Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Dragon Age: Origins i Dragon Age II |
Wersja do druku |
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 12-03-2011, 22:38
|
|
|
Aaaaaaaaaaaaaa. Wiesz, czemu nie? W końcu to TY masz być herosem, a Bioware to świnie i plotarmor ma tylko jedna osoba (i Oghren). |
_________________
|
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 12-03-2011, 22:59
|
|
|
http://gry.onet.pl/5741,5741,3,Dragon_Age_2,recenzja.html - w tej recenzji gdy jej autor wymienia plusy i minusy gry zastanowiło mnie:
Cytat: | +efektowna walka
+wygodne drzewka rozwoju postaci
+dobra fabuła
+Hawke wreszcie ma charakter
+niezłe wątki i ciekawe misje
+gra nie jest zabugowana
-brak więzi z drużyną
-dziwny efekt krwi
-powtarzające się mapy
-małe i ubogie lokacje pozamiejskie
-nagłe spawnowanie się wrogów
-mnóstwo niedopracowanych drobiazgów
-brak opcji zmiany zbroi u wszystkich poza Hawke
|
To on wcześniej go nie miał? A ja sobie pykam w wersje na PSX 3. Gra owszem jest ciekawa, ale ciężko ze sterowaniem. |
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 13-03-2011, 00:20
|
|
|
Szczerze mówiąc - tekst przeczytałam, ale nie mam pojęcia, co autor miał na myśli. To, że postać gracza mówi? Albo, że można się o Hawke dowiedzieć więcej, niż do tej pory? |
_________________
|
|
|
|
|
Sehtal
Dołączył: 03 Gru 2010 Skąd: Stąd Status: offline
|
Wysłany: 13-03-2011, 11:20
|
|
|
Z obecnym podejściem Bioware to aż strach pomyśleć co jeszcze wytną i uproszczą w Dragon Age 3 (pewnie, że będzie) i Mass Effect 3. |
_________________ There is no such thing as an 'inhuman act', for there is no act so vile that one cannot find a human willing, or even eager, to commit it. |
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 13-03-2011, 16:18
|
|
|
GoNik napisał/a: | Szczerze mówiąc - tekst przeczytałam, ale nie mam pojęcia, co autor miał na myśli. To, że postać gracza mówi? Albo, że można się o Hawke dowiedzieć więcej, niż do tej pory? |
Albo spotkał się kiedyś z jakimiś Hawke który mu swoim charakterem nie zaimponował? A tak w ogóle nie przypominam sobie, żeby jakiś Hawke był w pierwszej części.
Sehtal napisał/a: | Z obecnym podejściem Bioware to aż strach pomyśleć co jeszcze wytną i uproszczą w Dragon Age 3 (pewnie, że będzie) i Mass Effect 3. |
Zagraj sobie pan w wersje na psx3. Zobaczysz wtedy jakie to super siekli uproszczenia. |
|
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 13-03-2011, 17:44
|
|
|
Tabris napisał/a: | Albo spotkał się kiedyś z jakimiś Hawke który mu swoim charakterem nie zaimponował? A tak w ogóle nie przypominam sobie, żeby jakiś Hawke był w pierwszej części. |
Dobra, ludzie, bez nadmiernej ironii. Autor popełnił zwyczajny błąd, niby powinien się pilnować jeśli zamierza swoje dzieło publikować, ale to przecież Onet. |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 13-03-2011, 20:20
|
|
|
Loko, ale tekst sam w sobie jest bardzo tru :D Ma parę lepszych momentów. Tylko ten plus taki ni z gruchy ni z pietruchy.
Wracając do właściwego tematu - 1/3 Awakeningu za mną, ciekawe, czy zdążą wydać patch, zanim skończę dodatek, golemy i witch hunt >.> |
_________________
|
|
|
|
|
Sehtal
Dołączył: 03 Gru 2010 Skąd: Stąd Status: offline
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 19-03-2011, 11:29
|
|
|
O ile rozumiem, że gra może się ludziom nie podobać, to artykuły o tym "skandalu", bawią mnie strasznie, szczególnie przez tytuły i ogólne podobieństwo do tekstów tabloidowych.
Pracownik firmy napisał jedną z (wtedy 448) recenzji i wystawił jedną z tysiąca ocen, z których na pewno sporą część wrzuciły osoby, które wskoczyły na bandwagon hate'u DA2, nawet w grę nie grając. Faktycznie dramat. Inna sprawa gdyby ktoś dowiódł kupienie recenzji na stronie/w magazynie branżowym, ale z takiej głupotki robić halo? Srsly.
A ze znaczących informacji, pojawił się już patch 1.01. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 19-03-2011, 13:24
|
|
|
W jaki sposób jest to jakimkolwiek dowodem na to, że gra jest kiepska? Plus, jak i Keiia wyżej, cała ta drama wokół tego mnie raczej śmieszy... tak samo zresztą jak hejterzy, których narzekania sprowadzają się głównie do tego, że DA2 nie jest Baldurem. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Sehtal
Dołączył: 03 Gru 2010 Skąd: Stąd Status: offline
|
Wysłany: 19-03-2011, 13:38
|
|
|
W grę faktycznie nie grałem.
Ale w demo owszem i dobrze nie było.
Pewnie mój główny ból to, że gra ostro zboczyła z kursu jaki pierwsza część zaczęła wyznaczać.
I obawa co do ostatnich tendencji Bioware do nadmiernego upraszczania. |
_________________ There is no such thing as an 'inhuman act', for there is no act so vile that one cannot find a human willing, or even eager, to commit it. |
|
|
|
|
NiBl
Seeker of Truth
Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 19-03-2011, 14:37
|
|
|
Mnie demko zupełnie do gustu nie przypadło i zupełnie nie zachęciło do kupna gry.
O ile jak w Dragon Age-u wyłączyło się te ohydnie wyglądające fontanny krwi to dalej już było tylko dobrze, to demko DAII zupełnie mnie zniechęciło do siebie (tak że drugiej (bardziej zaawansowanej) części dema nawet nie chciało mi się przechodzić).
Co tam było -> idź zasiecz wroga -> zasiecz trochę więcej wrogów -> dojdź do pewnego miejsca kolejna fala wrogów (nie zapomnij o spawnie na twoich tyłach).
Otoczenie było... brzydkie (ale to może wina mojego sprzętu i terenów gdzie się to rozgrywało). Z pewnością do plusów muszę zaliczyć, że nie było ohydnych "krwiobuchów" (przynajmniej jako domyślna opcja gry).
Dialogi... Mnie akurat nie rajcuje kółko z ME. Może i postać gracza dostała charakter (ale już w DA wybór kwestii dialogowych wpasowywał się w jeden typ charakteru (z różnymi nastawieniami moralnymi)). Do tego dali tylko jedną przeszłość. Po prostu pewnie jakby mieli dać głosy dla podstawowego DA dla wszystkich możliwości, było by po prostu zbyt wiele. (I żeby rozwiać wątpliwości, czy ktoś może powiedzieć jak wygląda porównanie ilości skryptu w DA1 i DA2?)
Gameplay - wszystko podporządkowano pod walkę, nie widziałem żadnych skilli socjanych, żadnego craftingu, ani skilli złodziejskich, tylko uderzenie jedno, drugie lub trzecie. walka była prosta (magii używałem kiedy tylko skończyły się jej coldowny -> głównie to było ograniczeniem). Jak takie coś ma nastrajać pozytywnie przy RPGu.
To wszystko dotyczy dema. Jakość mogłaby się zmienić podczas prawdziwej rozgrywki, ale o ile któryś z kumpli nie kupi DA2 (co mało prawdopodobne, bo jedyny który kupił DA1 nie był z gry zadowolony), to ja się z pewnością nie skuszę na zakup.
Z pewnością BioWare nie postarało się z demem, jak miało kogoś zachęcić do kupna.
Są to słowa osoby, która do DA1 podchodziła bardzo nieufnie (bo jako główne zalety gry prezentowano nam ohydne "krwiobuchy" i sceny seksu w ubraniu), a do DA2 pasywnie i neutralnie(nie śledziłem kulis "jak to jest robione?"). |
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 19-03-2011, 15:33
|
|
|
NiBl napisał/a: | Z pewnością BioWare nie postarało się z demem, jak miało kogoś zachęcić do kupna. |
To na pewno. Doszliśmy już na ircu do wniosku, że tworzenie dema wyglądało mniej więcej w ten sposób: przychodzi facet z marketingu do faceta z zespołu piszącego grę i wskakuje mu na głowę, piekląc się, że porządna gra musi mieć demo! Gra bez dema to szajs! Po czym dostaje demo posklejane z losowych kawałków, z wyjątkowo złą pierwszą lokacją, po której kompletnie nie można określić jakości grafiki.
NiBl napisał/a: | nie widziałem żadnych skilli socjanych, żadnego craftingu, ani skilli złodziejskich |
Wait, socjalnych? Co rozumiesz przez skille socjalne w singlu O.o? Co zaś się tyczy craftingu i złodziejstwa - jedynkę przeszłam dwa razy, mam nadgryzione kolejne cztery postacie, do szczęścia potrzebne są 4 mikstury - lecząca, na rany, many i wytrzymałości. Złodziejstwo... PO CO? Skill absolutnie nieprzydatny, chyba żeby ktoś bardzo chciał wydłużyć sobie czas gry, obrabiając każdego napotkanego npca.
Grając w RPG oczekuję, że mechanika nie będzie mi przeszkadzała w śledzeniu historii, a nie walnie przez łeb śpiewając radośnie "musisz mieć pierdylion skilli, albo zginiesz!" |
_________________
|
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 19-03-2011, 16:20
|
|
|
Ja w tej chwili łażę po Kirkwall i mam nieco mieszane uczucia.
Jeśli chodzi o grafikę, podobają mi się szalenie dynamiczne walki. Miasto jest śliczne, tereny poza miastem niestety już mocno takie sobie. Mordki co niektóre krzywe (kto mi tak skrzywdził brata?), ale tym łysym kreatorem po dłuższej zabawie udało mi się stworzyć bohaterkę, na którą jestem w stanie patrzeć, więc uznaję, że nie jest tak źle.
Dialogi teksty mają w miarę ok (chociaż cały czas mam wrażenie, że w jedynce było lepiej) - ja niestety nie jestem fanką kółeczka i cały czas nie mogę przeboleć, że odebrano mi możliwość podglądu innych opcji dialogowych niż jedna wybrana.
Fabularnie jest tak sobie - jeszcze nie zdarzyło się nic, co by mnie zachwyciło, ale póki co gra się całkiem fajnie. Niech mi ktoś tylko powie, dlaczego nie mogę dać wujciowi porządnie w mordę? DLACZEGO?! T___T
Jest tylko jedna rzecz, która mnie podłamała. Poziom trudności. Na normalnym można iść na herbatę, a drużyna sama zrobi sieczkę ze wszystkiego, na co się można nadziać, niektóre bitwy rozgrywałam dosłownie dwoma kliknięciami (dwa czary = sterta trupów). Fascynuje mnie, jak wygląda poziom łatwy, bo jedyne, co mi przychodzi do głowy, to stadka wrogów ustawiające się karnie w szeregu i popełniające seppuku, żeby gracz się nie zmęczył.
Panei i Panowie, ja też nie jestem w stanie w to uwierzyć, ale gram na trudnym O_o |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|