[Martinez]

U mnie na monitorku również "Honey & Clover" oraz "Kare Kano" przeplatane co jakiś czas "Inuyashą".

[Miya-chan]

BUHAHA!!! Obejrzałam!!! Obejrzałam całą Tutu!!!
Zakończenie było takie, jak się spodziewałam, czyli albo jestem taka przewidująca, albo to anime skręciło w kierunku tak łatwym do odgadnięcia... Sama nie wiem. Ale nie da się ukryć, jest ZUE i za nim przepadam - za wykręcony klimat, za opowieści i za Fakira *_* I za Uzurę XD I za Neko-senseia XDDD <turla się>

Za Mahou Tsukai ni Taisetsu na Koto zabiorę się jak tylko ochłonę...
I oczywiście nadal mi się marzy FMP i dokończenie zaczętego dawno, dawno temu Shaman Kinga <piorunuje wzrokiem swój zapchany dysk> Oł łel...

[wa-totem]

Skończyłem Genshiken/Kujibiki Unbalance... Kujibiki to takie-sobie omake, ale genshiken to cacuszko. 10. Oglądanie obowiązkowe, i saori atsumi nie ma z tym niiiiic a niiiiiic wspólnego... jest w tej kilka scen które są zwyczajnie priceless... jak np. 'Zwierzęta!!!'

A ja ostatnio mam na tapecie głównie nowe, lecące w TV serie.

Shakugan no Shana po 13 epie z kolejną walką, w 14 właśnie zaczęła wielką retrospekcję.

Blood+ trzyma mnie w napięciu, naprawdę fajnie się to ogląda... może dlatego, że dawno nie widziałem niczego o wampirach/potworach robionego na 'serio'. Zdecydowanie kandydat do filmu Live Action. Definitywne 'age' dla Sayi. Plus bonus za fantastyczną piosenkę końcową - Kataritsugu Koto, w wykonaniu Hajime Chitose. Piękny tekst i NIESAMOWITY wokal *__*

Aria... zasnąłem nad pierwszym epem. Mając serię bez dwóch, skompletuję i zobaczymy...

Ginban Kaleidoscope już na 7 epie. Porządna dawka śmiechu, i sportowa seria. Nawiedzone kanadyjczykami japońskie łyżwiarki figurowe w strojach meido są saikou! xD

Karin. Idealne jako przeciwwaga dla blood+, tym razem nabijanie się z wampirów, a właściwie komedia wampirzo-szkolna.

Jigoku Shoujo, Mushishi i Ichigo Mashimaro ostatnio utknęły, ale o ile IM ma 12 epów, to pozostałe są dłuższe...

No i oczywiście musiałem władować się w kolejną nowinkę - Fate / StayNight. Tym razem magiczne pojedynki i znów sim daterowa proweniencja... Na razie czysto, nawet bez fanserwisu, zobaczymy...

[Zegarmistrz]

Skończyłem Fantastic Children, kontynuuje Shado Skill (który niepokojąco przypomina SLayers, tylko, że nie jest śmieszny) zabieram się za 12 Kingdoms.

[Ysengrinn]

Lost Universe też przypominał Slayers tylko nie był śmieszny. Brrr...

[Bezimienny]

[Mai_chan]

Inaiek mnie deprawuje i oglądam Words Worth. Niesamowite, hentai z fabułą! Co gorsza, hentai z nie taką głupią fabułą O___o'

A najbardziej dobijające jest to...

...że ta przeurocza koteczka ma niemal identyczną fryzurę jak moja postać. Włącznie z odstającymi kosmykami.

[GoNik]

[Mai_chan]

Ba, z tego by była komedia przygodowa, której (na oko) ja bym conajmniej siódemkę postawiła...

(scena z pierwszego odcinka "o! Już rano!" jest mordercza)

[Dembol]

Hajime No Ippo - zadziwiająco dobrze zrobione anime.
Ikkitousen drugi raz - znalazłem płytki i nie miałem co robić to oglądam od nowa. Przyjemne. Fabuła nie powala, ale lubie to anime.
Hokuto no Ken TV - stare anime są fajowe bo nie dość, że mająnormalna fabułę to oprócz tego można siępośmiać z niektóych rozwiązań i pomysłów.
Daimos - cały czas dociagam kolejne odcinki. Lektor z Polonii 1 rządzi.

Ogólnie nastał u mnie okres oglądania bardziej rozrywkowych serii bo te co lepsze i w miare dostępne w sieci już w większości widziałem.

[ka_tka]

[Eltanin]

Generalnie to Bleach, a w tej chwili Vandread the Second Stage i powiem jedno: FAZA, czysta, żywa FAZA !!!

[tilk]

Sentou Yousei Yukikaze. Jeszcze nie zsubowali piątego odcinka, skubańce... W kwestii samego anime - dziwne, jeszcze się nie zdecydowałem, czy mi się podoba, czy nie :D

[Taur]

Parodie Gundams - miodzio, dla nie zorientowanych kompletny bezsens, a w zasadzie zabawnie idiotyczne i pełne autoironii. Co tyczy się twórców.
Na tapecie aktualnie Akage no Anne, piersze wrażenie pozytywne, ładna kreska, a patyna czasu jedynie dodaje uroku, muzyka ciekawa i też dość wiekowa, a fabuła - poprostu wciąga.

[wa-totem]