Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Tanuki a Hentai |
Wersja do druku |
kic
Nieporozumienie.
Dołączył: 13 Gru 2007 Skąd: Otchłań Nicości Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 27-02-2010, 15:49
|
|
|
Velg, dzięki za powierzchowną analizę tej zrzutki. Jednak mój opis wynika z wiedzy o całej scenie i taką właśnie jest. Sama ilustracja jest dla mnie jednoznaczną ilustracją rozpołowionego człowieka i tą zmasakrowaną postać nazwałbym w tym wypadku ludzkim kształtem. Mam nadzieję, że taki kształt jest przez Ciebie bezproblemowo dostrzegalny.
Natomiast dynamika tego obrazku wskazuje na gwałtowne rozerwanie ciała. Na podstawie już tego faktu można stwierdzić, że nie jest to spowodowane czynnikiem naturalnym. Scena więc obrazuję nagłą i drastyczną śmierć. Nie znam ogólnych wymagań, ale taki obraz według mojej opinii nie zostałby dozwolony dla dzieci. Tak więc brutalna śmierć ukazana na tym slajdzie byłaby najpewniej na równi co powód obecnej dyskusji.
Grisznak napisał/a: | To teraz proszę przestać bredzić o zrzutkach. Na mandze zrzutek nie ma i nie będzie. Ergo, problem zrzutek NIE ISTNIEJE. |
Na zrzutkach ładnie można pokazać, że brutalizacja niektórych serii jest równie nieodpowiednia co sceny erotyczne w innych. Pod tym względem oba te gatunki są równie niebezpieczne.
moshi_moshi napisał/a: | Kic, naprawdę chcesz mi wmówić że ktoś oglądający hentaj zwraca uwagę na jakość tła |
Nic nikomu wmówić nie chcę. Każdy patrzy indywidualnie na każdy czynnik. Ty jednak starasz mi się wmówić, że Hentaj to tylko seks i nic więcej, co jest według mnie dość płytkim spojrzeniem na tą kwestię. |
_________________ "Zaczynałem jako zwykły zegarmistrz, ale zawsze pragnąłem osiągnąć coś więcej." - Lin Thorvald
Melior Absque Chrisma
Pierwszy Epizod MACu |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 27-02-2010, 15:53
|
|
|
Cytat: | Są. Hentaje. Z. Fabułą. Lepszą. Niż. W. Wielu. Anime. | Owszem. Jeśli będzie się porównywać najlepsze pod względem fabuły hentaje do najgorszych anime. Jeśli jednak przyjrzymy się temu dokładniej, zauważymy, że najlepsze pod względem fabularnym hentaje (których jest bardzo, bardzo mało) mają fabułę na poziomie zaledwie przeciętnym (5-6 w naszej skali), a przeciętne oscylują w okolicach oceny 1-2. Dla najgorszych musielibyśmy chyba wprowadzić oceny ujemne.
Podobny problem, choć jeszcze bardziej uwypuklony jest w wypadku ocen postaci - tu spadek jakości od najlepszych do najgorszych jest jeszcze gwałtowniejszy.
Co więcej, takie ocenianie byłoby względem hentajów wyjątkowo niesprawiedliwe, koncentrowałoby się bowiem na elementach w tym gatunku mało istotnych - umówmy się, jako anime Words Worth jest może i jednym z najlepszych hentajów, ale w obrębie gatunku jest najprawdopodobniej co najwyżej przeciętny.
Wracamy więc do punktu, którego nie jesteś w stanie zrozumieć - ocenianie hentajów zgodnie z ich przynależnością gatunkową wymagałoby zupełnie innych zasad niż stosujemy dla wszystkich pozostałych anime na naszej stronie. Tak naprawdę wymusiłoby to stworzenie zupełnie odrębnego działu - Tanuki Hentai - a na to nie mamy ochoty.
kic napisał/a: | Nic nikomu wmówić nie chcę. Każdy patrzy indywidualnie na każdy czynnik. Ty jednak starasz mi się wmówić, że Hentaj to tylko seks i nic więcej, co jest według mnie dość płytkim spojrzeniem na tą kwestię. | Biorąc pod uwagę, że "sprzedaż seksu" to właśnie definicja tego gatunku (bo przecież nie każde anime zawierające seks to hentai), to dość oczywiste jest, że nawet jeśli coś więcej się tam znajduje, to nie tego odbiorcy w tych produkcjach szukają (jeśli chcieliby tam szukać czegoś więcej, to wzięli się za zły gatunek).
BTW: Biorąc pod uwagę, że problem ten jest regularnie roztrząsany od dobrych 5 lat, a w wątku tym nie dano ani jednego nowego argumentu za zmianą obecnej polityki, dalsza dyskusja nie ma sensu. Powtarzanie w kółko przez te same osoby argumentów które już raz zostały odrzucone ani nie spowoduje, że staną się one bardziej sensowne niż poprzednio, ani na stanowisko redakcji nie wpłynie bardziej niż to już zrobiło. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Ostatnio zmieniony przez Bezimienny dnia 27-02-2010, 16:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 27-02-2010, 15:56
|
|
|
kic napisał/a: | Velg, dzięki za powierzchowną analizę tej zrzutki. Jednak mój opis wynika z wiedzy o całej scenie i taką właśnie jest. |
Jeśli dziecko ma dość wiedzy o całej scenie, aby dokonać jej interpretacji na porównywalnym poziomie (i traktować ją raczej jako wizualizację robienia komuś krzywdy aniżeli wnętrzności*), oznacza to, że zapoznało się z opisywanym animcem. Wtedy zaś szkodliwość Tanuka jest minimalna - gdyż dziecko JUŻ odniosło maksymalne szkody, jakie z tytułu kontaktu z tą sceną mogło odnieść.
W innym przypadku, jest to dla niego po prostu coś pomiędzy uproszczonym rysunkiem ludzkiego serca z książki do biologii a schematem podziału na jelito cieńkie i grube.
kic napisał/a: | Natomiast dynamika tego obrazku wskazuje na gwałtowne rozerwanie ciała. Na podstawie już tego faktu można stwierdzić, że nie jest to spowodowane czynnikiem naturalnym. |
Raz jeszcze: Guernica. Tam również na podstawie wiedzy pozaźródłowej można zrekonstruować sobie wygląd opisywanej sceny. Duuuuużo bardziej drastyczny. Jednakże wnioski, jakie na podstawie takowych przesłanek można wysnuć, nie powstrzymują nikogo przed częstym umieszczaniem tego obrazu w różnych miejscach.
Niemniej, zrzutka nie jest tożsama z obrazowaną sceną - więc wysnuwanie wniosków dotyczących kontekstu jest karygodnym błędem.
* Patrz, post Pawła. Z racji faktu, że jest studentem psychologii, o którym mam dobre zdanie, jego słowa cenię bardziej. |
_________________
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 27-02-2010, 16:22
|
|
|
Cytat: | W waszym nastawieniu widzę, że nawet nie dopuszczacie do siebie myśli o tym, że ktoś może oglądać hentaje dla zabawy, a nie w celu stymulacji seksualnej |
Niech sobie ogląda. Problem polega na tym, że trzy czwarte ludzkości, ma zupełnie inne powody i niestety pisząc recenzję, musielbyśmy to robić właśnie dla tej większej części, inaczej byłoby to zwyczajnie nieopłacalne.
kic napisał/a: | Ty jednak starasz mi się wmówić, że Hentaj to tylko seks i nic więcej, co jest według mnie dość płytkim spojrzeniem na tą kwestię. | Hentaj, to niestety głównie seks i w większości przypadków, wszystkie wydarzenia służą temu, aby móc go pokazać. Przykro mi, że zniszczylam ci dzieciństwo.
PS Jak zaczniesz dorabiać do porno głębię, to wybacz, ale cię wyśmieję. |
_________________
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 27-02-2010, 16:38
|
|
|
Pozwoliłem sobie przenieść większość postów tutaj, bo nie mają wiele wspólnego z polityką wydawniczą na Tanuki Manga. Temat Erotyka na Tanuki Manga założyłem, aby przedstawić i przedyskutować swoje propozycje dotyczące zamieszczania recenzji komiksów zawierających erotykę, w szczególności chodziło mi o uzyskanie opinii recenzentów. Sprawa została już załatwiona, i temat ma obecnie charakter raczej archiwalny - aczkolwiek, jeżeli ktoś będzie miał jakieś pytania i uwagi odnośnie polityki publikacji recenzji komiksów zawierających elementy erotyczne, to może je zgłaszać właśnie tam.
Jeżeli chodzi o zamieszczanie na Tanuki recenzji hentai, to obecnie nie ma tego w planach. |
|
|
|
|
|
kic
Nieporozumienie.
Dołączył: 13 Gru 2007 Skąd: Otchłań Nicości Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 27-02-2010, 16:39
|
|
|
Bezimienny napisał/a: | Dla najgorszych musielibyśmy chyba wprowadzić oceny ujemne. |
To jest chyba żart? Jak tak to pozazdrości dystansu do samego siebie.
Velg, jak już wspomniałem opis dotyczył całej sceny, nie zaś samej ilustracji. Bowiem recenzja dotyczy całego dzieła, a nie samego obrazka, to przedstawiłem jej sedno. Z samego obrazka wywnioskować można wiele i każdy będzie miał własną rację. Zarówno student psychologii, jak i przeciętny człowiek. Jeżeli jednak chcemy na siłę interpretować jeden obrazek zajmując skrajnie różne stanowiska... Powiem jedynie tyle. Zdjęcia przedstawia rozpołowioną postać. Teraz odzywa się indywidualna percepcja, czy dla nas ten obrazek jest drastyczny. Dla mnie tak i nie pozwoliłbym żadnemu dziecku tego oglądać. Jest to rażący i niesmaczny obrazek. W to jak liberalnie Ty będziesz podchodził do tego, nie mi decydować.
Velg napisał/a: | Jeśli dziecko ma dość wiedzy o całej scenie, aby dokonać jej interpretacji na porównywalnym poziomie |
Nie trzeba posiadać ponadprzeciętnej wiedzy, aby wywnioskować, że scena przedstawia brutalne rozerwania ciała w pełnej okazałości, co już jest nieodpowiednie dla najmłodszych.
Velg napisał/a: | Raz jeszcze: Guernica. |
Sztuka rządzi się swoimi prawami. Ten obraz w żaden sposób nie jest drastyczny. Jedynie ktoś naprawdę wrażliwy, posiadający głęboką wyobraźnie może w ogóle mówić o takich odczuciach. Dla ogółu jednak będzie to plątaniną niewyraźnych kresek.
moshi_moshi napisał/a: | Problem polega na tym, że trzy czwarte ludzkości |
Byłbym ostrożniejszy na Twoim miejscu podczas przytaczania jakikolwiek proporcji bo jeszcze ktoś kiedyś może poprosić o podanie źródła tych danych. W przeciwnym wypadku będą one całkowicie nieznaczące.
moshi_moshi napisał/a: | Przykro mi, że zniszczylam ci dzieciństwo. |
Teraz to ja mam największy powód do śmiechu. Trochę tolerancji i trzeźwego myślenia nie zaszkodzi. Chyba sceny aktu seksualnego zaślepiają Twoje zmysły i nie możesz dostrzec nic więcej. Podchodząc racjonalnie do tego tematu, to ocena sceny łóżkowej niczym nie powinna się różnić od oceny każdej innej sceny z innych produkcji.
moshi_moshi napisał/a: | Jak zaczniesz dorabiać do porno głębię, to wybacz, ale cię wyśmieję. |
Mówi się, że można utopić się w wodzie po kostki. |
_________________ "Zaczynałem jako zwykły zegarmistrz, ale zawsze pragnąłem osiągnąć coś więcej." - Lin Thorvald
Melior Absque Chrisma
Pierwszy Epizod MACu |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 27-02-2010, 16:46
|
|
|
kic napisał/a: | Z samego obrazka wywnioskować można wiele |
I mi się wydawało, że tylko o takowe obrazki chodzi - bo jakakolwiek dyskusja, jaką w tym kierunku gotów jestem podjąć, dotyczy tylko zrzutek... Bo to ONE są teraz omawianą trudnością techniczną.
kic napisał/a: | Sztuka rządzi się swoimi prawami. Ten obraz w żaden sposób nie jest drastyczny. Jedynie ktoś naprawdę wrażliwy, posiadający głęboką wyobraźnie może w ogóle mówić o takich odczuciach. Dla ogółu jednak będzie to plątaniną niewyraźnych kresek. |
Dla mnie wątpliwe dzieuo na zrzutce Norrca również dalekie jest od ilustracji człowieka... |
_________________
|
|
|
|
|
Norrc
Dołączył: 22 Kwi 2008 Skąd: 西 Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 27-02-2010, 16:52
|
|
|
Velg, odniosę się jeszcze raz do zrzutki w Elfen Lied. Skoro dla Ciebie zakrwawiona dziewczynka, łańcuchami przytwierdzona do muru, jest "zabawą w indian" to Twój nadmierny kontakt ze sztuką zaczyna chyba destruktywnie wpływać na odbiór rzeczywistości. |
_________________
|
|
|
|
|
kic
Nieporozumienie.
Dołączył: 13 Gru 2007 Skąd: Otchłań Nicości Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 27-02-2010, 16:53
|
|
|
Przepraszam, ale nie zrozumiałem cie w ogóle. Jak dyskutujesz ze mną to proszę porozumiewaj się ze mną w języku polskim, a nie pokemonowym.
Velg napisał/a: | I mi się wydawało, że tylko o takowe obrazki chodzi - bo jakakolwiek dyskusja, jaką w tym kierunku gotów jestem podjąć, dotyczy tylko zrzutek... Bo to ONE są teraz omawianą trudnością techniczną. |
Były...
Mimo wszystko odniosłem się do tej zrzutki, więc problemów na tym tle mieć nie powinieneś.
Velg napisał/a: | na zrzutce Norrca również dalekie jest od ilustracji człowieka... |
Szczerze współczuje braku choćby na tyle wyobraźni i wzruszam ramionami. |
_________________ "Zaczynałem jako zwykły zegarmistrz, ale zawsze pragnąłem osiągnąć coś więcej." - Lin Thorvald
Melior Absque Chrisma
Pierwszy Epizod MACu |
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 27-02-2010, 16:56
|
|
|
Cytat: | Byłbym ostrożniejszy na Twoim miejscu podczas przytaczania jakikolwiek proporcji bo jeszcze ktoś kiedyś może poprosić o podanie źródła tych danych. W przeciwnym wypadku będą one całkowicie nieznaczące. |
Dobrze, przepraszam. W takim razie proszę, powiedz mi, po co twoim zdaniem powstają produkcje hentaj i jaka jest ichwidownia docelowa? I dlaczego, skoro ludzie nie oglądają ich dla seksu, a jedynie dla zabawy, nie przerzucą się na komedie, skoro dają więcej radości?
Cytat: | Teraz to ja mam największy powód do śmiechu. Trochę tolerancji i trzeźwego myślenia nie zaszkodzi. Chyba sceny aktu seksualnego zaślepiają Twoje zmysły i nie możesz dostrzec nic więcej. Podchodząc racjonalnie do tego tematu, to ocena sceny łóżkowej niczym nie powinna się różnić od oceny każdej innej sceny z innych produkcji. |
Rzecz w tym, że ja w recenzji nie opisuję każdej sceny osobno. Skupiam się na tym, jak anime prezentuje sie jako całość, co ma do zaoferowania. Czy są jakieś nagłe zwroty akcji, czy skłania do przemyśleń itp. Jak w taki sposób miałabym opisać przeciętny hentaj (nie mówię o tych kilku wyjątkach, bo dla nich nie opłaca się tworzyć osobnego działu)? Fabuła: seks, seks, seks, dziki seks, gwałt, seks? Zwrot akcji: w trzynastej minucie postanowił wziąć ja od tyłu? Kic, zazwyczaj kiedy człowiek ma ochotę na anime z fabułą i ciekawymi postaciami, to nie sięga po porno... A ja nie mam ani cierpliwości, ani chęci żeby szukać między cyckami sensu, zwłaszcza że twórcy nie tworzyli swojego dzieła w tym celu...
Cytat: | Mówi się, że można utopić się w wodzie po kostki. |
Powodzenia.
Cytat: | Sztuka rządzi się swoimi prawami. Ten obraz w żaden sposób nie jest drastyczny. Jedynie ktoś naprawdę wrażliwy, posiadający głęboką wyobraźnie może w ogóle mówić o takich odczuciach. Dla ogółu jednak będzie to plątaniną niewyraźnych kresek. |
Ten obraz przedstawia rzeczy sto razy bardziej drastyczne niż całe EL. I do jego prawidlowego odczytania nie jest potrzebna głęboka wyobraźnia, a odrobina wiedzy na temat historii. Jeżeli ktoś ma problem z jego rozumieniem, to faktycznie pozostają mu tylko "arcydzieła" w stylu EL, bo niestety nic subtelniejszego nie będzie w stanie się przebić przez jego grubą skórę... |
_________________
Ostatnio zmieniony przez moshi_moshi dnia 27-02-2010, 17:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 27-02-2010, 16:59
|
|
|
Norrc napisał/a: | zakrwawiona dziewczynka, łańcuchami przytwierdzona do muru, jest "zabawą w indian" to Twój nadmierny kontakt ze sztuką zaczyna chyba destruktywnie wpływać na odbiór rzeczywistości. |
Ja próbuję tylko wytłumaczyć, że jak dla mnie tematyka jest tak samo drastyczna, jak Prometeusza Gustave Moreau - który dziwnym trafem trafił do mojego podręcznika polskiego do gimnazjum.
PS. A jeśli ktoś chciałby zobaczyć, co uważam za skrajne, to powinien zobaczyć np. podręcznik do Infernali z Exalted.
PS2. I byłbym wdzięczny, gdybyś wyjaśnił, o jakich dzieciach mówimy? Gimnazjum, podstawówka, przedszkole...? |
_________________
Ostatnio zmieniony przez Velg dnia 27-02-2010, 17:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Norrc
Dołączył: 22 Kwi 2008 Skąd: 西 Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 27-02-2010, 17:00
|
|
|
moshi_moshi napisał/a: | I dlaczego, skoro ludzie nie oglądają ich dla seksu, a jedynie dla zabawy, nie przerzucą się na komedie, skoro dają więcej radości? |
A gdzie to jest napisane, że komedie dają więcej radości? Różnych ludzi bawią różne rzeczy...
moshi_moshi napisał/a: | Jak w taki sposób miałabym opisać przeciętny hentaj (nie mówię o tych kilku wyjątkach, bo dla nich nie opłaca się tworzyć osobnego działu)? Fabuła: seks, seks, seks, dziki seks, gwałt, seks? |
Moshi, za przeproszeniem, ale Twój brak wyobraźni nie może zaważyć na postrzeganiu tego gatunku anime. Wybacz, że zniszczyłem Ci Twój egocentryczny obraz świata.
EDIT dla Velga;
Cytat: |
W świetle polskiego prawa za dziecko uznaje się każdą istotę ludzką od poczęcia [Ustawa o Rzeczniku Praw Dziecka] aż do osiągnięcia pełnoletności (tj. co do zasady 18 lat)[1]. W rozumieniu Konwencji o prawach dziecka, przyjętą przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych dnia 20 listopada 1989 r., dziecko, z uwagi na swoją niedojrzałość fizyczną oraz umysłową, wymaga szczególnej opieki i troski, w tym właściwej ochrony prawnej, zarówno przed jak i po urodzeniu... balalala... |
|
_________________
|
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 27-02-2010, 17:06
|
|
|
Norrc napisał/a: | Velg, odniosę się jeszcze raz do zrzutki w Elfen Lied. Skoro dla Ciebie zakrwawiona dziewczynka, łańcuchami przytwierdzona do muru, jest "zabawą w indian" to Twój nadmierny kontakt ze sztuką zaczyna chyba destruktywnie wpływać na odbiór rzeczywistości. |
Odpowiem ja, ponieważ od mojej wypowiedzi wzięła się dyskusja:
Cytat: | Co do skrajności zrzutek - pisałem o tym, że nie spotkałem się z takimi, w których ktoś bezpośrednio robi krzywdę drugiej osobie - a to jest ważne. Bo sama krew czy inne flaki inaczej będą odebrane przez dziecko, jak sceny w których jeden człowiek krzywdzi drugiego - wiąże się to głównie ze specyfiką dziecięcego umysłu, ale nie chciałbym głębiej w temat wchodzić |
Tak - uważam, że to nie to samo. Dlaczego? Ponieważ dzieci jeżeli czegoś nie rozumieją, to zadają pytania (żeby społeczne uczenie się i modelowanie miało miejsce, dana scena musi zostać poprawnie skategoryzowana). "Mamo, dlaczego ta dziewczynka jest goła i leci jej krew" (o ile w ogóle dziecko uzna to za krew, a scenę za negatywną) lub "Mamo, dlaczego ta pani wbiła nóż w plecy tej dziewczynki?". Oczywiście mówimy o przedziale wiekowym, w którym faktycznie ten obrazek mógłby powodować koszta psychologiczne.
Co do obrazka z jelitami (bo o ten chyba chodzi?). Jeżeli nawet osoby, których percepcja jest już dobrze ukształtowana (czego nie można powiedzieć o dzieciach) nie są do końca pewne tego, co przedstawia obrazek, to naprawdę nie bałbym się jego arcyzłowrogiego wpływu na psychikę dziecka. |
_________________
|
|
|
|
|
Velg
Dołączył: 05 Paź 2008 Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 27-02-2010, 17:08
|
|
|
@Norrc - a i owszem, ale tym bardziej nie powinniśmy umieszczać hentajców.
Poza tym - zdefiniuj, o JAKIM przedziale wiekowym dzieci mówisz. |
_________________
Ostatnio zmieniony przez Velg dnia 27-02-2010, 17:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 27-02-2010, 17:10
|
|
|
Norrc napisał/a: | A gdzie to jest napisane, że komedia dają więcej radości? Różnych ludzi bawią różne rzeczy... |
Sorry, zakładałam że mówimy o normalnych ludzich, których bawią normalne rzeczy, a nie np. podskakujący biust jęczącej dziewuszki czy zbiorowy gwałt. Byc może jestem z innej planety, ale ogladaie animowanego seksu nigdy nie wydawało mi się jakimś rewelacyjnym powodem do śmiechu...
Cytat: | Moshi, za przeproszeniem, ale Twój brak wyobraźni nie może zaważyć na postrzeganiu tego gatunku anime. Wybacz, że zniszczyłem Ci Twój egocentryczny obraz świata. |
Z moją wyobraźnią jest wszystko okej. Widziałam w swoim życiu wystarczającą ilość hentaj, żeby wyrobić sobie taką a nie inną opinię. Poza tym, nie odpowiedziałeś na moje pytanie: co mam opisywać w przypadku takiego anime, skoro 90 % czasu ekranowego zajmuje nic innego jak seks? |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|