[Morg]

Podeptany autorytet Andrzeja Seremeta. W tej sprawie niestety mam podobne zdanie jak Zaremba. Niezależna prokuratura, psia mać. Taka niezależna, że Prokurator Generalny musi chodzić i prosić polityków, żeby pozwolili mu odwołać własnego zastępcę. I to w sytuacji w której tenże zastępca właściwie jawnie ogłosił bunt przeciwko szefowi.

[Urawa]

Wodzu, prowadź nas na Wilno!

[Slova]

A znajomy mi mówił, że Turcy i Hiszpanie pracujący przy budowie drugiej linii metra w stolicy rozmawiają ze sobą po rosyjsku, bo to jedyny jeżyk, jaki znają obydwie strony.

[shugohakke]

Raczej na Seul. LG dyskryminuje polaków na Litwie ^^

[Morg]

Oto do czego prowadzi taka, a nie inna polityka wobec rodziny w Szwecji. Cóż, nie było trzeba być geniuszem, żeby móc się tego domyślić...

[Ysengrinn]

Ech, polska prawico, Y U so funny?

Rozumiem czemu stają w obronie Orbana, gdyby stał na czele PiSu rozwiązałoby to mój podstawowy problem z tą partią*, nawet, jeśli zdarza mu się robić bzdury. Ale ostatnio zauważam powtarzające się głosy w obronie Berlusconiego, który zdaniem niektórych jest "demonizowany". Jako żywo jedyną cnotą byłego premiera Włoch jaką widzę był fakt, że śmieli go brutalnie krytykować eurokraci - nieważne, że zupełnie zasłużenie. Silvio przypomina krzyżówkę Millera, Leppera i Kulczyka, fakt, że udało mu się rządzić przez kilkanaście lat mówi bardzo dużo o poziomie włoskiej polityki.




* nie czaję autorytarnych partii wodzowskich, na czele których stoją pozbawione charyzmy, brzydkie, zakompleksione łajzy. Sue me.

[Urawa]

Mnie bawi w tym jedno - gdyby Tusco zaczął robić w tej chwili w Polsce to, co Orban na Węgrzech (czego na szczęście nie robi, co wynika z faktu, że nie robi nic), cała prawica podniosłaby zapewne wrzask o zamachu stanu, końcu demokracji, faszyzmie itd.

Przy okazji, znowu Smoleńsk, ale jakby od trochę innej strony. Nie powiem, skoro nawet lewackie już "Wprost" dopuszcza możliwości dyskusji o tym, co wydarzyło się w Smoleńsku i oddaje głos naukowcom twierdzącym, że jednak wersja z brzozą nie trzyma się kupy, to wiedz, że coś się dzieje...

[Dembol]

[Urawa]

Polemika by PO.

[Tabris]

[Urawa]

[Tabris]

[shugohakke]

Styl adekwatny do polemizantów ^^

btw. Korekta nie boli.

[Slova]

[NiBl]

Smoleńsk - bez przesady.
Temat stary, któremu jednak PiS nie chce by umarł (już nawet umarła sprawa Afery Hazardowej, czy nawet dużo wcześniej sprawa Zamkniętych stoczni, która nawet nie wystartowała na dobre).
Co było ustalone zostało ustalone: Był to wypadek (i nie ma przesłanek by sądzić inaczej). Wina jest trudniejsza do uzgodnienia. Ponieważ dla PiSu nie do pomyślenia jest by to Polacy mogli mieć chociaż najmniejszą część winy. Rosja postąpiła w sposób pragmatyczny, czyli "bylebyśmy nie musieli płacić, żadnych odszkodowań". Co i tak po stronie Rosjanom nie możemy zarzucić nic ponad to, że kontrolerzy lotu mieli mniej więcej takie umiejętności jak lotnicy z naszego pułku do przewożenia vip-ów (nie to, żeby mieli dużo lotów do obsługiwania na tym lotnisku, które było właściwie zamknięte).
To Polacy zdecydowali się właśnie tam organizować lot (rok do roku - tam się nic nie zmieniało -> nawet nie dziwię się, że mieli goście z BORu gdzieś jak to lotnisko wygląda -> co jednak znaczy, że przez to złamali przepisy przez co ponoszą część winy) wiedząc jakie warunki tam są.
Kto był w kokpicie nie jest istotne -> już bardziej istotne jest to , że ktoś w kokpicie był (8 razy otwierano drzwi do kokpitu -> chociaż nie wiem czy to czasem nie informacje przestarzałe) i wątpię by tam kręciły się stewardessy z "soft- drinkami". Moim zdaniem nacisk na lądowanie był, tylko nie da się określić jak silny to był nacisk.

Chyba jedyną osobą, której się upiekło, której upiec się nie powinno jest Arabski, który odpowiadał za organizację lotu ze strony rządu.

Mam jeszcze jeden sarkastyczny komentarz, ale zostawię go dla siebie.