[GoNik]

W sumie... Te landrynki przypomniały mi o jednej bardzo ważnej kwestii:

Jedyny Słuszny Smak Landrynek to BIAŁE LANDRYNKI MIGDAŁOWE!

.
.
.

I jako jedyne nie są sprzedawane oddzielnie :<
Szukałam, nie istnieją osobno lub istnieją tylko na rozpisce producenta, a sklepach wielkie śmierdzące nic.

[Paweł]

[Nanami]

[Salva]

[Cyrix]

Ja od zawsze prócz landrynek to uwielbiałem paluszki :-))) wszelakie, a teraz oczkiem w głowie są u mnie paluszki beer fingers, podwójne i w polewie czekoladowej :-)) mniaaam

[Monika]

Zdecydowanie czekolada. Mleczna, lub z wiórkami kokosowymi. No i lody, najlepiej śmietankowe lub toffi. Zresztą ze słodkości wymienionych w ankiecie lubię wszystko z wyjątkiem kisielu i budyniu.

[Nanami]

Ostatnio ponownie odkryłam, że czekolada z Leviatana jest tania i dobra. Serio. Wcale nie jest czekoladopodobna, dobra, mleczna, mniamuśna czekolada. Najlepsza z bakaliami bądź wiórkami kokosowymi. Na promocji za 1 zł. Mrrrrr.

[byczusia]

Cóż:
lubię czekolady- byle nie gorzkie i z nadzieniem(poza orzechowym, które uwielbiam), batony- nie cierpię bounty,żadnych kokosowych, snickersów, za wyj. limitowanej edycji, twixów- zawsze po nich bolą mnie zęby. Ulubione batony? Marsy i 3bity. Cukierki- mniam, karmelowe, z galaretką w środku, karmelowe. Ale nbr. lubię musujące.
Żelki- tylko i wyłącznie kwaśne. Lizaki to raczej lubię wszystkie.
Nie znoszę pianek Jojo i czekoladek(z wyjątkami). Ciasta? Jabłecznik, Karpatka, no i może jeszcze karmelek. Innych ciast nie lubię. No i jeszcze rogaliki, pączki, słodkie bułeczki. I jeszcze uwielbiam chipsy za wyj. takich ostrych i jeszcze jakiś z 4 pór roku bekonowych
Tyle.

[czosneczek]

Uwielbiam słodkości a już najbardziej te co sama w domu przygotuje, pieczenie ciast może być frajdą i sposobem na wpólne spędzanie czasu. Przepisy na pyszne ciasta znajdziesz na moim blogu. Puff!

Czosneczek, rozumiem, że chcesz zareklamować swój blog, ale bez przesady. Wrzucanie linka do prawie każdego tematu to nie jest dobry pomysł. Będę zobowiązana jeżeli trochę przystopujesz.

moshi_moshi

[Cepelia]

Ale słodki temat ktoś odkopał. No i dostałam ślinotoku O_O
Jeśli chodzi o słodycze to jestem absolutnie wszystkożerna. W dużych ilościach. Czekolada wygrywa (mleczna Milka albo orzechowa Bąbolada Alpen Gold - uwielbiam posmak orzechów laskowych w czekoladzie, nawet jeśli jest to sztuczny aromat). Mam też spore możliwości przerobowe jeśli chodzi o draże (tu zdecydowanie wygrywają kokosowe Korsarz).
Ogólnie, lubię próbować nowych rzeczy, czyli wszelkie edycje limitowane albo dziwne słodycze z różnych zakątków świata są mile widziane. Chyba jak do tej pory najegzotyczniejszą rzeczą, która mi się trafiła, była lukrowana marchewka z Portugalii (o dziwo to jest całkiem smaczne).
A na koniec: sernik musi mieć rodzynki, dużo rodzynek :) I jeszcze skórkę pomarańczową - to już pełnia szczęścia.