[reika]

Nie mogę się pochwalić ulubionym wykonawcą, bo słucham muzyki, a nie zespołu. Ulubionej piosenki też nie mam, gdyż nawet najbardziej wychuchany majstersztyk w końcu mi się przejada lub zastępuje go inne brzmienie, które akurat nawiedziło moje ucho w odpowiednim momencie, przy odpowiednim moim nastroju i wywołało tym równie odpowiedni efekt. Ale mogę przynajmniej powiedzieć w jakich stylach muzycznych się mniej więcej obracam :)
Po pierwsze rock. Najczęściej wstrzela się w moje humory. Przy czym nie może być zbyt ciężki, dołujący i smutny, bo wtedy zamiast cieszyć się muzyką, czuję się jakby mi ktoś postawił kamień na głowie i to wcale nie lekki.
Po drugie, soundtracki. Tu nie dyskryminuję niemal żadnego gatunku, bo u mnie soundtrack nie musi być nawet dopięty muzycznie, jego zadaniem jest wywołać miłe skojarzenia z filmem, anime czy z czego tam pochodzi.
Blues, jazz, swing też ma u mnie dużo miejsca, ale to taka muzyka do posłuchania sobie solo w ciepłych skarpetkach albo przy gotowaniu. ;)
Reggae, pozytywna muzyka. Strasznie lubię te conga, bongosy i inne bębenki, które się tu przewijają.
I na koniec muzyka etniczna, w znaczeniu ludowa, różnych krajów. Jest tu ogromna różnorodność. Zachwycają mnie instrumenty, które mają często niepowtarzalne brzmienie, a których nie używa się i nie słyszy w "normalniej" muzyce. Swoją drogą, jeżeli ktoś zdecyduje się ich jednak użyć, łączy style i zrobi to ze smakiem i umiejętnie, to też daje wspaniały efekt. :)

W ogóle nie słucham: techno, dance, disco, metal
A resztę owszem, ale sporadycznie lub pojedyńcze perełki.

[Amnezjusz]

No to może w końcu i ja napiszę, co tam głównie u mnie z głośników płynie. Z j-rocka/popu/metalu to słucham kilku kapel wokalistów, nieraz też puszczę sobie na last.fm stację j-popowo-rockową - fajne rzeczy wynajduje czasami.
Przede wszystkim jednak słucham:
a) wszelkiej - no prawie - maści metalu:
- death - głównie starą szwedzką szkołę - Grave, Dismember, Unleashed. Poza tym nasz Vader, Aborted, Bolt Thrower, Obituary, polski Esqarial (starsze albumy), Bloodbath czy też kapele bardziej techniczne jak Atheist czy Death
- heavy - King Diamond, Iced Earth czy też jedyni i de troo Manowar ;-)
- speed/power - Sonata Arctica, Helloween, Beherit, Stratovarius,
- doom - MDB, Agalloch, Saturnus, Orphaned land (choć to taki doom-death z elementami folku i progresywy (później))...
I tak dalej mógłbym wymieniać zespoły ale latwiej będzie dać po prostu gatunki.
Prócz metalu uwielbiam słuchać bluesa (takiego archaicznego w stylu Big Billa Bronzy'ego czy Roberta Johnsona jak i nowoczesnego ala Julian Sas, Walter Trout czy Keb Mo), blues rocka, rocka progresywnego, hard rocka, zwykłego rocka - nawet takeigo podchodzącego momentami pod pop-rock, niekiedy posłucham dobrego popu z kobitką na wokalu, jazzu, muzyki filmowej (Jerry Goldsmith, Enio Moricone, John Willims, Vangelis i te sprawy), lubię fajny ambient, trochę reggae nie zaszkodzi, nawet elektronika i jakiś undergroundowy, oryginalny hip hop przejdzie. Ogólnie słucham bardzo wielu rodzajów muzyki choc najbardziej me uszy cieszą się po otrzymaniu ciosów z mocarnych riffów i niszczycielskich blastów ^^

[korsarz]

[Amnezjusz]

[Krwawisz]

No to może ja się pochwalę czego słucham :)
Po pierwsze - doom metal we wszelkich odmianach, czyli kapele takie jak : Morgion, Saturnus, Novembers Doom, My Dying Bride, Candlemass, Trouble, Count Raven itd...
Po drugie - metal klimatyczny, czyli wszystko co ma klimat a ciężko sklasyfikować ;) : Anathema (mój ukochany zespół), Katatonia, Agalloch, Green Carnation, On Thorns I Lay, Autumnblaze, Antimatter itd
A poza tym uwielbiam grecką scenę : Rotting Christ, Septic Flesh, Nightfall itd, lubię też heavy: Iron Maiden, Blaze, czy rosyjska Aria, a także trochę thrashu: genialny Death Angel, Testament, Overkill
No i na koniec wszelkiego rodzaju wynalazki ambientowo-klimatycznie-nieklasyfikowalne typu: Ulver, Rome, TMC itd

Jednym słowem lubię i słucham bardzo różnej muzyki - a z racji bawienia się w dziennikarstwo czasem przychodzi mi słuchać też tego czego nie lubię - ot, takie życie ;)

ps. J-popu nie słucham w ogóle - mdli mnie od zbyt wielkiej ilości cukru ;)

[Samara]

Ja coś tu napisze bo widzę że temat umarł.
Tak czy siak... ja słucham czegoś z czym tutaj się jeszcze nie spotkałam, niestety nie chciało mi się czytać wszystkich stron, więc nie spotkałam się z tym na tych co czytałam xD
Anyway, rock, gothic, j-pop, j-rock, country, klasyka, rap, hip-hop (tylko amerykański), jakiś jazz, blues u mnie jest mile widziane - Polski HH i Disco Polo, Polski Pop (czy też R&B) totalny X! Mam na to alergie, po styczności - umieram, radia słuchałam ... około 5 lat temu.
Głownie słucham tego co mi wpadnie w ucho, ale co ostatnio mi się bardzo spodobało to K-pop, K-rock, C-pop - rozwijając, muzyka Koreańska (Super Junior, DBSK, SHINee, 2PM, Big Bang, FT Island, Wonder Girls, 2NE1, 4Minute, T-Ara, Lee Hyori i wiele ... naprawdę wiele innych) i Chińska (JJ Lin, Rainie Yang, Xing, Alan Luo), wczoraj też spodobał mi się Indyjski pan Peterpan (nie Bollywood).
Muzyka koreańska jest bardzo specyficzna ... okropnie wciąga, jak cała ta ich rozrywka, dużo występów na scenie więc jest co pooglądać (i dzzziiwne stroje - ale większość mi się podoba w jakimś stopniu). Co mnie dobija, że niestety Panowie niekiedy są ładniejsi od Pań, a bynajmniej lepiej wystylizowani. Może to trochę wiochowate ale cóż pewnie niedługo mi przejdzie.
Poza tym Trax, Nightwish, Linkin Park, Nightwish, Iron Maiden, Iced Earth, Ciara, The Goo Goo Dolls, Green Day, Bonaparte, Girugamesh, The Gazette, U2, The Grace i za dużo ... nie wiem co mam wypisywać xD

Nadmienię że uwielbiam muzykę filmową (z tych wielkich produkcji, Harry, Władca Pierścieni, Piraci z K.. , Edward Nożycoręki, Narnia, Titanic itp.), musicale. Danny Elfman to mój ulubieniec.

[Mirror]

[0rdi]

Co do Skillet'a to cała ostatnia płyta jest świetna. No i dodając do tego 'Falling Inside the Black' czy 'Comatose' i masę innych ; )
Z odrobinę lżejszych bandów mogę polecić jak najbardziej Lostprophets i Hoobastank : )

[Mirror]

Witamy, witamy.

Ah. Gdyby tylko na allegro pojawiła się ta płyta. Jak na razie tylko odnalazłam nową płytę TDG, ale po Skillecie ani śladu. A na eBay'u szperać mi się nie chce.

[0rdi]

W jakichś internetowych sklepach na pewno jest : ) Nie trzeba szukać na ebayu.

[Mirror]

Leń jestem.
Choć na eBay'u znalazłam artbooka z Togainu no Chi ** xD

Na razie wystarczy mi to, że mam te piosenki w foobarze. No i ten bonus track "Death inside" **

[0rdi]

Jakby nie mówić jedna z niewielu całych płyt, które mi się podobają. (tak wiem wybredny jestem...)

To naślij brata na poszukiwania ; )

[Mirror]

Brat... Brat tego nie słucha. Jedyne do czego go namówiłam z rocka to Linkin park i teraz gdy przyjedzie muszę tego wysłuchiwać całymi dniami i nocami xD
On woli bardziej muzykę klubową.
Cóż... Jestem chyba jedyną osobą u mnie w domu która słucha rocka.

[0rdi]

LP jest hmm fajne więc nie ma na co narzekać : P

[Talantea]

*_* i love LP ! i pare innych jak SR-71 na przyklad i inne tego stylu. Nightwish, Within Temptation, Evanescence...