Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Harry Potter V -> wrażenia [możliwe spoilery] |
Co sądzisz o książce "HP i Zakon Feniksa"? |
KUUUUL...!!! [Katolicki Uniwersytet Lubelski] Najlepsza ze wszystkich! |
|
35% |
[ 16 ] |
Fajna, autorka trzyma równy poziom |
|
26% |
[ 12 ] |
Niezła, ale nieco gorsza od poprzednich |
|
11% |
[ 5 ] |
Beznadziejna! Wcześniejsze były 1000 razy lepsze! |
|
4% |
[ 2 ] |
W ogóle nie lubię Harry'ego Pottera, więc mi się nie podoba tak czy siak |
|
2% |
[ 1 ] |
Nie znam poprzednich, więc nie mogę porównywać |
|
0% |
[ 0 ] |
Jeszcze nie przeczytałem, zobaczymy... |
|
11% |
[ 5 ] |
Nie zamierzam nawet brać tego CZEGOŚ do ręki, założę się o wszystko, że to chała |
|
8% |
[ 4 ] |
|
Głosowań: 18 |
Wszystkich Głosów: 45 |
|
|
|
Wersja do druku |
Aori Takera
Shonenai maniac^^
Dołączyła: 06 Paź 2004 Skąd: Z samego serca chaosu- czyli Warszawy.. Status: offline
|
Wysłany: 06-12-2004, 20:53
|
|
|
bliźniacy są super w V tomie^^ najlepszy jest ten rozdział jak odlatują >] |
_________________ Nigdy nie poddawaj się przeznaczeniu,
nawet wśród płaczu i złości
jest cos tak potężnego, że nie zdołasz sie oprzeć.
Takie jest prawo miłości.
|
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-12-2004, 22:21
|
|
|
Ośmielę się stwierdzić, że głowny bohater to wyszedł pani Rowling akurat aż nadto dobrze. Bo niby jak miałby się zachowywać facet, który:
1. Oglądał śmierć całej swojej rodziny w wieku niemowlęcym.
2. Wylądował w rodzinie, która, łagodnie mówiąc, była lekko patologiczna.
3. Jak już sobie w miarę ułożył życie i ogólnie wyglądało na to, że wyjdzie na prostą, to notorycznie ktoś usiłuje go zabić.
4. Niedawno na jego oczach zginął jego, bądź co bądź, przyjaciel.
5. Wszyscy mówią, jakie to ważne wydarzenia nadchodzą, tylko nikt nie raczy go oświecić, co tu się tak właściwie do cholery dzieje.
Gdyby taki nastolatek w tym wszystkim zachowywałby się spokojnie, myślał tylko o innych i dalej był mily i grzeczny, to musiałby być mutantem. A sama postać byłaby totalnie bezbarwna. A tak przynajmniej widać, że jest człowiekiem.
Btw: A Draco to idiota... Wyjątkowo żałosna postać. Żeby być złym, to trzeba trochę podrosnąć, na tyle. by przynajmniej wystawać głową ponad stół... :P |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul?
Ostatnio zmieniony przez Yuby dnia 06-12-2004, 22:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 06-12-2004, 22:25
|
|
|
Gdyby jeszcze tylko nie był taki kryształowy-_-'. I żeby Dursleye nie byli wcieleniem całej diabolarchii Piekieł:/. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Yuby
Kotosmok
Dołączył: 16 Cze 2003 Skąd: Wrocław Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-12-2004, 22:32
|
|
|
Każdy kryształ ma rysy, Harry też, zresztą coraz bardziej wyraźne. W pełni kryształowy to on nigdy nie będzie, bo nie tak została ta postać wykreowana. To nie ksiądz, ani nie oddany wierze palladyn, tylko zwykły człowiek, mimo że mag. O ile dziecko, jakim jest na początku, może być rzeczywiście takie właśnie krzystałowo czyste, o tyle kiedy zacznie dorastać, zorientuje się, że nie wszystko jest takie jasne i łatwe i że nie istnieje wyraźny podział na czerń i biel, dobro i zło. I to mu się wcale nie musi podobać. A także przestanie to dziecko być takie naiwne i łatwowierne.
A dursleyowie, jak wspomniałem, sa rodziną co najmniej lekko patologiczną. Jak wygląda życie w rodzinach patologicznych, to nie trzeba chyba tłumaczyć, każdy moze się domyślić. A że pewne ich cechy Rowling wyollbrzymiła? To akurat celowy i popularny zabieg literacki. |
_________________ From the brightest start
Comes the blackest hole
You had so much to offer
Why did you offer your soul? |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 07-12-2004, 14:06
|
|
|
Tak, ale mimo wszystko mogła choć troche cech ludzkich im nadać, a nie pokazywać paluchem "oni są źli, brzydcy i śmierdzi im z pyska". Ten celowy i popularny zabieg literacki to łopatologiczna dydaktyka, której nie trawię. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 07-12-2004, 16:13
|
|
|
Yuby napisał/a: | Gdyby taki nastolatek w tym wszystkim zachowywałby się spokojnie, myślał tylko o innych i dalej był mily i grzeczny, to musiałby być mutantem. A sama postać byłaby totalnie bezbarwna. A tak przynajmniej widać, że jest człowiekiem.
Btw: A Draco to idiota... Wyjątkowo żałosna postać. Żeby być złym, to trzeba trochę podrosnąć, na tyle. by przynajmniej wystawać głową ponad stół... :P |
Primo-> zgadzam się. Jeżeli Harry nadal pozostanie taki grzeczny to wyjdzie na to, że przestał być wrażliwy, lub zaczyna olewać to co dzieje się z jego najbliższymi :P Teraz powinien przejść do tzw. etapu buntu. Z drugiej jednak strony jak ma się buntować? Snape'owi potrafi powiedzieć w twarz parę rzeczy. Dumbledore'owi nie będzie pyskował bo czuje do niego szacunek. Może najwyżej gwałtownie domagać się prawdy krzycząc w momentach natężenia emocji. Nie za bardzo widzę też bunt wobec McGonagall, chociaż jest to możliwe. Poza tym co? Ma być zły na cały świat? (no sumie tak XD) Szczerze mówiąc nie widzę Harry'ego w roli buntownika ^^' Może za mocno jestem przywiązana do tego świata żeby zobaczyć w gronie dostojnych czarodziei buntownika _^_
Secundo->oh Yuby...T___________T Ja tak lubię Malfoya... Wiem, że w filmie wyszedł na ciotę (być pobitym przez dziewczynę, co za hańba :P) i w książce Rowling zaczyna przesadzać, ale on nie może grać takiej badziewnej roli. Na pewno w przyszłości będzie to ktoś więcej niż ulizany 'zły'.
Ysen napisał/a: | I żeby Dursleye nie byli wcieleniem całej diabolarchii Piekieł:/. |
Nani??? <tik nerwowy> |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 07-12-2004, 16:23
|
|
|
Żeby ta książka zyskała w moich oczach musiało by się okazać, że:
1. Dumbledore ma coś na sumieniu i potajemnie spiskuję z Voldim;
2. Cos przejedzie Malfoya, bo ja dla niego nie widzę ratunku;P;
3. Dursleyowie zaczną się zachowywać jak ludzie, ewentualnie giną jak ludzie;>. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 07-12-2004, 16:36
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Żeby ta książka zyskała w moich oczach musiało by się okazać, że:
1. Dumbledore ma coś na sumieniu i potajemnie spiskuję z Voldim; |
Może niekoniecznie spisek. Dumbledore jest tak pozytywnym bohaterem... szkoda by mi było biedaka, żeby wplątał się w jakieś związki z Vlodemortem. Chociaż z drugiej strony, ukazania 'złej' twarzy Dumbledore'a byłoby wstrząsem dla czytalników i gwałtowną zmianą w książce. Ja mimo wszystko nie chciałabym, żeby okazał się zły :/
Ysen napisał/a: |
2. Cos przejedzie Malfoya, bo ja dla niego nie widzę ratunku;P; |
Co ty też gadasz?T_T Malfoy jest potrzebny. Pomijając Voldemorta jest to główny wróg Harry'ego. Wiem, że wchodzę t w schemat, ale naprawdę pasowałoby tutaj żeby Draco miał poważniejszy kontakt z Voldemortem i działał z nim.
Z drugiej strony ktoś wpadł na oryginalny pomysł (podobno 'licha plotka') żeby Draco stał się w jakiś sposób przyjacielem Harry'ego. Jednak doprowadzenie do tego zburzyłoby ustawioną konstrukcję dobrych i złych. Chyba jednak nie... :/
Ysen napisał/a: |
3. Dursleyowie zaczną się zachowywać jak ludzie, ewentualnie giną jak ludzie;>. |
Naprawdę macie tak wiele do zarzucenia Dursleyom? Wg. mnie to dobrze, że ich wady zostały wyolbrzymione. Dursley nie może być też dobrym wujkiem, bo byłby ciepłą kluchą _-_
Ale wiesz... tacy ludzie się zdarzają naprawdę. Czemu książka miałaby tego nie pokazać?
W moich oczach książka ma sporą wartość, ale zadowolona byłabym gdyby Voldemord wyszedł z ukrycia _^_ Jak dla mnie, to takie chowanie się trwa za długo. Poza tym chciałabym też żeby zaatakował, gdy Harry jest poza granicami szkoły. T____T (dobra, pomijam początek "Czary Ognia") |
|
|
|
|
|
Vel
Deskorolkarz
Dołączył: 08 Lip 2003 Skąd: POLSKAAAAAAAaaa Status: offline
|
Wysłany: 07-12-2004, 16:54
|
|
|
Coś dot. Dumbledore'a, co nigdy Velowi spokoju nie dawało:
"...I rzeczywiście mógł mnie dotknąć... i nic mu się nie stało... Dotknął mojego policzka.
Przez chwilę wydawało mu się, że dostrzega błysk triumfu w oczach Dumbledore'a, ale natychmiast uznał, że musiało to być przywidzenie, bo gdy profesor wrócił za biurko, wyglądał na człowieka bardzo starego i bardzo zmęczonego..."
Ciągle się nad tym zastanawiałem, ale później Dumbledore już nigdy nie podpadł pod nic podejrzanego... Albo pani Rowling jednak bardzo subtelnie zaczęła tu coś, co może kiedyś wyjątkowo nas zaskoczyć :P |
_________________ Ej cze |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 07-12-2004, 17:17
|
|
|
Cytat: | Jednak doprowadzenie do tego zburzyłoby ustawioną konstrukcję dobrych i złych. Chyba jednak nie... :/ |
I dobrze. Co to jest do diaska powieść socrealistyczna, że burżuj musi być do gruntu zły bez nadziei na poprawę, a robotnik widzi tylko świetlisty szlak postępu i ma wstręt do alkoholu(oja, ale dygresja...)?!? Bardzo dobrze by było, gdyby źli ukazali, że wcale do gruntu źli nie są, a dobrzy, że w pewnych okolicznościach mogliby być równie źli. Bo jak na razie jest biedny dobry Harry i zły bogacz Draco-_-".
Cytat: | Ciągle się nad tym zastanawiałem, ale później Dumbledore już nigdy nie podpadł pod nic podejrzanego... Albo pani Rowling jednak bardzo subtelnie zaczęła tu coś, co może kiedyś wyjątkowo nas zaskoczyć :P |
Nie mnie:P. Ja od początku nie cierpię tego dziadygi, który zgrywa opiekuna Harrego, a przecież słownie NIC nie robi, żeby mu pomóc. Czasem tylko pociesza, a powinien wyszorować Snape'm podłogę w swoim gabinecie;P. Dlatego jeśli to okaże się słuszne, to Rowling ma u mnie plusa:>. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Vel
Deskorolkarz
Dołączył: 08 Lip 2003 Skąd: POLSKAAAAAAAaaa Status: offline
|
Wysłany: 07-12-2004, 17:24
|
|
|
Cytat: | Dlatego jeśli to okaże się słuszne, to Rowling ma u mnie plusa:>. |
U mnie też ;P Nie powiem wprawdzie, bym staruszka nie lubił... ale takie zaskoczenie byłoby po prostu świetnym suprajsem ;] I urozmaiceniem książki.
Aczkolwiek już widzę te rzesze fanów, zwłaszcza młodszych, bijących w drzwi domu autorki z widłami i pochodniami... |
_________________ Ej cze |
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 07-12-2004, 17:33
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Bo jak na razie jest biedny dobry Harry i zły bogacz Draco-_-". |
ekhu...ekhu....<mało nie zadławiłam sie herbatą=='' Ysen tak to jest jak się nie czyta książki
Harry jest bogaty ma kupe szmalu który zostawili mu rodzice, więc pieniądze tu raczej nie mają nic do rzeczy
Po necie krąży plotka, że Draco ma podobno pomóc Harremy w walce z Voldim tylko nie pamietam czy to bedzie w VI czy VII tomie
Dla mnie Dumbledore musi zginąć, dopóki jest wszyscy bedą w nim szukać ochrony, a jesli zginie będą się bali Voldiego^^
Lubię dyrektora głównie za to że pomagał Łapie(T.T) ale skoro jego nie ma to nic Dumbiego nie trzyma na stronicach książki. Musi zginąć na oczach tłumu zamordowany przez Voldemorta, aby wzbudzić jeszcze większy strach...No chyba że T_TSyriuszT_T wróci. |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Ysen
Gość
|
Wysłany: 07-12-2004, 17:41
|
|
|
A no tak, majątek rodziców, zapomniałem. Co nie zmienia faktu, że wcale z niego nie korzysta, bo coś mu wiecznie przeszkadza, że nie wspomnę o warunkach u Dursleyów. No i jeszcze pozostają Wesleye, biedne jak rude myszy kościelne z glizdowatymi ogonami...
Cytat: | Dla mnie Dumbledore musi zginąć, dopóki jest wszyscy bedą w nim szukać ochrony, a jesli zginie będą się bali Voldiego^^ |
Naiwna;P. Bać to się oni zaczną, jak się okaże, że ci panowie idą łapka w łapkę;>.
Cytat: | Aczkolwiek już widzę te rzesze fanów, zwłaszcza młodszych, bijących w drzwi domu autorki z widłami i pochodniami... |
Nie znają się;P. Nie wiedzą, co dla nich dobre. Poza tym trzeba ich nauczyć, że nie wszystko złoto co się świeci^^. To jest było nie było powieść (satanistyczno;P)dydaktyczna. |
|
|
|
|
|
Aori Takera
Shonenai maniac^^
Dołączyła: 06 Paź 2004 Skąd: Z samego serca chaosu- czyli Warszawy.. Status: offline
|
Wysłany: 07-12-2004, 18:51
|
|
|
Cytat: | 1. Oglądał śmierć całej swojej rodziny w wieku niemowlęcym. |
Bo coś z tego zapamiętał_^_ gdyby nie dementorzy< III> nawet siobie nie wybraziłby co sie tak naprawdę działoT_T< tj. wiedział jak zgineli ale nie pamietał, ne?T_T>
Cytat: | Bo jak na razie jest biedny dobry Harry i zły bogacz Draco-_-". |
I to mnie denerwuje>< Ja lubię jak nie jest czerne/białe,tylko szare^_^
Hm.. Yuby--> widocznie jak zwykle źle opisałam_^_ więc tak- ja go lubiłam do V tomu. Potem przez to wrzeszczenie na wszystkich podpadł miT_T< mam koleżankę która się ciągle o wszystko na nas drze.. i uprzedzona jestem:P>
Cytat: | No chyba że T_TSyriuszT_T wróci. |
nie myśl że nie zauważyłam>XD i mam pomysł^_^
.
..
...
....
.....
piszemy list do Rowling!! Żeby ożywiłą go XDD Ale nie.. ja juzo tym pisałamT_T MBK nie powinien wrócićT_T Chciałabym by wrócił, ale to będzie bezsensu. jak siekogoś uśmierca to niech się uśmierci do końca.. nie?T_T
Hm.. komentarz Chimi na moim devie cos mi przypomniał- a co wy na to, że cały świat czarodziejów okaże się tylko matrixem? XDDDD |
_________________ Nigdy nie poddawaj się przeznaczeniu,
nawet wśród płaczu i złości
jest cos tak potężnego, że nie zdołasz sie oprzeć.
Takie jest prawo miłości.
|
|
|
|
|
Vel
Deskorolkarz
Dołączył: 08 Lip 2003 Skąd: POLSKAAAAAAAaaa Status: offline
|
Wysłany: 07-12-2004, 20:00
|
|
|
Cytat: | Po necie krąży plotka, że Draco ma podobno pomóc Harremy w walce z Voldim tylko nie pamietam czy to bedzie w VI czy VII tomie |
Ja zaś słyszałem (czytałem) plotkę, że właśnie NIE pomoże i wybierze złą stronę... Cóż, zasmuciło mnie to, oby twoje plotki była prawdziwa ;]
Cytat: | Nie wiedzą, co dla nich dobre. Poza tym trzeba ich nauczyć, że nie wszystko złoto co się świeci^^. To jest było nie było powieść (satanistyczno;P)dydaktyczna. |
Dokładnie, niech nauczą się, że nie ma na świecie rzeczy IDEALNIE dobrych i IDEALNIE złych... niestety, życie to nie bajka. A sama książka też nie powinna być banalną bajką... miejmy nadzieję, że pójdzie w jeszcze lepszym kierunku (bo wcale na złym nie jest). |
_________________ Ej cze |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|