[Boski Miszcz]

No to jeszcze jedno: jakiś pomysł na wersję PC? W sumie konsolowa też być może, ale jakiegoś emulatora przydałoby się poszukać...

[Irenicus]

No to teraz ja wydrę ryja : P

Final Fantasy VIII (*_____*) , Seiken Densetsu 3 , Final Fantasy 6 ,nad Golden Sun się jeszcze zastanawiam ,bo miałem kiczowaty emulator i ciągle savy kasowało = =

Eee postacie ?^^''' , Rinoa ,Edea , Terra ,Angela ,Selphie ^^

Vanille - >ja przeszedłem całego FF VI ,tylko że zapomniałem : P ,może będę ci w stanie pomóc ^^ ,na końcu Kefka pojawia się pod postacią kilkuskrzydłowego anioła , bez wykutej na pamięć ultimy ,ani rusz : P

Chrono Cross też chciałem ,ale nie mam jak romów ściągnąć T_T , na DC zwykle wszystkie sloty zajęte : P

[Yuby]

Dobra, jeśli chodzi o postacie, to u mnie bezwzględnie króluje Milenia z gry Grandia II

[coyote]

Iren,ja bym przeszla FF6,ale mam taki idiotyczny problem,ze za kazdym razem jak sie zapowiada ze juz juz przejde to zawsze mam formata i trace save'y,albo w ogole je trace bo mam dziwny emulator itd itp ==" i znowu musze grac od poczatku...ale to nic! Warto!

[Szaman Fetyszy]

Vanille --->Finale i CT to jedyne gry,w które grałem kilka razy. Taka ich dziwna magia. Świetne postacie, fabuła, muzyka, smaczki (np. słynna muzyczka "crystal theme" (pojawiająca się m.in. w FF7) pojawiła się już w FF1 na NESa, zresztą jest remake FF1 i FF2 na WSC, grafa wygląda ślicznie) , Square dopracowywał to do perfekcji. O ile zwykłego CRPG jak np. Morrowind przejdę jeden raz i potem mi się nie chce to wyżej wymienione mógłbym przejść ponownie. No i oczywiście polecam komiks RPG World (link jest w topicu o tej samej nazwie). Co do emulatorów to do SNESa polecam SNES 9x, a do Playstation ePsX (grałem na nim w FF7 i FF9 (heh, w dziewiątce pojawił się nawet smaczek z jedynki, a czarny mag Vivi to jedna z najoryginalniejszych i najciekawszych postaci jakie widziałem. No i szwarccharakter Kuja ^^)). Przynajmniej na moim kompie te emulatory były niezawodne.

A co do Kefki - jest jednym z najłatwiejszych ostatnich bossów do pokonania w Finalach (trzeba mieć Sabina z dwoma szponami i amuletem poczwarzającym ilość ataków fizycznych, Terrę z Ultimą i amuletem pozwalającym dwa razy rzucić czar w kolejce, a reszta wedle uznania). Gdzie mu do Ultimecii, Exdeatha, Necrona, Imperatora, Dark Cloud, Chaosa czy nawet Zeromusa. Doprawdy Kefka jest niekłopotliwy ^^. Jedynie Sephiroth padł szybciej (przy użyciu summona KOTR ^^).

[coyote]

Bambosh,dzieki za rady,jak juz sie wezme za chyba poszostne przechodzenie gry (-_-") postaram sie zapamietac ^.^ aaa,Ultimecia to byl twardy orzech do zgryzienia _^_ ale najlatwiejszym bossem i tak chyba byl Lavos... nie trzeba bylo wiele filozofi,wystarczylo dociagnac postaciom wszystkie technics i miec najlepsze bronie...^^

[Szaman Fetyszy]

Gorzej jeśli się ich nie miało ^^'. Raz zaatakowałem Lavosa mając bohaterów na 54 poziomie i nie wykonałem dużej części końcowych subquestów. Rozniosła mnie druga forma Lavosa. Dopiero po przejściu wszystkich subquestów (z Black Omenem włącznie) i podbiciu ich do 65 poziomu Lavos był spacerkiem. W końcu zacząłem się bawić w rozmaite formy rozwalania jego trzeciej postaci. Np. Confusem Crona niszczyłem część która regenerowała się rzucając ataki magiczne, potem Dark Matter, Flare i Luminaire do odrodzenia jego kawałków. Kiedy Lavos odżywał powtarzałem to co powyżej. Lepszej metody już nie wymyśliłem ^^.

[Zegis Black Priest]

Ja najbardziej lubie Grandie II (ludzie jesteście ślepi!!! Mareg ma usta ta taka kreska nad brodą) potem jeszcze FF 5, Golden Sun, Pokemon Gold (nie śmiać się) i Sailor Moon Another Story (nie śmiać się!!!!)
A z postaci to najbardziej lubię Elenę z Grandi 2 ten jej impakt bomb, a i Roana w książencej postaci (za True Dargon Rise)

[Yuby]

Na rysunkach obok tekstow mają usta, ale te ludziki, ktore chodzą po planszy już nie... A Impact Bomb Eleny to nic w porównaniu z jej White Apocalypse. To zaklęcie wymiata.... Podobnie jak Sky Dragon Slash...

[tilk]

Mój osobisty ranking:

1. FFVIII
2. Chrono Trigger
3. Front Mission 1 i 3

Front Mission jest właściwie mieszanką strategii turowej i gry role-playing, ale zakładając, że cechą charakteryzującą RPG jest kierowanie postacią oraz złożona fabuła, to Front Mission do tego gatunku się kwalifikuje. Za FM odpowiedzialny jest Square, co mogłoby tłumaczyć jego jakość.

W sprawie Chrono Crossa... mnie gra ta, podobnie jak Bambosha, zawiodła. Początkowo zapowiadała się wyśmienicie. Pod koniec jednak wszystko zaczęło się psuć, aż w końcu... totalna katastrofa! Wyglądało to dla mnie tak, jakby nagle ktoś zakręcił kurek z kasą i trzeba było grę szybko skończyć. Później zwróciłem uwagę na jeszcze jeden fakt... postacie kierowane przez gracza są blade, szare, bez wyrazu. Gdzie im do głębii prezentowanej przez FFVII i FFVIII! Ale trudno się dziwić, biorąc pod uwagę gigantyczną ilość dostępnych postaci. Jeśli bohaterów jest tak dużo, nie można się skupić na żadnym z nich... i większość pozostaje dla gracza tylko twarzą i imieniem, niczym więcej. Chrono Cross byłby grą bardzo dobrą, gdyby nie te duże niedociągnięcia, pozostawiające złe odczucia po ukończeniu gry.

[Pico]

Mam pytanko kto ma FF7?
Ja mam Grandia na PSX (obraz płyty Grandi ośle dop. PDS)

[tilk]

Ja & Bambosh mamy FF7 na PSX oryginał (z Allegro).

[Pico]

A na PC?

[Szaman Fetyszy]

Z tą to już ciężej. Poza tym z tego co wiem chodzi tylko pod Voodoo i trzeba mieć jakiś program go emulujący. Albo kartę Voodoo.

[Zegarmistrz]

Ja VooDoo nie mam, a mi chodzilo FF7 (jesli to o nim mowa)