Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Stare Seriale. Nowe Seriale. Dobre Seriale! |
Wersja do druku |
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-05-2008, 08:03
|
|
|
Moje obawy co do Rancza się sprawdziły. Najpierw były rydzykoidalny ksiądz, teraz wrzucili środo-jarugo-szyszkowskopodobną feministkę. |
|
|
|
|
|
Asthariel
Lis
Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 19-05-2008, 19:35
|
|
|
Do końca 4 serii LOST został już tylko 2godzinny finał. W sumie, ten sezon był moim zdaniem lepszy od 3ego, ale szkoda, że póki co nie wykorzystano do popchnięcia fabuły nowych postaci (Daniel, Miles, Charlotte). |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 20-05-2008, 12:15
|
|
|
Lost jest niezły.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Najpierw wpadli w jakąś pętle czasową, przez którą Desmond co rusz lądował w 1996 roku z objawami schizofrenii (a przynajmniej tak mogło to wyglądać z punktu widzenia postaci występujących w filmie)... Potem się okazało, że samolot na dnie morza z ciałami w środku to jeden wielki szwindel i tak naprawdę rozbitkowie żyją... Nadal czekam na wyjaśnienie, skąd pochodzą "tamci" i czym, do cholery, jest to czarne coś, co buszuje po dżungli od czasu do czasu...
A co do Rancza to nigdy nie spodziewałem się po nim dzieła wysokich lotów ;] |
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 30-05-2008, 22:32
|
|
|
Ja nadal pozostaję fanką CSI Las Vegas, choć ostatnio jakoś zmienili porę emisji i nie mogę się przestawić. A jak już trafię, to akurat ten odcinek oglądałam. No, ale nic nie załamuję się. Ostatnio wychaczyłam jeszcze Dr. House. Naprawdę mi się podoba. Tytułowy bohater jest świetny, wyrazisty i orginalny. Takich lubię. Przypadki, które się mu trafiają są po prostu niesamowite. Był facet, któremu najpierw strasznie spuchł język, tak, że mu się w buzi nie mieścił. Potem, zaczeło mu krwawić oko, po czym się nadymać i w końcu wypłyneło. Nie no, dobrze, że nic nie jadłam. Potem jeszcze jak facet sikał, to "sprzęt" też zaczął mu rosnąć po czym pękł. Tego już tak nie pokazali, jedynie krew, nie mniej i tak mnie to zszokowało. Rozwiązanie zwaliło mnie z nóg, ale przed tym dali nam jeszcze inna pikantną scenę, której już nie opiszę. Serial ogólnie bardzo mi się podoba, tylko drażni mnie jedna rzecz. Widziałam jak narazie 2 odcinki i w każdym zrobili House'owi analizę psychologiczną i kilkominutowy wykład o nim samym. Ja nie wiem czy trafiłam na takie odcinki, ale wolałabym, żeby to się nie powtarzało w każdym odcinku. |
_________________
|
|
|
|
|
Grethort
Dołączył: 17 Maj 2007 Status: offline
|
Wysłany: 31-05-2008, 09:28
|
|
|
Shizuku napisał/a: | Ostatnio wychaczyłam jeszcze Dr. House. Naprawdę mi się podoba. Tytułowy bohater jest świetny, wyrazisty i orginalny. Takich lubię. Przypadki, które się mu trafiają są po prostu niesamowite. |
Nic dodać, nic ująć - w sumie nie jestem biernym fanem, nie oglądam każdego odcinka, ale zawsze jak już trafię na Housa w telewizji to choćby się paliło i waliło - od telewizora nie odejdę. Osobiście w Dr. House podoba mi się to, że każdy odcinek to (o ile mogę tak powiedzieć) "inna choroba" - zawsze myślę sobie, że nic mnie już w medycynie nie zaskoczy - a jednak zaskakuje. Człowiek uczy się przez całe życie...
Jeśli o seriale chodzi - Świat wg. Bundych, muszę mówić więcej? ;) |
|
|
|
|
|
mikolajp
Dołączył: 15 Mar 2007 Status: offline
|
Wysłany: 11-07-2008, 00:39
|
|
|
Cóż, mam teraz dużo wolnego czasu, więc rozglądałem się ostatnio po głupkowatych amerykańskich serialach poszukując czegoś ciekawego, i tak przebrnąłem przez połowę pierwszego sezonu Heroesów, pierwszy sezon Dextera, połowę The Kill Point, coś tam zapewne jeszcze - i nic. Aż trafiłem na coś, co spodobało mi się, mimo swojej banalności, naiwności i głupkowatości, mianowicie...
[staczam się?]
Veronica Mars.
^^
Fajny serial, jestem w połowie pierwszego sezonu, i mało mi, mało! ;] |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 14-07-2008, 16:52
|
|
|
A ja tymczasem niedawno zacząłem z rodzinką oglądać "Doktora House'a" :D
Koleś ma ciekawe podejście do pacjentów... |
|
|
|
|
|
Amnezjusz
Pan Patafian
Dołączył: 04 Lis 2007 Skąd: Leszno/polter Status: offline
|
Wysłany: 14-07-2008, 19:49
|
|
|
Oj tak, po obejrzeniu ostatnich odcinków muszę przyznać, że House jest genialny i nie dziwię się osobom, które te serię oglądają ^^ Pan doktor ze swoim podejściem do pacjentów - a raczej indywiduów którzy są do niego wysyłani - po prostu miażdży wszystkich innych serialowych konowałów. Jego ekipa również jego ekipa jest mocna a przypadki z jakimi przychodzi im się zmierzyć są... no totalnie nietypowe ;)
Innym serialem który dołączył do mojej listy faworytów jest "Detektyw Monk", którego bohater jest zakręcony równie mocno jak sprawy którymi się zajmuje xD |
_________________ Moim zdaniem... cement jest o wiele... bardziej interesujący... niż to się ludziom wydaje. - RJ Patafian. |
|
|
|
|
Khibilian
Dołączył: 13 Lip 2008 Skąd: Piekary Śląskie Status: offline
|
Wysłany: 14-07-2008, 23:05
|
|
|
Zrobię listę bo tak łatwiej ^^
Oglądam, oglądałem itd:
- Ostry dyżur - Jak dla mnie to klasyk.
- Chirurdzy - Pozostajemy w temacie :)
- Ally McBeal - Matka nie mogła patrzeć na Callistę Flockhart nazywając ją anorektyczką xD
- Podkomisarz Brenda Johnson - Bardzo ciekawy serial puszczany na TVP2 nigdy nie pamiętam kiedy. Późno w każdym razie. Tytułowa bohaterka potrafi w bardzo delikatny sposób kierować ludźmi :)
- Dowody Zbrodni - Niezbyt udane tłumaczenie "Cold Case" ale zdążyliśmy się już wszyscy przyzwyczaić. Zadaniem specjalnie powołanej komórki jest rozwiązywanie spraw kryminalnych sprzed lat. Śliczna główna bohaterka @_@
- Dr House - Oglądam okazyjnie jak się trafi.
- CSI: Las Vegas - Pierwsza seria z wszystkich "CSI" według mnie najlepsza.
- Przyjaciele - Tego na pewno nie muszę nikomu przedstawiać :)
- Camera Cafe - Najlepszy polski serial! Do dzisiaj pamiętam tekst sekretarki na widok pizzamena "Wy*******aj mi z tą śmierdzącą pizzą!" XD
- Niania - Potrafią mieć dobre dialogi. Szczególnie pomiędzy Konradem a Karoliną.
Zapomniałem o:
- The X Files - Klasyk.
- Kości - Nie znam oryginalnego tytułu. Fajny kryminalny serial, miejscami poprzesadzany, ale i tak lepszy od CSI.
Z dziwniejszych seriali pamiętam:
- wspomnianą trzy posty wyżej Veronicę Mars (aktorkę grającą główną rolę zobaczyłem potem w jakimś filmie z cyklu "okruchy życia" brrrr...)
- Joan of Arcadia - Nie pamiętam jak to przetłumaczyli na nasze. W czołówce leciała piosenka "If God Was One of Us" Joan Osbourne, a główna bohaterka spotykała boga, który zawsze przybierał inny wygląd (w tym płeć).
- One Three Hill - Pogoda na miłość? Chyba tak to się nazywało po polsku. Nie wiem co w tym widziałem.
- Sabrina: nastoletnia czarownica - Aż głupio przyznać się przed samym sobą ._."
Jeżeli sobie przypomnę o jakimś serialu to postaram się go tutaj dopisać :)
No i mam nadzieję, że nie wychodzę na jakiegoś maniaka telewizyjnego xD |
Ostatnio zmieniony przez Khibilian dnia 17-07-2008, 14:57, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Yumiko
Child Prey
Dołączyła: 08 Maj 2006 Skąd: Crystal Ship Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 16-07-2008, 15:44
|
|
|
Joan of Arcadia... W sumie lubiłam ten serial. Może ze względu na przyjaciółkę głównej bohaterki.
A ktoś tam, coś tam wcześniej wspomniał o Veronice Mars *happy* To jest jeden z wielu seriali, który na długo utkwił w mej pamięci... Zgadzam się z mikolajempe(?) pod względem "banalności, naiwności i głupkowatości" tegoż oto serialu, większą część wydarzeń można było przewidzieć zanim się wydarzyły(??). Mimo wszystko serial oglądało się bardzo przyjemnie. Wielu z bohaterów głęboko mnie urzekło, a to już połowa sukcesu ^^. |
_________________ "Zniszczenie,
Słodki nektar zakazanego przez Boga grzechu pierworodnego,
Otwarte przez szalony sabat drzwi ku wiecznej rozkoszy(...)" |
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 18-07-2008, 16:09
|
|
|
Amnezjusz napisał/a: | Innym serialem który dołączył do mojej listy faworytów jest "Detektyw Monk", którego bohater jest zakręcony równie mocno jak sprawy którymi się zajmuje xD |
Znerwicowany detektyw doprowadzający każdego do szału XD .
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Scena, w której Monk denerwuje buddyskiego mnicha (nie chciał zdjąć butów), przez co ten łamie ślub milczenia - bezcenne XD
|
|
|
|
|
|
Marcinys
Gość
|
Wysłany: 24-07-2008, 10:11
|
|
|
Słuchajcie albo może czytajcie:) kiedyś na polsacie leciał serial o byłym rockmenie który teraz wychowuje dzieci i cały czas wcina pizze:P:P prosze powiedzcie mi co to był za serial i jak możecie to gdzie mozna go ściągnąć |
|
|
|
|
|
frioniel
Dołączył: 02 Sty 2006 Status: offline
|
Wysłany: 26-07-2008, 19:34
|
|
|
W większości przypadków seriale mnie nie ruszają. Próbowałem oglądać wychwalane Prison Break czy LOST i nie potrafiłem usiedzieć przed telewizorem z nudów. Taki Świat wg Bundych ogląda się całkiem przyjemnie - prosta komedyjka nienadwyrężająca szare komórki.
W sumie to jest taki jeden serialowy wyjątek...
kiedy będzie nowy sezon Gotowych na wszystko w Polsacie?XD
^^ |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 28-07-2008, 16:09
|
|
|
Ostatnio oglądam "Hotel pod żyrafą i nosorożcem" - serial o rodzinie prowadzącej hotel dla zwierząt - całkiem sympatyczne ^_^ . |
|
|
|
|
|
Meliana
desert rose
Dołączyła: 22 Kwi 2008 Status: offline
|
Wysłany: 15-08-2008, 13:27
|
|
|
Nigdy nie byłam fanką seriali i niemal zawsze filmy pełnometrażowe przedkładałam nad kończące bądź niekończące się serie. Do czasu! ;-) Gdzieś tak od dwóch lat jestem wciąż zaskakiwana serialami, które obecnie przeżywają swój wyraźny renesans, a ich treści i realizacja wcale nie odbiegają od filmów pełnometrażowych.
Zaczęło sie od pierwszej serii "Prison Break'a" ( szkoda, że tylko I i połowa II sezonu zasługiwały na miano świetnej serii, bo później niestety było już coraz gorzej, żeby w III serii przemienić się co najmniej w farsę ).
Później przyszedł czas na coś dla kobiet, czyli wszystkie 6 sezonów "Sex and the City", przy którym za każdym razem śmiałam się do łez, a w ciągu następnych dni nieustannie tryskałam humorem. ;-) Podobnie zresztą było z "Gotowymi na wszystko", które są utrzymane w nieco bardziej poważnej tonacji, ale nie brakuje im elementów humorystycznych i naprawdę inteligentnej fabuły.
Jednak moje prawdziwe uwielbienie, zachwyt i podziw zaczęły się dopiero w czasie odkrycia dwóch wprost rewelacyjnych seriali kostiumowo-historycznych. Mam tu na myśli "Rzym" i "Dynastię Tudorów". Oba nakręcone pod patronatem telewizji HBO i zrealizowane z niezwykłym rozmachem i realizmem. Wreszcie nakręcono coś, co nie musiało przechodzić cenzury producentów i być specjalnie przystosowywane dla widzów od 12 roku życia ( w kinie tylko takie filmy mają szansę osiągnąć zadowalającą frekwencję ). Twórcom udało się uzyskać coś, co najbardziej lubię w tego rodzaju obrazach, czyli realizm, realizm i jeszcze raz realizm! Jest dużo krwi, przemocy i seksu, ale oprócz tego są wreszcie należycie oddane realia tamtejszych czasów! Nie wieje od nich plastikiem, czy sztucznością od których nie ustrzegły się takie kinowe superprodukcje, jak "Troja", czy "Królestwo Niebieskie". Plusem jest też zaangażowanie niemal zupełnie nieznanych aktorów, ale świetnych w swoim fachu. Oba polecam bardzo gorąco!
Pozdrawiam! |
_________________ "Niebo tego świata. Odtąd każdy rok jest wygraną." Issa |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|