| Bo życie jest piękne^__^! - wszystko, co dobre. |
| Wersja do druku |
Enevi 
苹果
Dołączyła: 20 Lut 2006
Skąd: 波伦
Status: offline
Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
|
 Wysłany: 22-08-2012, 20:29
|
|
|
| Będę mruczeć, mimo że nie jestem kotem. Tu są zajefajne sauny. Cudo *_* |
_________________
吾輩は王獣である。名前はまだ無い。
_________________
 |
|
  |
|
 |
BOReK 
Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
|
| Wysłany: 22-08-2012, 20:45
|
|
|
| Smk napisał/a: | | Bo burza >D |
Ten brzeg wygląda jak z minecrafta, zresztą nie tylko. >D
Pierwsze porządki w nowym domu zrobione, uff... |
_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
 |
|
 |
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006
Status: offline
Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
WOM
|
| Wysłany: 22-08-2012, 20:47
|
|
|
Oh gods, nareszcie kupiłam ten pierniczony silikon, plus kolejna farbę do łba plus dwie wcierki. Jeeez. Wczoraj i dziś były bardzo męczące.
Ale sądecki Giani (WotE), który jest w wieku Kubusia... Już miałam nadzieję, że ooo starsze ode mnie. Ale ni. Zdecydowanie ni. Za to 192 i boskie włosy, dostałam oczywiście pozwolenie na obmacanie i przyszłe zabawy z włosami (ba! Giani wykazał inicjatywę w tym względzie, mrukh). Poza tym sympatyczne ludziki to dobre ludziki. I Sawako wreszcie dostała odpowiednią dawkę poślizgu. Jutro mam nadzieję będzie ok. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011
Status: offline
Grupy:
Syndykat
|
| Wysłany: 22-08-2012, 21:40
|
|
|
| BOReK napisał/a: | | Smk napisał/a: | | Bo burza >D |
Ten brzeg wygląda jak z minecrafta, zresztą nie tylko. >D
Pierwsze porządki w nowym domu zrobione, uff... |
To na dole to nie brzeg. To linka relingu. Prosta IRL.
Było ołsom >D |
_________________
There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
|
| Wysłany: 22-08-2012, 23:20
|
|
|
| Smk napisał/a: | | To na dole to nie brzeg. To linka relingu. Prosta IRL. |
Ale ja mówię o brzegu, linka to już w ogóle jest kanciata. >D |
_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011
Status: offline
Grupy:
Syndykat
|
| Wysłany: 23-08-2012, 07:44
|
|
|
Well.
GPS twierdzi iż różnice poziomu na wodzie wynosiły do pięciu metrów. So, yeah. |
_________________
There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
|
Muchozol
---
Dołączyła: 06 Lip 2012
Skąd: Szczochowice Jabolskie
Status: offline
|
| Wysłany: 23-08-2012, 17:13
|
|
|
| Bo mam zdjęcie ze swoim idolem muzycznym ;p. Teraz zostało mi jeszcze trzech (jeśli chodzi o Polskę). |
_________________
"Miłość jest jak gówno. Czasem wychodzi samo, ale czasami trzeba mu nadać fajne, śliskie pchnięcie." Eric Cartman |
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006
Skąd: Edinburgh.
Status: offline
Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
|
| Wysłany: 24-08-2012, 02:05
|
|
|
| Pochwal się! |
_________________
...
|
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011
Status: offline
Grupy:
Syndykat
|
| Wysłany: 24-08-2012, 12:59
|
|
|
| Bo moge szpanowac na jachcie. |
_________________
There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline
Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
|
| Wysłany: 24-08-2012, 16:52
|
|
|
| Wreszcie skończyliśmy ekspediowanie do biur powiatowych stosów akt, które od miesiąca zalegały podłogę naszego pokoju w pracy. Zupełnie jak w dowcipie o rabinie i kozie - o matko, ile tu miejsca i w ogóle jedwabiście! |
_________________
I can survive in the vacuum of Space
 |
|
|
|
|
|
Muchozol
---
Dołączyła: 06 Lip 2012
Skąd: Szczochowice Jabolskie
Status: offline
|
| Wysłany: 25-08-2012, 16:37
|
|
|
| Vodh napisał/a: | | Pochwal się! |
Wstydzę się, wyszłam napakowanie <niewieści rumieniec> ;p. |
_________________
"Miłość jest jak gówno. Czasem wychodzi samo, ale czasami trzeba mu nadać fajne, śliskie pchnięcie." Eric Cartman |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006
Status: offline
Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
House of Joy
|
| Wysłany: 25-08-2012, 17:55
|
|
|
Bo wróciłam z dolnośląskich wojaży i wreszcie mogę odetchnąć we własnym pokoju, w ciszy i spokoju, walnąć się na moje własne łóżko i w ogóle jak ja tyle przeżyłam bez własnego laptopa i internetu? Było tak faaaajnie, dużo jenotów, gry, filmy, psy, kotki i koniki, siniaki tudzież, parę random eventów mniej lub bardziej fajnych. A teraz tydzień odpoczynku i czeka na mnie morzeeeee~!
Mrukh. |
_________________
 |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003
Status: offline
Grupy:
Alijenoty
|
| Wysłany: 25-08-2012, 19:58
|
|
|
Muchozol, a z kim to zdjęcie w ogóle?
Bo to dobry tydzień był! Wiem, że marny ze mnie gospodarz, ale starałam się. |
_________________
There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006
Status: offline
Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
WOM
|
| Wysłany: 25-08-2012, 19:59
|
|
|
| Bo aww dzieci mnie lubią xDDDD Stwierdzenie mojej znajomej, że ja się jednak nadaję do dzieci okazuje się być prawdą. Damn. I faza facebookowa (chlip chlip, pierwsza w moim zyciu) i w ogóle wyjście z ludźmi, którzy się też fazują tym samym. Nawet 9 lat różnicy nie robi aż tak wielkiego problemu xD |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006
Status: offline
Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
House of Joy
|
| Wysłany: 25-08-2012, 21:49
|
|
|
| Crofesima napisał/a: | | Bo to dobry tydzień był! Wiem, że marny ze mnie gospodarz, ale starałam się. |
"Jesteś głodna? Ale na pewno nie jesteś głodna? MOŻE JEDNAK JESTEŚ?" (´・ω・`)
Plus przypomniała mi się właśnie mina tej pani, co mi rzuciła wymowne spojrzenie i odciągnęła swojego syneczka na bok, jak mi się urrrrrocze przekleństwo wymknęło w zameczku. Nyahaha. |
_________________
|
|
|
|
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Galeria Avatarów
Zaloguj
