[Dembol]

No to jeszcze tylko Biedronia wywalić i będzie spokój :)

[Tabris]

[Daerian]

[Ysengrinn]

Dzięki Biedroniowi dowiedziałem się, że wiedza o tym czym jest konwent seniorów jest powszechna w narodzie. Tak powszechna, że po gafie u Olejnik należało się z niego śmiać przez przynajmniej dwa tygodnie nonstop.

... Co prawda fakt, że Biedroń jest politologiem trochę prawicowych kawalarzy usprawiedliwia.

[Urawa]

Wiem, jesień, ciemno, święto zmarłych, mroczne klimaty, więc i moda na nekromancję powraca. Duchu Dmowskiego, przybądź!
Inna sprawa, że jeśli wyjdzie z tego coś więcej niż tylko seans spirytystyczny, to Kaczyński może się bać. Ziobro mu trochę obetnie, toto takoż i kto wie, może trzeba będzie się przyzwyczaić do kilkunastoprocentowego wyniku?

[Tabris]

SLD ma nowego kandydata na szefa. W summie czemu nie? Mimo młodego wieku to ten gość ma już spore doświadczenie. Kierował już jedną partią polityczną więc na pewno coś potrafi. No i poza tym czas na zmiany! He he he.....

Sojusz zaczął tłuc głową o ścianę. Ja bym nie miał nić przeciw temu gdyby zaczęli tłuc swoją głową, a nie własnych wyborców...

[Morg]

Ten kandydat chyba lepszy. ;)

+ Gowin najprawdopodobniej będzie nowym MiniSprawi. Chyba po raz pierwszy nie–prawnik obejmie tę funkcję, więc podchodzę sceptycznie, ale Gowina kojarzę raczej pozytywnie i nie podejrzewam go o jakieś pomysły z kosmosu, czy próby ręcznego sterowania (a takie zdarzały się jego poprzednikowi...). Cóż, zobaczymy co z niego będzie.

[Urawa]

Ciekawe. Krucha, ale jednak nadzieja, że może jednak Tuskowi się nie pali do współpracy z Paligłupem. Bo jednak Gowin to inna para kaloszy.

A tymczasem, kolejny kolega biłgorajskiego pajaca ma problemy z policją. Naprawdę, przypomina mi to coraz bardziej czasy, kiedy Samoobrona weszła do sejmu i co miesiąc dowiadywaliśmy się kolejnych ciekawostek o ludziach Leppera.

Kaczyńskiego życie nie oszczędza. Alik zdechł. Szczerze i po ludzku współczuję.

[Morg]

Szkoda wielka, że ani władza, ani media nie miały odwagi, jak niegdyś Reagan, powiedzieć, gdzie jest dobro, a gdzie zło, czyli komentarz M. Środy do wydarzeń z 11 listopada... właściwie mogłem się spodziewać, ale to naprawdę jest albo porażająca naiwność, albo porażająca hipokryzja...

[Urawa]

Mamy nowy (nie)rząd.
Co zwraca uwagę? Spora liczba anonymousów, ludzi z drugiej czy trzeciej politycznej ławki, raczej urzędników niż polityków. Tusco wyraźnie unika sytuacji, w której w rządzie miałby nadmiar wyrazistych osobowości. Zostawił Sikorskiego, kto wie, czy to nie wskazanie sukcesyjne? No i, co nie jest jednak wielką niespodzianką, nie ma Schetyny. Są ludzie jakoś z nim związani wcześniej, co pokazuje, że el Premiero ich wyciąga spod wpływów Grzesia.
Aha, nie ma świętej Julii od Dorsza i jej ministerstwa. Została za to chyba jedna z największych mend - Arabski, facet, który nawet wybory przerypał z kretesem. Tusco musi być do niego faktycznie mocno przywiązany. Casus Arłukowicza pokazuje zaś, że zapas wazeliny zawsze w polityce się przydaje. Inna sprawa, że ministerstwo które dostał, to mina przeciwpiechotna.

[Luik]

Zwycięscy mogą przeciwników wewnętrznych nie wpuszczać do rządu, przegrani muszą ich wywalać z partii :P

Schetyny nie ma i chyba to nikogo nie dziwi. W gruncie rzeczy to dobrze, bo jakoś brak mi wiary w jego rzeczywiste możliwości. Ale on sobie znajdzie sposób, by się odpowiednio zaczepić i wzmacniać.
A teraz trzeba spokojnie poczekać i zobaczyć co z tego będzie, bo sytuacja się robi dość ciężka, więc rząd będzie miał okazję się wykazać. Miejmy nadzieję, że z niej skorzysta.

A tak na marginesie:
Urawa, naprawdę nie możesz się powstrzymać od tych wszystkich przeinaczeń? Jak dla mnie są one dość denerwujące.

[Caladan]

[Ysengrinn]

Polska niewdzięczność wobec obrońców przed faszyzmem doprawdy bulwersująca.

[Tabris]

[Morg]