Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bardzo kulturalna rozmowa o polityce - Kraj |
Masowe manifestacje polityczne to: |
Zły znak (Dowód politycznego kryzysu i eskalacji konfliktu) |
|
7% |
[ 1 ] |
Dobry znak (świadczą o obywatelskim przebudzeniu) |
|
21% |
[ 3 ] |
Obie odpowiedzi są prawidłowe |
|
71% |
[ 10 ] |
|
Głosowań: 14 |
Wszystkich Głosów: 14 |
|
|
|
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 25-08-2011, 20:21
|
|
|
Cytat: | w założeniu jest to słuszne, bo ma służyć humanitaryzacji kary i temu, żeby nie powstawały kilkusetletnie wyroki |
Co jest złego w kilkusetletnich wyrokach? Mi tam się pomysł zawsze podobał.
A przy okazji - co jest złego w doktrynie "mój dom moją twierdzą?" Słyszałem kiedyś na wykładzie, że na szczęście w Polsce tego nie ma, ale nie zdążyłem spytać czemu "na szczęście". |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Luik
Dołączył: 22 Sie 2011 Skąd: Pruszków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 25-08-2011, 20:22
|
|
|
A właśnie, dlaczego nikt jeszcze u nas nie wpadł na to, że prace społeczne skazanych to czysty zysk? |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 25-08-2011, 20:40
|
|
|
Luik napisał/a: | Nie bierz tego do siebie, ale ja takie stawianie sprawy - bez względu na to kto to robi - uważam za przejaw skrajnej ignorancji. W takiej sytuacji KAŻDY koszt się "społecznie" opłaca! |
Nie zgodzę się z tym. Uważasz, że sprawiedliwość jest najistotniejsza? A czy jest ważniejsza niż niż zdrowie? Pomoc osobom starym i zniedołężniałym? Edukacja? Budownictwo komunalne? Tu można by wymieniać i wymieniać. I niestety trzeba wybrać. Dla mnie to rabunek domku letniskowego, czy działki nie jest aż taką wielką sprawą, by poświęcać inne kwestie.
wa-totem napisał/a: | i w związku z tym częścią KAŻDEJ wymierzanej kary powinna być stosowna nawiązka, pod postacią grzywny... |
Według mnie w ogóle za część przestępstw można by karać wysoką grzywną zamiast więzieniem w zawiasach. Co i tak nie ma znaczenia w tej sprawie, bo domki w których nic nie ma, nie są okradane przez osoby, które stać na płacenie grzywien.
wa-totem napisał/a: | Młodociani/drobni przestępcy grzywien nie zapłacą (można za to zmusić ich, by je odpracowali, np. właśnie w zawsze mającym problem z pracownikami sektorze śmieciowo-ściekowym) a z odsiadki wrócą w "aureoli" kryminalistów pełną gębą... o kosztach nie wspominając. | Nic nie wiem o problemach kadrowych w sektorze śmieciowo-ściekowym na Śląsku. Może w Warszawie, gdzie administracyjne posadki rozbestwiły ludzi.
Cytat: | Z kolei za Clintona pewien amerykański szczyl został sławny na całe USA... bo go złapali na sprejowaniu samochodów w Singapurze. Więzienie? Grzywny? NIE! Taka kara byłaby surowa, ale nie dotkliwa. Gnojkowi wymierzono 15 razów bambusowym kijem na gołą d..ę. Nie pomogło nawet osobiste skamlanie prezydenta USA - szczyl został pierwszym od dziesięcioleci wychłostanym amerykaninem. A wymiar społeczny? Cały świat kwiczał ze śmiechu, podczas gdy władze Singapuru upokorzyły całą liberalną międzynarodówkę, odpowiadając na "apele" prosto - "Jeśli zabieracie w odwiedziny do Singapuru dzieci, pilnujcie ich zachowania i pouczcie, czego nie wolno tu robić. Jeśli tego nie potraficie, nie zabierajcie ich ze sobą albo zwyczajnie tu nie przyjeżdżajcie". |
Tak, jakby złapać przestępce na na gorącym uczynku, to nie ma tylu problemów. U nas publiczna chłosta by nie przeszła. Tak samo jak w Singapurze nie przejdzie nasz poziom wolności słowa.
Luik napisał/a: | Jeśli mielibyśmy się licytować, to u mnie więcej włamań było. Ale to nieistotne. Na wsi każdy wie kto kradnie. Ale za kradzież starego hebla nie da się kogoś posadzić. Nawet jeśli to był 150 skradziony przez niego hebel.
A co do skuteczności, to mnie ona zawsze szokuje swoją wysokością. |
Nie chodzi mi o licytowanie się, a raczej o pokazanie, że znam sprawę. Co do osądzania złodziei, to niestety sprawa jest trudna. Bo więzienia są przepełnione (trzeba czekać w kolejce na odsiadkę). A w zasadzie trudno jest takiemu panu cokolwiek udowodnić.
Cytat: | Kary śmierci nie uznaję, więc nie widzę innego rozwiązania. Swoją drogą, skoro masz styczność, powiesz mi, co trzeba mieć w głowie, żeby zgwałcić? To jest dla mnie niepojęte... |
Nie znam tej osoby na tyle dobrze, by o coś takiego pytać. Nie bawię się też w psychoanalityczną wróżkę. Ale powiem tyle, że nie jest to osoba święta, a mimo wszystko udało się z niej jakoś zrobić ludzi. Niektórzy nie wierzą w korygujący aspekt kary. Ale mimo wszytko coś takiego istnieje.
Luik napisał/a: | A właśnie, dlaczego nikt jeszcze u nas nie wpadł na to, że prace społeczne skazanych to czysty zysk? |
Hitler wpadł. Poza tym więźniowie często gęsto coś tam robią. Ale to spory problem organizacyjny. |
|
|
|
|
|
Luik
Dołączył: 22 Sie 2011 Skąd: Pruszków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 25-08-2011, 20:59
|
|
|
1 cytat ni jest mój!!
vries napisał/a: | Hitler wpadł | Darujmy sobie tego pana. Za obszerny i skomplikowany temat.
vries napisał/a: | Poza tym więźniowie często gęsto coś tam robią. Ale to spory problem organizacyjny. | Ten kogo skazują na minimalny wyrok w zawiasach, albo na wysoką grzywnę, albo inne tego kalibru rzeczy nic nie będzie kombinował, bo mu się nie opłaca.
Nie chodzi mi to o wyrzucanie do pracy na ulicy morderców, gwałcicieli i psychopatów na amerykańską modłę, bo jakoś nie widzę tego w naszych realiach, ale zastąpienie rożnych lekkich kar za drobne przestępstwa czymś, na czym społeczeństwo będzie korzystać, a nie tracić. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 25-08-2011, 21:03
|
|
|
Cytat: | A właśnie, dlaczego nikt jeszcze u nas nie wpadł na to, że prace społeczne skazanych to czysty zysk? |
Z tych samych powodów dla których wszystko inne nie działa u nas tak jak powinno. Przy kiepskiej organizacji, debilnych przepisach i zakutych łbach w urzędach zapewne okazałoby się, że to wcale nie czysty zysk, a czyste straty. Może kiedyś się to zmieni. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Luik
Dołączył: 22 Sie 2011 Skąd: Pruszków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 25-08-2011, 21:12
|
|
|
Wszystko się powoli zmienia. W większości na lepsze. Pytanie tylko ile jeszcze będzie trzeba czekać. |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 25-08-2011, 21:18
|
|
|
Luik napisał/a: | Darujmy sobie tego pana. Za obszerny i skomplikowany temat. |
Akurat to było takie niegustowne nawiązanie do kontekstu historycznego naszego regionu.
Luik napisał/a: | Nie chodzi mi to o wyrzucanie do pracy na ulicy morderców, gwałcicieli i psychopatów na amerykańską modłę, bo jakoś nie widzę tego w naszych realiach, ale zastąpienie rożnych lekkich kar za drobne przestępstwa czymś, na czym społeczeństwo będzie korzystać, a nie tracić. |
Problem jest tu natury społecznej. Wysokie bezrobocie zniechęca do zatrudniania więźniów. Może by się to i opłacało, ale traciliby na tym ludzie niekarani. |
|
|
|
|
|
Luik
Dołączył: 22 Sie 2011 Skąd: Pruszków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 25-08-2011, 21:41
|
|
|
Nieprawda. Wysokie bezrobocie nie zmienia faktu, że jest wiele czynności, których nikt nie chce wykonywać, bo to syfiasta praca, a nikt nie chce za to dawać porządnych pieniędzy. Na przykład prace porządkowe które powinny wykonywać gminy, a nie wykonują bo nie stać ich na płacenie takich pieniędzy, za które by ktoś z własnej woli to robił. Ot, choćby zmywanie graffiti, zbieranie psich odchodów z trawników, wybieranie śmieci z rowów i tego typu paskudne zajęcia, które jednak bardzo pozytywnie wpłynęłyby na samo społeczeństwo.
Co do psich odchodów, to uważam, że na taką karę powinni być skazywani ludzie nie sprzątający po swoich pupilach, bo obecnie są praktycznie bezkarni. |
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 25-08-2011, 22:24
|
|
|
Luik napisał/a: | a nie wykonują bo nie stać ich na płacenie takich pieniędzy |
I właśnie dlatego nie zatrudnią więźniów, którym też trzeba by było płacić. Poza tym dochodzą dodatkowe koszta nadzoru.
Luik napisał/a: | Co do psich odchodów, to uważam, że na taką karę powinni być skazywani ludzie nie sprzątający po swoich pupilach, bo obecnie są praktycznie bezkarni. |
U mnie straż miejska czatuje po parkach, by tylko ktoś spuścił psa ze smyczy, lub by ktoś nie sprzątnął po piesku. Ale i tak chamstwa z ludzi nie tak łatwo wyplenić. |
|
|
|
|
|
Luik
Dołączył: 22 Sie 2011 Skąd: Pruszków Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 25-08-2011, 22:48
|
|
|
Płacić więźniom? A niby z jakiego powodu. I nadzoru specjalnego też by nie było trzeba. Jak pisałem chodzi mi o dawanie takiej pracy ludziom, którym by bardziej się opłacało to zrobić, niż dostać inną karę. Wręcz mogłoby to być zamiennikiem wyroku w zawieszeniu. Dostajesz prace do wykonania i termin. Zrobisz, to wszystko ok. Nie zrobisz, egzekwowany jest wyrok.
Gdzie ty mieszkasz? o.O Ani u siebie, ani w Warszawie nigdy nie wadziłem, by jakakolwiek służba się tym zainteresowała... |
|
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 26-08-2011, 00:37
|
|
|
Luik napisał/a: | A właśnie, dlaczego nikt jeszcze u nas nie wpadł na to, że prace społeczne skazanych to czysty zysk? |
Bo skoro ludziom ciężko o pracę, to kto jeszcze będzie zatrudniał przestępców?
Luik napisał/a: | Płacić więźniom? A niby z jakiego powodu. |
Tu jestem podobnego zdania, bo to właśnie powinno być w ramach kary - naprawa szkody poprzez czynności mające wymierne korzyści dla społeczeństwa i gospodarki. W drugą stronę, w ramach resocjalizacji powinny być jednak prowadzone szkolenia zawodowe i kwalifikacyjne dla więźniów, by po wyjściu na wolność mieli jakieś nowe perspektywy. |
_________________ Mam przywilej [nie] być Człowiekiem
But nvidia cards don't melt, they just melt everything within 50 meters.
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 26-08-2011, 01:07
|
|
|
Więźniom płaci się (poza powodem "bo trzeba"), bo to jest dla nich szansa, żeby po tych iluś latach spędzonych w więzieniu mieli z czym zacząć – jeśli po wyjściu nie mieliby z czego się legalnie utrzymać, to spora część (liczę tu tych, którzy w ogóle rokują szansę na jakąkolwiek resocjalizację – bo oczywiście to nie wszyscy) pewnie miałaby szansę powrócić do przestępstwa. Praca stwarza też możliwość zdobycia pewnych kwalifikacji i w efekcie szansę na zdobycie później pracy. Natomiast, jeśli dobrze kojarzę, można im płacić nawet połowę płacy minimalnej, a to co dostają chyba jakoś rozdystrybuowuje SW (nie orientuję się dokładnie), dlatego w czasie kryzysu bywało, że protestowały różne stowarzyszenia bezrobotnych (wtedy w ogóle zorientowałem się, że takowe istnieją – to dla mnie jakiś fenomen...) Bywa i tak (w przypadku tych wyżej wykwalifikowanych, którym opłaca się płacić i więcej), że taki ma szczęście i pracodawca zatrudnia go również po wyjściu na wolność. Z tą pracą w ZK zresztą nie jest tak łatwo, bo chętnych jest wielu, a pracodawców już nie aż tylu, jak podczas kryzysu – szczególnie, że poza bodajże tymi, którzy są w zakładach typu otwartego (bardzo mała grupa) taki pracodawca musi opłacić koszty konwojowania i pilnowania delikwentów przez SW...
No i generalnie uważam, że warto im płacić – choć oczywiście mniej. Przede wszystkim motywacja do pracy wtedy większa, bo taki widzi, że robi to tak naprawdę również dla siebie i coś będzie z tego miał.
A, to co napisałem dotyczy oczywiście pracy w czasie wykonywania kary pozbawienia wolności. Praca będąca karą ograniczenia wolności wygląda zgoła inaczej (i z tego co mi wiadomo przy naszej organizacji tej kary faktycznie państwo często do tej pracy de facto dopłaca, mimo że skazany pieniędzy za nią nie dostaje...) |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 26-08-2011, 08:22
|
|
|
Mówimy zatem o pracach społecznych?
Tu pojawia się inny problem. Czy delikwent może się utrzymać? A jak nie, to co? Może pracować w godz 16-22 lub weekendy? Ale kto to będzie wtedy sprawdzał? I prawdę powiedziawszy tak jak wspomniałeś, finansowo nie koniecznie wyjdzie się tutaj na plus. Osobiście uważam, że kary pieniężne są lepsze (aczkolwiek nie zawsze do zastosowania).
Poza tym już mówiłem, roboty publiczne są raczej wykorzystywane do aktywizacji zawodowej bezrobotnych. Ogólnie za dużo oglądacie TV i myślicie, że na rynku pracy jest łatwo. U nas na proste prace manualne jest cała masa chętnych (na stanowisko niewykwalifikowanego robola w serwisach internetowych pojawia się ok. 300 kandydatur na jedno miejsce). Zaciągniesz do pracy więźniów, to wkurzysz tych wszystkich ludzi, którzy nie maja za co się utrzymać. A człowiek który nie ma się za co utrzymać zaczyna robić różne dziwne rzeczy...
Innymi słowy: pomysł dobry, ale nie w Polsce. |
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
|
|
|
|
vries
Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 27-08-2011, 05:58
|
|
|
Debaty to wdzięczny temat. Moim zdaniem to dzięki nim PiS doszedł do władzy w 2005 roku. Śp. Lech Kaczyński wypadał wtedy dużo lepiej od nieprzygotowanego Tuska, ale zasadniczo poziom dyskusji był marny. Później sytuacja się odwróciła i PiS już tylko topił debaty.
Moim zdaniem zbyt wcześnie na debaty. Z drugiej strony zgadzam się tekstem Lisickiego, że prawica robi z siebie idiotów (no dobra, nie napisał niczego takiego, ale wystarczy poczytać trochę prawicowych komentarzy...). |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|