Hala przyjazdów i odjazdów :: Forum Kotatsu

Nanami · Wysłany: 20-02-2012, 18:01

...to było do Momoka. :P Ale Krwinka w ostateczności też może być!

Nie no, żartuję. Jeśli sobie żartujesz, to Cię uduszę, bo PIIIIIIIIIIIISK, KRWINKAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! :D

krew_na_scianie · Wysłany: 21-02-2012, 07:24

Cieszy mnie Twa radość. :D I nie żartuje, planuje około 5 dniową wizytę w Krakowie. Ktoś jeszcze się stęsknił? :P

Salva · Wysłany: 21-02-2012, 13:34

O, ja się bardzo chętnie zobaczę jak wpadniesz :>

krew_na_scianie · Wysłany: 21-02-2012, 13:41

Będę już w piątek w Krakowie, ale proponowałabym spotkanie wieczorem w sobotę, niedzielę lub poniedziałek. :)

Highlander · Wysłany: 21-02-2012, 13:47

Ja się stęskniłem! (:

krew_na_scianie · Wysłany: 21-02-2012, 14:24

Dzięki Highlanderze, ja analogicznie za Tobą. ;)

To proponuje spotkanie np. w tą sobotę? Gdzieś w okolicach centrum? Co Wy na to?

Koranona · Wysłany: 30-03-2012, 18:32

Wielki powrót z białostockiego bezinternecia. Na chwilę, bo na weekend wybywam do stolicy a w tygodniu będę zajęta, ale z internetem ;D
I bu, trolle się spasły a mnie niezła impreza ominęła ._.

Urawa · Keszysta Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline

Takoż i ja na weekend wybywam do stolicy.

Enevi · Wysłany: 29-06-2012, 13:53

Wybywam na dwa tygodnie, do 15 lipca włącznie. Czy będzie internet, nie wiem.

Tren · Wysłany: 13-07-2012, 17:13

Od niedzieli znikam na jakieś 10 dni. Wycieczka będzie objazdowa, więc o jakimkolwiek sensownym internecie mogę zapomnieć, choć pewnie będę próbowała stalkować forum przez komórkę. ;p

shugohakke · Wysłany: 31-07-2012, 23:29

Przez trzy tygodnie będę przemierzał bezdroża Polski C, a internetu tam ani ani.

Smk · Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline Grupy: Syndykat

Na spędzie mnie nie będzie, ale, w ramach ironii, ósmego sierpnia będę w wawie==

Koranona · Wysłany: 03-08-2012, 13:56

Znikam w zasadzie nie licząc jednodniowej przerwy na do końca miesiaca. Nawet jeśli w górach internet będzie, to chyba nie muszę tłumaczyć, że bedę miała lepsze rzeczy do roboty w tym czasie :3
Pozostałe punkty wycieczki to bezinternecia. Jak ktoś na gwałt będzie mnie potrzebował (wolałabym nie) to jestem osiągalna komórkowo. Miłego sierpnia ;)

Melmothia · Wysłany: 08-09-2012, 11:24

Co prawda nigdzie nie wyjeżdżam, ale przez jakiś czas nie będę miała internetu. Zaczyna się remont i muszę się wynieść z klamotami (jutro albo pojutrze) do innych pomieszczeń. Jeśli uda mi się w nich wszystkie kabelki połączyć i będzie gdzie to dziadostwo sensownie położyć, to będę czasami zaglądać, ale jest duże prawdopodobieństwo, że jednak nie będzie miejsca. Istnieje też możliwość, że okażę się sierotą i na powrót nie będę potrafiła tego wszystkiego podłączyć, kable szlag trafi albo co tam jeszcze może się zdarzyć, więc w sumie nie wiem, kiedy wrócę...