Co w tej chwili oglądacie? :: Forum Kotatsu

ka_tka · Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline

Hmm... to w takim razie zerknę, tylko poczekam, aż jeszcze trochę odcinków wyjdzie. Dzięki ^^

coyote · Wysłany: 20-01-2006, 14:38

Ragnarok the Animation - haha, katuję się tym, obiecałam sobie, że w końcu obejrzę. XD o dziwo, im dalej w las, tym fabuła gorsza, ale bohaterowie jacyś bardziej znośni _-_" (nie licząc może Roana, tragiczny całą serię...)
Macross seria - różne, od Do You Remember Love? poczawszy, zabieram się też zaraz za Flashback 2012 oraz II.

IT. · Wysłany: 21-01-2006, 17:36

Mam zamiar spoilerować, a ostatnio zaznaczanie działa mi różnie więc wyraźnie to zaznaczam.
SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER, SPOILER

Byłam wczoraj w kinie na Underworldzie 2. Odpuszczam sobie podtytół Evolution który prawie mnie zniechęcił do filmu.
Jak się komuś podobała jedynka i zastanawia się czy na to iść to mówię ze jest fajne. Moje oczekiwania przerosło. Chociaż te bonusowe sceny... ascezy na przykład mogą w niektórych budzić reakcje śmiechotwórcze i nie tylko. Genialna była scena z helikopterem jako robotem kuchenym, i motym z braćmi którzy choć kochali się nawzajem ale za to nienawidzili swego tatusia który ich kochał... Co prawda ostatnia scena wschodzącego słońca była... po prostu niewymowna, ale rekompensuje ją kilkanaście dobrych kawałków walki.
I mało dialogów jeśli ktoś nie lubi.
Ogulnie film fajny i warto iść do kina albo... no wiecie.
Ale jeśli lubicie ambitne kino to ani nie marnujcie pieniędzy na bilet ani czasu na... no wiecie.

Martinez · Dołączył: 07 Sty 2006 Skąd: Zawiercie Status: offline

Właśnie zakończyłem seans Memories Trilogy (Magnetic Rose,Stinking Bomb,Cannon Fodder). Po raz kolejny zostałem mile zaskoczony i o raz kolejny upewniłem się ze przerzucenie się na anime było bardzo dobrym pomysłem.

Teraz najwyższy czas zapuścić Paranoia Agent - mam to już jakiś czas ale jakoś takoś se leżało na uboczu.

Pejt3r · Wysłany: 22-01-2006, 12:26

Ostatnio obejrzałem Irresponsible Captain Tylor i musze przyznać ze starsze produkcje są jednak najlepsze ^_^. Szczególnie, że ostanio żywiłem się , jakby to dyplomatycznie ująć, nienajlepszymi produkcjami studia Gonzo (przynajmniej większość). Starsze animki jednak mają w sobie ... to coś. To jest tak wciągające, że serie TV i OAV-ke zaliczyłem w 2dni, raz 15 godzin bez przerwy siedziałem :)

Zegarmistrz · Wysłany: 22-01-2006, 12:52

Pejt3r · Wysłany: 22-01-2006, 13:08

Zegarmistrz · Wysłany: 22-01-2006, 13:15

Prawde mówiąc myślałem, że FMP robiło Kyoto Animation a nie Gonzo. Cóż - FMP wyszło dobrze... Aż dziw przy tym studio.

Pejt3r · Wysłany: 22-01-2006, 13:28

Kyoto Animation jest akurat odpowiedzialne za FMP? Fumoffu ^_^ Tak to jest jak za jeden tytuł bierze się kilka różnych wytwórców, w końcu nie wiadomo kto, co, kiedy i dlaczego ;)

A tak przy okazji, może ktoś w tej chwili ogląda FMP 2 ? to by szepną słówko, idealne miejsce na taki post (tym bardziej, że jeszcze nie miałem przyjemności go zobaczyć) ^_^

wa-totem · Wysłany: 22-01-2006, 21:18

Jak ci się podobało FMP1, to git. Jeśli wolisz komedie szkolne w typie Fumoffu, to raczej nie. Ogólnie Ave stwierdzi że FMP POZA fumoffu ssie, a 2 szczególnie. Co do mnie, popatrz na ava, popatrz na podpis... wszystko jasne?
Oglądałem speedsuba Bakakozou. Pomijając że im się nawet czasem udawało pomylić dziękuję z przepraszam... Teraz czeka, aż AonE się zlituje i zrobi ostatnie 3 brakujące odcinki... I czekam na ekranizację "おどる Very Merry Christmas" nie wspominając o "つずく On My Own".... :3

Mao · Wysłany: 22-01-2006, 23:00

Ostatnio skończyłam oglądać FMP! : TSR i po tych wszystkich zachwalających recenzjach jestem trochę zawiedziona :( ale nie mówię, że mi się nie podobało ;) Najbardziej przypadł mi do gustu chyba ostatni odcinek :D Ta walka mechów była super! Arbalest rlz !!

wa-totem · Wysłany: 23-01-2006, 11:33

Cóż, to niestety problem wszystkich 'serii' które tak naprawdę nie ogarniają całości materiału źródłowego. FMP, gdyby powieści filmowano w komplecie jak trzeba byłoby kilkudziesięcioodcinkowym tasiemcem. Ale prawa rynku wymusiły filmowanie tego po kawałku i teraz ludzie oceniają sobie osobno kawałki... to trochę tak jakby obejrzeć ekranizację pierwszego tomu sienkiewiczowskiego Potopu i stwierdzić - nie sięgając po książki - że Potop to kicha, a Kmicic to taki standardowy villain... Może wybaczałbym pochopne sądy gdyby sfilmowana była całość, ale NIE jest... w powieściach na przykład spora część 'komediowego oddechu' w tym łuku, oraz jego zwieńczenie w części relacji Chidori-Sousuke-Tessa przypada na "おどる Very Merry Christmas" - a tego jeszcze nie sfilmowano... Pewnie dlatego, że wyszłyby z tego tak ze 4 odcinki... Nic, może pokuszą się o film albo OVA...

o.O thread hijack xD

A ja teraz wziąłem na warsztat Rozen Maiden Träumend (koniec snu? niech szwargoczące mnie poprawią jeśli intuicja źle podpowiada xD)... jeszcze jeden ep do końca...

A Fate/Stay Night robi się widowiskowy... Saber x Lancer - Fight'o! xD Wylazł już też problem z maną, i mam szczerą nadzieję że nie przyjdzie im do głowy sięgać po metodę jej uzupełniania rodem z gry, bo to obiecujące anime się wtedy zrobi niesmaczne xD

Zegarmistrz · Wysłany: 23-01-2006, 12:00

Wczoraj z Ysenem obejrzeliśmy 4 czy 5 odcinków Trinity Blood. Anime jest jakby stworzone dla Seriki, która lubi się fazować przy takich produkcjach. Generalnie przepis na ten tytuł wyglądał mniej więcej tak: weź Triguun, Vampire Hunter D: Bloodlust, Hellsing i mikser... Prócz setek tysięcy zapożyczeń posiada też mnóstwo tych niezrozumiałych, kawaii, coolowych elementów kultury zachodniej porozrzucanych z dużą dowolnością. Terminologia w random językach europejskich, bardzo mroczne wampiry, księża i zakonnice z kałachami w takich bajeranckich mundurkach, katolicyzm, papież, wojna z Anglią, kawaii mroczne panienki z takimi wielkimi, zgwałconymi oczami, chóralna muzyka grająca w scenach walki, bohater mówiący ile procent swej potęgi zamierza wykorzystać...

Generalnie ogląda się to bardzo fajnie i jest bardzo śmiesznie.

GoNik · Wysłany: 23-01-2006, 13:13

Zeg, zapomniałeś jeszcze o postępującej traumie głównego bohatera i obowiązkowym przypominaniu otoczeniu o tym, że przyrzekł nikogo nie zabijać, przy jednoczesnym równaniu połowy miasta z ziemią :P
Poczekaj do końcówki, tam to dopiero będzie śmiesznie...
'Kain!' 'Abel!' 'Kain!' 'Abel!'
'Bracie! Siostro! A teraz, jak juz sie przywitaliśmy, to się pozabijajmy! '
Plus ciemna masa z Wielką I Potężną Mroczną MOCĄ.

Noire · Wysłany: 23-01-2006, 16:50

*ekhem* Na ekranie i w Playerze Bleach w tej chwili. Chyba jedyne anime, gdzie moim ulubionym bohaterem jest głowna postać :P...czy jestem inna przez to, ze lubie shouneny/seineny?