Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Lux Perpetua: |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 23-11-2006, 18:00
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Zawsze można się pocieszyć, że Michnik i s-ka znają się na fantastyce tak jak na wszystkim i że to o czym wspomniałem wyżej to g***o prawda. |
Eeee... Sapkowski zauważył, że fani zauważyli, że jego twórczość można odczytywać, jako nawiązania do wydarzeń przeszłych, przyszłych i teraźniejszych, faktycznych i wyimaginowanych i trąbi o tym w każdym wywiadzie. Stąd dziś dogmatem jest, że Niflgard to zakamuflowane ZSSR, a elfi partyzanci to terroryści prokomunistyczny i inne takie.
Po co w wolnym kraju kamuflować się z pisaniem o ZSSR jest tajemnicą.
Naturalnie jest to sprzeczne z tym, co Sapkowski mówił we wcześniejszych wywiadach, o tym samym. Znaczy to po prostu, że AS robi to, co potrafi najlepiej: zmyśla. Generalnie pisarz ten potrafi nieźle wyczuć koniunkturę. Kiedyś, dawno temu, gdy ktoś stwierdził, że jest postmodernistą też mu się to słowo spodobało. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 23-11-2006, 18:33
|
|
|
Bo jest. Eco napisał, że kiedyś ludzie przyznają, iż Homer też był postmodernistą;p. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 28-11-2006, 20:08
|
|
|
A mi sie ta trylogie dosyc ciezko czytało... Choc nie mówie, ze było totalnie wyzute z przyjemnosci ;) Ale jak przeczytałam Narrenturm, to zanim dorwałam BB juz zapomniałam wiekszosc, co czytałam w poprzedniej czesci i teraz jest to samo, pamietam własciwie wiekszy zarys fabuły i pierwszoplanowe postacie.
A z tego, co mi kolezanka spoilerowo opowiadała, to przecietnie sie konczy, nie najgorzej, nie najlepiej i AS nie postarał sie jakos szczególnie. A spoilerów pisac nie bede, no moze tyle, ze zginie ktoś (co w sumie mozna sobie samemu wydedykowac). |
_________________
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 01-12-2006, 11:13
|
|
|
Przeczytałem (w dwa dni i jedna noc)....
Napisane na poziomie, po Sapkowskiemu, podobnie też zakończone (choć uczciwie przyznając, Sapek poczynił postęp w oszczędzaniu bohaterów względem Wiedźmina). Na mój gust zbyt wiele tu rozwiązań deus ex machina (z czego w pewnym momencie sam autor chyba zdaje sobie sprawę i zaczyna ironizować). Biją się, ganiają, szpiegują itp.
Forsyth i Follet do spółki raczej nie stworzyliby lepszej książki, ale po Sapku chyba oczekiwałem czegoś więcej. Kilka zupełnie nowych postaci, jakby wyciągniętych z kapelusza (Neufra, Rixa).
Fajnie rozwinięty wątek Douce von Pack, zakończony niemal Howardowsko. Do tego jak zwykle nieco Lovecrafta i Quevedy.
To tyle luźnych skojarzeń na gorąco, teraz musze to przemyśleć i napisać zamówioną recenzję. |
|
|
|
|
|
Arashino Shiro
władająca czasem...
Dołączyła: 28 Mar 2006 Skąd: Poznań Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 02-12-2006, 15:07
|
|
|
Kiedyś podobały się mi książki Sapkowskiego....ostatnio posłuchałam na jego temat kilka wywodów mojego znajomego- recenzenta fantasyki i komiksów...i mam szczerze mówiąc mieszane uczucia....a poza tym trafiłam na świetną fantasykę" Jeźdźcy smoków"..czytał może ktoś? Jakieś opinie? |
_________________ Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim... |
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 05-12-2006, 11:15
|
|
|
Anne McCaffrey? To nie fantastyka >]
Przeczytane w niecałe dwanaście godzin.
Mam mieszane uczucia. Do pewnej sceny ksiązka rewelacyjna. Po pewnej scenie takie lekko niepotrzebne ciągnięcie tego wszystkiego daje się odczuć. I zakończenie mało satysfakcjonujące.
Ale wart, diabelnie warto było czekać.
I przyznać się, kto nie uronił łzy, czy choćby nosem nie pociągnął? Hmm? |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 05-12-2006, 11:20
|
|
|
Podczas wiadomej sceny? Pewnie tak...
Niemniej Sapek po chamsku zerżnał cały motyw z Sienkiewicza. Rozumiem, że miał to byc hołd dla ulubionego pisarza, jednakże zbyt dosłowny, w moim odczuciu. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 05-12-2006, 16:10
|
|
|
Ehm...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Nie mówcie, że Samsona Miodka zamienią bełtami w jeża?
|
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 05-12-2006, 17:20
|
|
|
Gorzej....ale ja już nic więcej nie piszę. Poza tym nie napisałem z którego Sienkiwicza (jest jeszcze nowelistyka). Niemniej już szukam adresu Sapka co by się przy okazji następnej wizyty w Łodzi rozprawić z draniem. |
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 05-12-2006, 22:51
|
|
|
Cytat: | Niemniej już szukam adresu Sapka co by się przy okazji następnej wizyty w Łodzi rozprawić z draniem. | Wezmę cep. Będzie odpowiednio. W końcu czasy historyczne. >]
Książka nie jest zła. Poza ostatnią setką stron, mniej więcej. I końcówka potwornie nie satysfakcjonująca. Po pewnej scenie możnaby w sumie skończyć czytać.
..Niech ktoś mi powie, że AS majstruje przy czwartym tomie...proszę. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 06-12-2006, 10:31
|
|
|
A po diabła tom czwarty? Żeby ubić resztę żyjących pod Warną albo podczas oblężenia Konsantynopola? |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 06-12-2006, 19:07
|
|
|
Sm00k napisał/a: | Po pewnej scenie możnaby w sumie skończyć czytać. |
Mam dziwne wrazenie, ze w Wiedzminie tez taka scena była jakas setke stron przed koncem, na której własciwie mozna zakonczyc czytac. |
_________________
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 06-12-2006, 23:20
|
|
|
Ta z nurkowaniem? >]
Grisznak. Koncepcja dobra. Z Konstantynopolem znaczy. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 21-12-2006, 23:38
|
|
|
Kiedy byłem w połowie "Lux..." i czytałem ten topic myślałem "Przesadzają...". Teraz, gdy skończyłem czytać, mogę jedynie przytaknąć - książka spokojnie mogłaby być dużo krótsza... |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|