Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Wojna Polsko (Biało)ruska pod flagą Biało-Czerwoną |
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 24-08-2005, 10:27
|
|
|
W tygodniku "Nie" napisali o naszych szansach w nadciągającycm konflikcie z Białorusią. Litościwie nie wdajmy się w dywagacje, kto tu upadł na głowę i z jakiej wysokości. Ciekawi mnie jednak wasze zdanie na ten temat - czy rzeczywiście Białoruś ma nad nami aż tak miażdżącą przewagę? Na razie pomińmy potencjały Rosji i NATO. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 24-08-2005, 10:47
|
|
|
Dobra stary - a co to ma do mechów? Wydzielam tematy.
Cóż... Podejrzewam, że wojna Polsko - Białoruska wyprzedziłaby swą epokę i byłaby jak IV wojna światowa - na maczugi.
Nie interesowałem się specjalnie ostatnio polską wojskowością, ale ostatnio, gdy o tym czytałem mieliśmi zapasy naboi na jakieś 2 tygodnie i podobne ilości paliwa, a znaczna część wozów bojowych średnio nadawała się do użytku. Jak jest teraz nie wiem, ale pewnie co lepszy sprzęt, co porządniej wyszkoleni żołnierze i sporo naboi znajduje się w Iraku.
Nie podejrzewam jednak, by gotowość bojowa Białorusi była jakoś szczególnie większa, podobnie jak morale. Po prawdzie nie znam się na tych sprawach (kurcze, tu by się Wampir przydał), ale wydaje mi się, że zakończyłoby się to szybkim wyczerpaniem obydwu stron konfliktu, rozprawą na widły i siekiery oraz modłami do sojuszników o dosłanie nabojów wraz z kilkoma dywizjami pancernymi.
Co do Rosjan to - biorąc pod uwagę nawet ich mocarstwową dumę i politykę - to nie mam zielonego pojęcia po diabła byłaby im ta wojna? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 24-08-2005, 11:09
|
|
|
Białoruś jest sojusznikiem Rosji, więc teoretycznie to ma sens. W praktyce zresztą cała wojna jest równie prawdopodobna co nagłe wykrycie broni chemicznej w Iraku, więc co by szkodziło by i Rosja się włączyła;P.
A co ma wspólnego z mechami? Tam i tak się gadało o czołgach, pociskach i takich tam więc pomyślałem, że będzie pasować. Ale trudno:P. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 24-08-2005, 11:40
|
|
|
Dobra dobra, żadnego konfliktu nie będzie, spokojna głowa.
Jakby się włączyła Rosja, to by sie włączyło ONZ, a może i coś więcej, i oni dobrze o tym wiedzą. To nie jest jak ogame, że byle powód i od razu wojna. Jakbyśmy byli jakimś Tadżykistanem, to by była inna sprawa. Ale Polska ma ostatnio zbyt dobre stosunki z zachodem, żeby ktoś się ośmielił z byle powodu nas zaatakować. Tak samo zreszta jest w drugą stronę ;).
Wszystko, jeżeli już, zostanie załatwione dyplomatycznie. Najwyżej może byc zimna wojna, otwartej konfrontacji po prostu nie będzie. Białoruś jest zbyt cienka, żeby nas rozpykać własnym wojskiem, a raczej nikt im nie pomoże. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 24-08-2005, 12:47
|
|
|
Cytat: | Dobra dobra, żadnego konfliktu nie będzie, spokojna głowa. |
Tyle to ja wiem bez ciebie;P. "Nie" nie jest jakąś wszechwiedzącą wyrocznią. Chodziło mi o hipotetyczny przebieg działań. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 24-08-2005, 13:00
|
|
|
Ja tylko przypomnę że mowy raczej nie ma o polskiej agresji na Białoruś bo u nas nigdy nie było takiej tradycji. A w razie agresji kogo innego na nas jest North Atlantic Threaty Organization. Jeśli oleją nas to kto potem zagwarantuje każdemu członkowi NATO że jego też nie oleją?
Inaczej mówiąc albo NATO nam pomoże albo się posypie i nie będzie NATO. A nawet wtedy nie sądzę by amerykanie tak sobie czekali. Oni zwykli pamiętać o sojusznikach (w przeciwieństwie do Anglii i Francji jak pamiętamy aż za dobrze). No i to nie ten prezydent.
Tak więc byłaby w końcu wojna Rosja-USA a na to Putin nie pójdzie bo go amerykanie zmasakrują swoją nowoczesną techniką. To nie Irak i w górach się rosjanie nie ukryją.
Tak więc prawdopodobnie skończyłoby się na pomocy rosyjskiej dla Białorusi i amerykańskiej dla nas (broń, zaopatrzenie te sprawy). A że my walczyć potrafimy to już parę razy udowodniliśmy. Jak białorusini tu przyjdą to będą uciekać dziesięć razy szybciej. Bo my będziemy walczyć w obronie ojczyzny a oni z posłuszeństawa dyktatorowi a to lekka różnica jednak... |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 24-08-2005, 13:08
|
|
|
Nie jestem taki pewny, Borek.
Ulubiona KGBowska taktyka "salami" ostatnio stosowana także przez Chiny w kwestii roszczeń do akwenów morskich - odkrawać cienkie plasterki i patrzeć ile ujdzie na sucho, zanim inni wielcy się odezwą.
Dobrze że dziś były te wypowiedzi przedstawiciela USA w Gdańsku pod adresem Rosji.
A Rosja, a właściwie Władimir Władimirowicz (o ile nie mylę otczestwa) może mieć ochotę sprawdzić na ile spójne jest poszerzone NATO. Ja sądzę że on wciąż nie rozumie że to właśnie taka agresywna, siłowa polityka względem Polski była główną siłą napędową naszego marszu do NATO i UE.
Ale bardziej konfliktowa jest moim zdaniem Azja.
Wiesz że Chiny twierdzą że cała "woda" poza samymi wodami terytorialnymi Wietnamu, Brunei, Indonezji, Korei i Japonii to jest ich terytorium? A wiesz że Variag (nie ukończony rosyjski lotniskowiec, kolejny wariant projektu 1143.5 czyli Kuzniecowa) który miał w Szanghaju zostać pływającym kasynem, zaraz po dotarciu tamże trafił do wojskowej części stoczni a CHALW ogłosiła budowę pierwszego Chińskiego lotniskowca?
Korea Pd właśnie zwodowała pierwszego flat-topa, któremu tylko brak rampy, Japonia 2 takie buduje... ale wyścig może się zaostrzyć bo to co budują w Korei i Japonii to mrówki, Variag ma ponad 43'000 ton NA SUCHO i ponad 67'000 ton pełnej wyporności czyli jest około 3 razy większy. A Chiny mają (i lokalnie współprodukują) SU-27/30MK, więc szybkie wdrożenie wariantu MKK (pokładowego) nie będzie problemem.
Zauważyliście że dopiero co odbyły się wielkie Chińsko-Rosysjkie manewry, i "dziwnym zbiegiem okoliczności" był na nich Kuzniecow?
Do tego Indie kupiły Gorszkowa wraz z programem przebudowy; tyle że to mniejsza jednostka, i będzie na niej pułk MiG-29K. Ale i tak przez jakiś czas będzie to największy taki okręt w regionie... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 24-08-2005, 16:50
|
|
|
Wy sie białorusią i ich 60 T80U , 300 T72M2ER , 900 T72m2 i m1 oraz 800 T55K 900 bwp1 i 2 nie martwcie bo nie maja na tyle paliwa by rzucic wszystko na natarcie głębsze niż 160 km przy słabym oporze a jako że potencjał mamy podobny 114 ( z czego narazie w służbie 41 bo dla reszty szkola sie załogi nastepne 30 osiągnie na jesień gotowość bojową) Leopardów 2A4M ( a to najlepszy czołg powstały na tym kontynencie [nie wliczam angoli bo to wyspa :P]) 297 PT91 , 710 T72M2 i T72M2E, 1300 BWP1 i 134 BWR. Ale jako że w razie czego ty my bedziemy sie bronić to niema sie czym martwić bo mamy wąski pas do obrony ( granica z białorysia to tylko niecałe 300 km do obrony w porównaniu z tym co musieliśmy bronić w 39 to nie ma sie czym martwić , a poza tym teran tam to lasy rzeki i bagna i mało dobrych drug. Mnie by martwiło raczej dodatkowy tysiac ruskich czołgów 300 samolotów i 110 tys wojska w okregu kalingradzkim. Ale tutaj też na szczęscie mamy waski pas ziemi do obrony i na szczescie pomiedzy okregiem Kalingradzkim a Białorusią jest Litwa.
Nie wiem jak z białoruskim lotnictwem jest ale my mamy w służbie czynnej ( w nawiasie zakonserowane na czas W) 22(19) Migi 29 , 90(18) Su 22 , 43(10) Mi24 , (78)Mig 21 , 37W3 sokół, 26Mi 8 , 10 Mi 17.
Ale tak na serio sytuacja jest niepokojaca coraz wiecej oficerów o tym mówi czasami żartem ( np ostani na strzelaniu strzelaliśmy do karykatury łukaszenki z magazynu wprost) ale czasmi serio. Poza tym co niepokojace pobór w tym roku jest 4 krotnie wyższy niz był przez ostanie 6 lat a dodatkowo nagle i mnie i wielu moich kumpli powołano na różnej masci szkolenia rezerwy , jak dzwoniłem po kumplach z dawnej jednostki to 6 na 10 dostało powołania na 4 , 8 lub 10 tygodniowe szkolenia rezerwy na to lato.
LunarBird napisał/a: |
Inaczej mówiąc albo NATO nam pomoże albo się posypie i nie będzie NATO. A nawet wtedy nie sądzę by amerykanie tak sobie czekali. Oni zwykli pamiętać o sojusznikach (w przeciwieństwie do Anglii i Francji jak pamiętamy aż za dobrze). No i to nie ten prezydent.
| Tutaj jest sedno w tym co powiedział lunar NATO albo nam pomoże albo sie posypie. I z tego co mówi wiekszosć oficerów jest pewna szansa prawdopodobieństwa że Rosja skłoni Białoruś do zaczepnych działań samemu pozostajac neutralną by wybadać reakcej NATO , próba sił ten scenariusz nie jest tak nieprawdopodobny jak by sie wydawało. |
Ostatnio zmieniony przez wa-totem dnia 25-08-2005, 01:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 24-08-2005, 20:03
|
|
|
Eee, wiecie, ja tego nie wnioskuję z "Nie", bo i tak prasy nie czytam :P.
A moje wnioski opieram na własnych obserwacjach. Odnośnie Chin - kit im w oko. Poza tym Białoruś to nie Chiny i tamtejsze władze mają trochę inna wiedzę i pomysły :P.
A poza tym czysta ekonomia - byłaby to wojna spowodowana tym, że władcy sie wściekli. taka nie przynosi nikomu żadnych korzyści. Białorusini dobrze o tym wiedzą, jak mniemam, i po prostu im się to nie kalkuluje. I mam nadzieję, że nikt nie wyskoczy z tekstem, że Niemcom tez się nie opłacało, a napadli. Im sie bardzo opłacało, tylko mieli cienkie dowództwo i nie umieli wykorzystać sytuacji.
A Białoruś to nie rozbójnicy - nie podpalą świata dla zasady. Co innego np. talibowie, ale oni nieco dalej :P. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 24-08-2005, 20:47
|
|
|
Niekoniecznie , weź pod uwage że społeczeństwo białoruskie jest zrezygnowane i zindoktrynowane robi wszystko co im sie karze jak w dowcipie co go wymyśliła białoruska opozycja
Jak polak usiadze na pinesce to wstanie zaklnie i ją wywali w cholere a jak baiałorusin usiadzie na pinezce to wzruszy ramionami i powie "widocznie tak ma być ".
Poza tym Łukaszenko nie jest do końca normalny to taka kukiełka moskwy która ma aspiracje udowdnić wszem i wobec że jest w stanie przeciwstawić sie zachodowi a zwłaszcz polsce. W maju tego roku powiedział w telewizji że dochodza do niego informacje że Polska i USA szykują ie do zainicjowania i wsparacia "zbrojnego i bandyckiego przewrotu" na Białorusi. Ale jak już by do czegoś doszło to raczej by to były starcia graniczne na małą skale w celu wymuszenia na nas ustepstw jak ta autostrada eksterytorialna z kalingradu na białoruś . Poza tym łukaszenko ma aspiracje wejscia na stołek kremlowski i chce robić za odważnego i wojowniczego wodza. |
Ostatnio zmieniony przez BOReK dnia 25-08-2005, 01:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 24-08-2005, 21:08
|
|
|
A że tak spytam... jaki mieliby powód?
Pytam z ciekawości, nie oglądam TV od wieków, z gazet czytam tylko program telewizyjny... |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 24-08-2005, 21:47
|
|
|
Polityczny koflikt polsko białoruski zaczoł kiełkowac juz w zeszłym roku od pamietnej wypowiedzi Łukaszenki o której wspomniałem powyżej. Potem była wymiana ciosów na wydalanie dyplomatów. Potem były pomarancze na Ukrainie i Łukaszenko sie wystraszył i przytempił wszelkie objawy wolnej mysli na Białorusi a szczegulnie zaczoł mu niepasowac Zwiazek Polaków na Białorusi jako zbyt autonomiczny i powiazany z Polską a przez co symbolizujacy nasze podejscie do demokracji. Pan łukaszenko wpadl na pomysł zrobienia czystek w zwiazku pod pretekstem tego ze działają w nim agenci dazacy do obalenia "legalnej i demokratycznej białoruskiej władzy a nawet dybanie na życie przedstawicieli naczelnych władz". Potem były aresztowania pobicia a nawet zabójstwo przedstawicieli zwiazku , co zaowocowalo dosć "orginalnymi" i ognistymi wypowiedziami naszej popieprzonej prawicy w sejmie ale rżad tak naprade był bierny co rozochociło Łukaszenke do dalszych coraz agresywniejszych akcji Jak np o czym mao kto w tym kraju wie zwiekszenia obecnasci wosjkowej w pasie przygranicznym liczebość wojska i strazy granicznej białorusi nagle zwikszyła sie 3 krotnie( żekomo w celu zapobigania przedostawaniu sie z polski elementów niepożadanych". Duże prawdopodobieństwo że całe te systuacje wywołała moskwa chcac utrzeć polsce nosa z wtrocenie sie w sprawy na ukrainie i przyczynienie sie do zmiany tamtejszej władzy na prozachodnią ( a w sumie na taką bardziej otwarta na na nasz rynek zbytu :P) , i byc może w celu wybadania postawy polski UE i NATO podczas ostrego kryzysu narazie politycznego.
A tak BTW gazety nalezy czytac z pominieciem Faktu i superekspresu i z podejsciem do nie z choletnie dużym dystyansem , a wiadomości ogladać albo te na TVP1 o 19:30 albo Fakty na TVN o 19:00 nie zaszkodzi bo dla mnie twoja postawa jest raczej czysta i ciut głupia ignorancją która nie ma sie co chwalić |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 24-08-2005, 22:02
|
|
|
Dziękuję za wytłumaczenie. Aha, i ja nie zamierzam się "chwalić moją postawą", przykro mi że tak to odebrałeś. Po prostu nie czytam/nie oglądam, zwykłe stwierdzenie faktu. Może i powinnam, tylko że mnie to koszmarnie nudzi. I tyle. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 25-08-2005, 01:03
|
|
|
Dla mnie to ignorancja i tyle. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 25-08-2005, 07:45
|
|
|
Ale się porobiło. Doprawdy, tylko wojny nam jeszcze brakowało ._.
Z jednej strony prawdopodobnie chodzi o obustronną demonstrację siły i nie powinno się skończyć czymś głupim. Z drugiej - Łukaszenko gra silnego i niezależnego przywódcę, co dość trudne w sytuacji gdy jest się uzależnionym gospodarczo od Rosji. Lepiej więc by nie skończyło się jak na Falklandach - wojnie wywołanej, bo argentyńska junta potrzebowała sukcesów by się utrzymać przy władzy. Z jednej strony "Nie" jest chyba jak na razie jedyną gazetą jaka o tym wspomniała, nie licząc przedruku w Angorze. Teoretycznie powinno to uspokajać, że brukowce nie pochwyciły tak chwytliwego tematu. Z drugiej - kto wie czy jakieś służby im po cichu nie założyły kagańca ku większemu zaskoczeniu. "Fakt" już gorsze rzeczy rozdmuchiwał do apokaliptycznych rozmiarów, a jak na razie milczy.
Ogólnie rzecz biorąc żadnych dowodów na te hipotezy nie ma, ale wybuch wojny by mnie dziś nie zdziwił. Miejmy nadzieję, że wyłącznie z winy spaczenia psychiki głupimi filmami i totalnego laicyzmu w kwestii współczesnej polityki. Miejmy też nadzieję, że nasi polscy bolszewicy, jak Giertych czy Kaczyńscy, nie wpadną na jakiś genialny pomysł z okazji wygrania wyborów. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|