[Nanami]

[Shizuku]

Skonczylam Elfen Lied, wezme sie jeszcze za odcinek specjalny w najblizszym czasie. Teraz ogladam xxxholic. Odcinek 7. W sumie nie wiem po co, bo mange czytalam i to mi wystarczy, ale nie mialam lepszego pomyslu.

[Enevi]

Blue Drop 7

Tu wyraźnie postawiono na wątek obyczajowy. Wakacje... Cóż można robić w wakacje? Pływać w morzu... Nie, znowu ecchi?! Nie, tym razem obyło się bez tego, ot wypad nad wodę. I oczywiście burza... I no, trzy dzielne licealistki mogły się sprawdzić w opiece nad małym dzieckiem. No i może chociaż trochę, ale delikatnie zbliżamy się do yuri... Ale tylko odrobinkę.

Zastanawia mnie tylko czy nie trzeba będzie przemianować serii z dramatu s-f na okruchy życia, chyba że to tylko cisza przed burzą...

[Keii]

Skończyłem NHK ni youkoso. Anime bardzo dobre, skłaniające do przemyśleń. Wydaje mi się jednak, że mimo, iż nie cierpi na "klątwę Gonzo", to zakończeniu daleko do ideału. Ogólnie rzecz biorąc, ukazanie większości motywów o wiele bardziej podobało mi się w mandze.

[Azariel]

Ghost Hound 3 - Tu naprawdę jest genialny klimat trzyma w napięciu, i co nie co z życia postaci się ujawnia.
Higurashi kai - 18 - im dalej tym ciekawiej, o i fajny wątek z Reną. :)
Minami-ke 6 - mocny odcinek, siostry są genialne, a ten chłopak jest biedny nie pamiętam jak się nazywa, ubaw po pachy, i trochę Ecchi było. :)
Genshiken 6 - łaaa Shounen Ai ratunku, ale tak nawiasem Ogiue ma naprawdę bujną wyobraźnie, a i fajna sieć nie porozumień się pokazuję, jak przy minami-ke śmiałem się, tak tu płakałem ze śmiechu. :)

[Melmothia]

Opowieści z Ziemiomorza.
Powinnam być wdzięczna, że niewiele pamiętam z książek? Może...w każdym razie film o paru rzeczach mi przypomniał. Po czym bardziej niż fabułą zaczęłam się interesować tym, czego przypomnieć sobie nie potrafiłam. Czyli większością. Mam nieodparte wrażenie, że zabrakło fontanny. Nie wiem dlaczego i skąd mi to przyszło do głowy, ale wrażenie pozostaje >.>
W sumie nie jest to film zły. Ładny, dobrze się oglądało (chociaż gorzej niż Howla, nawet o wiele gorzej). Paradoksalnie, zabrakło mi magiczności.

Szept serca. Po tym filmie można przez pół dnia chodzić z uśmiechem na twarzy. Cudowna historia, maleńki fragment z życia, ale jak pięknie pokazany. O taką magię mi chodzi. Już początkowa piosenka, bieg, tła wprowadzają ten magiczny klimat, od którego robi się ciepło na sercu.

[Bzyk]

Ja oglądam w tej chwili tak dokładnie to kończe serie Eureka Seven

[Sakura_chan]

Mel, ja też bardzo lubię "Szept serca" i zgadzam się że jest niesamowicie ciepły, mnie też dał pozytywnego kopa :) Bardzo podobał mi się też "Powrót do marzeń"

[korsarz]

19 odcinek Lovely Complex... koniec już coraz bliżej... ^^

[Amarth]

Nodame Cantabile 1-6.
Znajoma mi poleciła, więc się skusiłam. Będę jej za to wdzięczna jeszcze przez długi czas. Świetna lekka komedia z niesamowitą główną bohaterką. Co prawda po pierwszym odcinku byłam święcie przekonana, że Nodame jest niedorozwinięta, a w każdym razie ma jakiś poważny problem. Teraz jest jedną z moich ulubionych żeńskich postaci, a tych jest niewiele.

[Arkham]

Ja ostatnio oglądałem Ergo Proxy-zaiste świetne anime.Obecnie studia jednak pochłaniają cały mój czs:/

[Shizuku]

[Elof]

Ja zaczynam "Kanon"(w końcu). Skusiłem się po obejrzeniu genialnego "Air". Właśnie skończyłem "Sousei no Aquarion", niezłe ale mogło być dużo lepsze;)

[Grisznak]

"Lady Oscar: I'll love you as long as I live" - czyli cała seria TV w pigułce, upchnięta do postaci filmu. Miłe przypomnienie mojej ukochanej serii.

"Lady Oscar: I'll love you as long as I live" - czyli cała seria TV w pigułce, upchnięta do postaci filmu. Miłe przypomnienie mojej ukochanej serii.

[myaku]

Ja w tej chwili oglądam Naruto [ponad 100 odcinek.. yay, coraz lepiej! ^^], Death Note [jedne z najlepszych, jakie oglądałam] i Fullmetal Alchemist [to akurat w tv, bo reszta na necie]. Nie, to nie jest za dużo ;P