Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Harry Potter V -> wrażenia [możliwe spoilery] |
Co sądzisz o książce "HP i Zakon Feniksa"? |
KUUUUL...!!! [Katolicki Uniwersytet Lubelski] Najlepsza ze wszystkich! |
|
35% |
[ 16 ] |
Fajna, autorka trzyma równy poziom |
|
26% |
[ 12 ] |
Niezła, ale nieco gorsza od poprzednich |
|
11% |
[ 5 ] |
Beznadziejna! Wcześniejsze były 1000 razy lepsze! |
|
4% |
[ 2 ] |
W ogóle nie lubię Harry'ego Pottera, więc mi się nie podoba tak czy siak |
|
2% |
[ 1 ] |
Nie znam poprzednich, więc nie mogę porównywać |
|
0% |
[ 0 ] |
Jeszcze nie przeczytałem, zobaczymy... |
|
11% |
[ 5 ] |
Nie zamierzam nawet brać tego CZEGOŚ do ręki, założę się o wszystko, że to chała |
|
8% |
[ 4 ] |
|
Głosowań: 18 |
Wszystkich Głosów: 45 |
|
|
|
Wersja do druku |
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 02-02-2004, 18:22 Harry Potter V -> wrażenia [możliwe spoilery]
|
|
|
Hmmm... Zastanawiałam się, czy dodać ten temat, ale w końcu sie przemogłam. Co sądzicie o najnowszej części HP? Jakie wrażenia po zakończeniu? Czego spodziewacie się dalej? |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 02-02-2004, 18:29
|
|
|
mnie sie bardzo podoba ;D
tylko że te cegłe okropnie ciężko utrzymać w ręku ^^"
jeśli o mnie chodzi, to jedyny minus ;D
spoiler!
Cytat: | i jeszcze to, że Syriusz ginie... :( |
|
|
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 02-02-2004, 19:12
|
|
|
świetne! ale... jeszcze nie czytałam ^^' jak moi rodzice zobaczyli jej grobość, przekalkulowali to na banknoty i tyle jeżeli chodzi o zakup książki ^^'. a Ze ekhum.. ginie wydaje mi sie to wspaniakle ubarwiać! |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
Gato
Skeletofiliac
Dołączyła: 17 Sie 2003 Skąd: Arth Status: offline
|
Wysłany: 04-02-2004, 13:16
|
|
|
*patrzy znad książki*
Mam, czytam, jest super. Czytałam już po angielsku, teraz powtarzam sobie po polsku.
*patrzy na cytat wstawiony przez Inai*
Musiałaś mi przypominać T_T *zaczyna wyć do księżyca*
Niewidzialny: oho, kolejny objaw pogłębiającej się choroby psychicznej...
Gato: *przestaje wyć i rzuca w Niewidzialnego książką*
Niewidzialny: ała >< co to ma znaczyć, taką cegłą we mnie rzucać...
Gato: aaa!! Przez ciebie zamknęła mi się książka i już nie wiem, gdzie czytałam!! *wali Niewidzialnego książką w głowę* I wbij sobie wreszcie do głowy, to nie jest żadna choroba psychiczna tylko niegroźna (w miarę...) obsesja na punkcie śmierci mojej ulubionej postaci z Harry'ego Pottera! Dobrze, że dwie pozostałe ulubione jeszcze żyją... |
_________________ http://monstersgame.pl/?ac=vid&vid=17017396
|
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 04-02-2004, 14:37
|
|
|
Inai: JESZCZE...
Gato: == Cicho siedź
Inai: No co, pewnie już niedługo......
Gato rzuca w Inai książką
Gato: I przez ciebie nie wiem, gdzie byłam! Wy mi to robicie specjalnie!!! |
|
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 05-02-2004, 17:25
|
|
|
Śmerć tej postaci jest niezwykle logiczna. To część realizacji schemau, którego głównym założeniem jest rzucanie głównem bohaterowi ciągle nowych kłód pod nogi, celem ukatrupienia/załamania psychicznego/itp.
Zresztą cała ta śmierć jest mocno wątpliwa. Z tekstu można wywnioskować, że czarodziej po śmierci ma dwie drogi. Albo "zatrzyma się na progu" i zostanie duchem, albo "pójdzie dalej". A nie sądzę żeby On poszedł dalej, gdyby to miało oznaczać koniec ostateczny. Jak dla mnie istnieje spore prawdopodobieństwo ożywienia go w którejś z dwóch ostatnich części.
Co do samej oceny książki to mogę powiedzieć, że według mnie bije ona na głowę wszystkie poprzednie. Wynika to chyba z bardzo wyraźnego dorastania Harry'ego, przez co jego charakter nie jest tak spłycony jak był w pierwszych częściach. Inną zaletą jet też to, że ta książka coraz mniej przypomina to, czym miała być na początku- książkę przede wszystkim dla dzieci. Na plus można zaliczyć też nieco pokręconą fabułę, która potrafi zaskoczyć. |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
jadz_i_ka
Dołączyła: 06 Kwi 2003 Skąd: z krainy wiecznej, pięknej szarości Status: offline
|
Wysłany: 08-02-2004, 15:16
|
|
|
prawda... wielowątkowość robi swoje. Uważam, że ta część obok trzeciej jest najlepsza. (oczywiście moje skromniutkie zdanie^^) Bardzo mi się podoba fakt, że Harry jest przez cały tom wkurzony na wszystkich:) tak na serio ta ksiażka jest jedna z niewielu, która mnie aż tak wciągnęła. Gdy wyszła pierwsza część Harryego (kiedy to było...?) to okazała się przyjemną bajeczką dla dzieci. Teraz wiele sie zmieniło, autorka pisze już lekturę dla starszego czytelnika, jednak nie jestem pewna czy to wyjdzie jej na dobre. Teraz wszystkie stare babcie doszukujące się pomiędzy stronicami antychrysta, maja ułatwione zadanie... głupie, ale cóż. mimo humoru, 5 jest utrzymana w raczej ciężkawym klimacie, który zaczął kiełkować właśnie od części trzeciej (dla mnie druga była najsłabsza, już nie bajeczka, jeszcze nie...)
Mimo śmerci mojego ulubionego bohatera (która szczerze mówiąc była nieunikniona i chyba przyniosła mu ulgę...chyba) uważam ja za wybitną.
*oklaski, aplauz, wzawa* *jadz_i_ka w poczuciu spełnienia zchodzi ze sceny* |
_________________ Syriusz i Ramus to piękna para...chyba właśnie pokochałam yaoi...
Wy również? |
|
|
|
|
Vel
Deskorolkarz
Dołączył: 08 Lip 2003 Skąd: POLSKAAAAAAAaaa Status: offline
|
Wysłany: 08-02-2004, 15:26
|
|
|
Yuby napisał/a: |
Zresztą cała ta śmierć jest mocno wątpliwa. Z tekstu można wywnioskować, że czarodziej po śmierci ma dwie drogi. Albo "zatrzyma się na progu" i zostanie duchem, albo "pójdzie dalej". A nie sądzę żeby On poszedł dalej, gdyby to miało oznaczać koniec ostateczny. Jak dla mnie istnieje spore prawdopodobieństwo ożywienia go w którejś z dwóch ostatnich części. |
Żadna, nawet najpotężniejsza magia nie jest w stanie przywrócić martwego do życia... Tak mówił sam Dumbledore.
Książka- cuuuuudo! Moją chwilową nieobecność na Forum tłumaczę oczywiście czytaniem tej cegiełki ^^ Fabuła robi się coraz ciekawsza, książka jest utrzymana w ponurym klimacie, a jednak autorka świetnie gra na uczuciach czytelnika- od wielkiej radości i wrednej satysfakcji (gdy np. przykopywali Umbridge >:) ), poprzez smutek, aż, w niektórych przypadkach, do rozpaczy. I ciągle trzyma w napięciu, wciąż ciekawi nas, co się wydarzy dalej, a wielowątkowość tylko to pogłębia- pojawia się coraz więcej pytań, na które musimy sobie odpowiedzieć. Naprawdę trudno się oderwać. Jak dla mnie- jak dotąd najlepsza z 5 wydanych. |
_________________ Ej cze |
|
|
|
|
Ryuu_Davis
Dołączyła: 12 Kwi 2003 Skąd: A bo ja tam wiem O.o? Status: offline
|
Wysłany: 08-02-2004, 17:02
|
|
|
Czytalam, czytalam, siostrze musialam ukrasc i melanzowac z Kordianem (FUUUUUUUUUUUUUUUJ!)
Hm. Tresc juz znalam, jakoze wszystkie bianiloki rozpaczaly nad smiercia Łapy. Uwazam ze Rowling trzyma poziom, jednak miejscami az sie wemnie cos wywracalo... za duzo niepotrzebnego gadulstwa sie tam dopatruje.
A i tak wole pairingi typu Lupin+Black, James+Black, Snape+Black, Machloy(kazdy wie o kogo chodzi xD)+potter... itd ;))) |
|
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 08-02-2004, 20:06
|
|
|
Cytat: |
Yuby napisał:
Zresztą cała ta śmierć jest mocno wątpliwa. Z tekstu można wywnioskować, że czarodziej po śmierci ma dwie drogi. Albo "zatrzyma się na progu" i zostanie duchem, albo "pójdzie dalej". A nie sądzę żeby On poszedł dalej, gdyby to miało oznaczać koniec ostateczny. Jak dla mnie istnieje spore prawdopodobieństwo ożywienia go w którejś z dwóch ostatnich części.
Żadna, nawet najpotężniejsza magia nie jest w stanie przywrócić martwego do życia... Tak mówił sam Dumbledore.
|
Ja nie mówię o ożywieniu przez postać z książki. Mówię o ożywieniu przez samą autorkę. Nie wiem jak, nie wiem czy na pewno, ale jeżeli, to wcale się nie zdziwię. |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Vel
Deskorolkarz
Dołączył: 08 Lip 2003 Skąd: POLSKAAAAAAAaaa Status: offline
|
Wysłany: 08-02-2004, 22:01
|
|
|
Taak, Yubiś, już to widzę:
"Oto z nicości pojawiła się Autorka. Stała na zwłokach Voldemorta i patrzyła na Harrego. Nic nie mówiła, podniosła tylko rękę i zniknęła. Jednak pojawiła się inna postać. Harry patrzył przez chwilę, w głowie wciąż mu huczało. Coś zabłysło w jego umyśle, przyjżał się dokładnie, podszedł...
Postać wstała. Odwróciła się. Mężczyzna z długimi czarnymi włosami uśmiechnął się do Chłopca, Który Przeżył.
Tak oto pokonany został Voldemort. I tak powrócił do życia Syriusz Black. I wszyscy żyli długo i szczęśliwie."
^_____________^ |
_________________ Ej cze |
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 08-02-2004, 22:25
|
|
|
Taaak... Nie zapominajmy jeszcze otych wszystkich postaciach, które zgina do ostatniej części. Łącznie z głównymi. Na 90% Autorka zabije Harry'ego na końcu. Bo skoro obiecała, że napiszę tylko 7 części, to pozostawiając go przy życiu w końcu musiałaby ulec namowom fan(atyk)ów i dopisać "Harry Potter i jego dorosłe życie". Jak dla mnie, jeżeli każda część robi się coraz lepsza, nie jest to wcale taki zły pomysł, ale cóż... Lepiej nie byc zbytnio komercyjnym (ZBYTNIO ;>), bo nie wiadomo, kiedy się jej skończą pomysły....
Ooooch, jak czytała opisy, w których Harry sie wścieka, to miód spływał na me serce... ^___________^
Ciekawym zabiegiem jest powtórzenie sobie "Kamienia Filozoficznego" tuż po lekturze części piątej. W głowie tłucze się wtedy myśl: "matko, jak ja mogłam się tym zachwycać?!" Bo chociaż nie jest zła, to płytka do granic możliwości...
Na ile obstawiacie stron część 7? Podobno ma być GIGANTYCZNA. Szóska została zdeklarowana przez Autorkę na cieńszą. W sumie to dobrze, Bo jak 7 tomów ma mi zająć calutką półkę, to ja podziekuję...
(A tak a propos. Myślałam, żejak przeczytałam 4 w dwanaście godzin, to jestem mistrz. Okazało się, że 5 w tym samym czasie nie robi już takiego wrażenia...) |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 08-02-2004, 22:52
|
|
|
Vel... Mówiłem nie właź mi na teorię... Nie mówię o ożywieniu w dosłownym sensie. Po prostu jest nieco niedokończonych wątków, a ja lubię bawić się w filozofie. Zobaczymy... może mam rację, może nie. Ja po prostu wiem, że wszystko jest możliwe. |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Vel
Deskorolkarz
Dołączył: 08 Lip 2003 Skąd: POLSKAAAAAAAaaa Status: offline
|
Wysłany: 09-02-2004, 18:59
|
|
|
Yuby, dobrze wiesz, że nie piszę tego na poważnie ^^ Ale w twoją teorię jakoś średnio wierzę. Pożyjemy, zobaczymy...
No właśnie, kiedy zobaczymy? Jak długo będziemy czekać? Jestem pewien, że bardzo długo... 4 czytałem jakiś miesiąc po wejściu do gimnazjum, 5 już pół roku przed wyjściem z niego. Jak długo przyjdzie nam niecierpliwić się? Ech, nawet jeśli bardzo długo, to nie popędzajmy autorki- książka ma być jeszcze lepsza niż poprzednie, oby nie była na szybko!
Wiecie co...? Ta Rowling za chwilę będzie najbogatszą kobietą świata... Ma już tyle kasy... Wiecie, co ona w sumie mogłaby zrobić? Rzucić to wszystko gdzieś, powiedzieć nam: "Takiiigo!" i być ustawiona do końca życia. Wcale nie musiałaby pisać dwóch ostatnich części.
Ale czarne scenariusze wymyślam ;)
Yumi, nie wydaje ci się, że śmierć głównego bohatera na końcu będzie jakaś taka... zbyt oklepana? Nieoryginalna? Jak znam Rowlingową, to na pewno wymyśli coś zaskakującego... mam nadzieję. |
_________________ Ej cze |
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 09-02-2004, 20:06
|
|
|
Well Vel, to byłoby dosyc wygodne... oczywiście jeżeli nie cche więcej pisac o Harrym. Ale masz rację. Może wsadzi go na resztę życia do Azkabanu (w myśl zasady: na pochyłe drzewo wszystkie kozy skaczą) |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|