Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Kontakty i polityka zagraniczna |
Wersja do druku |
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 09-06-2009, 22:30
|
|
|
No, moim zdaniem dobrze brzmi... |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Crack
Dołączył: 13 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 09-06-2009, 22:33
|
|
|
Newsa o starcie serwisu możemy jak najbardziej umieścić, lepiej sprecyzować o co chodzi. |
_________________ One to rule them all, One to find them,
One to bring them all and in peace bind them |
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 09-06-2009, 22:49
|
|
|
Moim zdaniem nie należy od razu wyjeżdżać z "chcesz reklamę, to płać", a spróbować najpierw wyciągnąć od faceta jakieś konkrety, bo nie powiedział, co tak w zasadzie chcą na stronie zrobić - oprócz tego, że strona ma integrować... JAKOŚ. Nie mówił też o recenzjach (tak Teukros, czepiam się twojego komentarza na ircu). Newsów faktycznie nie publikujemy, więc nie są nam potrzebne, tak samo 'multimedia' (a już nie daj boże te grające i migające).
Zasadniczo nie odrzucałabym faceta tylko dlatego, że gada mętną polszczyzną. Kazio też miał niedopracowany i mało konkretny pomysł, a po kilku sensownych radach sam sobie poradził i jego strona działa od marca zeszłego roku, co jest niezłym wynikiem jak na tego typu inicjatywę. Można by gościa zmaltretować o adres strony, cokolwiek, co byłoby dowodem na to, że COŚ robią. Nie odrzucać z góry. Zaproponować pomoc przy starcie, jakiegoś linka czy post na forum. Niekoniecznie coś poza tym, bo wątpię, żeby komukolwiek z aktualnej ekipy chciałoby się bawić w angażowanie w inną stronę.
O. Tyle ze mnie. |
_________________
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 10-06-2009, 08:27
|
|
|
GoNik, bardzo proszę, uprzejmiej trochę. To, co napisałem, to tylko propozycja, właśnie do dyskusji, ale nie do "czepiania się". Swoją drogą, czy możesz sprecyzować, o jaki mój komentarz na IRCu Ci chodzi co do recenzji? Żadnego udostępniania tekstów z naszej strony nie proponowałem ani nie proponuję, wspominałem jedynie o RSSie (co jak zostało już wykazane, jest dla nas dosyć "opłacalne" w sensie odsłon). |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 10-06-2009, 08:33
|
|
|
On nie mówi nieprecyzyjną polszczyzną, tylko marketsprache. GoNik ma jednak sporo racji: nie ma sensu od razu wyjeżdżać z żądaniem płatności, tylko lepiej zasugerować mu, że za darmo tego nie dostanie. I poczekać na konkrety.
Cytat: | Prosimy również o wyjaśnienie, co rozumie Pan przez " udostępnienie zasobów informacyjnych i multimedialnych". |
Słowo "zasoby informacyjne" najczęściej oznacza teksty, umiejętności i wiedzę. Zasoby multimedialne: całą resztę. Z 70% prawdopodobieństwem można to przetłumaczyć jako: cieszylibyśmy się gdybyście nam oddali teksty, screeny i resztę dobytku.
GoNik napisał/a: | Można by gościa zmaltretować o adres strony, cokolwiek, co byłoby dowodem na to, że COŚ robią. Nie odrzucać z góry. Zaproponować pomoc przy starcie, jakiegoś linka czy post na forum. Niekoniecznie coś poza tym, bo wątpię, żeby komukolwiek z aktualnej ekipy chciałoby się bawić w angażowanie w inną stronę. |
Całkowicie zgadzam się z tym punktem. Warto okazać zainteresowanie na wypadek, gdyby w przyszłości wyszło z tego coś sensownego. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 10-06-2009, 09:48
|
|
|
Po dokładnym przeanalizowaniu listu... Rzeczywiście, facet na razie nie wyjeżdża z tym, co by od nas chciał poza reklamą, zakładałabym zresztą, że sam nie wie.
Rozumiem, że może rzeczywiście nie należy od razu traktować faceta informacją o płatnej reklamie. Jednak z drugiej strony dobrze by było podkreślić, że sama wizja wpisania w poczet "partnerów" serwisu oraz order z kartofla raczej nas nie interesują. To znaczy - oczywiście cieszymy się, że jest jakaś nowa inicjatywa i tak czy inaczej będziemy pewnie o niej informować. Ale "współpraca" to już coś innego. Ja się domyślam, że facet próbuje sobie zmontować jakieś oparcie, żeby reklamować się, że portal tworzony jest "we współpracy" z Tanuki, ACP czy jeszcze czymś innym, w pewnym sensie próbując wywołać wrażenie, że my to do jakiegoś stopnia firmujemy nazwą. O ile życzliwa koegzystencja nic nas nie kosztuje, o tyle właśnie współpraca musi nam się konkretnie opłacać, jeśli nie pod względem finansowym, to jakimś innym. W tym sensie właśnie zgadzam się z Teukrosem i Zegarmistrzem, że dobrze byłoby dać możliwie najbardziej uprzejmy i dyplomatyczny, ale jasny sygnał, że interesuje nas, "co będziemy z tego mieli". Przypominam, że już ileś razy proponowano nam "dołączenie" do jakiejś inicjatywy, jako korzyść przedstawiając, że kiedy to już będzie największa strona w polskim internecie, to taka współpraca nam się po stokroć opłaci, bo będziemy dostawać od nich mnóstwo wejść. Różnica taka, że tamto były projekty fanowskie, ci tutaj może mają jakieś finansowanie, ale zasada jest ta sama. I pytanie, czy tak samo się skończy.
Proponowałabym wysmażyć odpowiedź w takim duchu: że oczywiście jesteśmy otwarci i z przyjemnością poinformujemy naszych użytkowników o każdej nowej inicjatywie, problem jednak polega na tym, że trudno nam mówić o konkretnych formach współpracy w przypadku, kiedy ich strona jeszcze nie wystartowała - bo nie wiemy tak naprawdę, co na tej stronie się będzie zawierało i jakie formy będą najbardziej korzystne dla obu stron. Tu akurat oni mają większe pole do inicjatywy, bo widzą, co my mamy - a my nie widzimy, co mają oni. Innymi słowy, że ponieważ ich projekt jest w tej chwili w sferze (zaawansowanych bez wątpienia) planów, nie bardzo umiemy złożyć konkretne propozycje. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 10-06-2009, 12:53
|
|
|
Widziałem już takich gości całe stadko, i po tym co widzę rozpoznaję mindset typowy dla ludzi których na zachodzie wyśmiewa się od czasu pęknięcia pierwszej bańki internetowej.
Osobiście obstawiam scenariusz, że jakiś prywatny inwestor z nieco-więcej-niż-przeciętnymi pieniążkami posadził kilku informatyków do obrabiania kolejnej potencjalnej "niszy" i odkrył podstawowe prawo biznesu w internecie - "content is king", oraz że on tego contentu nie ma. I ma na to sposób obecnie wchodzący w modę - robot-pająk, "streszczenie" (fair use) i lewarowanie własnej oferty reklamowej ilością posiadanych serwisów tego typu.
Ci którzy śledzą sprawę Google News, wiedzą o co biega - pozostałym streszczę: google zaczęło lewarować swoje pajączki, i "kompilować" ze znalezionych w sieci tekstów "niby-portale". Takie coś wygląda jak typowy portal, typu GW czy CNN, z małą różnicą - powstaje maszynowo, bez ingerencji człowieka (-->wymienione w liście API) z treści ukradzionych z innego miejsca, zazwyczaj maszynowo "obciętych" (żeby spełniać prawny wymóg streszczenia - fair use się kłania) i opatrzonych mikroskopijnym linkiem do oryginału. Oczywiście można być bardziej lub mniej bezczelnym, bo granice są płynne. Google akurat stara się zachować umiar, ale są tacy co kopiują całe strony, obcinają ostatnie zdanie i rżną głupa twierdząc że "przecież oni streścili tylko".
Oczywiście zgadzam się że należy być dyplomatycznym, ale z góry ostrzegam że każdy papierek powinienem móc z teukrosem obejrzeć kilka razy przed podpisaniem, bo większość takich inicjatyw łatwo upupić, co pokazuje casus Inforu który właśnie poszedł do sądu z kolejką pozwów przeciw takim "przedsięwzięciom" i mówi się że co najmniej w kilku przypadkach ma wygraną (i odszkodowania w postaci "zaległych" opłat plus odsetki) praktycznie w kieszeni. Sporo takich inicjatyw żyje z niejasnych i niedoprecyzowanych "umów ramowych o współpracy" których potem używają jako obrony twierdzenia, że im się należy wszystko i jeszcze tanuki ma im za to zapłacić. UWAGA, to dotyczy ewentualnych beta-testów - tam też może pojawić się jakaś klikana umowa.
Osobiście sądzę że rzecz się wywali, jak skończą się pieniądze na tych wszystkich, lol jak to szło? "Jestem krijejtiw artistem"? Siano z butów sterczy, po polsku nawet nie mówią... w najlepszym razie przybędzie kolejny portal, a raczej forum z przylepioną stroną z "RSSami". Która się rozjedzie, kiedy "źródło" agregowanych tekstów zmieni format by utrudnić robotowi podkradanie zawartości, a zabraknie informatyka by bota poprawić. Bo znając "rynek" newsowy wiem, że nie ma tu czego agregować tymi ich API - polskich newsów jest za mało, a obce trzebaby tłumaczyć (-->kasa!). Kto chce mieć dobre rozeznanie i zna angielski, I TAK pójdzie na ANN i Sankaku. Kto zna japoński, będzie węszył na 2ch, hatenie, czy śledził Akiba blog. Pozostali prędzej czy później i tak usłyszą na NASZYM forum albo NASZYM ircu ;D
Jeśli dojdzie forum (a pardon, "serwis społecznościowy" z punkcikami, przyjaciółmi, paseczkami, grupami, listami obejrzanych anime itd) to cóż... jak startowało AG to też Jedi rozsyłał "imperialne" w wymowie listy że oto nadchodzi i będzie jeden fandom i jedno forum. Nic nowego... a MAL jest większy :3
W ewentualnej odpowiedzi proponowałbym postarać się zaakcentować stanowisko "konkrety na stół, a jak nie to życzymy powodzenia i będziemy obserwować". Można też wprost i szczerze napisać, że postrzegamy ich jako konkurencję - niech nie mają złudnego wrażenia, że trafili na bandę murzynów których da się ocyganić technobełkotem, perkalem i koralikami? |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 10-06-2009, 19:32
|
|
|
Hmm to postarałam się w miarę możliwości stworzyć sensowną odpowiedź:
Cytat: | Po wnikliwej analizie Pana odpowiedzi na dzień dzisiejszy nadal nie potrafimy nazbyt jasno negocjować o ramach przyszłej współpracy między naszymi serwisami. Oczywiście wciąż jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje, lecz w wypadku kiedy strona „Manganima” jeszcze nie wystartowała i kiedy jej zawartość jest dla nas wciąż w sferze domysłów – nie jesteśmy w stanie złożyć żadnych konkretnych propozycji. W tej sytuacji, aby dać obu stronom jak najbardziej korzystne formy dwustronowej współpracy, mogę jedynie zasugerować, aby Pan w miarę możliwości dokładniej sprecyzował warunki dalszej współpracy.
Liczymy, że nasze uzasadnienie i wątpliwości spotkają się ze zrozumieniem z Pana strony. |
Za delikatnie? |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 10-06-2009, 20:25
|
|
|
Dobry tekst, niczego nie obiecujemy. Aj, nie wierzę że coś z tego wyjdzie, ale próbujmy... |
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 11-06-2009, 09:02
|
|
|
Doszło dzisiaj:
Cytat: | Witam ponownie,
Rozumiem państwa bardzo dobrze, dlatego wstępnie zrobimy tak, iż nasze rozmowy dotyczące współpracy przełożymy do momentu, kiedy uruchomimy oficjalną wersję serwisu „Manganima”, myślę że po zapoznaniu się z możliwościami serwisu będą mogli państwo ukierunkować naszą ewentualną współpracę tak, aby sprzyjała rozwojowi „Tanuki” & „Manganima” a w dodatku rozwijała Polską scenę M&A.
Z wyrazami szacunku,
Mateusz Ryś |
No to przekładamy... i skąd ja wiedziałam? |
|
|
|
|
|
Avellana
Lady of Autumn
Dołączyła: 22 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 18-06-2009, 13:09
|
|
|
Cytat: | Witam
Chciałbym zareklamować mój magazyn (www.kyaa.pl) na Pani stronie. Prosiłbym o podanie warunków współpracy. Chciałbym aby Pani strona była naszym partnerem strategicznym. |
Przesłałam to na skrzynkę redakcyjną, chyba krew_na_scianie może odpowiedzieć, ale najpierw zastanówmy się, co należałoby odpisać. Czy grzeczne pytanie "ale o ssso chozi?", czy na drzewo od razu (dlaczego?). Ja o nich nic nie wiem poza tym, że chyba ktoś z redakcji na to pismo narzekał. |
_________________ Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere... |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 18-06-2009, 14:18
|
|
|
Ale to są przecież linki zewnętrzne, a nie ich własne skanlacje/download. A narzekanie na nich było m.in na sylwestrze, gdzie w recenzji Ourana znalazłam żywcem zerżnięte zdania. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 18-06-2009, 14:20
|
|
|
IKa - wydawca czasopisma umieszczający na swojej stronie linki do skanlacji tytułów wydanych w Polsce... wiesz, co ja o tym myślę? Użyłbym tu słowa, za które cię ostatnio prześladowałem na ircu. Sugeruję odesłać z notką umoralniającą jako dodatkiem. Jeśli się uderzą w pierś, jak Houko, wtedy pogadajmy. |
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 18-06-2009, 15:12
|
|
|
Obecnie sprawa wygląda tak, że jednak linkujemy strony które z kolei linkują strony ze skanlacjami i fansubami. Na tej zasadzie mamy np. linki do Waneko, Azunime, A-G-W, Mangowe e-kartki i pewnie jeszcze kilka innych by się znalazło.
Co do meritum - zgodziłbym się na reklamę Kyaa u nas tylko w zamian za nasz banner w widocznym miejscu (tzn. na górze strony i na wszystkich podstronach, a nie na tym latającym pasku z lewej na dole) + reklama w samym Kyaa. W zamian możemy im dać banner, button i link. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|