Bardzo kulturalna rozmowa o polityce - Kraj |
Masowe manifestacje polityczne to: |
Zły znak (Dowód politycznego kryzysu i eskalacji konfliktu) |
|
7% |
[ 1 ] |
Dobry znak (świadczą o obywatelskim przebudzeniu) |
|
21% |
[ 3 ] |
Obie odpowiedzi są prawidłowe |
|
71% |
[ 10 ] |
|
Głosowań: 14 |
Wszystkich Głosów: 14 |
|
|
|
Wersja do druku |
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 02-04-2012, 22:37
|
|
|
Wywiadu udzielał 1,5 roku temu... Czy on przypadkiem nie był wówczas w PJN? To by wyjaśniało.
Vries napisał/a: | No właśnie... Mówienie autonomii Województwa Śląskiego jest pomyłką. Ta idea nie ma raczej poparcia na Żywiecczyźnie, czy w byłym województwie Częstochowskim. Bardziej chodzi o GOP właśnie. |
Pffft. Znaczy żaden lokalny patriotyzm, tylko klasyczny środkowy palec w kierunku biedniejszych regionów i zgrabny pretekst, by się na nie wypiąć. Jeśli arbitralnie ustalamy sobie, że "nasze" są tylko bogate aglomeracje, to nie widzę powodu by autonomii nie miała zażądać Warszawa. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 03-04-2012, 09:19
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Pffft. Znaczy żaden lokalny patriotyzm, tylko klasyczny środkowy palec w kierunku biedniejszych regionów i zgrabny pretekst, by się na nie wypiąć. Jeśli arbitralnie ustalamy sobie, że "nasze" są tylko bogate aglomeracje, to nie widzę powodu by autonomii nie miała zażądać Warszawa. |
Z jednej strony nie ma się co dziwić. Patriotyzm to narodowy egoizm. Na ten przykład nie rozumiem dlaczego inne regiony nie mogą same finansować swojej służby zdrowia czy też wszyscy mają finansować stadion narodowy za 2 mld zł.
Z drugiej takie są fakty. Śląskość została się właśnie w tych regionach. GOP z okolicznymi mniejszymi lub większymi miejscowościami.
Co do Bielana: Polityk zmiennym jest. |
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 05-04-2012, 16:24
|
|
|
Gazeta.pl nie próżnuje - wzięła się za cenzurę szkolnych gazetek. Akurat 12-latkowi nie miałbym za złe, że wierzy w krwawe bzdety, ale cóż...
In other news - rozczula mnie Gunter Grass. Wygląda na to, że zupełnie nie przejmuje się łatką pierwszego faszysty Europy i ku ogólnej bulwersacji woła, że król jest nagi. A dokładniej, że ma atomowy arsenał zdolny zmieść Iran i pół Syrii z powierzchni ziemi, a nikt nawet nie piśnie o jakiejkolwiek kontroli. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 10-04-2012, 15:06
|
|
|
Kij z uprzykrzaniem życia, bo jakaś logika za tym stoi. Jak jednak wytknął Rudak - nie ma sposobu na kontrolowanie tego. Musiałyby być tablice, dowody rejestracyjne dla rowerów... Kto i jak to zorganizuje, skoro nawet z samochodami nie do końca dają sobie radę? Faktem jest, że przez coraz nowsze regulacje przepisowy rower ma coraz więcej elementów wartych regularnego sprawdzania. Nadal jednak są to aż dwie lampy, kilka śrubek, obręcze kół i hamulce, no błagam... Zostańmy jednak przy pojazdach silnikowych, rowery zwyczajnie nie są warte zachodu.
Jedyny sensowny pomysł, również dla rowerzystów, to obowiązkowe OC - już się to kiedyś pojawiało. Czemu sensowny? Podczas przeciskania się w korku utrąć, szanowny rowerzysto, zupełnym przypadkiem lusterko w Bentleyu. OC się traktuje jak upierdliwość, a wielu ludzi zapomina że istnieje to po to, by nikt nie ciągnął kasy z ich kieszeni gdyby komuś przypadkiem wyrządzili szkodę. Do tego ubezpieczyciel będzie się wzbraniał przed wypłatą odszkodowania, co w większości przypadków jest równoznaczne z udowodnieniem braku winy ubezpieczonego. >] |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 10-04-2012, 17:41
|
|
|
Neofaszyści z New York Timesa znowu robią z nas (nazistowskiego) wielbłąda.
Dobra, powiedzmy, że tu mogę jeszcze zrozumieć, skąd wzięła się "pomyłka". Gunter Grass pisał głównie o nazistach w Wolnym Mieście Gdańsk, które leżało na terenach dzisiejszej Polski i nie należało do Rzeszy Niemieckiej, więc ok, może po prostu nie chciało im się wchodzić w niuanse. Biorąc jednak pod uwagę, że 90% mieszkańców WMG i pełnię władzy miały Niemiaszki to równie dobrze mogli po prostu napisać o rozwoju nazizmu Niemczech... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 10-04-2012, 21:39
|
|
|
Urawa napisał/a: | wyróżnia się niewątpliwie ta.
|
Kiedyś im to przejdzie. |
_________________
|
|
|
|
|
Cepelia
Dołączyła: 03 Mar 2012 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 10-04-2012, 22:38
|
|
|
Tabris napisał/a: | Kiedyś im to przejdzie. |
Obym tego dożyła...
Tymczasem w Gruzji...
Uroczy. Nieprawdaż? |
|
|
|
|
|
shugohakke
Najstarszy Grzyb
Dołączył: 15 Gru 2011 Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 10-04-2012, 22:41
|
|
|
W którym miejscu to jest popiersie? |
_________________ I crossed the mountain and I climbed the river... |
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 10-04-2012, 22:50
|
|
|
Cepelia napisał/a: | Tymczasem w Gruzji...
Uroczy. Nieprawdaż? |
Podobny do Andrzeja Turskiego. |
_________________
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
|
|
|
|
|