Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Wojna Polsko (Biało)ruska pod flagą Biało-Czerwoną |
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 27-08-2005, 12:07
|
|
|
Co do ograniczania demokracji: pomijając wątpliwość moralną, pozostaje jeszcze to, że taka elitaryzacja władzy nieuchronnie prowadzi do powstania rządów arystokratycznych. Takie rządy nie są złe same w sobie, niestety zawsze prowadzą do tego, iż do władzy dochodzą miernoty, których wykluczenie było celem całego pomysłu. A usunąć się tych miernot łatwo nie da, gdyż nie przegrają wyborów, więce trrzeba obalać siłą i zaczynać od początku.
Cytat: | [nie, nie wiem ale pewnie za pięćdziesiąt lat właśnie coś takiego wyjdzie na jaw. Tylko poczekajmy...] |
Co ma wyjść? Cała szopka jest po to, by politycy się utrzymali przy/dorwali do władzy. a skoro władza = pieniądze to nie ma w tym żadnej tajemnicy. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-08-2005, 12:25
|
|
|
O ograniczeniu demokracji cenzura od dawna tzw intelektualiści, którym wydaje się, że stworzenie cenzusu sprawi, że będzie lepiej. Problem polega na tym, że za kazdym razem, gdy taki cyrk się zaczyna, kończy się wiadomo czym...
Najpierw będzie cenzus majątku, potem wykształcenia, koloru włosów, pochodzenia itp...
Poleciłbym lekturę kilku opowiadań P.K. Dicka, któremu bardzo często dostawało się od zwolenników tzw postępu właśnie za pisanie o zagrozeniaach, jakie mogą nieść praktyczne próby wprowadzania tego typu wynalazków...
Rozpadająca się Rosja zagrożeniem dla Polski ? Ciekawe, jak do tej pory na kryzysach w Rosji zawsze wychodziliśmy dobrze ( od czasów Wielkiej Smuty zaczynając na Pierestrojce kończąc ).
Grisznak dogania na wirażu dotychczasowego faworyta! Cóż za emocjonujące starcie! Który z nich pierwszy nie pochamuje swego języka? |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 27-08-2005, 12:39
|
|
|
Grecy którzy wymyślili demokrację byli narodem państs-miast. Martwili się o swoje trzydzieści kilometrów i mieli resztę w d****. Kto i czemu sądził ze sprawidzi się na milionach?
Jestem za młoda żeby cokolwiek stwierdzać ostatecznie ale moim zdaniem demokraja jest dobra jako środek przejściowy. Przywraca poczucie że jest się ważnym, że słowa się liczą. A kiedy już to macie możecie coś zmieniać. Zmieniać z głową bo można oczekiwać że pogłębienie świadomości oznacza rozrost edukacji. Niestety. Rodzaj ludzki cechuje stagnacja. Jeśli coś zadziałało to zostawia się to. Niech będzie. Bo czy może być lepiej?
To tragiczne podejście roju. Roju któremu odebrano królową i dano zamiast niej substytut który ma podtrzymać życie.
Gdybyście chcieli zostać przy demokracji to powraca droga podziału wskazana przez Biancę. Tylko że nie należy odbierać prawa głosu. Nalezy odebrać prawo istnienia. W końcu demokracja jest systemem jednostkowym. Jeśli uznaje się że jednostka jest nie warta wysłuchania jej głosu to czemu miałaby być warta dzielenia się z nią tlenem?
Takie ograniczenie istnienia rozwiązałoby nielediwie wszystkie problemy ludzkości.
Koniec tego dobrego! Pani IT. dojerzdza do mety! Oto nagroda. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 27-08-2005, 12:49
|
|
|
Cytat: | Kto i czemu sądził ze sprawidzi się na milionach? |
Grecy mieli ograniczony zasięg spostrzegania, właśnie przez swoje miasta-państwa, co gorsza zasugerowali niejednego późniejszego filozofa, jak Rousseau który twierdził to samo. A chodziło po prostu o to, że wielkie greckie mózgi nie był w stanie wymyśleć dekmokracji reprezentatywnej (ich system powinien się nazywać raczej anankekracja - władza losu, bo w Atenach urzędy się losowało -_-). |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 27-08-2005, 13:16
|
|
|
IT. z pokorą przyjmuje ostrzeżenie i przeprasza ale zauważa że Zeg nie stwierdził że * też się liczą...
Grimm nie bądź naiwny! Przecież nawet w luiceum mówi się że z tymi użędami to po prostu różnie było. A poza tym to do nas należy odnosić demokrację nie Ateńską [Hardcorową na całego i różną] a Spartańską. Można by rzec że nasza ukochana kierowana właśnie tak wygląda z pewniej perspektywy. Grupa dziadów z nalepką "Dla dobra ogułu" na czole.
Jako że przed wakacjami wykłucałam się o to w szkole to tu też powrucę do mojego starego stwierdzenia że świat europy tak naprawdę wcale nie otrząsną się Mrocznych Wieków po rozpadzie Tworów Rzymskich. Ciagle stara się coś osiągnąć a sam nie bardzo wie co i nie przyzna sie do tego za nic. |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 27-08-2005, 13:28
|
|
|
Poczytaj swoje posty napisane tego dnia. Zwłaszcza to czerwoną czcionką.
Koniec OT. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-08-2005, 14:59
|
|
|
Grisznak -> eee......... moj drogi............. dalej nie skomentuje bo wulgaryzmy bo to moze nie byly, ale zeg by sie pewnie doczepil. naprawde jestem ciekawa, czy po prostu brakuje ci wiedzy czy to co prezentujesz to juz stan koncowy rozwoju
1) problemy sasiadow zwykle wychodza na dobre do pewnego stopnia. po pierwsze: gdy akurat sa oni slabi i mozna cos zagarnac dla siebie (nie jest to ten przypadek, poniewaz nikt nie pozwoli na podzialy w granicach europy, gdyz spowodowaloby to nowy podzial wszystkiego a wiekszosc ziem europejscich jest w tym czy innym stopniu sporna)
2) problemy sasiadow wychodza dobrze w sytuacji, w ktorej nie dochodzi do niczego permanentnego. juz dawno minely te czasy, kiedy kraj mogl sie po prostu rozpasc. i nie mowie tu o podzialach naturalnych czy narzuconych. szczegolnie, gdy:
-- kraj ten posiada od cholery wojska ktorego zadna z czesci nie jest w stanie wykarmic (rzeczone wojsko skonczy jako bandyci/maruderze/konan-zdobywca
-- kraj ten posiada blizej niespecyzowane arsenaly, ktore w momencie rozpadu znajda sie kompletnie poza kontrola (bo to ze chociazby tenze lukaszenko nie ma broni jadrowej znacznie upraszcza kontakty z nim)
-- od kraju tego energetycznie zalezy polowa europy, i jesli ktos nagle zakreci kurek bo nie bedzie mu sie chcialo finansowac tejze ukrainy ktora teraz jest niepodlegla to tam padnie ponad polowa gospodarki
-- kraj ten jest uczestinikiem handlu miedzynarodowego, i jakiekolwiek wieksze w nim problemy pociagna za soba problemy we wszystkich powiazanych z nim (w tym chociazby polski, niemiec czy chin)
-- w kraju tym mieszka ponad 100 mln ludzi, ktorzy nagle zrobia sie glodni, poniewaz zawalenie sie kraju spowoduje krach gospodarki
3) jakby ci to powiedziec, w czasach smuty i w zasadzie do poczatku zeszlego wieku zaleznosc od siebie panstw sasiadujacych byla duo mniejsza i ich wplyw na siebie rowniez (patrz dowolny podrecznik makroekonomiczny, chyba taki podstawowy wystarczy)
4) ok, spoko, polska wychodzila dobrze na wszystkich problemach w rosji w szczegolnosci jak sie ww. problemy wyselekcjonuje by nie bylo zadnych na ktorych wyszla zle, oraz odrzuci skutki dlugoterminowe. chociazby przyklady najwiekszy oraz ostatni:
-- niespodzianka, na w zasadzie wszystko co stalo sie w zeszlym wieku polska zarobila sobie sama calkiem aktywnie, we wlasciwym czasie pomagajac czerwonym (bo "dobrze wyszla" na problemach w rosji, dzieki czemu czerowni wygrali... )
-- tak, te problemy gospodarcze z okazji krachu rosyjskiego pieniadza na polskiej gospodarce tez sie odbily, padlo wtedy od groma firm (w szczegolnosci przygranicznych)
IT. -> nie wiem czy nie przyszlo ci do glowy.... ale "pojdzmy na bialorus i zrobmy tam demokracje" krzyczane wielkim glosem w telewizji to JEST zaproszenie bialorusi do obrony swojej niepodleglosci i prawa do wybierania tych, kto nia rzadzi. w szczegolnosci z bronia w reku.
co do ograniczenia w demokracji. mowilam juz, ona jest do zastosowania w trybie federacyjnym albo ograniczona. zaraz..... to ja nie wiedzialam ze grecja miala opieke socjalna oraz system rent dla kazdego komu sie nie chcialo pracowac...............
a co do dicka, to polecam lekture statystyk ekonomicznych i emigracyjnych kraju, znacznie mniej fantastyczny a chyba niekoniecznie lepszy scenariusz:
- panstwo placi renty, z czego grubo ponad 50% niezasluzenie
- oplaca sie zamiast pracowac pobierac rente
- poniewaz politykow wybieraja rowniez "rencisci", nie ma szans by do wladzy doszedl ktos, kto to ukroci (hausner planowal, na planach sie skonczylo)
- bedzie coraz wiecej rent i coraz mniej ludzi pracujacych
-- prosta droga demokracji, radosnie prowadzaca w przepasc.
chyba nie trzeba miec szczegolnie wybujalej wyobrazni by wiedziec, jak to sie skonczy? |
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-08-2005, 16:28
|
|
|
Bezimienny napisał/a: | Redvampire napisał/a: | PS czy ja tu jestem jedyny z Kat A i doświadczeniem wojskowym , naprawde nie ma tu nikogo co by miał chociaz zasadnicza czy studenckie za sobą ?? | No, w sumie jestem po półrocznym eSPeeRze (nie to, żeby z tego wynikało jakiekolwiek doświadczenie). |
Półrocznym ?? kiedy konczyłes i z jakim stopniem |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-08-2005, 16:56
|
|
|
Od kiedy kolokwializmy są traktowane jak wulgaryzmy ? To chyba nie forum kawaii, co ?
Nie mówię, że rozspyanie się Rosji byłoby idealnym rozwiązaniem, ale stopniowe zmniejszanie wpływów i roli tego kraju jest nam jak najbardziej na rękę. Rosja słabnie, nie jest to tajemnicą i próbuje porażki wewnętrzne rekompensować sobie pozowaniem na mocarstwo, co nie ma odbicia w sile gospodarki, która wciąż operuje schematami sprzed dzięsieciu - dwudziestu lat. Słabsza Rosja w końcu zrozumie, że skońćzyły sie czasy wyłaczności i zabawy kurkiem. |
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 27-08-2005, 17:16
|
|
|
Grisznak - zmiejszenie roli rosji jest polsce znacznie mniej na reke, niz zwiekszenie roli wlasnej. czego sie nie osiaga krzykami (nie przy takim deficycie gospodarzym). wybacz, ale
Grisznak napisał/a: | próbuje porażki wewnętrzne rekompensować sobie pozowaniem na mocarstwo | ma zastosowanie rowniez do polski....... i to chyba wieksze niz do rosji
a co do zabawy kurkiem.... odpowiedz mi na pytanie..... dlaczego rosja ma finansowac ukraine ktora za gaz nie placi. oprocz tego ze ukraina jest teraz demokratyczna, od rosji nie zalezy i zakrecenie kurka to jest uderzenie w demokracje (a to ze gaz kosztuje a ukraina nie placi nic do tego nie ma). i dlaczego, jesli nazywamy to co robi rosja zabawa kurkiem, popieramy embargo dla iraku bo nie podoba nam sie tamtejszy rzad (mimo tego, ze irak za towary moze placic bo kase ma)
a tak na marginesie, "rosja zrozumie" jest szczerym idiotyzmem, bo NIE zrozumie. tak samo jak nadal nie zrozumiala wielka brytania czy polska. zrozumiala litwa.... ktora z litwa oryginalna ma wspolna tyle tylko co nazwe. i zrozumiala wlasciwie po totalnym zdeptaniu, i to kulkukrotnym. wiec przy "zmniejszaniu wplywow" w kotekscie krzykow "rosja jest slaba" spowodowac mozna, ze ktos po tamtej stronie granicy zrobic cos glupiego, a nie ze pogodzi sie z losem i powie 'ok, jestem ofiara" |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 28-08-2005, 14:47
|
|
|
Co racja to racja. Ludzie niechętnie się uczą na błędach, narody się praktycznie wcale nie uczą.
Cytat: | to ja nie wiedzialam ze grecja miala opieke socjalna oraz system rent dla kazdego komu sie nie chcialo pracowac............... |
Był system płacenia wszystkim, którzy zamiast pracować przyłazili gadać nad polityką, teorikon się toto zwało czy jakoś. I to owszem była degeneracja |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 28-08-2005, 15:06
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Był system płacenia wszystkim, którzy zamiast pracować przyłazili gadać nad polityką, teorikon się toto zwało czy jakoś. I to owszem była degeneracja | Oj była. Z tego co pamiętam, stwierdzili, że biedniejszych nie stać, by przychodzić na głosowania - a to przecież niedemokratyczne. Wprowadzili więc "diety poselskie" dla głosujących. Był tylko jeden problem: wszyscy głosujący mieli zagwarantowane diety (równość to równość), ale z drugiej strony nie było tyle pieniędzy, by wszystkim ciągle je wypłacać. Jak więc rozwiązano problem? Przy każdym głosowaniu liczono wchodzących. Jak się zebrało quorum, zamykano drzwi i nowych nie wpuszczano. Konsekwencję łatwo sobie wyobrazić: bogatszym nie wypadało stać od rana w kolejce, więc zwykle na głosowania nie wchodzili. W końcu zaczęto nazywać ten system ochlokracją (rządami motłochu). |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|