[Ksenian]

Lain, Salva bardzo Wam dziekuje aczkolwiek te anime juz widzialam :) mam nadzieje ze znajdzie sie osoba ktora bedzie mogla mi jeszcze cos polecic...

[Avellana]

Podobnie efektowny "harem" jak w Pretear znajdziesz w Harukanaru Toki no Naka de - http://anime.tanuki.pl/strony/anime/875/rec/896 - ja tego bardzo wysoko nie oceniłam, bo to rzecz "dla amatorek", ale właśnie Tobie ma spore szanse się podobać. Z innych ze stadem panów (ale bohaterka nie ma żadnych supermocy) jest La Corda d'Oro ~Primo Passo~. No i oczywiście jest jeszcze Ouran High School Host Club...

Pytanie, co bardziej Cię interesuje - jeśli efektowni faceci, to w grę wchodzi jeszcze na przykład Get Backers, mnie się to bardzo przyjemnie oglądało. A z magical girls o ile się nie mylę dobra jest Nanoha - http://anime.tanuki.pl/strony/anime/599/rec/606 albo Princess Tutu - http://anime.tanuki.pl/strony/anime/731/rec/743

[Chemik]

Może
Mahou Shoujo Lyrical Nanoha
albo klasyke :p Czarodziejki z księżyca :p

[Veritas]

Hmm, właśnie obejrzałem do końca Beck - anime genialne, zwaliło mnie po prostu z nóg i mógłbym pisać o nim do samego rana..

W związku z tym mam pytanie, czy znacie podobne tytuły do Beck? (chodzi mi o realistyczne, anime pozbawione super mocy i tym podobne.. traktujące o życiu codziennym - jakiś dramat, może komedia romantyczna - tylko bez nawiązań do szkół ^^ bo tych to akurat masę już obejrzałem ; )) z góry dziękuję :)

[Bajachikoma]

Zobaczyłem własnie Samurai Champloo :) Niesamowita seria. Naprawde wspanieła przygoda. Poszczególne odcinki czasami miażdza, duzo chumoru ale i powagi a ta podana naprawde miażdząco. I teraz szukam czegos podobnego ?? Anime o samurajach, raczej takiej realnej ( a nie jakies potwory i spółka). Własnie czekam na Afro Samurai, ale szukam czegos w podobie ?? Albo chociaż dobra historia o samurajach.

[mikolajp]

Veritas: Piano? Ale nie oglądałem, jakby co. :)
Poza tym - http://anime.tanuki.pl/strony/anime/lista/title/1/?geid=83&noalt=1 - lista anime z wyróżnikiem 'Realizm'.

Bajachikoma: dobre anime o samurajach? Zapewne Hakkenden bądź Basilisk. Z bardziej humorzastego Rurouni Kenshin.
Nie widziałem żadnego. :D Sugeruję się opiniami ludzi i Tanukiem.

[Zegarmistrz]

Raczej Basilisk lub Kenshin, niż Hakkenden. To serie bardziej rozrywkowe, łatwiej trafiające w gusta.

[arowe]

Oglądam właśnie Claymore. Pierwsze skojarzenie jakie przyszło mi do głowy to seria podobna do Vampire Princes Miyu. Ale bardziej przypomina Wiedzmina, tylko w roli głównej blond laska z wielkim mieczem. Jak dla mnie bomba, seria bardzo wciągajca, jestem na 7 ep i mogę powiedziec że sporo się dzieje i będzie się działo. Może ci sie spodoba, Polecam!

[Avellana]

Veritas, obawiam się, że to dość wąski zakres. Ale z tego, co oglądałam, mógłbyś spróbować Human Crossing. Albo Rumic Theater - tak, tam się pojawiają elementy nadprzyrodzone, ale nie wszystkich opowieściach, a zapewniam, że jest to rzecz bardzo warta obejrzenia. Poza tym koniecznie Hataraki Man - to jedna z lepszych serii, jakie widziałam. A jeśli nie przeszkadzają Ci studenci (nie wiem, na ile "szkoła" odnosi się do szkoły = liceum), to polecam jeszcze Honey & Clover oraz Nodame Cantabile. Poza tym Planetes, bo wprawdzie to jest science-fiction, ale dość solidne i bez cudów0-wianków-mechów, za to właśnie z silnym akcentem na wątki obyczajowe. I jeszcze z filmów: Only Yesterday i Umi ga Kikoeru :)

Bajachikoma - z samurajskich jako takich parę by się znalazło, ale Champloo jest mocno oryginalny, więc jeśli chodzi o samurajów - to tak, ale samuraje w tym klimacie, to ciężko. Wbrew pozorom "podobne" w klimacie wydało mi się Kemonozume, ale ze względu na kreskę może być ciężkie do przyswojenia. Natomiast proponowałabym rzucić też okiem na Ayakashi Ayashi, to jest całkiem udana seria.

[Teukros]

Veritas - jeżeli masz ochotę na naprawdę poważne klimaty, spróbuj Koi Kaze albo Perfect Blue. Traktują właśnie o życiu codziennym - czy może raczej o tym, jak bardzo i jak łatwo "życie codzienne" może zamienić się w dramat.

[Dembol]

Możecie polecić jakieś postapokaliptyczne anime? Oprócz Hokuto no Ken i powiedzmy Triguna. Coś w klimatach Mad Maxa, Fallouta itp. Mangi też mogą być (poza oczywistymi kandydatami, które mam: Akira, Alita, Eden).

Przeglądając internet znalazłem jeszcze Avengera, a pod gatunkiem SciFi animenfo i aniDB rozumieją dużo różnych rzeczy.

[mikolajp]

Texhnolyze oraz Ergo Proxy. Oba moim zdaniem świetne, ze wskazaniem na to pierwsze.

[Teukros]

Appleseed to typowe anime postapokaliptyczne, nie zaskakujące niczym szczególnym. Wolf's Rain ukazuje standardowe postapokaliptyczne scenerie, ale z punktu widzenia istot, które do tego upadłego świata nie przynależą. Gin-iro no kami no Agito epatuje niesamowitymi krajobrazami, ale niestety jest raczej słabe jeżeli chodzi o fabułę. Yokohama Kaidashi Kikou stawia sytuację na głowie - pokazuje zniszczony, wyludniony świat w taki sposób, że wydaje się atrakcyjny. Bardzo przewrotne anime, i zdecydowanie najlepsze z całej czwórki.

[Dembol]

Z powyższych jedynie Texhnolyze nie widziałem. W przypadku Ergo Proxy czekam na dalsze wydania A-G. Dzięki za pomoc. Szukam dalej.

Avenger okazał się niezbyt fajnym anime i nie w temacie:/

[Teukros]

Hmm... trudny przypadek. Mogę zaproponować Nausicaä of the Valley of Wind - dobre anime, ale nie umywające się do epickiej mangi. Może jeszcze Gilgamesh, seria z kilkoma ciekawymi pomysłami i oryginalną grafiką, ale niestety raczej słaba jeżeli chodzi o ogólną fabułę. Jeżeli jesteś naprawdę zdesperowany, pozostaje Daphne, ale raczej nie polecam. Jedyne, co w tej serii może budzić zainteresowanie to świat, cała reszta leży.