Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Co w tej chwili oglądacie? |
Wersja do druku |
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 28-09-2006, 11:48
|
|
|
W związku z wolnym popołudniem: 17 odcinków Noein. To_Jest_Genialne! Pluję sobie teraz w brodę, że wcześniej ta specyficzna kreska mnie odstraszyła. Jak wrócę do mieszkania chyba pozostałe 8 odcinków połknę... |
_________________
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 28-09-2006, 14:32
|
|
|
A ja w związku z tym ze Noein nie widziałam z zbuzgałam zwracam wszelki honor. Do tej pory nie udało mi się wyjaśnić jakim cudem pomyliło mi się z Madlaxem...
25 epów Kiby. Głuwny bochater jako skrzyżowanie Kiby [WR] Eda [FMA] i Kamulca powinien mnie odrzucić na inną planetę ale... ma działający na mnei typ urody i ładną dziewczynę. To zawsze znaczaco podwyższa popularność bochaterów w moich oczach.
Anime jest fajne, co prawda te wszystkie morderstwa, egzekucje, samobujstwa, ustawione śluby, tortury i... temu podobne trochę dzają do myślenia nad targetem ale kogo to obchodzi?
Mam też podejżenia że zakończenie może nie być do końca beznadziejne jako ze bochaterowie zachowują sie mniej więcej tak jak powinni... ale chyba nie jestem nawet jeszcze w połowie serii więc nie kraczę. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 28-09-2006, 14:37
|
|
|
Glassy Ocean - śliczna miniaturka... Szkoda tylko, że się cięło niemożebnie =='
Arslan Senki w drodze |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
SG
Dołączyła: 06 Kwi 2006 Status: offline
|
Wysłany: 28-09-2006, 21:38
|
|
|
Zaczęłam w końcu Cowboya Bebopa. Spodobało mi się od pierwszego odcinka, a to chyba za sprawą muzyki... przecudowna. Muszę mieć OST w swoich łapkach. |
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 28-09-2006, 22:01
|
|
|
Cytat: | Utawarerumono 26, pozostawie zakończenie serii bez komentarza :). |
Jak tylko obejrzę, wypowiem się.
Aż tak źle? |
|
|
|
|
|
gadrael
Ukryty we mgle
Dołączył: 23 Lip 2006 Skąd: Meszna Status: offline
|
Wysłany: 29-09-2006, 08:16
|
|
|
Sm00k napisał/a: |
Jak tylko obejrzę, wypowiem się.
Aż tak źle? |
Źle nie, ale rzekłbym, że dosyć standartowe zakończenie :) |
_________________
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 29-09-2006, 08:23
|
|
|
<obejrzał> nie było aż tak źle. Choć faktycznie, ktoś na łatwiznę chyba poszedł...
Zero no Tsukaima. 12. Pomijając wątek romantyczny <zaprawdę, harem potter..> robi się ciekawie. A smok jest...genialny >] Jedyny, jaki do serii o takim tytule pasuje, o! |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 29-09-2006, 11:13
|
|
|
Galaxy Angel 3. GA ma kilka zalet:
a) jest urocze;
b) jest rozkosznie głupie i absurdalne;
c) fanserwis jest cosplayowy, a nie majtczany;
Poza tym pod koniec 23 odcinka maskotka drużyny odpowiada na list fana, tłumacząc czemu historie są niedokończone (bo drużyna jest za leniwa i gdy nie ma pomysły wraca do starych gagów) i kończy wywód "nie, skądże. Wcale nie staram się zająć czasu, jaki został do końca odcinka!". |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 29-09-2006, 16:39
|
|
|
Arslan Senki, odcinek pierwszy
Wrażenia póki co:
1. To NA PEWNO jest OAVka? Bo wygląda jak kinówka O__o
2. O, ANIMACJA!! *___*
3. To jest KOŃ na bogów, a nie KOZICA!
4. Bizony!!
5. Czy czasem twórcy nie mają czegoś wspólnego z Saint Seiya? Bo te zbroje jakieś takie podobne...
6. OŻ! #@__@# To NIE jest szczęśliwy skrin... Za dużo hentajów się naoglądałaś Maieczko ==
Podoba mi się... |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 29-09-2006, 23:31
|
|
|
Skończyłem School Rumble Second Semester - bardzo mi się podobało, ale tych, którym wydaje się, że w 2ga seria to koniec SR muszę zmartwić - będzie 3cia ;)
Zero no Tsukaima też skończone, ogólnie wrażenia bardzo pozytywne, ale mam parę uwag a propos ostatniego odcinka:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- To, co tam się działo, to po prostu śmiech na sali. Najpierw jakaś grupka rebeliantów podbija kraj, potem inny kraj, który wydawałoby się jest dość silny dostaje w tyłek, że aż strach i władzę nad wojskiem przejmuje nastoletnia książniczka. Podczas walki Albionu z Rekonkwistą, ci pierwsi nie potrafią zrobić NIC. Olać fakt, że powinni mieć w swoich szeregach przynajmniej z 10 magów - patrząc na ich walkę człowiekowi aż chce się płakać. No i nie można również zapomnieć o wspaniałych wyczynach powietrznych Saito, który nie dość, że robi beczki lecąc samolotem z otwartą kabiną, nie mając zapiętych pasów, to jeszcze wstaje w owym lecącym z dość dużą prędkością samolocie i mieczem blokuje ataki. No ja przepraszam, ale takich głupot chyba nigdy w życiu nie widziałem :}
Mimo to seria bardzo mi się podobała - krótka, lekka i przyjemna ~~
Ps. Przepraszam za ewentualny chaos panujący w tym poście, ale późno już i zmęczon jestem :P |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
sesshoumaru83
olny one true master
Dołączył: 21 Sie 2006 Skąd: Narew Status: offline
|
Wysłany: 30-09-2006, 08:55
|
|
|
Wczoraj obejrzałem Naruto 202. Niestety bardzo mnie korciło, by przewinąc pewne momenty............ Ale na końcu męczarni , przyszła światłośc i nadzieja w postaci Orochimaru i Sasuke:) Zapowiada się , iż ziom zostanie totalnie zmiażdżony. |
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 30-09-2006, 09:42
|
|
|
Zero no skończone.
Keii, pomijając wszelkie głupoty:
- Spoiler: pokaż / ukryj
-
Ownowanie smoków sześciesięcioparoletnim myśliwcem było, nie owijajmy w bawełne, boskie. I dla tych paru scen seria warta obejrzenia była.
Wspomniana scena |
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 30-09-2006, 11:33
|
|
|
Ano, ano... Zero no Tsukaima skończone. W pełni zgadzam się z opinią Smooka ^__^v
A co do sytuacji 'politycznej', nie chcę nikomu psuć frajdy z czytania powieści, ale zważ Keii że:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Trochę anime namieszało.
Podstawowym elementem intrygi z Reconquistą jest pierścień Andovari skradziony Mizu no Seirei, co w anime nie zostało dostatecznie naświetlone. Wszyscy liczący się szlachcice-magowie dworu Albionu są pod jego wpływem, więc desperacka sytuacja garstki rojalistów jest absolutnie zrozumiała, a brak oporu - zwłaszcza po śmierci ostatniego kandydata do tronu - również nie dziwi. Po opanowaniu Albionu, będącego jedną z lokalnych potęg, Reconquista używa go do ataku na Tristein... więc nie ma żadnej walki Reconquisty z Albionem!
Po drugie, Tristein nie jest żadną potęgą - wprost przeciwnie, to najsłabsze państwo w okolicy. Tak słabe, że MUSI szukać lichego wsparcia drogą "przysług" sąsiadom (pomoc w 'zamiataniu pod dywan' - czyli nieformalnym wygnaniu członkiń dynastii sąsiednich państw - Kirche i Tabitha), czy wżeniania się w dynastię Germanii (udaremniona próba wydania za mąż Henrietty). I z racji słabości właśnie jest celem ataku...
Po trzecie, Henrietta staje na czele 'pospolitego ruszenia' w obliczu defetyzmu i braku woli walki całego dworu...
O tym, ile z powieści zostało pominięte nawet nie wspomnę, bo żal d*** ściska. Może będzie 2gi sezon... Na razie, pozostaje czytać serię nowel...
Aaaa, byłbym zapomniał. Ostateczny wynik: Louise 3, Henrietta 1, Siesta 0.... ^_^;
A poza tym, Shingetsutan Tsukihime skończone, w dwóch porcjach. Świetna rzecz, bardzo nastrojowa, bynajmniej mi się nie dłużyło. Trochę widać leniwą animację tu i tam, i Arcueid jak na swój wiek dziwnie się zachowuje - dopiero sięgnięcie poza samo anime sprawę wyjaśnia... ogólnie, mocna ósemka.
No, i Muteki Kanban Musume też się skończyło. A właściwie, nie skończyło, w końcu manga leci dalej a formuła jest epizodyczna... Slapstickowa seria o bezsensownej przemocy czasem też się przydaje _^_ |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 30-09-2006, 13:39
|
|
|
A ja sie teraz wziełam za oglądanie Last Exile... Bo mnie zacheciła wysoka nota od Avelanny w recce i sliczny opening oraz ending! Troche jak na mój gust za duzo zangielszonych przez japonczyków słów jak 'silnik włączony' i za duzo specyficznego nazewnictwa (nie wiem o co biega :P) ale jestem na 3 odcinku i zapowiada sie całkiem. |
_________________
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 01-10-2006, 15:12
|
|
|
Co do wysokiej noty dla Last Exile - ja lojalnie uprzedzam, że to było chyba pierwsze anime z tych cudeniek napakowanych grafiką komputerową, jakie widziałam. To może poważnie zaburzać jego ocenę... Ale mimo wszystko powinno być przynajmniej niezłe, jeśli tylko nie ma się specjalnie wysokich oczekiwań co do zakończenia. GONZO to GONZO...
Ja w dalszym ciągu męczę Bettermana, który nawet nie jest taki zły, ale na tyle rozpaczliwie przeciętny, tak treściowo, jak i graficznie, że w zasadzie w tej chwili nie ma sensu go nikomu polecać. Jak ktoś chce kolejną opowieść o mechach, niech lepiej weźmie co nowsze, będzie przynajmniej lepiej wyglądało.
Poza tym skończyłam Honey & Clover II i wyprodukowałam recenzję, która będzie za kilka dni powieszona (recenzentów uspokajam - nie wykopałam dalej żadnej z ich pozycji, przesunęłam jedną ze swoich). Z tym, że niestety z powodów oczywistych nie mogłam napisać kilku rzeczy, które mi się nasunęły, a które tutaj ukryję, bo to potężny spoiler. Jeśli ktoś jeszcze serii do końca nie widział, to niech nie mówi, że nie ostrzegałam.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Uczciwie mówiąc, jak się temu najważniejszemu w końcówce wątkowi, czyli wypadkowi Hagu - twórcy poszli na okropną łatwiznę. Niby to strasznie wszystkim komplikuje życie i w ogóle jest okropnie przykro. Ale jak trudne byłyby wybory Hagu, Mority i Takemoto, gdyby ona temu wypadkowi nie uległa i gdyby po prostu chciała wrócić do siebie? Wbrew pozorom tak było o wiele prościej.
Inna rzecz, że jednak objawiła się tu zdecydowana wyższość Mayamy nad pozostałymi dwoma panami. Bo on umiał zapewnić oparcie i poczucie bezpieczeństwa kobiecie, którą kochał... A oni ten egzamin dojrzałości oblali sromotnie i zdali dopiero w sesji poprawkowej, kiedy umieli z niej zrezygnować i się od niej odczepić. Co nie zmienia faktu, że Takemoto na dorośnięcie do jakiegoś związku potrzebuje jeszcze minimum kilku lat, a Morita prawdopodobnie nigdy nie będzie do niego zdolny. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|