[Kurt]

Są równi ... i równiejsi. Niby nic nowego, ale przez zęby samo się ciśnie ... "bo wszyscy prawnicy to jedna familia".

[shugohakke]

Ja nie wiem, co sobie myślą ludzie podejmujący takie decyzje... Po tym jak media wszelakie zwietrzyły sprawę należałoby położyć uszy i siedzieć najciszej jak się da, a dalej wspierać znajomych z "klubu" (czy jak się tam wolą lokalni kacykowie nazywać). Brnięcie w takie decyzje to samobójstwo zawodowe.

[Morg]

Ale o co chodzi? Jeśli poręczenie majątkowe wpłacił za niego ktoś inny, a poza tym zastosowano dozór policyjny, to faktycznie należało się zastanowić nad jego celowością. Sąd jak widać się zastanowił i uznał, że poręczenie w tym momencie nie ma sensu.

Natomiast co do dozoru – nie rozumiem oburzenia, zwłaszcza że nie znamy warunków tego dozoru. Dozór policyjny może zaś nawet (od tego roku) przybrać formę aresztu domowego.

I przypominam, że tymczasowy areszt nie jest karą. To że się go u nas często nadużywa to inna bajka, ale to nie jest argument. Tymczasowy areszt może być stosowany tylko i wyłącznie w określonych sytuacjach i tylko i wyłącznie gdy inne środki nie są wystarczające, przede wszystkim zaś jest właśnie środkiem zapobiegawczym, a nie karą – ma służyć zabezpieczeniu prawidłowego toku postępowania, a wyjątkowo również zapobiegnięciu popełnienia przez sprawcę nowego, ciężkiego przestępstwa. W żadnym wypadku jednak nie może służyć ukaraniu oskarżonego. Jestem ciekaw skąd wśród ludzi takie powszechne przekonanie, że dozór policyjny tu nie wystarczy.

[shugohakke]

Mmmm. Nie o to chodzi czy wystarczy czy też nie. Ani o to czy jest to słuszne.

[BOReK]

Może stąd, że drugi raz łapią go za to samo, co świadczy o lekceważeniu prawa, cudzego mienia i bezpieczeństwa? Wg mnie to całkiem normalne, że ludzie chcą się czuć bezpiecznie i woleliby idiotę trzymać pod kluczem... Dozór policyjny może oznaczać areszt domowy, a może też oznaczać meldunek na komendzie co tydzień.

[Morg]

[BOReK]

[Morg]

Dziewięciu działaczy Palikota przechodzi w świetle kamer do SLD i twierdzi, że Ruch Palikota powstał w gabinecie Tuska. Co prawda żadnego posła, ale i tak Miller ładnie robi Palikotowi koło pióra... choć nie żebym był tym jakoś szczególnie zadziwiony – co bym o nim nie sądził, to Miller to stary wyjadacz i trzeba się z nim liczyć. I chyba właśnie Miller próbuje to udowodnić – że SLD to jeszcze nie trup, a on sam ma kilka kart na ręku i wciąż nie zatonął.

[Urawa]

[Kurt]

[Tabris]

[Urawa]

[Urawa]

"Miałem sen" - mówi Miller. Że SLD będzie chciało grać Smoleńskiem przeciw Tuskowi, tego się nie spodziewałem.

[Morg]

Ile zarabia ksiądz, ile płacą wierni, a ile państwo?
Chociaż niektóre diecezje od lat rozliczały się ze swoich finansów (robił to m.in. zmarły abp Józef Życiński), ogólnopolski raport finansowy Kościół ujawnił po raz pierwszy. W konsultacji z Episkopatem przygotowała go Katolicka Agencja Informacyjna. Pokazano go w poniedziałek w siedzibie Episkopatu.

Raport do zobaczenia tutaj. IMHO bardzo dobre posunięcie ze strony Kościoła; bo powinno uciąć wszelkie spekulacje dot. miliardów dostawanych przez Kościół. Tymczasem to niecały miliard i to uwzględniając zwyczajne wspieranie przez państwo słusznych inicjatyw.

Dysproporcje jednak faktycznie rażą i chyba biskupi powinni coś z tym fantem zrobić... :/

[BOReK]

W ramach pierwszego komentarza z samego rana: akurat w mówieniu, że nie jest się tak bogatym jak na to wygląda, Polacy są nieźle wyćwiczeni. Dlatego do raportów i oświadczeń podchodzę z duuuuużą ostrożnością, czegokolwiek by nie pokazywały. Zwłaszcza widząc takie cuś: