010, 15:18
|
|
|
Hisayo napisał/a: | Zresztą, nie wyobrażam sobie, żeby taki student okazywał szacunek, dajmy na to, dwunastolatce. |
Ja nie widzę w tym nic dziwnego, jeśli mówimy o podstawowym szacunku do drugiego człowieka. Szczególnie na forum gdzie wszyscy użytkownicy są równi, jeśli ktoś się potrafi wysłowić i ma coś do powiedzenia to dlaczego mam tego kogoś traktować gorzej tylko ze względu, że w rubryce "wiek" ma wpisane 12 lat? Zresztą nigdy do końca nie wiemy kto siedzi po drugiej stronie monitora. :) A tak jak napisałem wcześniej, jeśli ktoś swoją postawą na taką uprzejmość/szacunek nie zasługuje, to prędzej czy puźniej to wyjdzie, a ja mam czyste sumienie.
Hisayo napisał/a: | To mniej więcej tak, jakbym zwracała się do Sasayaki albo kogoś innego w tym wieku per "pani". Niby można, bo w końcu jest pełnoletnia i starsza, ale jakoś tak nie tego. |
Tu się zgadzam, bo była by to "lekka" przesada. xD |
_________________
|
|
|
|
|
s3shir0
Dobrze wychowany
Dołączył: 27 Gru 2009 Skąd: Zabrze Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2010, 22:36
|
|
|
Bełkot! Powinno okazać się szacunek każdemu niezależnie od wieku, a zwroty per pani czy pan mnie śmieszą... Odchodząc tak trochę od tematu (po części nawiązując do niego), nieraz u mnie na zajęciach co poniektórzy myślą, że są dorośli, a nie są. Przykład, prowadzący mówią każdemu pan, pani. Więc przy czytaniu listy obecności prowadzący mówi Pan XYZ, Pani ZYX itd... jeden się spóźnił i wyglądało to tak:
-Jak pan się nazywa?
- Pan XYZ
Te dodawania pan tak mnie śmieszy... ledwo 20 lat mu strzeliło (o ile), a osobie dwa razy starszej każe mówić na pan. Tak więc wszystko w granicach dobrego smaku. Piszmy zwroty typu Ci, Tobie z dużej litery, ale nie tytułujmy się per pan czy pani. |
_________________ Kłamstwo bywa wszak marzeniem złapanym na gorącym uczynku. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|