[Morg]

[Caladan]

Ostatnio zastanawiam się czy termin antysemityzm jest poprawny. Przecież tam wszyscy są wymieszani.

[Spike]

Hmmm nie uwarzam żeby to było obraźliwe ale jeśli ktoś poczuł się obrażony to przepraszam:/ Ja bym się nie obraził na słowo polaczek

[Bezimienny]

[Tabris]

[Urawa]

[Luik]

Spike, więc twoim zdaniem "żydki" jest całkowicie równoznaczne ze słowem "Żydzi"? Nie zawiera żadnych dodatkowych treści, czy przekazów? Więc czemu użyłeś tak kontrowersyjnej formy, zamiast tej poprawnej?
Moim zdaniem takie "zdrobnienia" są przejawem pogardliwego stosunku do danej narodowości. Jeśli nie chcesz przekazywać takiej informacji, to po prostu używaj normalnych, obiektywnych określeń, a nie tych, które powstały, by przekazywać dodatkowo jakiś stosunek do czegoś.

[Spike]

Ok post edytuje I będę używał słowa Izraelita bo zemnie tu zrobicie SS-mana:D

[moshi_moshi]

Panowie, Spike przeprosił, zakładam że więcej tego słowa na forum nie użyje. Dlatego dajcie sobie na wstrzymanie i wróćcie do tematu, zanim wkurzycie mnie bardziej.

[Slova]

Ja proponuje wątek o Izraelu jako państwie przenieść do tematu o wojnach, bo chętnie bym podyskutował na temat tej ziemi, co to niby Żydzi ukradli.

[Urawa]

Po wyroku w sprawie Nergala mamy kolejny wykwit tfurczości sędziowskiej.

[Morg]

Szkoda tylko, że Terlikowski nie podaje faktów, właściwie nawet nie wiem czy je zna.

Tyle co udało mi się znaleźć (bo niestety dostępne informacje są nadzwyczaj skąpe):

Sprawa toczy się od 2006 roku przeciwko Arkadiuszowi Łygasowi, członkowi NOP z Zamościa, oskarżonemu o przestępstwo z art. 257 kodeksu karnego, tj. znieważanie grupy ludności z powodu jej przynależności wyznaniowej poprzez rozwieszanie w Hrubieszowie takich plakatów. Nie jest więc prawdą, że chodzi o to czy modlenie się w dany sposób jest obraźliwe, bo i sprawa nie dotyczy modlenia się. Chodzi o to czy rozwieszanie wyżej przeze mnie podlinkowanych plakatów nawołujących do modlenia się o nawrócenie Żydów jest wobec nich obraźliwe. Różnica jest zasadnicza, bo rozwieszania plakatów nie sposób uznać za praktyki religijne. Sąd Rejonowy w Hrubieszowie w kwietniu 2007 roku skazał Łygasa na sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata, uznając że plakat Żydów znieważał. Po złożonej przez Łygasa apelacji, Sąd Okręgowy w Zamościu uchylił wyrok do ponownego rozpatrzenia. Rozpatrując tę sprawę Sąd Rejonowy w Hrubieszowie ponownie skazał Łygasa. I ten wyrok jednak musiał zostać uchylony (i pewnie kilka następnych też), bo w 2010 roku Sąd Rejonowy w Hrubieszowie Łygasa uniewinnił (nie wiem czy po raz pierwszy, czy po raz któryś). Teraz najwidoczniej zapadł (któryś z kolei) wyrok skazujący.

Tl;dr: odgrzewany kotlet, przynajmniej do czasu aż zapadnie prawomocny wyrok. Wniosek jaki można wyciągnąć, to to, że wstydem jest, że ta sprawa ciągnie się już pięć lat dlatego, że Sądy odwoławcze (najprawdopodobniej ze strachu przed kasacją) uchylają wszystkie wyroki po kolei do ponownego rozpoznania, zamiast wyrok przyklepać, albo zmienić. Czysty oportunizm i choroba naszego systemu prawnego.

[Urawa]

Dobra, cofam sprawę, bo o ile sama idea modlenia się za coś nie jest, jak dla mnie, czymś godnym kary, tak tu dopisek autorów plakatu - owszem.

Kaczyński będzie zwalczał Szatana Lucyferem, czyli Niemców - Niemcami. Choć po tym, jak przeczytałem kilka lat temu o żydowskiej partii antysemickiej, wspierającej działania Iranu na rzecz likwidacji państwa Izrael, to wydaje się i tak czymś zaskakująco normalnym.

[Morg]

[Vodh]