[JJ]

[Asthariel]

Muszę pokombinować nad jakąś fajną rolą.
Na razie wpadłem na pomysł Szaleńca - grany przez MG, porozumiewa się tylko wierszami i zagadkami - pierwsza osoba, która odpowie na PW na zagadkę dostaje podpowiedź (też wierszowaną) np. kto jest niewinny, albo ułatwienie (np. mozliwość wyeliminowania wybranej osoby poza linczem). Alterantywa jest taka, że szaleńcem jest gracz, i na początku gry tak jak katani sprawdza 1/3 graczy, i potem co kolejkę może się podzielić informacją na temat jednego z nich. Oczywiście wierszem i zagadką, zabronione byłoby podawanie wprost ksywki, tytułu itd.

No i przydałoby się, żeby od następnej edycji każdy obowiązkowo uzasadniał swój głos. Na początku przejdzie bez tego, bo wszyscy strzelają, ale później można coś wywnioskować praktycznie ze wszystkiego, co pozwoli bronić się przed zarzutami, i wprowadzi miejsce dla dyskusji.

[znw]

[Asthariel]

[Potwór Latacz]

Ogólnie było wesoło, mimo iż przegraliśmy a mafia sobie latała radośnie i w pełnym składzie do samego końca : )

Jednak faktycznie przydało by się trochę więcej dyskusji. Jakoś tak wychodziło, że większość czekała na ostatnią chwilę by oddać głos, nikt nie próbował się bronić przed zarzutami... A i gra była by ciekawsza gdyby mafia mąciła jakimiś dobrze uzasadnionymi zarzutami przeciwko niewinnym.

A tak przy okazji forma fabularna jest fajna, na podstawie opisów można coś tam wywnioskować. Było troszku chaotycznie, może przydałby się jakiś setting na początek, żeby wiedzieć jak dopasować się do klimatu i całość była bardziej spójna?

Co do szaleńca: ok jeżeli jego wierszyki i majaki nie musiałyby pojawiać się codziennie.
Wtedy miałby szansę na przeżycie i ujawnienie się w odpowiedniej chwili mając już mafię na oku. Tak to faktycznie jedynie stała ochrona : )
Poza tym czy tylko szaleńcy piszą wiersze? Dezinformacja chyba też by mogła wchodzić w grę?

[Velg]

[Asthariel]

Dezinformacja mogłaby być, jeśli szaleńcem jest MG -w końcu nie muszę informować, KTO odpowiedział na zagadkę, dzięki czemu np. mafia mogłaby uniewinnić jednego ze swoich wspólników, "bo szaleniec tak powiedział".
Powinien pisac codziennie, bez ukrywania się - pojawienie się w ostatniej chwili jest zarezerwowane dla kataniego ;-)

O, i moglibyście podpowiedzieć, jakie jeszcze bonusy możnaby dostać od szaleńca - poza podpowiedziami, i np. pistoletem, który pozwoli zlikwidować gracza / przegonić mordercę podczas zamachu.

[Velg]

[Sasayaki]

Mnie pasuje taki MG-szaleniec. Choć osobiście, mnie taki podpowiadający zagadkami mistrz kojarzy się z guru w turbanie :P

[Velg]

A mi z tym... 8)

[Sasayaki]

O, piękny mędrzec :D Wprowadźmy guru-mędrca od zagadek! Patykowatego, z długą brodą i zapuszczonymi brwiami!

[moshi_moshi]

Podoba mi się pomysł upitego szaleńca, tyle że powinien wtedy zginąć tylko jeden członek mafii, co by nie psuć za szybko zabawy. I tru, fajnie by było wprowadzić jakiś setting na początek, żeby zachęcić do dyskusji. Tak sobie myslę, że mafia ma trochę przewagi nad mieszkańcami, którzy kiedy nie trafią, wlaściwie jej pomagają. Gdyby dało się wprowadzić jakiś zabieg, który pozwoliłby na jednorazowe ocalenie ofiary. Nie chodzi mi o ochronę, raczej coś w stylu: mafia wybiera kolejną osobę, wydarza się coś i zamach się nie udaje. Mistrz gry informuje kto miał zginąć. Przy czym, taki losowy wypadek mógłby zdarzyć się tylko raz w ciągu całej rozgrywki.

[JJ]

W zasadzie można po prostu dać możliwość sprawdzania zamiast zabijania (głosujemy dodatkowo czy chcemy zabijać, czy tylko sprawdzać), to działa.

Szaleniec to strasznie przekombinowany pomysł.

[Potwór Latacz]

Hmm upity szaleniec... Cóż ale wtedy wystarczyło by spić szaleńca tyle razy ile jest mafii (No i nie mógłby być to gracz bo by ciągle pijany był.) xD
Nawet gdyby taki trick wykonać można było tylko raz to i tak chyba zbyt dużą przewagę dawało by to mieszkańcom.

Myślę, że weselej by było gdyby taki spity szaleniec mordował losową osobę? Albo procentowo np 60% ze zamorduje osobę z mafii a 40 ze cywila. Wtedy trzeba było by się poważnie zastanowić nad takim krokiem (oczywiści spicie poszło by na mg, więc też dodatkowy powód do zastanowienia czy nie można tego wykorzystać lepiej)

Trzeba uważać żeby się nie zrobił przepakowany un szaleniec....

Edit :

JJ Dobry pomysł z tym sprawdzaniem


W sumie to byłbym za tym, żeby mechanika była możliwie prosta a bardziej skupić się na fabularnym i analitycznym aspekcie : )

[Serika]

Ja generalnie byłabym za tym, żeby MG podrzucał jakieś hinty. Niekoniecznie oczywiste, ale jesli nie ma sie absolutnie żadnego punktu zaczepienia, to jest ciężko.