Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Dragon Age: Origins i Dragon Age II |
Wersja do druku |
Sehtal
Dołączył: 03 Gru 2010 Skąd: Stąd Status: offline
|
Wysłany: 19-03-2011, 16:25
|
|
|
Jak Seri narzeka na zbytnią łatwość to jest ŹLE :)
Jak jeszcze trochę pograsz to powiedz czy gadanie o tym, że grasz prawie tylko w tym jednym mieście z krótkimi wypadami na jakąś polankę to prawda. |
_________________ There is no such thing as an 'inhuman act', for there is no act so vile that one cannot find a human willing, or even eager, to commit it. |
|
|
|
|
Galnea
Wierna Imperialistka
Dołączyła: 31 Mar 2009 Skąd: Gliwice Status: offline
|
Wysłany: 19-03-2011, 19:02
|
|
|
Serika napisał/a: | Fascynuje mnie, jak wygląda poziom łatwy, bo jedyne, co mi przychodzi do głowy, to stadka wrogów ustawiające się karnie w szeregu i popełniające seppuku, żeby gracz się nie zmęczył. |
Nie no, aż tak źle nie ma;) Ale ja akurat nie lubię się przemęczać i walki traktuję jako uciążliwy przerywnik fabuły, tak że mogę być nieobiektywna;)
Wczoraj wieczorem skończyłam grać i, jak na mój gust, nie jest źle. Pierwszy akt faktycznie jest umiarkowanie fascynujący, ale głównie dlatego, że Hawke jest wtedy jeszcze zwykłym plebejuszem i jego wpływ na losy Kirkwall siłą rzeczy nie jest zbyt duży. Co więcej, wszystkie intrygi, które mają dać plon w późniejszej części gry, dopiero zaczynają się zawiązywać. Przypomina mi to trochę etap zbierania kasy na ratunek dla Imoen w BG2.
Generalnie odpowiada mi konwencja DA2 - tym razem nie jest to epicka legenda o superbohaterze ratującym świat, a raczej bardziej kameralna opowieść o jednostce, która przypadkiem wplątała się w konflikt między potężniejszymi siłami z niestabilnym psychicznie apostatą-rewolucjonistą u boku. Jest bardziej mroczno, ponuro i szarawo, a i mam wrażenie, że wybory też są trudniejsze.
Co mi się nie podobało - bardzo ograniczone zostały rozmowy z towarzyszami. Co prawda nie aż tak, jak w Awakeningu, ale co poniektórzy na pewno mieliby do opowiedzenia parę ciekawych historii. Po drugie - Flemeth, a raczej jej niedobór. Po ilości szumu, jaki wokół niej robiono, miałam nadzieję, że będzie odgrywać znaczącą rolę w historii, a nie tylko pojawi się dwa razy i koniec. Po trzecie - o ile finał jest mocny, zabrakło mi jakiejś puenty, przysłowiowej kropki nad "i".
W sumie to trudno mi powiedzieć, czy bardziej podobała mi się dwójka czy Origins. Pewnie przejdę ją jeszcze parę razy, ale raczej nie w najbliższym czasie. |
|
|
|
|
|
Loko
Aspect of Insanity
Dołączył: 28 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 20-03-2011, 12:46
|
|
|
Galnea napisał/a: | Jest bardziej mroczno, ponuro i szarawo, a i mam wrażenie, że wybory też są trudniejsze. |
Gdybym wiedział jak się skończy wzięcie siostry do Deep Roads bez Andersa, to bym ją zostawił. Wziąłem, przyszło co do czego, a tu zonk - nie zrobiłem save przed DR, a ostatni był sprzed 10h. Zacząłem od początku... Przynajmniej posprawdzam inne opcje.
Co do poziomu trudności, to faktycznie jest on dość... dziwny.
Najłatwiejszy - kładzie się wszystko
Normalny - kładą się zwykli przeciwnicy i 80% bossów
Trudny - kładą się przeciwnicy, ale narasta ilość ran u postaci; zabicie większości bossów graniczy z cudem
Koszmar - nie próbowałem
Osobiście największy problem miałem z tym kamiennym ogromnym czymś w Deep Roads - rozniosłem go na najłatwiejszym, a i wtedy z niemałymi problemami. Ale słyszałem, że jeśli doprowadzimy do walki z Arishokiem jest jeszcze gorzej. |
_________________ That is all in your head.
I am and I are all we. |
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 20-03-2011, 15:46
|
|
|
Loko napisał/a: | Trudny - kładą się przeciwnicy, ale narasta ilość ran u postaci; zabicie większości bossów graniczy z cudem |
O to to... Było fajnie, do czasu, aż trafiłam na takie (pojedyncze) walki, które nagle okazały się naprawdę trudne. Przełączyłam na normalny, znowu >.> Dziwnie jest :D
A poza tym cały czas łażę po mieście, tych questów tutaj jest tyle, że w ogóle końca nie widać :D I nie mogę wyczuć, które wybory są ważne...
Nie umiem też za bardzo wyczuć relacji z drużyną, większość postaci ma stosunki w okolicach zera, bo raz się zaprzyjaźniają, raz chcą rywalizować, tak na zmianę :/ Trzeba będzie coś z tym zrobić :/ |
_________________
|
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 26-03-2011, 22:05
|
|
|
Serika napisał/a: | O to to... Było fajnie, do czasu, aż trafiłam na takie (pojedyncze) walki, które nagle okazały się naprawdę trudne. Przełączyłam na normalny, znowu >.> Dziwnie jest :D |
Kurczę ja też parę razy zmieniałem poziom trudności. Zazwyczaj miało to miejsce podczas walk z bossami. Gdzie już praktycznie nie dawałem rady. Choć podejrzewam, że na Pc bym sobie lepiej poradził.
Cytat: |
Nie umiem też za bardzo wyczuć relacji z drużyną, większość postaci ma stosunki w okolicach zera, bo raz się zaprzyjaźniają, raz chcą rywalizować, tak na zmianę :/ Trzeba będzie coś z tym zrobić :/
|
Ja miałem ten sam problem co ty. Bohaterowie jak wiesz są rożni i taką też właśnie mają wrażliwość. Na moje oko wygląda to tak:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Varik i Izabella są nastawieni przede wszystkim na zyski. Gdy postępuje się za bardzo szlachetnie kosztem interesów poziom rywalizacji będzie im rosnąc.
Andersa "obrońce uciśnionych" interesuje pomaganie magom, oraz pokrzyżowanie szyków Templariuszy.
Fenris natomiast jest nieufny wobec każdej osoby używającej magii. Najchętniej by wszystkie takie osoby kontrolował - czyli wrzucił do kręgu pod opiekę Templariuszy.
Avelina za to uwielbia jak jest wszystko zgodnie z prawem. Zawsze będzie sceptycznie nastawiona do naszych ciemnych interesików, albo czegoś moralnie nagannego.
Merril jest strasznie chaotyczna i ciężko ją rozgryźć. Jest uczynna i pomocna, ale zarazem też by chętnie podpisała pakt z jakimś demonem - cóż taki to już jej urok. Interesuje ją wszystko co mroczne i tajemnicze. |
|
|
|
|
|
Sehtal
Dołączył: 03 Gru 2010 Skąd: Stąd Status: offline
|
Wysłany: 27-03-2011, 11:11
|
|
|
Czyli nikogo nie zachwycają działania czysto altruistyczne?
Fajnie. Powiem nawet wreszcie. |
_________________ There is no such thing as an 'inhuman act', for there is no act so vile that one cannot find a human willing, or even eager, to commit it. |
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 28-03-2011, 21:09
|
|
|
Cytat: | Czyli nikogo nie zachwycają działania czysto altruistyczne?
Fajnie. Powiem nawet wreszcie. |
Rzadko jest teraz spotkać bohatera który by nie żądał gratyfikacji za swoje usługi. Wszak zbroje, lance, bazooki, paszporty Polsatu swoje kosztują... |
_________________
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
|
NiBl
Seeker of Truth
Dołączył: 23 Lut 2010 Skąd: Equestria Status: offline
|
Wysłany: 03-04-2011, 20:40
|
|
|
III DA do dyspozycji dostaniesz Automatyczne Kusze, Miecze które będą posiadały małe ostrza umieszczone na linii transmisyjnej (wyposażone w obcje super blood, zachlastujące wszystko w obrębie 20 metrów setkami litrów krwi), łuki ze strzałami z przyczepionym do nich wybuchowymi miksturami o nazwie C4 lub Bazoooooka.
No i nie można zapomnieć o mechanicznych cudeńkach techniki Magicznych kołowych maszynach bezkonnych, które będzie można wymieniać jak rękawiczki, bo każdy będzie takie miał. ;-P
Oby się to nie sprawdziło. |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 04-04-2011, 23:22
|
|
|
Biorąc pod uwagę, że to nie działa, a w angielskim necie nie ma o tym mowy, to wygląda na "trochę" spóźniony primaaprilisowy żart. |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 06-04-2011, 12:15
|
|
|
Recenzja w Zero Punctuation - Yahtzee oszywiście zarywał do Andersa. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-04-2011, 12:54
|
|
|
Morg napisał/a: | Biorąc pod uwagę, że to nie działa, a w angielskim necie nie ma o tym mowy, to wygląda na "trochę" spóźniony primaaprilisowy żart. |
Już działa. Wszystko wskazuje na to, że to EA Polska pospieszyła się z wypuszczeniem dotyczącego promocji filmiku. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 16-04-2011, 11:00
|
|
|
Dobra ja dwójkę skończyłem i muszę napisać, ze jest bardzo uboga w stosunku do swojej poprzedniczki.
Wątek główny w części pierwszej był epicki, w którym mogliśmy przeżyć niezłą przygodę. W dwójce jedynie jest dobry(taki naciągany dobry) i skupia się jedynie na dokonywaniu moralnych wyborów(chyba bym już wolał wyrobów).
Jest strasznie mało mapek lokacji, góra chyba z 8 i na nich właśnie ma się praktycznie wszystko zmieścić. Właśnie tego najbardziej nie rozumiem, jak mogli schrzanić te mapki... Przypomina mi to stary Mass Effect, gdzie większość questów pobocznych odbywało się na identycznie zrobionych lokacjach. Głupio to wygląda, oni to chyba na odwal się zrobili...
No i jeszcze jeden minus to postać Andersa. W Przebudzeniu był najlepiej zrobioną postacią, pełną humoru i takiego luzu. W dwójce jęczy nam i płacze jak baba na każdym kroku. Jest tak strasznie męczący, że jakby była możliwość to bym go od razu oddał templariuszom. Wyciszenie by mu na pewno dobrze zrobiło.
A tak z plusów to walki! Są fajne i lepiej zrobione w stosunku do jedynki. Taki przyjemny Hack and slash. To im wyszło. No i Arishok zdecydowanie dla mnie najlepsza postać Dragon Age II. Tak wyrazistego wodza dawno w grach RPG nie widziałem.
A jak już mam ocenić Dragon Age II w skali od 1 do 10 to dam 7,5. Bo po mimo minusów gra swój klimat zachowuje. |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 16-04-2011, 11:03
|
|
|
Zupełnie wypadło mi z głowy, żeby tu napisać - w zeszłym tygodniu pojawił się patch 1.02:
Cytat: | NOTE: Some plot fixes are retroactive, but not all. Players with plot-breaking bugs may need to revert to an earlier save, particularly a save prior to visiting the affected area during the current year in the game.
GAMEPLAY
The effects of various follower talents and item properties are now being properly removed and re-applied when loading and saving.
Anders's default set of tactics will now activate Haste when appropriate.
Aveline's final armor upgrade is now available during "Favor and Fault."
Aveline's Retaliation talent no longer imposes a delay when activated.
The warrior's Rally talent now functions as described.
The rogue's Lacerate talent now functions as described.
Party members who are resurrected during a fight now rejoin combat properly.
Hawke no longer gains random spells or talents after using the Maker's Sigh potion, then saving and reloading.
Potions, poisons, grenades, and runes can now still be ordered from the Hawke estate after the main campaign is complete.
Various minor gameplay issues no longer occur.
QUESTS (SPOILER WARNING)
"Who Needs Rescuing" can now be completed.
"Duty" will now appear on the Chanter's Board even if the player accepted all of the board's quests before installing the Exiled Prince premium content.
The journal for "Duty" will now update if the player left the Docks (Night) area immediately after killing the Flint Company mercenaries.
In "Finders Keepers," the door to Woodrow's Warehouse will now open if the player steals the location to the warehouse from the harbormaster's office.
In "Finders Keepers," if the player leaves Woodrow's Warehouse before finding the crate, it is now possible to return to the warehouse to complete the quest.
In "Herbalist's Tasks," the varterral's heart is now available even if the player killed the varterral before receiving the quest.
Merrill no longer refers to the aftermath of "A New Path" before the plot has been completed.
Varric is no longer confused about which character Hawke has been romancing.
Various minor story-scripting issues no longer occur.
PC/MAC-SPECIFIC FUNCTIONALITY
Varric's Embellishment talent no longer incorrectly refers to movement speed.
It is now easier to select party members by clicking on their portraits when the level-up arrow is displayed.
The game now functions correctly if the Windows desktop is set to 150% size.
The video options menu now allows a wider full-screen gamma range.
Various issues specific to DirectX 11 no longer occur.
Various technical changes should improve performance and limit crashes.
|
|
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|