[RappaR]

Genialne pytania Haruhi:
-Czy wierzysz w obcych?
-Chyba
-W podróżników w czasie?
-Nie zdziwiłoby mnie to.
-A w ESPersów?
-Są wszędzie według mnie.
-A w Slidersów?
-[przestraszony]nie spotkałem żadnego jeszcze :D

[Crofesima]

A więc jednak!
Nie wiedziałam, że ten spis odcinków podany kiedyś przeze mnie i przez totema był jedynie założeniem fanowskim. I to błędnym założeniem.

Spoiler: pokaż / ukryj

Cieszę się, że jednak wyszło na pułapkę w czasie. Chociaż nie wiem, czy to materiał na tyle odcinków... wolałabym chyba, gdyby powtarzał się im tylko jeden dzień wakacji i załatwili to w ciągu dwóch epizodów.

Podobała mi się animacja w tym odcinku - ta taka poświata i inna, bardziej stonowana paleta barw. Od początku czuc, że coś jest nie tak, że Haruhi znów miesza w logice wszechświata.

Nie było nawet tak nudno, bo dodano trochę innych scen, a niektóre zmieniono. Chocby pod względem ubioru postaci. Bardzo podobał mi się Koizumi, mimo że zazwyczaj jestem do niego nieco obojętnie nastawiona.

Ale 15 499 razy?... Czasami prawdziwie żal mi Nagato.

PS. Mmm, klata Kyona. Fanserwis dla dziewczyn, mmm.

[wa-totem]

Crofesima, prawdziwie żal Nagato może być jak przeliczysz tę liczbę na lata. Ona to znosiła ponad pół tysiąclecia... ^^;

[Keii]

Cieszę się, że jednak pociągnęli to dalej, chociaż rozbicie na 3 odcinki w tak krótkiej serii...
No nic, grunt, że mam dużo zrzutek ze zdenerwowanym/znudzonym Kyonem, będzie z czego robić avatary :3

[Easnadh]

[Slova]

Ale Kyon ma swietną klatę, kurcze, aż w kompleksy wpadam.
O fajnie, wprawdzie nie myślałem, by obejrzeć jeszcze raz drugi odcinek, ale przecież skąpych ubrań nigdy nie za wiele! : 3
Oh noes, Koizumi ze wstążeczką, moe~!
A Kyon przypominał w tej czapeczce Asha z pokemanzów...

Spoiler: pokaż / ukryj

- halo? Asahina? *__*
- Koizumi z tej strony - (-_-')

Biedna Mikuru ;__;
A zauważyliście, jak przygnębiła Haruhi ta końcowa obojętność reszty? Do dla niej wręcz nietypowe...

[Crofesima]

Taka ciekawostka:
Na swoim oficjalnym YouTube'owym kanale Kadokawa dodała bardzo dobrej jakości 'Bamboo Leaf Rhapsody'. Naprawdę bardzo. Lepszej niż... uhm, że tak to ujmę - 'cokolwiek innego' jak na razie.
No i są 'oficjalne' tłumaczenia.

[Slova]

Rewolucja na YT? Najpierw FMA, teraz to?

[wa-totem]

To oficjalne tłumaczenie jest... poprawne, ale średnio udane. Tanabata to Tanabata, od kiedy tłumaczy się nazwy własne o_O? Wiadomo-kto wybrał też lepsze słownictwo do oddania kolokwializmów. No i YT bez downloadu nic nie da komuś, kto chce wrzucić avi na kluczyk USB, wpiąć go w swoje superfunkcjonalne, CHIŃSKIE kino domowe i do oglądania rozsiąść się przed telewizorem. Aczkolwiek... o CZYMŚ to świadczy. Warto zauważyć że tam są też WSZYSTKIE poprzedzające odcinki serii.

Sprawy idą we właściwą stronę :D

[Shizuku]

Okej jakoże, że zły duch kasował mi wszystkie posty (jak narazie 2) jakie chciałam tu napisać, to teraz się nie dam i napisze jeszcze raz.

Więc pierwszy ep mocno mi się podobał, fajnie, że wrócili do tej sprawy i ładnie powiązali to z pierwszym sezonem. Teraz już wiadomo skąd Haruhi kojarzyła Kyona. Generalnie trochę za mało Haruhi, a za dużo Mikuru, wprost zdziewrżyć jej nie mogę. A jeszcze bardziej wkurza mnie to, że Kyon tak za nią szaleje. No, ale mówi się trudno.

Co do drugiego epa, to nieco nudnawy był, ale dzięki 3 odcinkowi to wszystko stało się jasne i nabrało sensu. Ja sama czułam niedosyt, bo mi też czegoś brakuje w tych ich wakacjach. Ciekawa jestem co to będzie, ale na 80% chodzi o Kyona.

Fanserwisu było co nie miara, ale na szczęście nie z Mikuru, więc jest dobrze. Też zwróciłam na Koizumiego uwagę, a zwykle to mnie zbytnio nie obchodził. Może jakąś fajnieszą rolę dostanie w tym wątku. Kyon bez koszuli rządzi, najlepsza była scena na kanapie;P

No i bardzo zachwalam sobie opening i ending. Piosenki nie są jakieś specjalne, za to oprawa graficzna świetna, zrobiona z pomysłem i odpowiednimi efektami. Mrau

[Keii]

Haruhi S2 E04

Hurra. Autorzy najpierw lecieli w kulki przez ponad rok, kiedy fani czekali na nową serię i co dostajemy?

Spoiler: pokaż / ukryj

Kopia poprzedniego odcinka, w której widać oszczędzanie na animacji. O ile drugi ep różnił się od pierwszego, bo postaci zorientowały się, co jest nie tak, tutaj oprócz tego, że dzieje się mniej i jest dużo nieruchomych ujęć, nie ma nic. Brawo, nie ma to jak rozciągnąć ten chyba najnudniejszy możliwy w wersji anime wątek na 4 odcinki.
W skrócie - tak, jestem zły, bo się wynudziłem (poprzedni odcinek widziałem 2 razy...) mając nadzieję, że akcja ruszy do przodu.

[Slova]

Ale musicie przyznać, że z odcinka na odcinek jest coraz zabawniej : D
A Asahina tak komicznie w tył poleciała po tym niefortunnym trafieniu piłka w glowę.
No i reakcja Kyona w sklepie. "EXCELLENT~!".
Haha... Kyon zawsze fajnie odbiera telefony.

Spoiler: pokaż / ukryj

Ahaha, i jego reakcja jak się dowiedział, że Koizumi jest gdzieś w nocy gdzieś z Mikuru : D "OCZYWIŚCIE! JUŻ WYCHODZĘ!"
Ej, ale dalej jest 15 499 razy... coś tu jest nie tak...

A ja mówię, że Haruhi nigdy nie za wiele i chcemy jeszcze!

[Easnadh]

Ja tam zgadzam się z Keiiem (przez chwilę chciałam napisać "z Kyonem", wszystko przez ten avatar... -_-'). Odcinek obejrzałam lekko znudzona i zirytowana, a niektóre kawałki przewijałam, bo ileż można? I faktycznie, o ile poprzedni odcinek jeszcze czymś się różnił, bo Kyon i reszta domyślili się, że coś nie gra, na dodatek były momenty, kiedy do Kyona zaczynało powoli coś docierać odnośnie jego uczuć do Haruhi, to odcinek czwarty jest zwyczajna kalką poprzedniego. Być może twórcy chcą nam pokazać, jak czuje się Yuki, (chociaż właściwie i tak nie da się tego porównać), ha ha... W każdym bądź razie:

Spoiler: pokaż / ukryj

Kyon, do jasnej cholery, zróbże w końcu to zadanie domowe!!!

[wa-totem]

Lol. "Endless eight", dosłownie.

I fakt, mniej nowych ujęć niż poprzednio oraz koszmarne ilości "leniwej animacji".
Zaczynam rozumieć stan ducha Nagato... XD

[Slova]