[BOReK]

Z racji negatywnych opinii o represjach wywieranych na ludność pytam - gdzie zatem chcecie jechać? Konkretnie. Nacisk na terminowość zabawy pozostaje, zebyśmy nie robili na szybko w czerwcu. >]

Oficjalnie (bleh) proszę zatem, by każdy chętny podał:
- termin, w którym może jechać (jeżeli jest to dłuższy okres, nacisk na konkretne tygodnie będzie dobrym pomysłem),
- propozycję miejsca, jeżeli ma pomysł - miasteczko, mała okolica, ośrodek, co komu przyjdzie.

Zrobię tabelkę z oknami czasowymi dla każdego, później (patrz -> Harmonogram) urządzimy sobie wybory optymalnego terminu. Zgodnie z obiecującymi wynikami ankiety Ysena najpewniej będzie obowiązywała zaliczka, jej wysokość wyjdzie podczas ustalania ośrodka.


Harmonogram

27 lutego:
- koniec składania propozycji miejsca spędu,
- start ankiety z najciekawszymi czterema propozycjami, jezeli tyle się znajdzie,

13 marca:
- koniec ankiety miejscówkowej,
- początek polowania na miejsce - szukamy ciekawych ośrodków w wybranym rejonie, a szczęśliwi ochotnicy mogą się wybrać i je obejrzeć,
- publikacja zestawienia waszych terminów (i listy chętnych btw), zaczynamy konkretne ustalenia terminowe,

20 marca
- mamy ustalony dokładny termin zjazdu (czy tydzień czy dwa, okaże się),

24 kwietnia
- koniec polowania na miejsce, ośrodki obłypane i obdzwonione, informacje zebrane, zbieramy na zaliczkę,

30 kwietnia
- rezerwacja dokonana, ewentualna zaliczka wpłacona, we're set.


Uprzedzam, że legalne środki komunikacji (którymi również ja będę szturchał opornych) podczas tego procesu to:
- forum - w tym temacie albo priv,
- mail - w profilu,
- gtalk - j.w.,
- IRC - kanały logowane przez Szpiega, najmniej pewna opcja.
- telefon komórkowy - out of order, nawet nie myślcie...


Ponieważ może się tu wplątać jakaś dyskusja, swoje propozycje miejsca i deklaracje terminu proszę pogrubiać, będzie czytelniej. ;]


PS: watek o wypadzie do Iławy cały czas działa. Może jednak wylądujemy tam, może będą dwa zjazdy (oby nie równoległe), a może nie będzie nikogo chętnego na dwa wypady i Iława oficjalnie odpadnie. Przekonamy się.

[Sasayaki]

Ok, żeby nie było, że nikt nie proponuje a tylko narzekamy... ośmielę się rzucić pomysł:

Polańczyk. Miejscowość nad zalewem Solińskim, czyli góry i jezioro w jednym. W pobliżu na pewno są też stadniny. Osobiście sama tam nigdy nie byłam, chociaż mam blisko...

[Morg]

Trochę przejrzałem internety i z miejsc bardziej na północ:

Ośrodek Laguna w Błądzimiu, o tu - nie znalazłem nic podejrzanego, acz jest b. mało informacji (co w sumie podejrzane jest ale to problem rozwiązywalny), niemniej domki Brda wyglądają chyba nienajgorzej (trzeba wejść w cennik i najechać kursorem na obrazek), jest jezioro, jest las - 110 zł za domek (mam nadzieję, że wejdą tam 4 osoby - ale znów, będzie trzeba dopytać), albo 30 za osobodobę.

Będę szukać dalej, jak coś znajdę, to wrzucę. Na razie się nie wywiaduję co i jak, bo jeszcze nic nie wiadomo, a nie będę dzwonił po nic.

Zanim ktoś zacznie narzekać, że za daleko - rok temu zjazd był tak bardzo na południe, jak chyba tylko się dało - wydaje mi się, że sprawiedliwie byłoby w tym roku poszukać czegoś trochę bardziej na północ.

[Ysengrinn]

[BOReK]

Nie, podrzucamy miejscowości jak najbardziej, ośrodki jak ktoś wypatrzy fajne - patrz na harmonogram. :P

[Morg]

Gdańsk -- (PKP) --> Bydgoszcz -- (PKS) --> Błądzim: 2h 26m + 50m = 3h 16m;

Warszawa -- (PKP) --> Bydgoszcz -- (PKS) --> Błądzim: 3h 52m + 50m = 4h 42m;

Wrocław -- (PKP) --> Bydgoszcz -- (PKS) --> Błądzim: 5h 10m + 50m = 6h;

Kraków -- (PKP) --> Bydgoszcz -- (PKS) --> Błądzim: 8h 47m + 50m = 9h 37m.

Owszem, z południa jedzie się długo, ale nie przesadzałbym z tym "kilkanaście godzin".

[GoNik]

Ale Ysen o propozycji Sas mówił :D

[Morg]

... a, okej.

<fail>

[Ysengrinn]

Przypomniałem sobie o ośrodku Maślak w miejscowości Mrówki. Poza niefortunną nazwą jest on raczej sympatyczny - w 2009 przegrał ze Skokami. Powinien być przy tym od nich zdrowszy, ze względu na murowane budynki. Z atrakcji - z tego co pamiętam, niedaleko jest Bazylika w Licheniu, w stylu neoimperialnym;p.

Dobrych ośrodków w górach nie znajdę od ręki, trzeba by bardziej poszperać.

[Sakura_chan]

Ysen, a Maślak nie przegrał czasem ze względu na podwójne łóżka?

[Loko]

[Xeniph]

[Nanami]

A ja tak nieśmiało spytam dla kogo z jenoctwa chętnego na zjazd w tym roku woda (jeziorka, stawu, rzeczki by się popluskać) to absolutny mus? Bo wydaje mi się, że większość jenoctwa wody do szczęścia nie potrzebuje, a reszta jest "fajnie jakby była".

[moshi_moshi]

Xen, schowaj swoją złośliwość w kieszeń. Akurat w tamte rejony wszyscy mają dziadowski dojazd, oscylujący właśnie w granicach kilkudziesięciu-nastu godzin. I serio, to "wypominalstwo" niektórych osób robi się męczące, czas podróży przestaje mieć znaczenie, sama "atmosfera" sprawia, że człowiek zaczyna mieć w głębokim poważaniu jakikolwiek zjazd...

[Ysengrinn]

Kacwin - znalezione przez Mononoke. Pieruńsko daleko, ale brzmi na tyle ciekawie, że na razie wrzucam dla wglądu.